Witam Taka moja historia... Włosy zaczęły się sypać w wieku 17 lat - miałem długie pióra i słuchałem metalu włosy były wszędzie Myślałem ze to przez to że długie - więc ściąłem - ok problem "kłaków wszędzie" zniknął - był oczywiście ale już nie tak zauważalne były małe włosy. Około 20 lat pokapowałem się że łysieję - tzn. zakola większe i większe czoło. Poszukałem w necie wtedy (był to rok około 2000 nie było tego forum poczytałem i zrozumiałem że na to rady nie ma - geny (jeb...ne geny ułomnych włosów musiałem dostać po ojcu dostać - wszyscy faceci od strony matki dziadek i matki bracia wszyscy piękne gęste włosy dziadek do końca tj. 77lat szczota na głowie - siwa bo siwa ale mega linia itp. No nic uj... ja dostałem tego jedynego gena jednak po ojcu (kuwa... wszystkie inne cechy wygląd charakter mam po matce ale to gówno oczywiście po ojcu) - Dziadek od strony Ojca i Ojciec całkiem łysi nie są ale w okolicy 50lat niestety zakola się spotkały co i mnie niechybnie czeka Ale jak pisałem w okolicy 20 lat wmówiłem sobie po przeszukaniu neta że na to absolutnie nie ma żadnej rady będzie ma być - przestałem patrzeć na włosy (miałem jednak nikła nadzieję tak wierzyłem że może się to jednak nie łysieni że to taka moja uroda te zakola że to wcale nie łysienie ) No to takim ślepym ignorantem udało mi się być do około kilka miesięcy temu kiedy już zobaczyłem vertex i zakola pałają do siebie niezwykłym uczuciem i zaraz się spotkają... Zacząłem znowu szukać bo może przez 17 lat od ostatniego sprawdzania ktoś coś wymyślił na tą j...baną przypadłość No i tylko jeszcze kilka ku...ew napisze przepraszam z góry Po pierwsze wkwiony jestem na siebie że se tak wmówiłem i nic tyle czasu nie robiłem - mogłem to spokojnie przeciągnąć parę lat Po drugie Wkuwiony jestem na świat że przez 17 lat nie wymyślono czegoś na 100% skutecznego (cos jak szukano leku na potęcje i w końcu się viagra znalazła ) a tu lipa cały świat ma to łysienie w dupie No i teraz jestem po lekturze tego forum sporo już wiem ale nie wszystko potrafię zpamiętać i szykuję sobie kurację będę prosił wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc w dobraniu optymalnej kuracji Zdjęcia czachy wrzuce wieczorem ale chyba typowy NW3 vertex Kuracja jak dobrze zorumiałem powinna składac się z (prośba o opinię): 1. Blokada wewnętrzna Zamierzam fin (1mg ed), lub dut( 0,5 mg e3d) 2. Blokada zewnętrzna RU 3.Dopalacz Minox 5% (Lokson) 4. Stan zapalny SABA gel e2d, emu oil ed, Szampon ketokonazol (e3d) 5. Witaminki Biotyna 5mb mg, cynk, ed