free web hit counter Skocz do zawartości

xrav82

Members
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez xrav82

  1. jak rozpoznać łuszczenie się skóry na głowie ? Trycholog badał skórę głowy i jest OK, ale wtedy nie stosowałem loxonu ja zacząłem stosować loxon 5% i DSD 3.4.1, ale u mnie to chyba głównie stres powoduje wypadanie (założyłem temat 2 dni temu w dziale historii, jestem tu nowy) czyli Loxon może zaszkodzić ? mam jeszcze ..ja to nazywam kolczatkę do masażu (taki wałek)- w sumie mnie ona irytuje - kłuje to trochę ale masuje żeby poprawić ukrwienie - jeśli to coś działa a Nizoral jest bezpieczniejszy ? Nie wiem jakie są dobre specyfiki , gdy głównym czynnikiem łysienia jest stres + może ewentualnie DHT osłabia te włosy w moim przypadku
  2. Dziękuję za dotychczasowe informacje ....sam nie wiem czy chce coś więcej czytać, bo się jeszcze mocniej zestresuję jak się okaże ze mam mało czasu. Mnie trycholog powiedziała, że po pół roku szanse maleją Wiem jedno w medycynie czas zawsze ma znaczenie. te DSD 3.4.1 mi na penwo nie zaszkodzi a nie wiem czy stosować w moim przypadku Loxon - ma sens ? jakie specyfiki pomogą mi trochę przeciwdziałać negatywnemu wpływowi stresu na moje cebulki ? chcę maksymalnie wykorzystać wszystko co dostępne, gdyż stresu nie zredukuję przez najbliższy rok PS dlaczego przy łysieniu telogenowym nie wypadają włosy z boku ? tak samo jak przy androgenowym
  3. zrobiłem mały update , zerknijcie na mój poprzedni post no nie wiem czy mnie pociesza to, że nie jest to androgenowe...skoro z tego co rozumiem, mnie się te cebulki - czy cokolwiek tam jest- zaczopuje i to nie odrośnie w końcu, Bo to już trwa rok
  4. nie mam szans rozluźnić się mając TMJD i trzaski i szumy w uszach (komplikacje) Mówię przez najbliższy rok nie ma szans na odstresowanie się leczenie komplikacji będzie kosztować 80 000 Eur i muszę walczyć z Allianz - sprawa poważna .. Wszędzie mniej więcej tak samo się przerzedziły - po prostu mam 2x mniej u góry włosów, aczkolwiek mam wrażenie że w koronie mam nieco mniej Uprawiam sport, dietę poprawiłem - na stres nie mam wpływu mogę pobrać XanaX SR, ale nerw mi się regeneruje i nie wiem czy to nie osłabia regeneracji , takie dołowanie impulsów nerwowwych Czy powinienem zrezygnować z Loxonu 5% ?
  5. Dzięki za info OK jakie jakie najlepsze specyfiki dla mnie w tej beznadziejne sytuacji ? uwzględniając ewentualnie te , które już stosuję nie mam możliwości obecnie się nie stresować, bo mam poważna sprawę. Sprawa sądowa dotyczyć będzie aż 3 szpitali, To możecie sobie wyobrazić co się narobiło A czemu teraz stres mi niszczy cebulki, a wcześniej nie zniszczył ? DHT pojawia się w pewnym wieku ? lub zwiększa się jego stężenie ? Ile mam czasu na odwrócenie efektu ? Póki mam stres, nie mam szans ? Łysienie telegenowe - nie tłumaczy chyba dlaczego tylko u góry wypadły mi włosy. Może mam łysienie mieszane i się to potęguje
  6. Czytam, ale za duży to chaos informacyjny. Może coś mi streszcisz ? jakieś najważniejsze informacje ?
  7. nizoral brałeś bo miałeś jakiś ogólny kłopot ze skórą na głowie ? zastanawiame się który z tych związków najlepiej pomógł. Ja stosuję już miesiąc loxon 5% i nic połowę włosów utraciłem w ciągu roku, więc z tego co wyczytałem mam nadal szanse odzyskac, ale coś mi nie idzie to
  8. Witam mam 34 lata, mężczyzna, aktualnie zestresowany ale uprawiający sport - aktywny Dziwna sytuacja. Kilka miesięcy po operacji (złamanie kości) zauważyłem, że straciłem połowę włosów - tzn tylko te na górze i więcej nawet w koronie Mówili mi ,że to się może zdarzyć po operacji i po pół roku wraca do normy, ale u mnie już minął rok i nic Stosuje różne środki Loxon 5%, DSD 3.4.1 ampułki , DSD komórki macierzystei i szampon Derma tak od 3 miesięcy z mała przerwą i nic..nawet nie drgnie Loxon wdrożyłem miesiąc temu. Pozostałe zapisał mi trycholog. Sprawdzał kamerką , rosną niby jakieś nowe włoski, ale ja tego nie widzę. - za wolno, albo jedne rosną a drugie wypadają ii status quo. Chyba, że 3 tyg przerwa (brak kasy) cofnęła ten efekt. Ja w ogóle zamierzam sprawdzić po kolei, który z tych DSD jest dla mnie skuteczniejszy, zamiast tak stosować je naraz. Za drogie to Jakie macie opinie o DSD ? np DSD 3.4.1 ampułki ? czy ten Loxon to dobry pomysł ? Nie mogę się doczytać jednoznacznej opinii Trycholog nie powiedział mi jaki mam typ łysienia (chyba nie umiał ocenić). Stawialiśmy na stres. Mam komplikacje po operacji nie wpływające na ogólny stan zdrowie, ale powoduje u mnie stres, bo temat mnie męczy, ale poziom hormonu stresu jest w normie ( badanie krwi) SKÓRA GŁOWY - KONDYCJA IDEALNA. Sam już nie wiem, może faktycznie stres może.... ale miałem już stres kiedyś i nie wypadały mi włosy, aczkolwiek teraz mam najsilniejszy. Może za kiepsko jadłem i przegapiłem moment, gdy włosy mogły odroasnąć i już nigdy nie odrosną ? a nawet zakładając, że za kiepsko jadłem - to dlaczego nie wypadły te z boku ? Badanie krwi w sumie w normie. Robiłem 2 razy w odstępie pół roku.. Raz wyszło ze wszystko OK (gdy zaczęło się przerzedzanie), 2gim razem ze troszkę za mało krwinek - jakby minimalne niedożywienie - może ze mało jem ....ale nie raz za mało jadlem i nie wypadaly wlosy Albo jestem przypadkiem, któremu uaktywnił się gen łysienia jako jedynemu w rodzinie do kilku pokoleń wstecz ? możliwe Nikt w rodzinie nie jest łysy - nie ma ani jednej takiej osoby i to z żadnej strony, ani od ojca ani od matki Dziadkowe i pradziadkowie tez nie byli lysi co to może być ? ktoś miał taką sytuacje ? A może doradzicie mi jakieś odpowiednie środki ?. Do jakiego czasu można odzyskać wszystkie utracone włosy. ? Zdjęć nie ma sensu żeby załączał - typowe łysienie - sama góra z naciskiem na koronę -mocne przerzedzenie - widać skórę, szczególnie przy świetle Zakola sią minimalne - powiększyły się minimalnie w ostatnich latach, ale jeszcze rok temu miałem względnie gęste włosy i nagle koniec W ogóle mam wrażenie, jakby te na górze strasznie opornie rosły, były bardzo cienkie - szybciej mi rosną te na boku. UPDATE: przypomniałem sobie W badaniach krwi wyszedł tylko nieznacznie zwiększony poziom cholesterolu - bardzo lubię sery. Zrezygnowałem z nich - od miesięcy nie jem prawie serów. Myślę, że cholesterol powinien być już w całkowitej normie - później sprawdzę. Ale mój ojciec miał cholesterol ponad norme 2x i ma bardzo gęste włosy... WTF Tak sobie jeszcze myślę. Bo zrobili mi źle repozycję kości jarzmowej i zmieniła się relacja mięśniowa przez co mam trzaski w szyi (kompensacja). Mięśnie w nowe konfiguracji za bardzo naprężają odcinek szyjny. Stąd ten stres i walczę o korektę...ale czy tam jakieś naprężenia w szyi i bóle pleców mogą powodować wypadnie włosów ? tak już gdybam, może jakieś ważne naczynie zostało uciśnięte przez kręgi i włosy mam niedotlenione... ale nie wiem które to dokładnie żyły dostarczają tlenu do górnej partii i czy te żyly przechodzą gdzieś między kręgami szyjnymi Już tam szukam wszystkich możliwości reakcja alergiczna na płytki tytanowe?...ale nie czuję żadnej wyraźnej alergii i dlaczego znowu tylko wypadają te z góry Nie mam żadne wyraźnej ogólnoustrojowej choroby uchwyconej w badaniach i za cholerę nie wiem skąd to się wzięło, szczególnie, że u mnie nawet genetyka teoretycznie odpada
×
×
  • Dodaj nową pozycję...