Nic dodać, nic ująć. Też po ojebaniu na łyso uznałem, że aż takiego dramatu nie ma jak się spodziewałem i też to jest dla mnie opcja awaryjna, na którą z małym bólem, ale jednak będę w stanie przejść
Masz podobne łysienie do mnie i podobną ilość graftów jak ja (3,3k). Jesteśmy nawet w podobnym wieku. Chętnie zobaczę, jak u Ciebie wygląda donor. U mnie przeorany (możesz zobaczyć w wątku)