free web hit counter Skocz do zawartości

Caraos

Members
  • Liczba zawartości

    131
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Caraos


  1. W dniu 26.12.2020 o 09:12, read_only napisał:

    4.75 w tym momencie. Często jednak bierze mniej - u mnie wyszło koło 3.60.

    wow, 3.60 u Feriduniego to super cena! dostales taka ze wzgledu na ilosc graftów? czym to bylo podyktowane? Mnie Couto krzyknal 5 wiec jakby sie udalo dostac cene jak Ty dostalem to odwolalbym Couto i uderzal do Belgii bez wahania :)


  2. 1 godzinę temu, alabala napisał:

    Kwestia indywidualna, co do zasady efektow mozna spodziewac sie najbardziej na koronie, a nie na zakolach (ktore sa odporne na wszystkie terapie), teoretycznie po pol roku powinno sie widziec juz jak to dziala, a pelen efekt po roku.

    Ja po 2ch miechac stosowania fina mialem mega efekt na koronie, wszystko zaroslo, ze nikt postronny nie zauwazylby tam lysienia.

    tak, zakola mozna uratowac chyba rylko juz HT jesli chodzi o sensowny odrost.  Z korona jest inaczej - fin dosc dobrze sie sprawdza, ja musialem odstawic fin na chwile ( tj. juz dobrych kilka m-cy nie biore) i korona zareagowala momentalnie :(


  3. 3 godziny temu, alabala napisał:

    Zbadaj poziom hormonow i dht, byc moze fin dla Ciebie to za malo i koniecznym byloby wziac duta.....

    Niestety sa ludzie, ktorzy maja tak wrazliwe geny, ze nawet jak wywali sie dht z systemu to i tak od samego testo beda wypadac wlosy (laczenie sie z receptorem androgenowym

    Najgorsza opcja to miec bardzo duza wrazliwosc na DHT - wowczas przy zbiciu dth finem, wlosy dalej leca. Ja zawsze sugeruje badanie hormonow- ze wzgledow zdrowotnych ogolnie, dht warto zbadac ile sie ma bo jesli poziom niski po finie a wlosy leca to pewnie ma sie pecha byc w tej grupie ultra-wrazliwców na DHT. Co ciekawe sprawa moze byc bardziej skomplikowana i tez indywidualna - chodzi o inne stezenie dht w mieszakch wlosowych a tym we krwi. Kiedy ja rozmawialem z dermatologiem i trychologiem i powiedzialem ze zanim zaczne brac fin to chce zbadac poziom hormonow zeby pozniej wiedziec o ile obnizyly sie wartosci- Ci powiedzieli ze jak chce to moge ale nie widza w tym wiekszego sensu bo w przypadku lysienia  poziom dht we krwi moze byc obnizony przez fina a w mieszkach dalej wysoki (nizszy oczywiscie niz przed finem ale wciaz wysoki, powodujacy wypadanie) i jest to sprawa indywidualna. Inaczej mowiac zbijanie DHT finem nie zawsze bedzie tak samo odzwierciedlone w poziomie dht w mieszkach, jesli ktos jest mocno wrazliwy - moze zbic poziom dht we krwi a w skorze glowy pozostanie on dalej podwyzszony co w komplecie z nadrwazliwoscia skutkowac bedzie dalszym lysieniem. Stad pewnie roznice w skutecznosci fina u roznych ososb.  To samo mowia goscie z the hair loss show - fajnego kanalu na YT gdzie dwoch lekarzy zaglebia sie w kwestie lysienia. To co mnie zasugerowal lekarz to zbadac poziom dht w skorze glowy, w mieszkach i zobaczyc jak ten reaguje na fina. Mozna pokusic sie o cos podobnego.  Na jednym z zagranicznych forow gosc opisywal swoj przypadek gdzie zbil dht do minimum praktycznie a lysienie postepowalo dalej. Badajac mieszki wlosowe okazalo sie ze dht tam bylo wciaz wysokie. To jest ciekawe bo wyglada na to ze nawet niskie wartosc dht we krwi moga powodowac podwyzszone stezenie w mieszkach - inaczej mowiac nie ma tu proporcjonalnosci miedzy jednym a drugim a na piewszy rzut opa na to wskazyawalaby logika.


  4. 15 minut temu, Atis1997 napisał:

    Witajcie. Zrobiłem sobie ostatnio z ciekawości badanie DHT. Jako że biorę dutasteryd już pół roku spodziewałem się, że wartości będą wręcz niewykrywalne, a tu zong. Dostałem takie info. >2500 pg/ml przy normie 250-990. Wartość nawet nie mieściła się w widełkach pozwalających na jej dokładne określenie. Gdyby to była prawda, przed włączeniem leczenia musiałbym mieć poziom co najmniej 25 tys., a takich cudów natura chyba nie widziała. Miał ktoś podobnie i wie o co może tu chodzić? 

    uderz do endokrynologa, takie wysokie wartosci sie zdarzaja choc ponad dwukrotnie przekroczona norma to sporo - zbadaj to mysle, moze powtorz badanie dla pewnosci. A jak twoje wlosy znosza taki poziom DHT?


  5. 13 godzin temu, Krzysiek51 napisał:

    Co to za produkt ? rozumiem , że na recepte ? podlinkujesz do apteki ? jestem ciekawy jak to wygląda cenowo , przypuszczam , że własnej robocizny wyjdzie sporo taniej

    To jest lek robiony na zamowienie wiec nie maja go w swojej ofercie do kupienia poprzez strone internetowa czy placowke apteki.  Lek na recepte jak kazdy fin. Napewno domowej roboty topical fin wyjdzie taniej wiec jesli kwestia fiansow ma priorytet to nie szedlbym w ogole w tego aptecznego bo to koszt kilku stowek na rok z tym, ze ja uzywam stezenia 2.5% ... :) 

     

    11 godzin temu, galed12 napisał:

    Ogólnie mój rodzinny lekarz powiedział mi, że substancja w tabletkach 5mg może nie być równomiernie rozłożona i nie powinno ich się dzielić, choć sam nie był tego pewny.

    tez spotkalem sie z taka informacja od kilku lekarzy nie tylko odnosnie fina ale ogolnie lekow i dzielenia tabletek - nie ma gwarancji ze substancja sie rozlozyla rownomiernie w tabletce, moze tak byc owszem ale nie musi wiec mozna podzielic tabsa na 3 czesc, calosc lub wiekszosc substancji czynnej zazyc w jednej czesci a w pozosytalych dwoch tylko wypelniacz :) ale to kazdy juz robi jak chce , jak uwaza.


  6. 2 godziny temu, Mg128 napisał:

    Z ciekawości - używasz jakiegoś gotowego środka, czy sam mieszasz ? Przeglądałem stronę z godzinę dzisiaj szukając jakichś wskazówek skąd ogólnie zdobyć wcierkę z finasterydem i widzę, że spora część ją sama przygotowuje rozpuszczając tabletki w loxnoie. 

    Ja uzywam gotowego srodka, przygotowanego w aptece. To prawda, wiele osob sama sobie robi topical fina z wersji tabletkowej. Nie neguje tego natomiast sam nie zdecydowalem sie nigdy na to. Jesli chodzi o leki a zwlaszcza hormonalne to chaupnicza wersja jak dla mnie odpada, jak cos to tylko apteczne srodki. Jak mowie nie neguje robienia na wlasna reke ale sam sie na to nie zdecyduje.  Ja uzywam formuly, ktora przepisuja m.in. w hasson and wong (top top'ów jesli chodzi o HT).


  7. 41 minut temu, Mg128 napisał:

    Ale dziękuje za rade z pomiarem estradiolu - w sumie to ma sens, bo zawsze byłem otłuszczony. Nie gruby, ale nawet przy ostrej redukcji zawsze miałem " grubą skórę ". Endokrynolog to również kolejny krok jaki zrobię.

    ogolnie mozesz zbadac hormony - nie tylko estradiol, podaj z endokrynologiem, powinien zlecic odpowiednie badanie. To co wspomniales " gruba skora" to moze byc woda, ktora organizm zatrzymuje przy wlasnie podwyzszonym estradiolu ale nie tylko przy tym. 

     

    10 minut temu, galed12 napisał:

    Co do wcierek z fina to jak przekopiesz forum hairlosstalk to może trochę opinii znajdziesz.

    zgadzam sie, przejrzyj zagraniczne fora najlepiej tam jest sporo o topical finie, ja wiekszosc wiedzy o tym zaciagnalem z zagarnicznych stron wlasnie. U mnie sie lepiej sprawdza topical fin ale to nie musi byc regula- zalezy jak kto reaguje, sprawa indywidualna mysle.


  8. 6 godzin temu, galed12 napisał:

    Pierwsze co zrób to zacznij od fina i sprawdz czy masz uboki czy nie.

    tez tak sugeruje- sprawdz jak reagujesz na fina. Jak bedzie dobrze to kontynuuj i obserwuj a jak beda uboki - odstawisz. Problemem moze byc niski poziom testosteronu faktycznie ale tu nie bardzo wiem co poradzic tj. fin raczej nie bedzie wspolpracowal z testosteronem, mozliwe ze poziom sie jeszcze bardziej obnizy. Pytanie co wazniejsze - jak wlosy to probuj fina a jak testosteron to proboj go podniesc. Plus ogarnij dobrego endokrynologa - moze sie przydac przy podnoszeniu tescia.


  9. W dniu 21.10.2020 o 21:01, matheoyzf napisał:

    Witam czy ktoś stosuje bądź stosował terapię z Osocza? Jestem po 3 zabiegu w ciągu 3 miesięcy, jak na razie nic nie widzę jakiś tam nowych odrostów mam delikatne orzeprxezedzenie na czubku plus małe zakola pytanie czy warto to stosować czy strata kasy? Do tego biorę już 19 lat dut oraz minox zew z Flut, śmieszą mnie opinie że koronę idzie uratować ją nic nie widzę nie ma jeszcze kolka ale jak krótko zetnę to widać skórę

    Ja robilem regularnie co m-c ale tylko dlatego ze mialem za friko. Ogolnie powiedzialbym ze strata kasy, wlosy moze i faktycznie jakby w lepszej kondycji (bardziej sprezyste) pare dni po ostrzyknieciu aleto by bylo na tyle. Lepiej te kase odlozyc i zainwestowac w cos lepszego ( HT, medycyne )


  10. 3 godziny temu, read_only napisał:

    Nie sądzę, żeby wymagał wcześniejszej kuracji finem, ale radzę dopytać

    Dzieki! Ja jestem po wstepnych konsultacjach online z Couto, on wymaga brania fina przed i po HT... ale oczywiscie przynajmniej po to juz mozemy robic co chcemy :)  Dzis pisalem z team'em od Feriduniego, jutro wysle im formularz plus fotki. Co do lini to zdam sie na niego choc ja poprostu chcialbym odtworzyc linie ktora mialem 10 lat temu wiec bez zadnych szalenczych obnizek czola. 

    Zobaczymy, moze finalnie uderze do Feriduniego nie do Couto :)


  11. Wcześniej tylko otrzymałem ofertę z wyceną i mailowałem z nimi.

    14 godzin temu, read_only napisał:

    Na ich stronie jest informacja, że oferują konsultacje przez Zooma. Sam miałem jedynie konsutlacje przed samym zabiegem. Wcześniej tylko otrzymałem ofertę z wyceną i mailowałem z nimi

    Dzieks za info! a powiedz prosze - czy Feriduni jest ok wzgledem negocjacji ksztaltu linii i wysokosci jej poprowadzenia? Czy wymagal przed zabiegiem by brac fin przez jakis okres? Couto wymaga by przed zabiegiem przynajmniej pol roku a najlepiej rok brac fina.


  12. 2 godziny temu, Rafson95 napisał:

    Mnie się wydaje jak patrze na te zdjęcia z insta, ze to sa wielowlosowe na linii

    tez mi sie tak wydaje. Czupryny robia geste ale linia czola jednak nie taka jak od top specjalistow. Widac to patrzac na linie na skroniach a na czole. Nie mniej jak na turcje wydaje sie byc ciekawa opcja.


  13. Godzinę temu, read_only napisał:

    Jak kontaktowałem się z kliniką początkiem września, to pierwsze wolne terminy mieli na koniec stycznia 2021. Wtedy jeszcze sporo slotów się zwalniało z wiadomych powodów i możliwe, że nadal tak jest. Sam dostałem przynajmniej kilka propozycji wcześniejszych terminów i ostatecznie poddałem się zabiegowi pod koniec października.

    a jak bylo z konsultacja - online czy na miejscu? Ja poczatkiem marca lece do Couto na konsulatcje bo niestety online nie robia juz :(  Feriduniego tez rozwazalem - zobacze co powiedza w Hiszpani, kto wie moze tez do doktora F sie udam na konsultacje.


  14. W dniu 6.12.2020 o 17:26, alabala napisał:

    a bym bardzo chcial zeby to byla prawda ale nie ma co sie kierowac opiniami na zasadzie "a szwagier mowi ze dziala" tylko nalezy sie kierowac faktami, wiedza i logika. Najpierw trzeba sobie odpowiedziec na pytanie czym jest fin/dut i jak dziala. To nie sa blokery receptorow androgenowych w skorze, a inhibitory enzymu, ktory konwertuje testosteron do dht i poprzez osiagniecie nizszego systemowego poziomu tego hormonu we krwii, efektywnie powoduja obnizenie ilosci dht przylaczonego do receptorow androgenowych w skorze glowy. W jaki sposob mialoby to dzialac miejscowo ? Trzymajmy sie faktow. 

     

    Co do RU to zrodlo tego na forum to byl jakis polski lab. Certyfikaty czystosci i inne bajery.

     

    Caraos, nie chce psuc humoru ani wychodzic na jakiegos przemadrzealego dupka ale u Ciebie lepsze efekty nie wyniakaja ze stosowania fin/dut jako topical, a wynikaja z uplywu czasu stosowania srodka, ktory dostawal sie do systemu mimo wszystko transdermalnie i mieszki wlosowe po ilus miesiacach "lepszego" srodowiska do zycia mogly sie zregenerowac. 

    humoru to absolutnie nie psuje :D ja stosuje topical po po tabsach mialem uboki a przy topicalu poki co nie widze.  Ja to co wiem - wiem z rozmowy z lekarzem (dermatolofgem i trychologiem) nie bzuje na wiedzy jakichs forumowiczow itd. co nie znaczy ze podwazam Twoja opinie - absolutnie nie.


  15. Hej, ja tak stosowalem ( chwilowo mam przerwe) fina - co 3 dni. U mnie wygladalo to tak, ze natknalem sie juz dawno na ten watek (ogladalem dosc fajny wyklad lekarza popierajacy to podejscie) i wyprobowalem na sobie z ciekawosci - bazujac na swoim przypadku moge powiedziec ze stosowanie codziennie i co 3 dni daje taki sam efekt , tj. nie widzialem pogoerszenia rezultatow biorac co 3 dni.


  16. W dniu 12.10.2020 o 10:59, piotr1281 napisał:

    No to jest już moc...

    Co ciekawe a zarazem moze szokowac uzytkownikow fina zwlaszcza u nas w PL - preparat o stezeniu 2.5 % to "patent" wywadzacy sie od H&S (Hasson and Wong). Oni w swojej klinice przepisuja pacjentom wlasnie preparat o takim stezeniu fina a co jak co ale H&S ma dosc dobre rezultaty jesli chodzi o ich pacjentow :). Ogolnie musi cos byc na rzeczy bo niedawno dowiedzialem sie ,ze jakas klinika w Grecji tez przepisuje preparat o takim stezeniu.

     


  17. Farenheit - wg mnie zrobili super robote w Twoim przypadku. Jak na turecka budzetowke naprawde lepiej nie mogles trafic chyba. Wiadomo, mozna by sie czepiac lini czola- zeby byla bardziej naturalna (pojedyncze wlosy wszczepiane zamiast graftow kilkuwlosowych) ale to mozesz sobie kiedys poprawic w jakiejs lepszej klinice gdybys chcial, jednak o ile nie nosisz zaczesanych do gory wlosow to nie ma co poki co tego robic, efekt masz i tak mega! Gratululuje udanego HT!

    co do Fina to mozesz tylko sprobowac jak zareaguje Twoj organizm - jak bedziesz mial pierwsze oznaki skutkow ubocznych- odstawisz i juz a moze akurat bedziesz w grupie swietnie reagujacej na lek, nie odczujesz unoków.


  18. Ja na topicalu mialem lepsze efektu niz na tabsach - o finie mowa. Kiedy rozmawialem z lekarzami o finie to kilku z nich wspominalo wlasnie, ze sterzenie dht w mieszkach a ogolne we krwi to dwie rozne (w mieszkach jest wieksze) rzeczy stad wg nich wiekszy ma sens branie topicala. Ja wowczas akurat zdecydowalem sie na tabsy :) ale po jakims czasie wskoczylem na topicala ale to z przyczyn zlej tolerancji tabsow. 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...