free web hit counter Skocz do zawartości

Beniamin

Members
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Beniamin

  1. A jak to wygląda na tyle głowy? Obcinam się zawsze dookoła łyso i góra długa, ciekawi mnie, czy tył po tej metodzie zostaje czerwony na zawsze
  2. Śledzę Twoją historię od początku, mam 22 lata i na poważnie myślę o HT, jeśli efekty za pare miesięcy będą u Ciebie zadowalające to skuszę się na tę samą klinikę. Powodzenia!
  3. Panowie jestem już na 8 miesiącu brania Fina i efekty są niezaprzeczalne jeśli chodzi o zagęszczenie, ale ostatni miesiąc to po prostu sypanie się włosów, szczególnie na czubku. Ciekawi mnie, czy przyjdzie taki moment w którym przestanie się tak intensywnie sypać, bo jak wyczytałem po Finie przychodzi taki moment, że włosy aż tak nie wypadają. Czy w wieku 22 lat przeszczep na zakolach to dobry pomysł? I jeśli tak to możecie polecić jakąś dobrą klinikę w Polsce? Moja kuracja to 1/4 Proscar loxon 5 tylko raz dziennie dwa razy w tygodniu nizoral Pozdrawiam
  4. Okej, staram się nie przejmować Czy może być to spowodowane np nie braniem Fina przez 5-6dni? (Miałem przerwę spowodowaną brakiem możliwości zakupienia leku) oczywiście po tych paru dniach wróciłem do brania Fina
  5. Poprawa jest ale z głowy jak się sypało tak się sypie, No ale zagęszczenie robi swoje.
  6. Czyli jak rozumiem z minoxem muszę się oswoić przez cały czas? Jeśli przerwę nim kuracje i zostanę na Finie to stracę to co odzyskałem?
  7. Mam problem z tym loxonem 5, głowa mnie strasznie swędzi mimo, ze stosuje go tylko raz dziennie. Czy przy takim swędzeniu powinienem przerwać branie tego leku? Cały czas biorę fine. Dzięki za wszelka pomoc
  8. Na bank pojawia się po tym loxonie łupież i skura swędzi, staram się to od czasu do czasu łagodzić nizoralem
  9. Panowie kończę 4 butelkę loxona, czy mam to brać przez cały czas czy zrobić przerwę? Fin stosuje regularnie, bez większych uboków. Pozdrawiam
  10. Hmmm rozumiem... No nic, walczymy dalej. Pozdrówki
  11. Nie wiem czy to mój hurra optymizm ale wydaje mi się, ze troszkę się zagęszcza. Jestem trochę ponad dwa miesiące na Finie i loxonie, proszę powiedzcie mi czy to moja wyobraźnia czy to właśnie tak działa ten lek, wiem, że zdjęcie z marca troszkę słabe ale mam nadzieje, ze coś zobaczycie. Myśle, ze zagęszczenie dobrze widać na pieprzyku na zakolu. Na pierwszym zdjęciu jest odsłonięty a na drugim już zakryty przez nowe włosy
  12. Czy ktoś mógłby mi polecić dobry szampon? Nie ukrywam, że loxon robi sporą rozróbę na skórze mojej głowy i chciałbym stosować coś porządnego do jej mycia. Czy stosowanie przezemnie loxonu dwa razy dziennie wieczorem i rano jest Ok? Biorę Fina, ,cynk i biotynę, , mogę/powinienem coś jeszcze dorzucić? Dziękuje i pozdrawiam
  13. Tyle, że ten właśnie loxon sprawił, ze nie mam już włosów na czubku i byłem zmuszony obciąć się na łyso. Czytam to forum i znalazłem pare osób u których loxon po długim stosowaniu nic nie pomógł tylko wykończył resztki włosów. Włosy są ścięte i stosuje znowu loxon i Fin. Bez spiny arczi to dużej pożyjesz i włosów nie stracisz, pozdrowionka
  14. Panowie jestem po miesiącu kuracji finem, nie biorę już nezyru tylko dziele proscar na 4 części. Po miesiącu żadnych zmian na plus, czubek głowy już bardzo przerzedzony, włosy wypadają, po tygodniu stosowania loxon odszedłem od niego i wole wrócić po jakiś 5 miesiącach stosowania Fina. Czy jest możliwość, ze Fin na mnie nie zadziała i ze włosy się nie zagęszcza? Pozdrawiam -- 16 kwie 2017, 16:04 -- I pytanie, czy to normalne, ze przy braniu Fina na początku one tak wypdają?
  15. Ale sypią się strasznie, boje się, że przestanie w momencie, kiedy nie będę miał już włosów, może być tak, że minox mi szkodzi a nie pomaga? Ile czasu powinno się go stosować tak właściwie?
  16. Dzień dobry po krótkim czasie, już ponad dwa tygodnie jestem na Finie i oczywiście nie ma tu mowy a żadnych pozytywnych wizualnych skutkach, ale pytanie kieruje w sprawie loxona 5. Od tygodnia skrapiam nim głowę dwa razy dziennie i włosy lecą bardzo. Czy powinienem go odstawić czy kontynuować kuracje z loxonem pomimo linienia? Może lepiej wrócić do niego po dłuższym czasie brania Fina? Emigrant dzięki za info, kolejny lek jaki kupię to proscar. Pozdrawiam!
  17. Wow efekty niesamowite, na coś takiego liczę! Od 5 dni jestem na Finie(nezyr). Do tego witaminy, mam zamiar dołączyć loxon ale dopiero po paru miesiącach Fina.
  18. Zbadałem dht i kortyzol. Na dht muszę czekać niestety miesiąc, ale kortyzol już mam i wynik to 22.34. Badanie robiłem o 9.38 i zakres referencyjny o tej godzinie to 6.2-19.4 Nie wiem co z tym zrobić i czy jest to tak zatrważający wynik.
  19. Bartek dzięki! Opinia osoby mniej więcej w moim wieku jest dla mnie istotna. Z tym, że nie mam nic do stracenia pozwolę się nie zgodzić, gdyż efekty uboczne fina nie są ciekawe ;( Jak tam u Ciebie z nimi?
  20. Bardzo dziękuję za kolejne informacje. Walczę z myślą o stosowaniu finasterydu, choć boję się zamieszania które może wprowadzić w moim organizmie. Zakola tak naprawdę to pal licho, nie liczę nawet na żadne odrosty tam gdyż przyzwyczaiłem się do fryzury wygolonej z boków i z tyłu, najbardziej zależałoby mi na górze głowy skąd teraz nie wiedząc czemu włosy sypią się bardzo i pojawiają się przerzedzenia widoczne już gołym okiem. Jutro biegnę do laboratorium i badam poziom kortyzolu i dht. Czy jest coś jeszcze co powinienem zbadać?
  21. Dzięki wielkie za informację, w poniedziałek lecę zrobić badania i będę informował tutaj o wynikach!
  22. Masz może namiary na klinikę gdzie robią przeszczepy właśnie z takimi rewelacyjnymi efektami? -- 11 mar 2017, 14:22 -- Stan włosów na głowie taty jest bardzo dobry, gęsta czupryna, tato 45 lat. Dziadek również nie łysiał. Wiem, że poszło bardzo agresywnie, stres myślę grał tutaj największą rolę.
  23. Yhym rozumiem, szkoda, że przegrywam bój w wieku 21 lat, nie ma sprawiedliwości na tym świecie
  24. A właśnie zapomniałem dodać stan włosów rodziców, oboje mają bujne czupryny, dzień w dzień żel, lakier, mama farbuje bardzo regularnie, włosy gęste. Dziadek od strony taty również ma włosy, nie znam jedynie dziadków od strony mamy. U strony taty w rodzinie nie znam nikogo z problemem łysienia. -- 11 mar 2017, 13:49 -- Zdjęcia pokazują, że na zakolach są włoski i rosną dalej, są jednak zbyt małe i przezroczyste
  25. Cześć, mam 21 lat i od dobrego roku włosy wypadają mi na potęgę. Zakola miałem już od pewnego czasu i pewnie wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale teraz stan moich włosów wygląda już bardzo niepokojąco (zważając na to, że zawsze miałem bujną czuprynę). Swoje leczenie zacząłem od mezoterapii igłowej z loxonem 5. Po 6 zabiegach mezoterapii ktora odbywała się mniej więcej co miesiąc, włosy zaczęły sypać się jeszcze bardziej. Zauważyłem to w pewnym momencie, gdy na ponad miesiąc odstawiłem loxon i później do niego wróciłem, efekt był tragiczny, każdy kosmyk włosów który delikatnie pociągałem wychodził mi z głowy. Po 6 zabiegach niezwłocznie udałem się do innego specjalisty od włosów, tym razem trychologa w hair medica aby zaczerpnąć kolejnej rady, gdyż wizyty u pani dermatolog nic nie dały a wręcz popsuły sytuację. Pani trycholog zrobiła zdjęcie skóry głowy i okazało się, że skóra jest mega zaczerwieniona, stany zapalne wszędzie, łupież i bród zalepia całą głowę ( a ja na takim stanie głowy miałem robioną mezoterapię, ba , pani dermatolog przepisała mi jakiś steryd na głowę na bazie alkoholu, żeby usunąć stany zapalne). Trycholog zaleciła serię 5 zabiegów oczyszczających oraz szampon antyłupieżowy solutie. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, kiedy wczoraj tuż przed 5 zabiegiem zrobiliśmy zdjęcia skóry głowy jeszcze raz, by sprawdzić jak ta apokalipsa na głowie się ma. Stany zapalne całkowicie zniknęły a zanieczyszczenie zostało zredukowane nie kłamiąc o niemal 85-90%. I wszystko byłoby super, przeczytałem, że łupież może powodować wypadanie włosów, ale pani trycholog dodała, że jest to najprawdopodobniej łysienie androgenowe. To "najprawdopodobniej" i fakt, że już od ponad 8 miesięcy jeździłem do dermatolog z tym problemem i słyszałem, że to nie jest łysienie typu męskiego irytuje mnie strasznie. Dlatego kieruję tutaj mój wpis i zamieszczam fotografie włosów, abyście Wy, obyci z tym tematem powiedzieli mi czy jest to łysienie androgenowe i co mogę z tym ewentualnie zrobić. Teraz, gdy wyleczyłem skórę głowy szykuję się do serii 10 zabiegów karboksyterapii ale już nie tak ochoczo nastawiony jak przed mezoterapią, kiedy to moje nadzieje były bardzo wysokie. Wczoraj również, zdobyłem receptę na nezyr, ale całą noc spędziłem czytając opinie ludzi którzy brali finasteryd i u których skutki uboczne nie puściły, bardzo się tego boję i wydaję mi się, że nie zaryzykuje. Od niedawna zacząłem łykać cynk (15mg) i biotynę(to już biorę długi czas). Z loxona nie chciałbym korzystać pamietając, co stało się ostatnim razem. Mam ogromny dylemat z tym nezyrem, bo wciąż nie wiem na 100% czy jest to łysienie androgenowe. Zbadałem testosteron i wynik to 431,0 gdzie zakres referencyjny to 72,0-853,0. Badania krwi, tarczycy, wszystko w normie. Jestem bardzo wysportowany, jem różnie ale raczej zdrowo. Wiem również, że stres może bardzo wpłynąć na wypadanie włosów, trochę tego stresu u mnie było w ostatnim czasie ale trudno mi stwierdzić czy aby na pewno jest to powód mojego łysienia. Bardzo proszę i z góry dziękuje za wszelkie rady, przestrogi, opinie, cokolwiek. Pozdrawiam i póki mam włosy mam zamiar o nie walczyć, choć wypadają cały czas i w dużych ilościach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...