free web hit counter Skocz do zawartości

Lestat001

Members
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Lestat001

  1. Boże, załamać się można. Zaburzenia erekcji wcale nie są powszechnym skutkiem ubocznym. O dziwo, nawet kastraci są zdolni do erekcji, gdy wytrzebienia dokonano po okresie dojrzewania. Oni tylko mają zdecydowanie mniejszy popęd seksualny, choć z tym też bywało różnie, jeżeli poczytać o barokowych kastratach śpiewakach operowych (u nich kastracji dokonywano przed mutacją głosu, toteż czasami ich narządy płciowe były już dość dobrze rozwinięte)
  2. Na razie ze spokojem. Jak dobrze pójdzie, to przeczekasz te dwa lata. Skończy się patent na dutasteryd i wtedy z nim może popróbować, jeżeli będzie pogorszenie. Jest wiele możliwości. Niektórzy mają na tyle wysoki poziom testosteronu, że nawet niewielkie dawki flutamidu doustnie nie powodują żadnych efektów ubocznych. Przynajmniej u mnie tak jest przy 1/4 tabletki na dobę, które biorą na noc, aby niwelować skutki dobowego wahania się poziomu DHT przy kuracji finasterydem. Leczenie chirurgiczne to chyba najtrudniejsza sprawa. Przed trzydziestym rokiem życiem to bardzo ryzykowna decyzja, bo łysienie może postępować mimo terapii i co dalej? Obszar dawczy wyczerpie się i...?
  3. Pamiętaj jednak, iż jesteś w takim wieku, że nadal rozwija się oś podwzgórze-przysadka mózgowa-jądra. Jest regres łysienia, ale w 10-letnich badaniach wyszło, że w przypadku pacjentów w wieku poniżej 30 lat długofalowe efekty leczenia finasterydem są zdecydowanie mniej pewne. Zdarza się, iż po poprawie w pierwszych dwóch latach kuracji łysienie zaczyna postępować. Najważniejsze, aby wtedy nagle nie rzucić fina (wtedy będzie tragedia - progres łysienia będzie zatrważający), tylko modyfikować dalszą farmakoterapię.
  4. Fluta łykam już kilka miesięcy. Trochę poprawił mi cerę. Może minimalnie mniej przetłuszczają się włosy. Fina trzyma mi włosy od trzech lat, fluta dołożyłem, aby sprawdzić, jak reaguję na ten lek w relatywnie małych dawkach. Jest w porządku, więc biorę go, aby chronić włosy przed dobowymi wahaniami DHT. Fina chroni moje mieszki włosowe od wczesnego rana, natomiast fluta biorę późnym wieczorem. A co do tego nowego pojazdu, to zawsze może się przydać, aby zintensyfikować działanie blokerów 5AR bezpośrednio w skórze głowy, przy jednoczesnym braniu fina lub duta doustnie. Można w ten sposób uderzać z dwóch stron
  5. Ciekawe. Blokowanie 5AR w skalpie to jest fajna rzecz, ale jeszcze lepsze jest blokowanie receptorów androgenowych. Fajniej by było, jakby taki pojazd wymyślono do flutamidu. Hmm, ja to jestem dość dziwnym osobnikiem, bo od dłuższego czasu biorę rano 1,25 mg fina, natomiast wieczorem 62,5 mg fluta. Wszystko doustnie i... zero uboków, w zasadzie libido mam aż za duże. Szczerze mówiąc, to wolałbym, aby było troszkę mniejsze. Nie zdziwiłbym się, gdyby przy standardowej dawce, czyli jak dla osób z nowotworem prostaty, fluta nie wpływałby na moje libido lub robiłby to w sposób minimalny. Jestem szczupły, nadpobudliwy i zawsze mnie nosi.
  6. To nie do końca jest tak z testosteronem. Wbrew pozorom nie ma on wpływu na samą erekcję, tylko na popęd seksualny. Aby doszło do wzwodu w organizmie mężczyzny, muszą zajść pewne przemiany biochemiczne. Są one odpowiedzią organizmu na substancje chemiczne uwalniane podczas pobudzenia włókien nerwowych. Podczas pobudzenia seksualnego przekaźnik chemiczny, zwany tlenkiem azotu, jest uwalniany z naczyń krwionośnych w całym organizmie, a szczególnie w obrębie prącia. Tlenek azotu aktywuje inne przekaźniki chemiczne w mięśniówce gładkiej prącia. Część z nich powoduje poszerzenie naczyń tętniczych, wywołując zwiększony napływ krwi do prącia i powstanie wzwodu. Wzwody są procesem naczyniowo-nerwowym - kontrolowanym zarówno przez układ nerwowy, jak i naczynia krwionośne. To właśnie dlatego osoby, które poddano kastracji po zakończeniu okresu dojrzewania, wciąż mogą mieć wzwody. Podobnie jest ze zwierzętami - częstotliwość wzwodów u psa czy kota po kastracji powinna się zmniejszać, ale nigdy nie zanika. Po prostu znacznemu ograniczeniu ulega zainteresowanie seksem.
  7. W takich dawkach, jak przykładowo w Polocardzie czy Bestpirynie, można go zażywać przez lata. W badaniach nad jego długotrwałym stosowaniem w trakcie 24-letniej obserwacji zarejestrowano zmniejszenie ogólnej umieralności o 25%. Jedynym problemem jest brak możliwości stosowania kwasu acetylosalicylowego u osób, które mają skłonności do choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy lub cierpią na cukrzycę albo astmę czy też skazy krwotoczne. Oczywiście nie ma się co łudzić, że sam kwas acetylosalicylowy zatrzyma łysienie, ale hamując wytwarzanie prostaglandyn, może działać synergicznie z finasterydem i trochę zwiększać szanse w walce o utrzymanie włosów na głowie. EDIT: Dokładnie poczytałem o syntezie prostaglandyn i dawka terapeutyczna kwasu acetylosalicylowego, która wpływałaby na zmniejszcenie procesów zapalnych, to od 2 do 6 gram na dobę. W takim przypadku tańsze i bezpieczniejsze dla przewodu pokarmowego byłoby zastosowanie koksybów (Coxib z ang.), czyli chociażby z leków dostępnych w Polsce Orofaru, ponieważ leki z tej grupy dużo skuteczniej blokują działanie cyklooksygenazy-2 (COX-2), która jest enzymem aktywnym w procesie zapalnym i odpowiada za syntezę mediatorów stanu zapalnego. Blokowanie tylko COX-1 powoduje upregulacje COX-2, toteż kwas acetylosalicylowy w bardzo małej dawce może nawet minimalnie wzmóc procesy zapalne w mieszkach włosowych.
  8. Witam wszystkich użytkowników. Zastanawiam się, czy dla większego efektu kuracji fina nie byłoby dobrze dorzucić wewnętrznie jakiegoś niesteroidowego leku przecizapalnego, chociażby zawierajacego kwas acetylosalicylowy, który wpływałby na obniżenie poziomu prostaglandyn. Wiem, że w tej kwestii nikt jeszcze konkretnych badań naukowych nie robił i trudno łudzić się możliwością zahamowania łysienie przykładowo samą aspiryną, ale czy z fina nie byłoby to działanie synergiczne i nie dawało choć troszkę, nawet minimalnie lepszych efektów?
  9. Lion, ale to byli bliźniacy jednojajowi? Jeżeli tak, to szok, ale z drugiej strony odciski palców nawet u nich są różne, więc w kwestiach medycyny i genetyki chyba już nic mnie nie zdziwi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...