Problem z oczami

[fighter 4]

Mam taki problem. Ostatnio (od tygodnia może dwóch) mam bardzo popękane i przez to zaczerwienione oczy. Wiem jaka jest przyczyna- siedzę prawie całymi dniami przy komputerze, ale niestety jest to związane z moją pracą więc nie mam innego wyjścia. W dodatku noszę też soczewki co pewnie powiększa ten problem (wada wzroku nie jest taka duża i od lat mi się nie pogarsza ). Znacie może jakieś kropelki lub coś innego na ten problem? Ważne, żeby było skuteczne i niedrogie, bo już w cholerę wydaję na te włosy...

[Skald 0]

Kropelki kropelkami jeśli przesuszają Ci się oczy (na tych się nie znam, nie miałem nigdy większych problemów), ale podstawa to okulary do pracy przed komputerem. Sam z racji zawodu spędzam naprawdę sporo czasu przed kompem i muszę powiedzieć, że naprawdę sporo dają. Inna sprawa to pamiętanie o złotej zasadzie, że co jakiś czas należy oderwać wzrok od komputera i spojrzeć parę minut za okno na normalne światło, to też jest zbawienne. Może dzięki tym drobnym sztuczkom mam jeszcze idealny wzrok

 

Aha - takie okulary może przepisać Ci okulista, wtedy wychodzi jakoś taniej, choć mówiąc szczerze szczegółów już nie pamiętam

[ziom1990 0]

gdzieś obiło się mi o uszy, że wysuszanie się spojówek jest również powodowane działaniem anty-androgenowym

[Gość]

Z prostych rad, co mogę powiedzieć, to że współczesne monitory LCD/LED pozbawione są promieniowania oraz odświeżania (migotania), co świadczy na ich korzyść na rzecz starszych monitorów CRT.

 

Problemy są jedna dwa:

- światło emitowane przez monitor - co można załagodzić, pracując przy lampce (chodzi o to, żeby oświetlenie otoczenia nie różniło się zbyt bardzo od tego emitowanego przez monitor i żeby oczy mogły się dostosować do jednego poziomu oświetlenia).

- stała odległość między użytkownikiem a monitorem, powodująca przystosowywanie się oczu do obserwacji z jednej odległości - co można załagodzić spoglądając od czasu do czasu w różne części mieszkania (tak żeby oczy pracowały).

 

Oczywiście to takie ogólnikowe - nie jestem okulistą, tylko piszę to o czym przeczytałem kiedyś tu i ówdzie.

 

Nadmienię też, że sam kiedyś miałem problem z oczami (uczucie piasku w oczach, światłowstręt, widoczne żyłki/przekrwienie) i myślałem, że to od monitora, a okazało się to zapalenie spojówek (infekcja, prawdopodobnie z powodu przecierania rękami, zmęczonych oczu).

[fighter 4]

Monitor mam akurat świetny (taki mi potrzebny do pracy) także myślę, że to nie jest przez to. Ostatnio może rzeczywiście przemęczałem oczy, bo tak jak pisałem noszę jeszcze soczewki, a ostatnimi czasy również czas wolny spędzałem przy komputerze- no nic będę musiał to ograniczyć tylko do pracy.

[Skald 0]

http://www.prezenty.pro/art/okulary-gun ... komputera/ jeszcze to sobie sprawdź

[ja1922 0]

Kup sobie okulary ,soczewki powodują mniejszą przepuszczalność tlenu oraz mogą powodować zaburzenia funkcji filmu łzowego,wiem cos w temacie po studiuje optometrie, obciazasz sobie bardziej oczy

 

A i w okulary relaksacyjne i tego typu do komputera nie wierz (to tak od kuchni),to jest nadmuchiwany marketing-porównywalne do np.leczenia łysienia Revitą odpowiednio skorygowana wada ,okulary do odległości z jakiej patrzysz na komputer dobierz moce u okulisty i tyle co mozesz zrobić

[Skald 0]

A i w okulary relaksacyjne i tego typu do komputera nie wierz (to tak od kuchni),to jest nadmuchiwany marketing-porównywalne do np.leczenia łysienia Revitą odpowiednio skorygowana wada ,okulary do odległości z jakiej patrzysz na komputer dobierz moce u okulisty i tyle co mozesz zrobić

 

No cóż, nie akurat okulary do komputera polecił zaufany okulista akurat (nie te konkretne co prawda), ale nie wykluczam, że to może nie być wiele warte, nie znam się na tym. Nie mam żadnej wady, więc w moim przypadku dobranie odpowiednich szkieł nic nie da

[fighter 4]

Kup sobie okulary ,soczewki powodują mniejszą przepuszczalność tlenu oraz mogą powodować zaburzenia funkcji filmu łzowego,wiem cos w temacie po studiuje optometrie, obciazasz sobie bardziej oczy

 

Z soczewek z życia codziennego/poza domem na pewno nie zrezygnuję, ale do komputera rzeczywiście może przejdę na okulary. Nie wiem jak to jest z obciążeniem oka, ale w soczewce jest mi też o dziwo dużo wygodniej i nawet ostrzej widzę niż w okularach (o tej samej wadzie)

[ja1922 0]

Bo w soczewkach kontaktowych koryguje sie o troche mniejsze moce ,np.masz wade powiedzmy +2dptr,to soczewki powinienes miec dobrane troszke słabsze np.+1,75 dptr (oczywiscie przykład)

[ziom1990 0]

Kiedyś czytałem że tylko niewielu okulistów potrafi poprawnie dobrać okulary, z soczewkami jest łatwiej bo skupiają obraz przy samym oku.... sam nosiłem przez 13 lat źle dobrane okulary. Mam wadę ok -3 a mimo to widzę lepiej bez niż z okularami i od 5 lat już nie noszę....

[fighter 4]

serio? teraz mam wadę -1.5 w lewym oku, a w prawym -1.75. Wiecie co jest ciekawe, że tak samo prawe zakole mam w gorszym stanie niż lewe, przypadek?

[ziom1990 0]

ja mam dużo wyższą wadę w lewym oku, i również lewe zakole w dużo gorszym stanie, ale tak to raczej przypadek

[fighter 4]

a jestem prawo ręczny więc ciekawe czemu prawe gorsze ale to chyba jednak nie ma nic wspólnego ze sobą

[ja1922 0]

Nie mozesz widziec lepiej bez okularów jesli masz wade wzroku obojętnie jaką ,to mogą być twoje wrażenia psychiczne(równiez biorą udział w mechanizmie widzenia) a jesli w krótkowzroczności miałeś niepełne wyrównanie wady (zła korekcja ) to taka korekcja powoduje szybszy przyrost wady-wiec podejrzewam ze jakis pseudo okulista jeszcze ci powiekszył wade,główną wadą w okulistyce jest ze cześć okulistów/optometrystów bada wzrok np metodą komputerową nie weryfikując tych odczytów metodą tradycyjną tablice i innego rodzaju testy w których to pacjent sugeruje jak widzi a nie to co wyłacznie odczyta z urządzenia komputerowego ,a czasem te odczyty to przepaść do rzeczywistej wady.Dobrze dobierze ci moce to dopiero zobaczysz co to jest widziec oko musi sie jeszcze przyzwyczaic do wyrównania wady(adaptacja) masz dużą dość wade ziom,odnośnie wady wzroku a zakoli to nie ma to zadnego znaczenia

[fighter 4]

No raczej nie ma korelacji między wadą wzroku a zakolami ;D

a co Twojego przypadku ziom, ja znam naprawdę dużo osób, które tak samo uważają jak Ty. Według mnie problem jest w złym doborze okularów. Nie wiem jak Cie badali, ale mi komputerowo sprawdzali, potem na tablicy, a potem dali przejść się po większej przestrzeni w okularach już ze skorygowaną wadą jaką u mnie znaleźli. Początkowo zawsze jest dziwne uczucie, ale wzrok się przyzwyczaja po paru dniach- może tego okresu nie przetrzymałeś lub tak jak pisałem miałeś kompletnie źle dobrane. Jak się długo nie nosi okularów/soczewek to wzrok się przyzwyczaja i wydaje Ci się, że lepiej widzisz bez

[ziom1990 0]

na pewno nie miało to nic wspólnego z przyzwyczajeniem, bo jak pisałem nosiłem okulary ok 12-13 lat. Miałem zeza, później skorygowanego operacyjnie

[AngelOnTheEarth 0]

A panowie jak jest z soczewkami? Też mam problem ze wzrokiem, mam astygmatyzm, powiedzieli mi że to dziedziczne(mimo, że nikt w mojej rodzinie wcześniej niby tego nie miał, ale ja i moja siostra mamy) okularów używam tylko w domu(komputer,tv) mam małą wadę bo 0.75, ale kiedyś w przyszłości nie wiem czy soczewki(fajnie by było sobie co jakiś czas zmienić kolor oczu, mam zielony, ale zawsze na niebieski czy ciemny brąz można by było zamienić, także jak ktoś wie ile takie soczewki kosztują i na jak długo są to byłbym wdzięczny za odpowiedź) nie były by świetnym rozwiązaniem dla mnie, bo wiem, że niestety czasami ta wada bywa męcząca i denerwująca;/

[fighter 4]

heh, według mnie nie ma sensu kupować kolorowych ;P ja w czymś takim czułbym się jak z peruką na głowie

poza tym kolorowe są droższe także najlepiej przeźroczyste. Ale soczewki to będzie dla Ciebie kolejny wydatek- przy takiej małej wadzie może rzeczywiście sensu nie ma jeśli przez lata Ci się nie pogarsza. W każdym razie ja kupuje co miesiąc i płacę 60zł, ale to są jakieś z najwyższej półki, które świetnie powietrze przepuszczają

[ja1922 0]

Angel a jaki masz cylinder,fighter tlenu nie powietrza

[fighter 4]

Jeśli kogoś to interesuje to okazało się (po wizycie u specjalisty), że jest to jednak poważniejsze niż mi się wydawało. Zdiagnozowano u mnie zapalenie rogówki z naciekami. Na całe szczęście stadium nie było za bardzo zaawansowane i dzięki dobrej wiedzy lekarza (który również zalecił wymaz z oka) sytuacja znacznie się poprawiła- zaczerwienienie zniknęło, nie mam już uczucia ciała obcego w oku oraz 2 z 4 nacieków się zredukowało. Oczywiście do końca leczenia obowiązuje mnie całkowity zakaz noszenia soczewek. Dodam też, że okulista powiedział, że jeśli się potem zdecyduje na kontynuacje soczewek to zaleca kupować te jednodniowe- niby drożej wychodzące, ale podobno jak się to wszystko obliczy (bo przy jednodniowych nie trzeba kupować w ogóle płynu) to wychodzi nawet taniej niż miesięczne.