Witam, do jakiegoś czasu walczę z wypadaniem włosów, mam straszne zakola, przerzedzony środek i za chwilę i tak mam zamiar ściąć się ostatecznie na łyso, niemniej w każdym miejscu gdzie brakuje mi włosów mam strasznie dużo tzw. baby hair, który nijak nie chce się przekształcać w normalne włosy. MA ktoś jakąś poradę? Dodam, że użwam revity, minoxidilu 5%, plamy sabałowej, vishi dercos neogenic oraz geriavit. Pozdrawiam