cytryna123

11 minut temu, dm32 napisał:

 

Hej, mogę cię prosić o dokładnie opisanie jak rozrobić Fina w tabletce 5mg w minoxie ?

Jakie proporcje i jak się za to zabrać, byłbym bardzo wdzięczny.

Nie jestem specjalistą w tej materii to wszystko zależy od stężenia jakie chcesz otrzymać. 60mg/60ml daje 1% wiec 30mg da 0,5% 15mg 0,25% i tak dalej. Ja wziąłem wysypałem tabletki na białą kartkę papieru zagiąłem w pół, w ruch poszedł młotek rozkruszyłem tabletki, przesypałem do minoxa trochę potrząchać i gotowe. Myśle że można wsypać tabletki do woreczka strunowego i tam je potraktować młotkiem. a żeby pozbyć się troche tej powłoki na tabletce można to powybierać pensetą a reszte np przesączyć przez bibułke. Nie wiem myśle że na sam początek rozwal młotkiem w kartce papieru i zobacz czy taka forma blokady Ci przypasuje na mnie np lepiej działa oral fin  

Już sam nie wiem co mam robić, popadam w depresję albo jakąś nerwice, niestety wiadomo że to tylko włosy ale no tak to ciąży na bani że szkoda gadać. Miałem wczoraj swoją pierwszą wizyte psychoterapeutyczną czy ktoś z użytkowników korzysta ? Bo po jednej sesji jakoś nie jestem przekonany co do skuteczności tego rodzaju terapii. 

Wróciłem do fina 1mg  jakoś 27 marca, nie wiem czy słusznie, łykanie 4 tabletek dziennie mnie też załamuje, pewnie na wątrobe i na inne narządy nie wpływa to dobrze. Lepiej toleruje oralną wersję fina bo łeb mnie nie boli tak jak na topicalu, natomiast jeśli chodzi o penisa to mam problem całkowity ze wzwodem, a o utrzymaniu erekcji nie wspomnę, myślicie że to może minąć po czasie adaptacji do nowego stanu hormonalnego ? Jednak każda z tych moich chorób oddziałuje na erekcje a jak nie choroba to lek powoduje ten skutek uboczny.  Stan włosów jest tragiczny, leci wszystko nawet na bokach i tyle głowy mam wypadanie, nie wiem czy fin będzie w stanie mimo wszystko to zatrzymać.  

Wrzucam zdjęcie aktualnego stanu włosów. Głowa myta wieczorem o 21 dnia poprzedniego a zdjęcie zrobione dzisiaj o 16, jak widać jest sam olej na głowie tak mi się łeb przetłuszcza że to jest aż nierealne. Najgorsze jest to uczucie że jeszcze we wrześniu miałem lwią fryzurę a teraz takie gówno. Zjebałem po całości wchodząc na tego minoxa samego.. Teraz zastanawiam się czy kontynuować psikanie, ale dzięki niemu włosy chociaż wytrzymują cały dzień w miarę świeżo. 

W ostateczności Myślę nad SMP- żeby się ogolić w wakację na łyso i zrobić zabieg tak jakby to była moja deczyja ogolenia się a nie wymuszona łysienie. Co myślicie Panowie ? 

Ból głowy spowodowany był finasterydem nie mam co do tego wątpliwości. Ewidentnie swój post z 5 lutego napisałem za wcześnie. 

Podczas używania minoxa włosy miałem najlepsze od dawna . Włos zrobił się gęsty odżywiony, skóra też była mimo wszystko w dobrej kondycji. Pierwsze zdjęcie poniżej ukazuje mój stan włosów w październiku 2023. W tym okresie zapomniałem całkowicie o łysieniu czar prysł niestety na początku lutego tego roku, zastanawia mnie fakt czym to jest spowodowane, znaczy wiem że minoxem, tylko dlaczego ?

Drugie zdjęcie obrazuje mój stan włosów z dnia 3.03 t więc były nieco lepsze niż aktualnie.  Od miesiąca włosy sypią się garściami do takiego stopnia że mam już prześwity. Wszystkie problemy wróciły ze zdwojoną siła tzn. Skorupa na głowie znów nie daje spokoju nie mogę tego gówna złuszczyć ogólnie ta skorupa obejmuje cały obszar skóry głowy, gdy po umyciu włosów i wysuszeniu pójdę spać to rano mam na bokach takie koguty że nie da się niczym tego przyklepać , scalp swędzi niemiłosiernie w szczególności na zakolach,  włosy bolą kurwa już mam tego dość.. Pod kamerką mieszki włosowe są zaczopowane a same włosy straciły swój kolor, ciężko dostrzec już włos o prawidłowej grubości i kolorze.

Ogólnie fina zmniejszyłem do 0.1% w minoxie i czuję że jajka bolą więc w moim przypadku działanie miejscowe można włożyć między bajki. mam natłok myśli i pytań w głowie. Rozważam ponowne wejście na fina w postaci doustnej tylko czy jest to rozsądne z tymi moimi chorobami, ogólnie to już te W/W choroby powodują w moim przypadku zaburzenia erekcji i boję się że fin całkowicie mnie odłączy. Pamiętam też że jak łykałem doustnie pojawiało się gino czy można temu jakoś zapobiec ? Strasznie mnie to łysienie męczy psychicznie codziennie rano budze się jakiś taki zestresowany/ zaniepokojony. Powiedzcie jest sens próbować jeszcze raz?, jak to się mówi dwa razy się nie wchodzi do tej samej rzeki

Czy po przeszczepie, czy przed przeszczepem jesli już to uważam że warto kupować Witaminy i składniki mineralne jako leki bez recepty Np:

Vitaminum B compositym to jest lek a kosztuje 4zł za 50 tabletek - B1-3mg; B2- 5mg ; B6 - 5mg ; Niacyna wit PP 40mg ; Pantotenian wapnia 5mg 

Zincas forte lek 17zł 27mg jonów cynku

Aspargin lek 8zł 17mg jonów magnezu i 54 jonów potasu 

Ibuvit D3 29zł - 4000j wit D 60sztk

Vitaminum A+ E medana 7zł 

Ascofer żelazo 

W ten sposób za niewielkie pieniądze macie jedne z najlepszych form witamin przyswajanych przez organizm Jeszcze tylko jakieś omega 3 - Polecam EPA  DHA Balance Jarrow Formula 240 tabletek 170zł 

Wydaje mi się że jedzenie 6 posiłków to jest nonsens. ogólnie nie ważne ile jesz ważne jaką utrzymujesz kaloryke posiłków. Jeśli twoje zapotrzebowanie wynosi 3000cal to starasz się zejść do 2500cal możliwie lepiej zbilansowanymi posiłkami większe ilości białka mniejsze ilości tłuszczu i węglowodanów co pozwoli na utrzymywanie sytości granicach normy. Oczywiście ruch też jest ważny np mój ojciec je co popadnie a od 30 lat utrzymuje tą samą wagę zachowując przy tym w miarę upływu czasu taką samą sylwetkę. A spowodowane jest to dużą ilością kroków które robi dziennie ok 15tysięcy ale i nie tylko, 

Ogólnie jeśli chodzi o głód to jak najbardziej powinniśmy się od czasu do czasu przygłodować pozwoli to na prawidłowy przebieg apoptozy u komórek naaszego organizmu. jakaś tam głodówka też pozwala na uruchomienie rezerw energetycznych ze zgromadzonego tłuszczu.

A jedzenie 3 posiłków dziennie ma właśnie zapobieganiu powstawania tłuszczu w organizmie. W chwili gdy jemy np jeden posiłek dziennie który jest obfity organizm wie że musi zacząć gromadzić zapasy energetyczne bo nie ma dostarczanego systematycznie pożywienia. 

Metformina stosowana w leczeniu cukrzycy ale również insulinooporności - Podnosi wrażliwość komórek na insulinę poprawia metabolizm itd.  W 6 miesięcy kuracji schudłem z 82kg na 72kg. Bez żadnej zwiększonej aktywności ani nic w tym stylu  

To już jest sporawy ubytek, co nie znaczy że nie da się z tym nic zrobić.  Warto zrobić ogólnie badania przed rozpoczęciem leczenia. Morfologie, wit d, żelazo ferrytyna, wit b12, tarczyce TSH, Ft3, Ft4, Profil lipidowy glukoza insulina, jeśli masz pieniązki to hormony również mogą być przydatne. Testosteron, Testosteron Wolny, DHEA, i Estrogeny, progesteron itp

Jakbym miał zaczynać kuracje to na pewno od finasterydu bo może będziesz go dobrze tolerował więc nie ma potrzeby od razu wchodzić na dutasteryd.  Zalezy do jakich tabletek będziesz miał dostep jeśli do 1mg to zacząłbym od dawki 0,25mg dziennie i np po 3 miesiącach stosowania dorzucił  minoxidil a żeby zwiększyć poziom blokowania DHT dorzucił do niego 6mg/60ml fina żeby zrobić topical fina ze stężeniem 0,1%. Jeśli masz zdrową skórę głowy zaopatrzyłbym się w dermastamp do nakłuwania skóry głowy i zaczął działać. Jeśli po roku nie byłoby żadnych rezultatów ani skutków ubocznych zwiększyłbym fina do wyższej dawki.  Jesli do 5mg to ciąć na 4 do 1.25mg i łykać i włączyć minoxa po jakimś czasie wraz z dermastampem. Teraz popularne jeszcze się stały olejki Rosmery Oil Castrol Oil, Pupkin seed oil, także to też można użyć do nawilżenia skalpu i odzywienia kłaków  

Panowie, nie wiem czy to ja mam jakiegoś pecha do uboków  czy to wina pozostałych leków które biorę no nie wiem, szlak mnie już trafia . Od 2 dni mam bardzo silne bóle głowy takie migrenowe. Tak jak już pisałem od jakiegoś czasu stosuje minoxa (od sierpnia 2023 bodajże) i nie było bólu głowy. Od tygodnia zwiększyłem dawkę Fenofibratu ( na trójglicerydy) oraz przez wzgląd na straszne wypadanie włosów w ostatnim miesiącu, dodałem do minoxa finasteryd (30mg na 50ml) używam 2 ml wieczorem na cały skalp diffuse thinning. 

Moje aktualne leczenie wszystkiego to Euthhryox 88mg rano na tarczyce, Około godziny 16/17 Glucophage na insulinooporność i  22/23 fibrat na trójglicerydy. Każde z tych leków mogą powodować jakieś skutki uboczne. Najmniej winy upatrywałbym w euthryoxie. 

Czy to możliwe że od topical Finasterydu stosowanego ledwo przez tydzień mogłyby być takie skutki uboczne? Dodam że nigdy mnie tak głowa nie bolała jak wczoraj i dziś i to najlepsze że praktycznie godzinę po przebudzeniu już bez tabletki nie szło funkcjonować. Przy stosowaniu oral fina nie było bólu głowy. Wczoraj zaprzestałem stosowania mieszanki myślę że muszę odstawić na kilka dni i zobaczyć czy bóle ustąpią, chociaż korci mnie smarować tylko zakola żeby nie stracić tego co jeszcze tam mam. 

Aktualnie mam plan żeby zobaczyć czy to wina minoxa + fina, jeśli tak to po czasie zacznę ponownie psikać czystym minoxem 1ml wieczorem jeśli bólu nie będzie tzn że winowajcą będzie fin, a wtedy podejmę decyzję, może zmniejsze do 15-25% fina topical 1ml a może co 2 dzień większa dawka naprzemiennie z czystym minoxem albo wejdę na oral 0,25mg dziennie choć tej opcji wolałbym uniknąć. Będę na bieżąco informował.

Może wśród was jest jakiś lekarz który mógłby coś doradzić   

Jak już tu zajrzałem to napiszę co u mnie.

Aktualnie niedługo 27 lat. Mój stan zdrowia nie należy do wzorowych.

Tak jak w poprzednim poście pisałem o bólach brzucha i ogólnym złym samopoczuciu  nie wiedziałem co ze mną sie dzieje podejrzewano nawet stwardnienie rozsiane, ciężką nerwice i tym podobne. Teraz jest znacznie lepiej bóle brzucha były spowodowane helciobacter pylori i zapaleniem żołądka w znacznym stopniu z czym już sobie poradziłem. Również niestety walczę z Hashimoto niedoczynność tarczycy, hormony już w normie oraz mam problemy z lipidogramem wywalone trójglicerydy w kosmos, na co też muszę brać tabsy.

Ogólna moja rada dla wszystkich zanim zaczniecie brać leki na łysienie, zróbcie sobie badania  krwi (morfologia, profil lipidowy, próby wątrobowe, tarczyca tsh ft3 i ft4, żelazo itd. Bo od razu zakładamy że to wina androgenów a osłabienie włosów może być spowodowane innymi rzeczami. 

Jeśli natomiast chodzi o stan skóry głowy i włosów. To niestety nic się nie poprawiło, pogorszyło nieznacznie zakola mi się sypią mocno. może głowa już tak nie swędzi jak kiedyś i włosy nie bolą, a kiedyś bolały wiem dziwnie to brzmi. Od pół roku stosuje sam minoxidil, żadnych efektów nie widzę natomiast zauważyłem że po aplikacji minoxa włosy utrzymują "świeżość" przez cały dzień i fajnie się układają dlatego nie mam zamiaru go odstawiać na razie, a nawet myśle że jeśli wyrównam trójglicerydy to moja skóra głowy polepszy się zauważyłem że właśnie im wyższy poziom TG to skóra głowy jest bardziej sucha [podobno przy zmianie wartości normy lipidogramu skład sebum się zmienia na gorsze] to właśnie dodam fina do minoxa. Nie chce łykać już więcej tabletek bo aktualnie już jest ich sporo. Na tą skorupę na głowie stosuje w dalszym ciągu Squamax który się świetnie sprawdza oraz cerkogel, 2x w tygodniu myje włosy zoxin med. z supli biore wit D  Gdy uda mi się doprowadzić skóre głowy do stanu używalności chce również rozpocząć mikronakłuwanie dermapenem. Mam nadzieję że z czasem uda mi się wprowadzić te moje cele a włosy jeśli nie poprawią to chociaż spowolnią z wypadaniem.

Pozdro 

Ps zdjecia z nałożonym minoxidilem 

@szoui Używasz minoxidil (Loxon,Alocutac forte)?

Zakończyłem swoją przygode z finasterydem od miesiąca nie stosuje żadnych środków hamujących łysienie tudzież stymulujących odrost włosów. Zrezygnowałem ze względu na uciążliwe bóle brzucha prawdopodobnie nie związane z finem mimo tego po tym czasie zacząłem odczuwać zwiększone panowanie nad swoim penisem, mimo że podczas brania finasterydu nie odczuwałem uboków, tak teraz uważam że były. W wynikach badań wyszło mi tsh 9 gdzie norma jest 4.2, może to być problem z moimi włosami. Myśle że wróce do fina ale tylko i wyłącznie toppical z minoxem w momencie  gdy się wyleczę. 

1.5 roku na finie, wszystko bez zmian, wlosy ciagle wypadają w szczególności na scalpie na samych zakolach tylko następuje miniaturyzacjia. Ciągle skora glowy jest podrażniona swędzącą, z luska która nieprzerwanie towarzyszy od momentu rozpoczęcia kuracji.stosuje emulsje squamax od tygodnia testuje szampon paraderm z dziegciem raz w tyg albo zoxin med, bądź stieprox 

@piotr1281 Czym jest ta fibroza tak w skrócie ? Czyli uważasz że nakłuwanie 1,5mm jest bez sensu i lepsze dla skóry głowy co poskutkuje lepszymi włosami bedzie 2,5mm ?

No włosy masz pierwsza klasa, i nie widać zbytnio dużej zmiany od ostatniego postu, A jakie są Twoje odczucia, coś na plus, coś na minus? 

I ogólnie jak glowa po minxie, stan się poprawił? 

Czy to możliwe że po roku czasu finasteryd przestaje działać i znowu zaczynają wypadać włosy zdrowe długie ? Chociaż może ciągle mi wypadały a nie zuważałem tego bo byłem łysy przez jakiś czas. moja kuracja od roku z hakiem  niemal wyglada tak samo czyli, można liczyć ciągły finasteryd (bóle w jadrach ustały nie zmieniajac dawki natomiast moja pałka jest w słabej kondycji, nie mam porannego wzwodu, gdzie jak pamietam przed finem miałem codziennie no i na przemian szampony.

Aktualnie moja rutyna to na całą noc emulsia squamax rano mycie szamponem stieprox następnego wieczora zamiast squamax alpicort e i rano znowu stieprox badź już inny. Tabletka codziennie w okolicach 23-1 w nocy  Łuska na głowie ciągle jest natomiast tydzień temu dzieki takiej kuracji dużo mi pod wpływem tarcia szczoteczką tych łusek się odkleiło od głowy, ale chyba ilość tego pozostaje nizmienna. Jak np syfek mi rośnie i czuje go pod paliczkami to nie jest on w stanie się przebić przez skóre i boli.

Coraz bardziej zastanwaiam się nad wejściem na minoxa ze wzgeldów wiadomych pełno jasnych włosków na głowie które nie ciemnieją, zakola się powiększają ogółem miniaturyzacja ciągle postępuje. Boje się natomiast kilku rzeczy reakcji alergicznej bo wiem że mnie potrafią uczulić np kremy nawilżajace i twarz mam normalnie poparzoną, boje się że na mnie nie zadziała na dłuższą mete, boje się że w razie gdyby już zrobił przeszczep to minox już nic nie postawi na nogi bo skóra głowy się przyzwyczaiła. No i jeszcze boje się wygladu włosów po minoxie, że bedą wygladały jak tłuste, pytam się osób które używają minoxa, czy minoxidil godzine po aplikacji pozostawia włosy w takim samym stanie jak bezpośrednio po myciu i nic nie nakładaniu, Czy codzienne mycie głowy i nalewanie minoxa równa sie z dodaniem jeszcze do tego jakiejś gelu do włosów bądź pomadki?  

Chcesz poprawić jakość włosów, zacznij brać te leki które napisałem. Revalid bioteball cynk. po 3 miesiącach efekt bedzie widoczny. gwarantuję. I wchodź na finasteryd żeby nie żałować w przyszłości, zauważyłeś pierwsze oznaki łysienia, wchodź w to. Ciężko mówić o włosach, nie widzac ich, nie wiadomo jak wyglada stan jaki masz. Jeśli masz NW3 to tylko fin minox dermaroler, a jeśli NW1/NW2 to możesz wrzucać fina i te witaminy. Dodam że żeby odżywić włosy od wewnątrz organizm też potrzbuje czasu, dlatego że najpierw uzupełnia braki tych dostarczanych witamin w inne tkanki które również tego potrzebują. 

fajnym szamponem i jedynym jak dotąd który przetestowałem i dawał mi faktycznie jakieś tam nawilżenie i ogólnie miękkość włosów to Emolium Dermocare, natomiast jeśli używasz jakichś pomad do włosów czy tam jakichś lakierów. to poczytaj o prestylerze to jest taki środek który pogrubi włos żeby lepiej wystylizować. 

włos to martwa struktura wiec, ani szampon ani odżywka nie zdziałają cudów. Jak chcesz poprawić kondycje to kup coś ala cynk biotebal revalid, najlepiej te 3 rzeczy suplementuj systematycznie a efekt powinien być w jakość włosów. Jeśli chcesz koniecznie mieć coś do wylania na głowe to tradycyjny Jantar, a jeśli coś rodem z barberskiego sklepu to polecam layrite conditioner. Skoro znalazłeś to forum to raczej nie dlatego że twoje włosy potrzebują odżywek tylko prawdziwego leczenia. Nie łudź się że po odżywkach wszystko wróci do normy, bo to bedzie jedynie strata czasu i pieniędzy. Odnośnie szamponu to myj tym co myjesz jeśli nie powoduje żadnego podrażnienia to po co zmieniać?jeśli masz jakiś problem ze skórą to możesz dodać z lczniczych szamponów/ zoxin med/ sieprox/ selsun blue/ pirolam. A jeśli już chcesz zmiany to warto rozejrzeć się za szamponami dla dzieci, ale nie noworodkami tylko szampon dla dzieci powyżej 3 lat. dlatego że szampon ten bedzie nadal łagodny natomiast skóra takiego starszego już dziecka bedzie miała zbliżone Ph do skóry osoby dorosłej.

Człowiek chce dobrze dla ludzi a ci jeszcze przykonfidencą oby teraz sprzedaż poszła żeby się troche zwróciło

Tak biorę 1mg dziennie, na mnie fin działa to na pewno, nic z głowy nie leci prócz jasnych wlosow na zakolach, myślałem sobie ze skoro i tak mam uboki na finie to może by wskoczyć na duta skoro tak czy siak uboki są, czym tniecie tabletki? Bo po nożu więcej się kruszy niż połyka 

Panowie, od ponad 3 tygodni trzymaja mnie skutki uboczne związane z fajka, do tej pory nie chciałem nic pisać z myślą ze wszystko się uspokoi, natomiast problem prawdopodobnie przybiera na sile.Zacząło się od słabszej porannej erekcji, również podczas masturbacji gdy się rozkojarze juz faja jest oklapnieta, zaobserwowałem również nieregularną ilość nasienia i gęstość, a od 2 dni czuje jakby ucisk w jadrach. Chce jakoś zmienić kuracje na łagodniejsza, ale ciągle blokować dht wewnętrznie, co powinienem zrobić? Zmniejszyć na 0.50mg , dodać jakieś  suple, czy może wejść na duta 0.5 tygodniowo 0.25 we wtorek 0.25 piątek, jak wy postąpiliście bądź postąpilibyście?

Polecam squamax jest to emulsja złuszczająco nawilżając z kwasem salicylowym i mocznikowym bardzo dobrze usuwa łuskę i nawilża. No i jeszcze możesz kupić żel aloesowy jakiś który nawilża skórę. 

Każdy się deklaruje na duże ilości Ru co w ogólnym rozrachunku może dać nawet kilkaset gram, a co sie stanie jeśli badania laboratoryjne nie potwierdzą czystości  tylko że jest to jakichś syf i nagle wszyscy bedą zmuszeni do używania tego bo przecież zapłacone to szkoda. Myśle że zanim zaczniecie robić masówki najlepiej by było zamówić 5 gram zbadać i dopiero zrobić masówkę  

Kupiłem Sabe Gel Jeszcze w sierpniu, używałem bardzo sporadycznie ze względu na to że miałem łysą glace i nie czułem żeby mi to coś pomagało. Aktualnie od zakupu minęło pare dobrych miesięcy konsystencja żelu się nie zmieniła a trzymałem w warunkach pokojowych co jest na plus, Ogólnie mam zaczopowane mieszki włosowe takim suchym łojem walczę z tym od wakacji 3 dni temu przypomniało  mi się o sabie i po 3 użyciach zacząłem odczuwać zmiane na skórze głowy nie wiem czy w tą zła czy dobrą stronę ale zauważyłem że coś się dzieje, po miesiącu dam znać oraz postaram się właczyć terbinafinę bądz itrakonazol  do kuracji.

2x Loreal Serioxyl 90ml (Stemoxydine)=65zł/szt

2x Ell Cranell 200ml (Alfatradiol)= 90zł/szt