bejker

Witam, Co sądzicie o tym produkcie: CRESCINA STAM 700 VICHY DERCOS AMINEXIL - cena bardzo droga około 700 pln(oryginalna przywieziona z Włoch), mam okazjonalną cenę 150 pln, bo ktoś chce się tego pozbyć, bo go uczula czy coś. Tzn wydaje mi się że to ściema, ale dość popularna, jedna dermatolog mi to chwaliła, ktoś mi opowiadał że znajomy znajomego miał odrosty i takie tam

Ziom, a ktoś ze stanów, albo gdzieś indziej, stosował albo ma zamiar stosować NEOSH101? Rozumiem że koszt tego jest dość sporo, skoro CB to ponad 1000 pln za gram z tego co pamiętam... ale koniec końców gdyby miał rozwiązywać problem łysienia to ten nawet 5000 za gram nie jest jakąś ceną zaporową Czyli uważasz że NEOSH101 to najbliższe rozwiązanie oferujące być może odrosty, bardziej w to wierzysz czy w Histogen?

Dzięki za odpowiedź, cóż liczyłem że to jest ten jedyny środek Cóż pozostaje czekać. Ostatnio też czytałem całkiem ciekawą wypowiedź, że łysienie to nie sprawa życia i śmierci(w takim wypadku jest gorzej, martwy pacjent nie da nic kasy:)), więc lepiej dawać nadzieję i brać kasę niż załatwić problem lekiem cudem, bo to się zupełnie nie opłaca, podobno (kilka przykładów było) na przestrzeni kilkunastu lat ileś patentów przepadała, była odkupywana i potem nic się z nimi nie działo. Bardziej opłaca się dawać fina ze skutkami ubocznymi niż kurację która zagwarantuje odrost i załatwi problem raz na zawsze. Stąd wierzę w HST, bo jednak to nieco odrębna dziedzina, nieco inni środowisko, któremu zależałoby na większym donorze(większa kasa i możliwości) stąd widzę rozwój tej dziedziny - BHT, a teraz może HST. A właśnie jak to jest z tym NEOSH101? Bo podobno tam cicho i głucho o nim. i jeszcze takie pytanie przy okazji RU i RUM to to samo?

Ziom, a co z http://www.hairlosstalk.com/interact/vi ... &start=150 albo Stąd ta moja nadzieja

Ja liczę na AngelonEarth, że mu wyrośnie mega dużo włosów po CB, fighterowi też i reszcie co to używają Cóż to taka terapia nadziei

Tak z ciekawości są jakieś systemy trzymające się długo? w sensie zakładasz użytkujesz kilka tygodni sciągasz, przeczyszczasz i po godzinie roboty zakładasz na kolejne kilka tygodni?

Skald, jak to jest z opuchlizną, bo z Warszawy to ja mam jeszcze jakies 5/6 godzin w autobusie... :/ a jak patrzyłem na opuchliznę to czasami jest wielka, a do tego jeszcze podróż itd.... jak to wszystko by wyglądało, czy lepiej zostać kilka dni w hotelu w Indiach, czy lecieć od razu żeby zdążyć przed opuchlizną.

To znaczy mnie chodzi gdzie jest najlepsza cena/jakość jeśli chodzi o Europę, jasne Fuse jest na tą chwilę najlepszy, ale jechać tyle kilometrów żeby zagęścić np. koronę to trochę daleko. Stąd pytanie czy w Europie jest coś na poziomie, prócz Bisangi w lekko niższym poziomie cenowym?

W niektórych hinduskich klinikach stripa można zrobić i za 0.5$/graft, pytanie tylko czy przy tego rodzaju zabiegu decydującym kryterium powinna być cena? Tylko właśnie pytam dlatego, bo ta osoba należy do Hairmed, razem z kliniką FuseHair, dr Mwamba czy Dr Lupanzula - a to chyba całkiem doborowe towarzystwo, stąd zdziwiły mnie ceny. Skald, to jest kwestia znalezienia najlepszego kompromisu cena/jakość.

a tam trochę nanogenu i piękna fryzura A coś wiecie o Dr Beyhan? W sumie najtańszy Strip z jakim się spotkałem - przy 3600 - wychodzi 1,1 euro za graft, potem jest bardziej ciekawie, kolejny 1000 graftów to już koszt 500 euro, kazdy graft 0,5 euro i niedaleko - Turcja, pytanie tylko czy to kolejny czarodziej jak Ci z talizi - niby jest w sieci hairmed z kilkoma bardziej znanymi...

Jeszcze z cenników znalazłem, ale raczej sporo nieaktualny : http://www.hairsite.com/hair-transplant-cost.htm A także http://www.talizi.com - 1,5$ za graft, ale wyniki chyba nikogo nie powalają: http://www.talizi.com/hair_transplant/p ... transplant

Dzięki za cennik Tadek! Czy ktoś może powiedzieć coś więcej o klinikach w Istambule i Tunezji? Ceny wyglądają świetnie, pytanie czy to są ichniejsi rzeźnicy którzy robią szramę jak Kolas, czy też faktycznie wykwalifikowana kadra. 4100€ - za Stripa to świetna cena.

To ja mam dodatkowe pytanie. Myślę poważnie o transplantacji w przyszłości, jednakże Indie to dość daleki kraj, więc moje pytanie jest następujące. Czy jest możliwe dogęszczenie miejsc w których wypadną w przyszłości włosy, bo tak zrobię zakola poleci reszta i zostanę z różkami (to najsłabszy przykład) chodzi mi o to że na pokrycie ubytków potrzeba 2000 graftów - powiedzmy, chciałbym zabieg na 5000 aby dodatkowo pokrył obszar który w ciągu następnych 5 lat możliwe że poleci, a ja wtedy nie będę się przejmował bo to już jest zrobione, takie wyprzedzenie tego co się może zdarzyć - czy jest to możliwe

Mam nadzieję że w ciągu tygodni wyjaśni się ile ta multiplikacja jest warta i ktoś to porządnie zweryfikuje.

majette, jeśli można wiedzieć ile kasy poszło na to? Była możliwość coś więcej utargować, czy ceny które są na stronie są "święte"?

Dzięki za odpowiedź. Szkoda że A's nie myśli o otwarciu placówki w Polsce, cena otwarcia niska(wysłałby jakiegoś ogarniętego chirurga), a praktycznie przy tej marce, w Europie i cenach podobnych, albo lekko wyższych, wywołałby popłoch wśród środowiska HT ale z drugiej strony zwiedzić Indie też ciekawa sprawa, choć koszt podróży jest dość wysoki.

Majette, a jak ogólnie oceniasz to wszystko z perspektywy czasu, jesteś zadowolony, czy jednak wybrałbyś teraz co innego? Co do blizn to ich nie widać na zdjęciach (ja ich nie widzę )

Jest jeszcze Aderans - sam nie wiem co o tym sądzić, w sumie rezultaty miał obiecujące, ale to jednak podobna metoda do replicell (na który chyba nie ma sensu liczyć).

W sumie jako że większość leków jest tutaj opisana, pozostał Flutamid, pytanie jest takie co sądzicie o tym leku, jakie efekty vs. skutki uboczne, jak to widzicie itd...

Dermatolog powiedział że nie wypisze... bo nie ma jak...

Do zalet chirurgi dodałbym praktycznie brak skutków ubocznych Lion, wydaje mi się że najważniejsze jest przełamanie bariery psychologicznej, że się nie da, czy to będzie lek, czy chirurgia, dla mnie żadna różnica (choć jasne, wolałbym coś w zasięgu finansowym). Najważniejsza jest możliwość, może praktycznie bardzo ciężko dostępna, może droga, ale jest to przełamanie - ludzkość wygrała z łysieniem i to ze spokojnie można tą walkę wygrać(będąc zdrowym). HST i FM co najlepsze nie niszczy chirurgom pracy, wręcz im jej dokłada , co tym bardziej powinno ich zainteresować i powinni to rozwijać - stąd wiążę z tym spore nadzieje. Przy wyciągnięciu z donora około 6000 graftów (niektórzy pewnie mogą więcej) przy nawet 50% odroście zostaje około 3000 graftów, to już 9000 graftów + 5000 BHT na koronę i NW7 załatane Jeszcze wątek o gho: http://www.baldtruthtalk.com/showthread ... 39&page=19

No tak, ale wiesz dla mnie rewolucją będzie jeśli nawet za cenę powiedzmy 200 000 $ na chwilę obecną będziesz w stanie odzyskać fajną czuprynę(z NW7 wyjść do NW1/2, naturalną (bez BHT), to będzie pierwszy krok który pokonuje łysienie. Może być bardzo drogi, ale żeby był Chodzi o pokonanie psychologicznej bariery, takie czy można wygrać z łysieniem, jasne że można ale trzeba mieć kasę Tym bardziej że na tą chwilę HT idzie do przodu bardzo fajnie, jest BHT, może teraz będzie multiplikacja itd... ja trzymam kciuki za to że przy dużej ilości finansów będziesz mógł uzyskać czuprynę(sam ich nie mam, ale sama nadzieja i możliwość że to spowszednieje jest całkiem fajna). Choć moim skromnym zdaniem przy BHT (plus zrobienie przodu pobranego z donoru głowy) i naprawde dużej ilości graftów (mówię tu o około 50 000 graftów) można wyprowadzić z NW7 do NW1, ale nikt tego nie zrobił... albo się nie pochwalił

A jaki odstęp godzinowy powinien być pomiędzy keto a spiro, tak około? Bo myślałem rano Spiro, koło 18 Keto i 22 Spiro, plus rano Nizoral

Ale chyba na tą chwilę jest to metoda której jest najbliżej rewolucji jeśli chodzi o łysienie i jego leczenie/zapobieganie. Ciekawe jest że stosują ją także w Pradze, koniec końców, gdyby to była taka czarna i nie działająca magia, to nie mieliby jej w standardzie i nie oferowali każdemu pacjentowi (bo to osoba która może potencjalnie to sprawdzić).

Lion czyli możemy powiedzieć stanowczo "metoda działa"? - kwestia tylko w jakim stopniu. Bo koniec końców można z graftu jednowłosowego stworzyć dwa grafty?