free web hit counter Skocz do zawartości

ksawa

Members
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O ksawa

  1. Witam wszystkich, Mam 22 lata i od jakiś 4 lat łysieje. Włosy miałem dosyć gęste, wiec początkowo nie był to duży problem. Jednak udałem się do dermatologa a on przepisał mi loxon 5% który stosowałem przez 2 lata, łysienie postępowało wiec zacząłem szukać dalej. Lekarz wspomniał o finasterydzie jednakże w obawie przed efektami ubocznymi wstrzymałem się od leczenia. Próbowałem innych leków Aplicort E(też minoxidil), polaris nr 10 oraz ru-58841 w zeszłe wakacje. Ten ostatni przez 2 miesiące ale bez oszałamiających efektów (pewnie zbyt krótko) i jest dosyć kosztowny, akurat zaczęły mi się problemy finansowe (jestem studentem) wiec zaprzestałem leczenia. Łysienie postępowało coraz agresywniej wiec w końcu zdecydowałem się na finasteryd (NEZYR). Zacząłem w styczniu i brałem przez dwa miesiące. Włosy cały czas wypadały ale trochę się pogrubiły, wiec dla sprawdzenia zaprzestałem kuracji na krotki czas (2 tygodnie) zaprzestałem też suplementacji, czyli biotyna 5mg, msm, magnez, kompleks B, cynk, witamina D3, olejki, szamponu nizoral oraz kilka innych. Chciałem sprawdzić czy to w ogóle daje jakikolwiek efekt. Co do uboków po finasterydzie to niezbyt poważne(minimalne mniejsze libido, widocznie mniej spermy, lekkie otłuszczenie, sporadyczna senność i sutki jakieś trochę większe ale z tym to zawsze było coś nie tak :/ żadnego gorszego humoru czy smutków). Po zaprzestaniu leczenia i suplementacji włosy zaczęły się dosłownie katapultować. Zamierzam wrócić do kuracji finasterydem, dodam jeszcze polaris nr11 miejscowo. Jestem też prawie zdecydowany na przeszczep włosów, zaznaczę pieniądze teraz już nie są kluczowym problem więc mogę trochę zainwestować. Zwracam się do was z prośbą o radę, czy mogę coś dodać do kuracji? Czy sens jest robić przeszczep? Jeśli tak to gdzie? I ogólnie proszę o jakieś rady bo już powoli tracę możliwości działania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...