Siema Panowie, Chodzę na siłownię od 3 lat, sądzę że efekty są całkiem ciekawe. Niestety na sucho, więc ciężko o spektakularny efekt, ale David Laid, czy bliższy nam Adam Piwko Im starszy jestem (a 29 lat to już konkretny wiek ) tym bardziej dostrzegam pewne rzeczy. Nie ta jędrność skóry, wydolność, pojawiają się pierwsze zmarszczki i... na głowie robią się zakola niczym pas startowy lotniskowca USS Gerald. Generalnie zmarszczki nadają charakteru, siwy włos opadający na czoło - również. Ale cholera zaczeska na pożyczkę ewidentnie nie dodaje nic pozytywnego do wyglądu. Jako, że jestem na etapie poszerzania swojej edukacji postanowiłem trochę uderzyć w ten temat - może będę w stanie dać temu jakiś wydźwięk, może klika osób zmieni swoje spojrzenie. Bo nie wiedzieć czemu jak kobiety powiększają sobie usta, doczepiają włosy, doklejają rzęsy i ładują plastik w pupę, czy piersi to jest OK. Ona ma taką potrzebę, czuje się lepiej, dla swojej psychiki itd. Natomiast jak facet zaczyna marudzić na temat tego, że łysieje to co najwyżej może usłyszeć: nie bądź mięczak (tutaj użyłbym wulgaryzmu, ale nie wiem czy regulamin forum na to pozwala ) ogol łeb i tyle. Ew. łysy z Brazzers, też jest łysy, a jakoś mu to nie przeszkadza Nie chodzi o robienie afery, ale to trochę nie fair. W związku z pracą, którą piszę, na wydziale na którym chodzę i pracą którą wykonuję - mógłbym coś z tym tematem podziałać. Czy mogę mieć do Was prośbę o wypełnienie ankiety dotyczącej łysienia? Mi bardzo pomoże w pisaniu pracy, a Was kosztuje nie więcej jak 2 min czasu - wszyscy możemy tylko zyskać Chętnie też poczytam jakie Wy macie doświadczenia w tym temacie, czego próbowaliście, a może macie to w 4 literach, albo problem Was w ogóle nie dotyczy. https://www.survio.com/survey/d/F3Q4W5B7O1D1F1N9Z
