Witam, Mam 25 lat, moja linia włosów nigdy nie była idealna, ale w ostatnim czasie wydaje mi się, że widzę przerzedzenie włosów delikatnie z przodu i na zakolach. Generalnie rzuciło mi się to w oczy kiedy miałem suche włosy (bez żadnych pomad) i stałem pod światłem. Oczywiście pierwsza myśl to to, ze łysieję Tak jak wspomniałem moja linia włosów nigdy była idealna, więc próbowałem ocenić swój stan według skali NW i powiedziałbym, ze jest to jakieś NW 1,5. Poczytałem trochę na temat łysienia i stwierdziłem, ze pora rzucić fajki i zadbać o jakąś suplementację. Od miesiąca nie palę, 1-2 w tygodniu używam Nizoralu (trzymam go kilka min na głowie) i do tego biorę MSM, cynk i biotynę. Na chwilę obecną nie widzę poprawy żadnej więc stwierdziłem, ze pójdę do trychologa/dermatologa. Stąd też bierze się moje pytanie, kogo polecanie w Krakowie? Chciałbym żeby to była osoba, która nie będzie chciała mi wcisnąć szamponu za 100zł tylko rzeczywiście zdiagnozuje czy w moim przypadku potrzebne jest dodatkowe leczenie. Czytałem do tej pory na temat minoxidillu i już miałem zamiar kupić roztwór 2%, ale potem doczytałem że bez blokera mogę sobie tylko zaszkodzić. Dodatkowo chciałbym się zapytać jaka jest cena miesięcznej kuracji finem?