rok temu miałem bardzo podobny stan na głowie do Twojego, zero zakoli, przetłuszczania się głowy, włosy może nie wypadały w dużych ilościach ale stawały się dużo cieńsze i słabsze. Oczywiście gdy zaczynałem przygodę z łysieniem byłem zupełnie zielony, nie znałem forum, byłem w tym kompletnie pogubiony, dostałem od dermatologa receptę na propecię i loxon. I w ciągu 4 miesięcy zanotowałem meega progres, oczywiście efekty jak to przy finie bywa z czasem osłabły ale mówię to dlatego, że ja na Twoim miejscu właśnie dorzuciłbym do kuracji fina. Fin to dobry stuff, wiadomo ma uboki, ale przecież jak się pojawią można go zamienić na coś bezpiecznego np. Ru/Cb. Nie jesteś też znowu aż taki młody, więc myśle, że podszedłbyś rozsądnie do fina, bo niestety bez porządnego blokera ciężej jest o konkretne efekty. A swoją drogą to mimo wszystko masz szczęście bo raz, że zainteresowałeś się problemem i trafiłeś na forum a dwa, że przy takim typie łysienia łatwiej o odrosty.