free web hit counter Skocz do zawartości

cytryna123

Members
  • Liczba zawartości

    44
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez cytryna123


  1. no może troche przesadzam, myśle po świętach iść do dermatologa i wejść na duta przynajmniej 2 dni duta 3 fina coś takiego. i rozważam minoxa ale jeszcze dam sobie chwile.

    A i jeszcze postanowiłem że po praktycznie roku brania fina, zrobie sobie chwilową przerwę 1,5 tygodnia moje spostrzeżenie to że jak robić przerwe w barniu to max 5 dni. w okolicach 7 dnia zaczyna lekko swędzieć głowa + mocniej się przetłuszcząć, po 10 już mocne swędzenie i posypało się troche włosków, przynajmniej to moje odczucia. 


  2. Siema można powiedzieć że 10 miesięcy za mną na finie i miesiąc na Ru 3% w serioxyl + Ell -Cranell 50/50  od 2 tygodni łykam gold biotyna, oeparol, Calcium D3 K2, Beta Karoten+E

    Nie zauwyażyłem poprawy w ogóle a mam wrażenie że jest coraz gorzej, nie wiem już co robić, czy wchodzić na duta i minoxa czy jeszcze dać sobie troche czasu, nie wiem, zakola się podnoszą z miesiąca na miesąc, może te środki na mnie nie działają bo nie mam typowej androgenówki tylko coś innego, ale jak nie androgenówka to co innego ? Mam taki mętlik w głowie że nawet nie wiem co mam napisać żeby wyrazić to co myśle. Wydaje mi się że zaczynałem z lepszego stanu niż jestem akutalnie. 

    Ciągle mam jakąś powłokę na skórze + plus to co mi oblepia włosy przy samej skórze i niczym nie da się tego odkleić, nawet peelingami z ziarenkami to nie schodzi.

    Na skalpie widze dużo jasny włosów ciękich i w ich miejsce nic nie widze żeby wyrastało.

    Z włosami się nie da chodzić bo denerwują , odstają we wszystkie strony łeb swędzi.. zresztą i tak trzeba w czapce bo wstyd. Zaś bez włosów wyglądam jak dziecko po chemii i nie moge na siebie patrzeć. Tak źle i tak nie dobrze

    Wiem że mój temat jest nudny bo nie ma efektów, ale strona nie nazywa się chwal się efektami tylko pokonaj łysienie.

    Zaproponuje ktoś może jakichś pomysł na leczenie ?  Czy może lepiej się już owalić na łyso i skończyć kuracje ?

    Załącze zdjecia może się ktoś wypowie na jednym mam nałożony żel na wlosach, ale w sumie tak moja głowa wyglada w świetle dziennym, na 2 kolejnych mam świeżo włosy po myciu, są fajne puszyste i miękkie, a rano, będą takie otepiałe odstające we wszyskie strony jakbym ich nie mył z tydzien

    Na następnym widać dokładnie jaki u mnie jest objety łysieniem narysowałem białą kreską

    następne zdjecia spod mikroskopu na którcyh widać własnie tą biała powłoczkę. Ktoś mi powie czy te dziury to są puste mieszki ? i te ciemne włoski to bejbi hairy ? 

     

    131657572_380721629659153_4073332950014418632_n.jpg

    131888237_801308613754646_3812575268788445476_n.jpg

    131888454_235423944627846_1263417699202024681_n.jpg

    131895514_381447662920082_4107081652951591264_n.jpg

    WIN_20201214_23_40_15_Pro.jpg

    WIN_20201214_23_37_32_Pro.jpg

    WIN_20201208_00_34_30_Pro.jpg

    WIN_20201206_13_04_00_Pro (2)_LI.jpg


  3. myśle ze gdyby był lepszy stan skóry głowy, to może efekty by były lepsze. zapomniałem dodać że aktualnie łykam tabletki zlefion(terbiafina) + undofen max też terbinafina topical, narazie około 2 tyg wiec tak jeszcze z 1.5 miesiąc zostało i zdam relacje. 2 x na ydzień saba gel no i oczywiscie zoxin na zmiane z stieproxem.

    A wiesz może co to jest to przy włosie ta grudka ? to zaschniety łój ?


  4. Witam ponownie. przyszedłem wrzucić jakieś zdjęcia.Sa to zdjecia sprzed 2 tyg, Jak widać nie są to najlepzse włosy a wręcz powiedziałbym że straszne W jak na fakt że fina już biore ponad 8 miesiecy, że długość włosów to ponad 3cm. Mam nadzieje że teraz ci co pisali że mam w miare ładne włosy zmienią zdanie.Ogólnie to widać mi w świetle dziennym cała skóre głowy. Linia włosów z dnia na dzień sie podnosi. Odnośnie fina to chyba dla mnie za słaby lek. Widzę ze włosy mi ciągle wypadają, może nie garściami lecz pojedyńcze białe cienkie krótkie włoski z jakąś skorupą jakby obumarłe z.Stan sóry głowy od start łysienia taki sam....

    Co robić Ru ? czy może minox ?


  5. Siemka, sam jestem w miare nowym użytkownikiem, i też 23 lata, ale moge co nieco doradzić bo zacząłem sie tematem troche interesować moze nie mam dużej wiedzy jak niektórzy na grupię ale spróbuję coś doradzić. Najlepszy na porost jest minox i nie ma co do tego wątpliwośći wada jak pewnie wiesz to po odstawieniu włosy lecą więc troche strach zacząć używać z myślą że nie można odstawić. Najlepszy ceną do jakości antyandrogen topical jest Ru. którego zadaniem z tego co wiem jest blokowanie wszystkiego na skórze głowy tzn testosteronu , DHT typ1 i typ2. Więc najlepszą kuracja byłaby fin wewnętrznie minox+Ru topical + raz na ajkiś czas mikronakłuwanie igłami 0.5-1 taka kuracja powinna być skuteczna latami jeśli by była systematyczna. Natomiast myśę że warto spróbować czegoś lżejszego, co może poprawić kondycje włosów nie tak skutecznie jak minox, ale zawsze coś i z możliwością odstawienia.

    1.Stemoxydine cząśteczka pobudzająca porost włosów zawarta w np Loreal Serioxyl ma zadanie pobudzić cebulki włosów. Jakby robiąć kategorie to Minox= Lek Serioxyl=Suplement diety.

    Na twoim miejscu spróbowałbym narazie takiego zestawu Serioxyl+Finastery topical. Kruszysz opakowanie 1mg tabletek wsypujesz do roztworu i używasz. najlepiej dodać jeszcze nakłuwanie raz w tyg cały skalp i powinny być efekty. Jeśli nie ma po 6 miesiącach efektu odstawiasz i próbujesz Ru+KB + nakłuwanie.jeśli przy takiej kuracji nie ma efektów to zostaje minox+ru.

    Można w miedzyczasie spróbować innych antyandrogenów lżejszych takich jak Pantostin (Alfatradiol) lub Eucapill (Topilutamide) warto poczytać

    W sumie przedstawiłem jak bedzie wygladałą moja walka z łysieniem, przynajmniej taki mam wstępnie plan.


  6. Witam Pownownie, Ahh napisałem wypracowanie i mnie wylogowało i usuneło całą wiadomość. Także w skrócie od początku, 6 msc za mną na finie zero rezultatów. Od 3 miesięcy musze chodzić na łyso gdyż nie czuje się we włosach komfortowo. Pierwsze strzyżenie zrobiłem z nadzieją na lepszy odrost i mocniejsze włosy niestety myliłem się.

    Zacząłem masować głowe szczotką, robiąc tak przez tydzień zdrapałem mase jakichś strupów skóry nie wiem co to było, Byłem zadowolony że problem skóry się zakończył, myliłem się po miesiącu powróciło włosy już trochę odrośnięte gdy umyłem wieczorem rano miałem takie "koguty" że ani wodą ani środkami nie mogłem ułożyć włosy stały się taki suche szorstkie twarde straciły na miękkości.

    Ogólnie włosy są bardzo rzadkie jakbym normalnie nie brał żadnego blokera. linia włosów się cofnęła i nadal cofa. Nastepnym razem po całkowitym strzyżeniu dowiedziałem się że włosy na czubku rosną 2 razy wolniej. jedno strzyżenie góry 2 strzyżenia boków i włosy mają wtedy tą samą długość. przy lustrze jak stoje bardzo dobrze mam widoczne gdzie dosięga to łysienie dosłownie na cały czubek myślę że jest to NW6-NW7

    2 tyg temu znowu się ostrzygłem ze wzglefu na lepszą aplikacje leków, zamówiłem też SABĘ GEL tydzień stosuje i również nie zauważyłem żadnego polepszenia,choć czytałem w jakimś wątku że powinno być już coś widoczne.

    Staram się wmawiać sobie że wygladam lepiej niż z włosami choć nie przynosi to lepszych rezultatów, ogólnie to psycha mi powoli już siada..

    Myślę że gdyby nie choroba skóy głowy to posiadałbym efekty a tak nic.. Chciałbym już zacząć lać minoxidil i też nie mogę..

    Ma ktoś namiary na jakiegoś dermatologa ze specjalizacją trycholog ? w ogóle jest taki lekarz ? z chęcią bym sięwybrał do kogoś kto nie wyłudzi 200zł za wizytę..

    Zdjecię wrzuce za pare dni Dzięki za przeczytanie tych wypocin, mimo wszystko liczę na odpowiedź


  7. 2 miesące za mną na finasterydzie, więc zdam krótką relacje. Nie widze żadnej poprawy w kontekście kondycji włosa wiem że to za krótki okres żeby oceniać, ale u mnie jest coraz gorzej, myślę że wina leży w skórze głowy,jak nie miałem dotąd problemów z zakolami tak od miesiąca zaczeły mi się poszerzać i wydłużać, widze również że włosy na skroniach zrobiły się bardzo jasne i również się cofają.

    Nie widze wypadających włosów może dlatego że już się do tego przyzwyczaiłem, ogólnie rozważam już owalenie się na zero chociaż boje się trochę że bez brody bede wygladał jak kosmita...

    Jedyne co przestało mi doskwierać to swedzenie skóry głowy i może minimalnie zmalało pzetłuszczanie.NIe wiem kompletnie co robić.

    Leki które przepisał mi ten dermatolog o którym wspominałem nie pomogły, zaczeły mi wyskakiwać krostki czerwone , ale nie ropne.

    Przeszedłem przez Szapmon Mediderm nie pomógł oraz przez szampon emolium którego kończe. Smarowałem głowe też tym Nawilżającym Cetaphilem też nic.

    Aktualnie włosy myje raz dziennie po 2 razy, Pierwszy raz zwykłym szaponem typu head&shoulder a drugim tym emolium , zakupiłem również żel aloesowy holika holika myślę ze wpływa on dość dobrze na skórę głowy chociaż nie jestem pewny, sądze tak po tym że po przejechaniu skóry opuszkami palców mam takie strupki na palcach, wiec myślę że ten żel po prostu to odkleja ze skóry, choć nie wiem czy to dobre myślenie. Natomiast nie wpływa dobrze na włosy wydają sie takie suche. Po myciu włosów musze suszyć suszarką bo jak nie wysusze to rano są przetłuszczone. Oczywiście robie też od czasu do czasu peeling raz salicylolem raz tym drugim ze zdjecia i raz w tygodniu nizoral. Używałem też maseczki na włosy hungry hair bardzo fajnie wlosy wygladają następnego dnia, natomiast jest to jednodniowa radość.

    Nie chce mi się bawić już w półśrodki typu wydać 50 zł bo może zadziała, czy możliwe jest jakieś badanie skóry głowy które wyjaśni mi jaki mam problem ? I czy to możliwe że to po 2 miesiącach się nie stabilizuje ttylko pogarsza ? A jeśli chodzi o jakieś skutki uboczne to nie mam


  8. No to fajnie wiedzieć Łysieje bankowo nie moge nawet oleju nałozyć bo przy nakładaniu to włosów mam tyle na rekach ze szok, a przy spłukiwaniu jeszcze wiecej. nie moge na to patrzeć XD czyli co proponujesz ? Brać równolegle fina z tymi tabletkami zelafion ? Czy najpierw jedno później drugie, Jeszcze dziad mi napisał wszystko na jednej recepcie, jak jutro pójde do apteki to zostane bez grosza


  9. Cześć, chciałbym zasiegnąć kolejnej porady

    Byłem u prywatnego dermatologa, który po szybkim przejrzeniu skóry głowy, powiedział że nie mam łysienia androgenowage, w co mi się nie chce wierzyć, za to powiedział że mam łojotokowe zapalenie skóry z drożdzakami czy coś takiego.Powiedział że wchodzenie na fina teraz nie ma sensu. trochę mnie to dziwi, bo przecież włosy się sypią, i skądś się musiało wziąć to łojotokowe plus ta choroba, ale tak czy inazcej łysienie mnie czeka bo w rodzinie każdy praktycznie łysy. Podobno mam jakieś łuski poprzyklejane i wszystko tamują

     

    Przepisał mi leki Salicylol, na oczyszczenie skóry głowy. Strieprox szampon, Belosalic płyn. i tabletki Zefion 250mg. Plus alpicort E w momencie gdy już skóra głowy bedzie oczyszczona.

     

    Moja pytanie brzmi czy mimo wszystko asekuracyjnie zacząć stosować finasteryd który już wcześniej kupiłem? Czy skoro nie mam to narazie odpuścić i zobaczyć jakie efekty bedą po tych lekach?

    I czy ktoś się może wypowiedzieć czy zażywał takie środki lub co o nich sądzi?


  10. Jak już wspomniałem mam 22 lata, łysienie pewnie zaczeło się już z 2 lata temu, ale od pół roku wzmagam sie z bardzo nasilonym wypadaniem.

    byłem u trychologa i dermatologa trycholog tylko próbował mnie naciągnąć na kaskę wiec powiedziałem dzieki, a pani dermatolog w sumie bez żadnych informacji ani nic po prostu przepisała finasteryd.krew badana OK tarczyca to samo

     

    U mnie sytuacja wyglada tak na poczatku zaczołem używać odzywke jantar biotebal oraz zmieniłem szaampon, po około 2/3 miesiacach zaczął sie koszmar, skóra głowy całkowicie sie zmieniła,dotykajać opuszkami palców mam wrażenie jakbym miał skorupe na głowie plus wyczuwalne są jakby takie ziarnistości nie mówie tu o skalpie, ale problem dotyczy praktycznie całej głowy, tylko z tyłu nie ma problemu, włos po wypadnieciu wyglada dziwnie, tam od strony cebulki jest jakby żółta kulka na początku myślałem że to cebulka, ale podobno cebulek nie widać gołym okiem, no i z 2 milimetry nad ta niby cebulką jest podobnie. Podczas mycia głowy mam wrażenie jakby skalp nie chciał sie pienić, gdzie na bokach jest wszystko dobrze, włosy podczas mycia bolą. Po umyciu jest okej, nastepnego dnia w południe głowa zaczyna swedzieć, a nie daj boże nie umyje głowy to nastepnego dnia są tłuste, mimo tego mam wrażenie że skóa głowy jest sucha.

     

    Mam pare pytań przed rozpoczeciem kuracji

    Czy finasteryd może wpłynać na skóre głowy? w sensie czy to co sie dzieje na mojej głowie może zwalczyć finasteryd czy jednak bedzie konieczne udanie sie na biopsje ?

    Jak zacząć ? 0.5 dziennie czy może 1mg 3x w tygodniu ? oczywiscie po okresie 2 tygodni wjade na 1mg dziennie

    zakupiłem już jakieś suplementy minoxa fina, i emu oil dodam zdjecie, warto coś dodać coś wyrzucić ?

    Czy fin, może zmniejszyć przetłuszczanie sie skóry ogolnie ciala?

    I jaki szampon do codziennego używania? aktualnie używam z natury siberici beluga bez SLS ale to nie to

    Czy po 2 miesiacach fina wjade na minoxa i odstawie go po pół roku to te włosy wypadną?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...