O dziwo nie miałem linienia, albo było ono dla mnie niezauważalne. Jeśli chodzi o pierwsze efekty to jakość i grubość włosów poprawiła się może nawet po 2-3 miesiącach, a w lustrze (zdarzało się rónież, że ktoś z rodziny wspominał, że poprawiły mi się włosy ) pierwsze efekty zacząłem widzieć po około pół roku. Jednak od rozpoczęcia kuracji specjalnie nie robiłem żadnych zdjęć. Dopiero to co wrzuciłem, żeby porównać z tym co zrobiłem jak zaczynałem. Jeśli chodzi o koronę to włosy są przerzedzone, ale chyba też jest zmiana na plus względem tego co było Co do uboków to tak jak pisałem wyżej mam obecnie (prawdopodobnie, ponieważ jeszcze się badam) boreliozę, więc ciężko mi ocenić czy, np. okresowe bóle głowy są spowodowane aplikowaniem Ru czy bakterią.