free web hit counter Skocz do zawartości

ninjaturtle

Members
  • Liczba zawartości

    104
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ninjaturtle

  1. zakładając że nie będziesz łysiał w przyszłości...jest ładnie , a jeżeli wypadanie pójdzie szybciej to zostanie ci taki gęściejszy spojler nad czołem.
  2. też gratulacje, elegancki efekt, widać nadeszły czasy że nie będę musiał już jeździć na zach. po przyzwoity zabieg. Na moje oko wypadanie będzie u Ciebie jeszcze postępowało- jak to oni określają "łysienie dyfuzyjne od czoła" , takie powolne przerzedzanie jednak idzie bardzo wolno- z 10-15 lat czasu na kolejny zabieg wyrównujący.
  3. imponujące! czekać tylko na pokazane przykłady historii pacjentów, powodzenia i możliwe że do usłyszenia! 😎
  4. zdradzi doktor szczegóły techniczne- jak duże zakresy zabiegu FUE jesteście w stanie wykonać w dzień/dwa ? U Bisangi po sobie wiem że byli w stanie przesiać średnio 2700-3000 graftów FUE w dwa dni /~1500graftów dziennie max.
  5. gratuluję, podajcie jakieś linki i ceny ziomale to jakaś jednorazowa akcja czy plan na przyszłość. Będę rozważał w przyszłości zakończenie tematu i 3ci (finalny?) zabieg FUE
  6. ich stan raczej bez zmian, możliwe że widać tylko sam efekt kliniki bo wszystkie pomiędzy i co był wcześniej na pewno już poleciały. Wiadomo podlegają wiekowym zmianom i może mają mniej koloru, ale jak pisałem to że były brane przy FUE z tyłu nie mają tendencji do większych zmian z wiekiem, siwienie itp. Ja akurat wyznaję pogląd że sprawa nie jest warta żadnych kuracji, ryzyko dla zdrowia może jakieś być bez porównania do utrzymania jakiejś tam kępki włosów. Ogólnie jestem happy, na tamte lata poleciało sporo kasy, ale na to raczej warto a i tak rozwaliłby na jakieś inne głupoty
  7. zero kuracji, taki był cel zabiegów od początku , 2xFUE a obecnie jestem 40l. może kiedyś zalepię tylko małe kółko z tyłu, zobaczymy jak będzie rynek i ceny będą wyglądały za parę lat.
  8. pozwolę się pokleić w Twoim wątku, u mnie bez jakiegoś szału, stan po ~14 latach od przeszczepów FUE skalę przed zabiegami określałem ok. norwood~5 widoczne ubytki miałem już po 20stce. grunt i cieszę się że coś wogóle jest i bez śladów ingerencji że było majstrowane.
  9. heheh tak właśnie zamierzam, ja udzielałem się na starym forum, byłem z pierwszej ekipy która była w BHR i jak byli tutaj pierwszy raz na prezentacji. Po latach mogę powiedzieć że dodatkową zaletą przeszczepów jest to że u mnie po FUE pobierane włosy mają lepszą jakość niż natywne po latach, ciemniejsze ubarwienie, nie podlegają zmianom wraz z wiekiem. Co do klinik to pewnie wszedł jakiś kapitał do pl. i dostali lepszy sprzęt, nie śledzę rynku, a może i jakiś doktorek podłapał gdzieś fach w zachodnich klinikach. Mimo wszystko jak na nasze warunki i renomy klinik powinni mieć jednak nieco taniej niż na zachodzie.
  10. lista raczej dawno/nigdy nie weryfikowana jeśli chodzi o polskie kliniki, nawet w 2009roku zestawianie "kliniki" Prandeckiego vs zachodnie kliniki to jak mengele z auschwitz a prawdziwą kliniką.
  11. efekt dość przyjemny, nie były to jakieś kosmiczne liczby graftów i zabieg raczej nie turbo wymagający jak dla nich a jak to u nich wygląda obecnie kosztowo ? traktują nas jakoś ulgowo ? jestem starym userem i zajrzałem po latach, około 2009roku przecieraliśmy szlaki przeszczepów w polsce i posty na pierwszych forach. Jak na tamte lata jakość BHR to była przepaść pomiędzy zachodem a polską rzeźnią...Pewnie teraz jest o wiele więcej konkurencji nawet w pl. Ja miałem dwa HT u nich, każdy średnio ~2500FUE i każdy po około 25-27tysięcy na tamte lata. U mnie temat prawie załatwiony, pokryte pełne łysienie przeszczepem, mam jeszcze małe gówno z tyłu przerzedzone kółko, ale chrzanię to i przestałem zwracać uwagę
  12. siemanko, wygląda mocno profesjonalnie jeśli chodzi o efekt i liczby. Mógłbyś tylko podać w wątku głównym i temacie co to za tym przeszczepu ? po rozłożeniu na dwa dni wnioskuję że chodzi o FUE. thx
  13. na szczęście nie jestem w twoim typie nie chce mi się wchodzić w dziecinne spory czy zapewne kebabowe-linie są obecnie najlepsze czy inne. Osiągam swoje cele które pozwalają mi się koncentrować na innych -ważniejszych sprawach i tyle, czynnik finansowy nie był dla mnie najważniejszy. Kolejna relacja jak się dogęści za parę miechów, pa
  14. przerwę na moment Wasze arcy-ciekawe rozważania, - mały review - stan na 5miesiąc po zabiegu, myślę że tak z 50-60% efektu zaczyna się pojawiać: Uzwględniając że tym razem poszło wiele słabszyych graftów 1-2 , stan obecny oceniam dość zadowalająco, a który rokuje na dalsze Mod: Proszę bez wycieczek osobistych.
  15. a tu już nie mój problem i ten topic obawiam się że chyba nie odpowie na takie dylematy jestem zadowolony z tego że w dzisiejszych czasach można załatwić problem jednym machnięciem, dziady komuchy itp powoli za nami, świat przed nami. Można się skupić na celach codziennych, a nie takich gównach którym nie warto poświęcać ani minuty czasu w ciągu dnia, nie mówiąc już o kastrowaniu się pigułami...
  16. jedno mogę Cię zapewnić, rzadziutkich to na pewno nie będę miał, już teraz to widać jak podrosły o ok.~0.5cm jak widzę, zakola to dla mnie zupełnie naturalny stan, zupełnie nie rozumiem przecież facet z zakolami wygląda dojrzalej...z równą linią jak dziecko lub emo-pipka. Natomiast połysk na czasce to już zupełnie gówno, tego nie akceptuję. ps.Nerd poglądy się zmieniają, ale problem w tym że donor też nie odrasta, dlatego sugeruję apsekt "kosztów", który w wielu przypadkach może wydawać się lekki, ale stawia wybór albo-albo (linie albo uzupełnienie łysienia w przyszłości).
  17. bronił się będę zawsze i mam gdzieś poprawności polityczne. Wydaje mi się że równie dobrze wielu userów tutaj nie potrafi rozgraniczać przeszepów do celów kosmetologii- obniżanie linii itp skrzydełka motyla a prawdziwa walka z łysieniem tj. minimalizowanie efektu dupy na czaszczce, a najlepiej odbudowa naturalnego stanu fryzury sprzed łysienia. Pamiętam tylko w czasie kiedy zaczęły się wyjazdy na zachód po ht. była fala ludzi do napraw po starodawnych przeszczepach ("ISO-prandecki"), dziury po pseudo-fue, zryte donory bliznami. Analogicznie teraz moda zmusza falę młodych do robienia linii Justina Biebera, na pewno dobrą jakością ale bez względu na "koszta". ps. Może łatwiej byłoby się zrozumieć gdyby forum podzieliło się na dwa rodzaje leczenia chirurgicznego -kosmetyka / walka z łysieniem
  18. chybiona diagnoza, nie nerwowo, po prostu ile postów jeszcze muszę napisać że walczę tylko z dupo-glacą rodzinną. Linki spoko, jednak nie to jest "celem" moim na ten moment. Ok, zapewaniam że jak będę kończył robić koronę (może kiedyś) i będę miał kasy z górką, pierdolnę sobie obniżenie linii na pół czoła ok ? Turcy wiedzę po przykładach że się nie opierdalają, są w stanie zużyć cały donor żeby zrobić boską-linię na czole. Pozatym widzę że działa tu też zjawisko że chce się być pewnym że podejmuje się dobrą decyzję, więc musi się trochę chwalić wybór zwłaszcza że chodzi gł. o kasę. Stąd zwolennicy turasów są. Póki co nie interesuję się tematem za bardzo i nie udzielam się zbytnio tutaj, mam satysfakcję czasami patrząc w lustro albo widząc reakcję ludzi że nie jestem aż takim wybrykiem natury. ps. ramirez, chodzi o pewne minimum wiarygodności, różne "cuda" na forum się zdażają, bez własnej historii i przykładów ciężko jest dyskutować. I czy tylko ja mam wrażenie że będą musieli użyć kolejne 3tys graftów na wyrównanie boskiej-linii ? a tak na serio, dla mnie te linie równie dobrze mogą być totalnie nienaturalne, wyglądają jak u cyborgów.
  19. więc prośba, własne temaciki chłopcy, albo możecie i tu wylewać swoje żale, nie będę polemizował.
  20. możliwe że jak ktoś miał mega gęste włosy i mysli że klinika cofnie go do czasów dzieciństwa to hmm...wydaje mi się że przeszczep to pewna symulacja natury. Ja miałem średniej jakości i grubości włosy, skronie naturalnie przerzedzone, ale mój stary to 2gi kojak, tylko taki z pustymi kieszeniami w dodatku, ja o tyle że ogarnięty finansowo bardziej jestem, no więc w stosunku do przeszłości stan fryzury uważam że mam raczej podobny po przeszczepach do tego co było przed atakiem łysienia. no to fajnie powodzenia -czyli bhr nie jest Twoją pierwszą opcją, bo dudłałeś już forumowe "boskie linie" w klinice-koncentracyjnej.
  21. ok, zatem prośba chłopaki o własne historie i tematy, mam nadzieję że u mnie będzie dobrze, o tyle jest ok że wszystko zagoiło się cacy, jedynie czekam kiedy zacznie się wypadanie.
  22. to wylada na to że idę Twoją drogą ~2008 ~2600 przód, 2017 teraz -dalszy postęp, za parę lat zobaczę gdzie zrobię kółko z tyłu. Może prandecki będzie robił laserowe FUE żart, ten typ zawsze pozostanie legendą-kowalstwa ps.Ramirez ja raczej rozczarowany nie mogę być, godząc się na strategię kliniki mając w tle łyse glace jak u mojej rodzinki uzyskuję zadowalające wyniki. Ale to zależy jakie kto ma oczekiwania i jaki stan na głowie.
  23. wieki temu...mogę poszukać chyba za płycie cd mój przypadek jest inny, nie zależało mi ani wtedy ani dziś na żadnej linii baby-kid oni tylko załatwiają problem zasranego łysienia na całej górze, łącznie mogę mieć rozłożone na 3fue w kilkuletnich odstępach czasowych, zależnych ode mnie. Donor mam nie poryty więc ten rodzinny syfon powinien być załatwiony w 100% za jakiś czas. ps. Nerd mam wrażenie że Bisanga raczej jest zwolennikiem "etyki" przeszczepów, nie zależy mu na kasie i nie będzie ryzykował naiwnego klienta który robi sobie baby-linię przy prognozie łysienia.
  24. up. ponad 3 tydzień. Co ciekawe, o ile pamiętam jest o wiele mniejszy shock-loss w porównaniu do wczesniejszego przeszczepu, "nowe" włosy prawie wogóle nie wypadają i rosną razem z natywnymi. Ale pewnie szybko poleci zaniedługo... (jakość telefoniczna...)
  25. coś ucięło? można prosić jeszcze raz uploada? efekt jest spoko, jesli ktoś ma rozległe łysienie wie o co chodzi. Zainteresowały mnie wyliczenia z 1szego posta. Ciekawe że z klaty są grafty kilkuwłosowe, natomiast z donoru nie miałeś wogóle 4-5+ włosowych graftów? Jesli mógłbyś podać pod skanem tebelki wyliczenia ile za graft/cały zabieg rozlicza klinika, tak dla wiedzy potomnych, dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...