free web hit counter Skocz do zawartości

drako28

Members
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O drako28

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Ok, fin + minox to standardowy zestaw z tego co tutaj wyczytałem ale to dotyczy androgenówki, a co z objawami typu swędzenie skóry głowy, przetłuszczanie włosów, łupież - chyba najpierw muszę to wyeliminować i dopiero bawić się w fin + minox?
  2. Cześć wszystkim, Jako, że jest to mój pierwszy post na forum to chciałbym się przywitać i napisać, że już teraz znalazłem wiele pomocnych wskazówek i informacji o suplach/lekach itp. Założyłem ten wątek ponieważ chciałbym się poradzić Was w poniższym temacie. Otóż mam 25 lat, od kilka dobrych lat mój styl życia jest dosyć intensywny do tego dochodzi stres, niezbyt restrykcyjna dieta (staram się unikać po prostu jakiś słodzonych napojów itp) co spowodowało nie tylko, że dosyć mocno przerzedziły mi się włosy ale też w znacznej części posiwiały. Codziennie przy układaniu włosów zostaje mi ich po 10 na rękach za każdym razem kiedy tylko się przeczesze. W mojej rodzinie zarówno od strony ojca jak i matki mężczyźni dosyć szybko wyłysieli - mój ojciec w tej chwili ma 6 w skali noorwoda u mnie to będzie pewnie 2a-3 w tej chwili? Powyższe świadczy o tym, że genetycznie też jestem narażony na łysienie, co już się dzieje tylko nie jestem do końca przekonany czy jest to łysienie androgenowe czy też spowodowane dodatkowo chorobą skóry. Kiedy byłem młodszy miałem bardzo duże problemy z cerą i trądzikiem, kilka miesięcy temu przy okazji innego problemu byłem u dermatologa i ten stwierdził, że mam łupież (chociaż sam jakoś go nie zauważyłem u siebie) - kazał mi myć włosy Nizoralem co też robiłem, potem jednak przestałem teraz zdarza mi się umyć głowę tym szamponem raz na jakiś czas. Dodatkowo dochodzi u mnie problem przetłuszczającej się cery i potu szczególnie w okolicach czoła. Wystarczy, że nie umyje przez jeden dzień włosów są one bardzo przetłuszczone. To przepocenie i tłuszcz powoduje wręcz, że jak rano wstanę to czasem nawet czuję nieprzyjemny zapach z okolic głowy. Swędzi mnie również skóra w okolicach linii wlosów z przodu ale też na środku głowy, za to nie widzę, żeby była zaczerwieniona. Jak wspominałem z powodu dosyć intensywnego trybu życia jakoś nigdy nie było czasu żeby na poważnie zająć się tym tematem ale jednak problem jest co raz bardziej widoczny, więc chcialbym się Was poradzić jaki należy wykonać pierwszy krok kuracji? Na razie od kilkunastu miesięcy ograniczałem się tylko do tego, że myłem włosy codziennie DX (xD) ale jak się domyślacie nie wiele to pomogło + ten Nizoral, którym do czasu do czasu umyje łeb. Rozumiem, że do stwierdzenia jakiego typu łysienie mnie dotyczy potrzebne są badania ale myślałem najpierw o tym, żeby spróbować zastosować samemu jakieś środki. Chciałem zacząć używać Loxon 5% ale z powodu tego, że najwidoczniej mam jakieś problemy ze skórą/poceniem najpierw musiałbym się pozbyć tego, a potem zacząć kurację? Nie chciałbym na razie stosować fina jest to dla mnie może nie ostateczność ale wolałbym uniknąć zażywania sterydów. Od czego należy, więc zacząć leczenie i czym? Czy uderzać od razu do dermatologa czy jednak spróbować na sam początek samemu czymś się podleczyć? Z góry dziękuje za wszystkie wskazówki. Dodaje jeszcze foty jak to wygląda w tej chwili, oceńcie proszę czy da się to jakoś uratować jeszcze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...