Witam. Mam 29 lat. Włosy wypadały mi raczej zawsze ale w ostatnim czasie ( kilka miesięcy) problem ten nasilił się. Po przeczesaniu ręką włosów wyciągam ich sporo, po myciu w umywalce też jest ich dużo, to samo w szczotce po czesaniu, zbieram je z podłogi i są wszędzie. Dodatkowo swędzi mnie skóra głowy. Byłam ostatnio na badaniu trychologicznym. Pani stwierdziła, że mam bardzo suchą skórę i dlatego się łuszczy a łuski oblepiają włosy utrudniając im oddychanie i dlatego wypadają. Zaproponowała zabiegi peelingu i kosmetyki trychologiczne ( oczywiście za niemała kwotę). Jeszcze się na nie nie zdecydowałam bo nie wiem czy ma to jakiś sens. Nie wiem gdzie udać się z tym problemem, dodam, że w mojej rodzinie ojciec choruje na łuszczycę a mamie wypadły wszystkie włosy ( łysienie androgenowe?). Bardzo proszę o radę.