testohairon

Boję się brać finasteryd. Nie chcę ingerować w moją gospodarkę hormonalną. Myślicie, że dobrym pomysłem jest zamówić gotowiec z RU od anagenic? Podobno efekty uboczne występują jedynie w przypadku, gdy dawka przekracza tę zalecaną.

Właściwe pytanie zawarte w tytule. Moje włosy są naturalnie cienkie, strasznie matowe. Oczywiście nie liczę na cud, genetyki nie da się oszukać. Są na to jakieś olejki lub inne preparaty?

Oczywiście. Liczę właśnie na zatrzymanie/spowolnienie cofającej się linii włosów oraz wzmocnienie czupryny Na samym przodzie mam włosy, które są o połowę krótsze od tych dalej. Zastanawiam się czy to jest miniaturyzacja czy może od zawsze tak miałem. Mimo wszystko i tak cieszę się, że zainteresowałem się tematem, bo na serio dużo wiedzy pozyskałem na ten temat i też zacząłem rozumieć jak czują się osoby, które łysieją lub są łyse. Najchętniej bym pozyskał CB i zobaczył reakcję. Wiem, że ten wątek nie jest przeznaczony na dyskusję o innych lekach, ale czy ktoś z Was używał Pantostin z powodzeniem? Raczej nie jest to snake-oil, ale gorzej z efektywnością.

Ciekawe czy krem 1% (Winlevi) pomoże na łysienie w połączeniu z derma rollerem. Co o tym sądzicie? Włosy na zakolach mi się zaczęły przerzedzać, ale trochę się boje fina.