Ja nie miałem. Swoją drogą stosuję Fina już 4 lata i jedynym skutkiem ubocznym jest lekka ginekomastia, która swoją drogą przy mojej budowie i w ubraniu wygląda jak dojebana klata. Libido i cała reszta bez zmian. Mam wrażenie, że wielu się po prostu negatywnie nakręca czytając najgorsze scenariusze.