free web hit counter Skocz do zawartości
Terminator

30 lat i 7 lat zmagań

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Łysienie androgenowe to bez wątpienia jedno z najwiekszych utrapien każdego młodego faceta. Ludzie byli już na Księżycu, oglądali wrak Titanic'a na dnie Atlantyku, obserwowali życie rurkowców w Rowie Mariańskim ponad 11 km pod taflą Pacyfiku, wysyłają sondy i próbniki na Marsa, poszukują śladów życia pozaziemskiego (projekt SETI)...

.. a wciąz k..wa nie mogą sobie dać rady z powszechnym problemem, przez którego zapewne wielu z nas już ch.. strzela

 

Niezaleznie jak nieporadna wciąż jeszcze wydaje się medycyna, postanowiłem z tym walczyć od samego początku, od momentu jak tylko zauważyłem pierwsze ubytki w linii. Idąć skalą NW zacząłem walka z NW1, obecnie jestem gdzieś blisko NW3.

 

Będąc nastolatkiem miałem cholernie wielkie problemy z trądzikiem - próbowałem w zasadzie chyba wszystkiego. Ostatecznie pomógł mi dopiero pewien dermatolog (a pielgrzymowałem co najmniej do kilku). Dziś wiem, że syfy na pysku są bardzo skorelowane z działaniem androgenów, przede wszystkim znienawidzonego DHT.

 

Gdy tylko zauważyłem u siebie pierwsze oznaki łysienia, od razu udałem się do tego dermatologa i dziś już wiem, studiując Wasze historie, że była to bardzo dobra decyzja. Od razu dostałem Loxon 5% a parę miesiący pożniej dodatkowo fina 1 mg (Propecia).

Tę kurację stosuje nieprzerwanie do dzisiaj, z niewielkimi przerwami w aplikowaniu Loxonu. Fina biorę juz praktycznie nieprzerwanie przez ponad 7 lat. Dodatkowo od czasu do czasu stosuję Zoxiderm celem przeciwdziałania łojotokowi.

 

Pomimo leczenia i tak jednak, choć w sposób spowolniony, gubię sierść. Wciąż staram się śledzić postępy medycyny w tej dziedzinie, niestety od czasu Propecii (zaminiłem ją w międzyczasie na tańszy Nezyr) nic specjalnie skutecznego nie wynaleziono. Do leczenia postanowiłem włączyć zabiegi PRP (dwa razy w roku), tj. osocza bogatopłytkowego. Mimo wielkich niedzieje w nim pokładanych, jedyny efekt jaki obserwuję u sibie to nieco mocniejsze włosy i odrobinę intensywniejszy kolor. Niestety nie zaobserwowałem żadnych odrostów a sam proces łysienie też się nie zatrzymał...

 

Mimo poszukiwań, dopiero kilka tygodni temu natrafiłem na Wasze forum, stało to się w trakcie poszukiwania informacji o RU 58841, o którym to przypadkiem dowiedziałem się raptem miesiąc temu.

Przestudiowałem wiele historii Waszych zmagań, które obudziły we mnie pewną nadzieję. Zwłaszcza historią Fightera wlała we mnie sporo optymizmu

Chciałbym właczyć RU do swojej kuracji.

 

Nigdy wcześniej nie miałem kontaktu z RU i choć przestudiowałem wcześniej temat RU na tym forum, mimo to trapii mnie kilka kwesti:

 

1) Jak / gdzie można zamówić RU 58841 w postaci proszku?

2) Jaki jest termin przydatności do użycia sproszkowanego RU?

3) Jednym z tzw. vehicles jest KB. Czym w zasadzie jest KB i gdzie go można zamówić?

4) Jaki jest termin przydatności samego KB?

5) Który vehicle jest bezpieczniejszy? Glikol/etanol czy KB?

6) Który vehicle jest skuteczniejszy?

 

Będę Wam bardzo wdzięczny za wszelkie rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

7 lat to sporo. Możesz coś więcej napisać o tej kuracji Propecią?

To dosyć drogi produkt, ale jak jest z jej skutecznością?

 

Pozdrawiam,

Szymon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oboje zadajecie pytana na któe nikomu z Forum nie będzie chciało się odpowiedzieć, ponieważ były zadawane setki razy, a każdy z wymienionych przez Was leków ma własny wątek - przeczytanie go z pewnością naświetli Wam wszystko co związane z danym produktem. Do tego polecam też google - nazwa leku plus fraza side effects lub results. Wtedy znajdziecie też zagraniczne fora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 lat to sporo. Możesz coś więcej napisać o tej kuracji Propecią?

To dosyć drogi produkt, ale jak jest z jej skutecznością?

 

Propecia to nic innego jak zwykły finasteryd, tyle że w dawce 1mg. Merck nic odkrywczego nie dokonał, po prostu jako pierwsi opatentowali leczenie łysienia androgenowego za pomocą finasterydu przedstawiąjąc stosowna dokumentację.

 

Tak, Propecia jest droga i prawdę powiedziawszy zupełnie nie warta swojej ceny. W październiku 2013 skończył się Merck'owi patent na fina w dawce 1mg i od tego czasu pojawiło sie na rynku kilka generyków, między innymi Nezyr którego obecnie biorę.

 

Nigdy nie bawiłem się w dzielenie tabletek 5mg, np. Proscaru, gdyż obawiałem się o przewód pokarmowy zażywając substancję czynna pozbawiona warstwy ochronnej.

Propecia może działać inaczej na każdego, to juz zależy wybitnie od naszych cech osobniczych. Podobnie zresztą z efektami ubocznymi.

 

To, co zaobserwowałem u siebie to wyraźne spowolnienie ale niestety nie zatrzymanie łysienia o jakichkolwiek odrostach już nie wspominając...

Jeśli chodzi o uboki, to spadek libido, lekka ospałość, zmniejszenie objętości ejakulatu. Da się to jednak zaakceptować.

 

Jeśli nigdy wcześniej nie zażywałeś finasterydu, musisz zachować duża czujność - bacznie obserwuj swoje ciało, co się z nim dzieje, jak reaguje na lek.

W przypadku niepokojących objawów, która dla Ciebie okaża się nieakceptowalne, lepiej go odstaw. Po za tym sam musisz ocenić, jak twoje mieszki włosowe reaguja na taką kurację i czy ma to jakikolwiek sens.

 

-- 11 sty 2015, 23:29 --

 

Oboje zadajecie pytana na któe nikomu z Forum nie będzie chciało się odpowiedzieć, ponieważ były zadawane setki razy, a każdy z wymienionych przez Was leków ma własny wątek - przeczytanie go z pewnością naświetli Wam wszystko co związane z danym produktem. Do tego polecam też google - nazwa leku plus fraza side effects lub results. Wtedy znajdziecie też zagraniczne fora.

 

OK, pytania przeniose do tematu z RU 58841

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba nic przenosić, bo wszystk jest napisane.

 

W skrócie administrator tego forum ma założyć sklep, w którym będzie sprzedawał Ru oraz KB do samodzielnych mieszanek w domu (sklep w Polsce). Do tej pory należało to zamawiać z Chin z laboratorium Kane, często długo stało na granicy no i żeby była zniżka trzeba było zamówić co najmniej 100 gram (10 USD za 1 gram). Sam proszek ponoć może stać od pół roku do roku w zamrażarce. A gotowa mieszanka do 2 miesięcy, choć lepiej sobie robić mieszanki na 2 tygodnie (np. 30 ml jeśli używasz 2 ml dziennie). Każdy leje różne ilości, ale jedno jest raczej niezmienne, stężenie 5%. Na zagranicznych forach stosują 3%, a niektórzy powyżej 5% wszystko zależy od tego jak reagujesz.

 

Musisz sobie zakupić wagę z dokładnością do 0.0 grama. Jakieś zlewki i kroplomierze. Najlepszym pojazdem jest KB.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za informację

Przepraszam, jeśli w jakiś sposób niepotrzebnie zarzuciłem trywializmami, które gdzieś tam krąża po forum..

To jednak typowe dla początkującego forumowicza

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastatanawia jedno przy niby ubokach finu - ten spadek libido..

a skąd wiadomo na 100% że to od fina? przecież z wiekiem ogólnie postępuje spadek libido.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mnie zastatanawia jedno przy niby ubokach finu - ten spadek libido..

a skąd wiadomo na 100% że to od fina? przecież z wiekiem ogólnie postępuje spadek libido.

 

Z wiekiem owszem, ale spadek związany ze starzeniem się nie postępuje w przeciągu kilku / kilkunastu miesięcy. Jeśli stosujesz finasteryd i spada Ci libido (w tym także jakość erekcji) to zapewniam Cie, że to odczujesz, chociażby w sytuacji intymnej. Trudniej o erekcję, jest krótsza a penis jest bardziej "sflaczały" - mówię z własnego doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale sporo młodych ludzi to stosuje, właśnie następuje dość duży spadek libido jak kończy się okres dojrzewania.

 

a po RU nie miałeś takich sytuacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale sporo młodych ludzi to stosuje, właśnie następuje dość duży spadek libido jak kończy się okres dojrzewania.

 

a po RU nie miałeś takich sytuacji?

 

Koniec okresu dojrzewania nie ma związeku z syndromem "miękkiej fajki" : ) Dużo osób bardzo ogólnikowo pisze "spadek libido", ale tak jak napisałem powyżej, jeśli mają Cię dotknąć skutki uboczne związane z przyjmowanie blokerów 5AR to będzie to bardziej złożone, właśnie problemy z erekcją, długość jej utrzymania i gorsza jej jakość (sztywność).

 

Po RU nie miałem nigdy uboków powiązanych z seksem, ale przy użyciu większej dawki na noc miałem problemy z porannym wstawaniem. Sprawa skutków ubocznych wygląda następująco (opiszę po krótce):

1. RU58841 jest gwałtownie metabolizowany do dwóch pochodnych RU56279 oraz RU59416

2. Skutki uboczne w przypadku RU59416 przy przyjmowaniu doustnym są zerowe

3. Inaczej sprawa wygląda z RU56279 które przy przyjmowaniu ustrojowym może nieść ze sobą typowe uboki (takie jak przy przyjmowaniu bikalutamidu -> aktywny metabolit flutamidu)

4. Z małym "ale", do RU56279 jest metabolizowane ~1% całej ilości RU58841 która przedostanie się do naczyń kapilarnych

5. W rzeczywistości substancje aktywne wnikają do krwiobiegu przy aplikacji zewnętrznej w ilości ok. maks. 1-2%. W przypadku liposomów ilość jest wyższa (ale tego nie rozpatrujemy).

6. Ale nawet zakładając że ktoś jest nad człowiekiem i jego skóra absorbuje (zaszalejmy) 4%. Powstaje takie proste równanie:

x RU58841 * 4% = y RU58841 przenikające do krwiobiegu,

y RU58841 * 1% = z RU56279 ogólnoustrojowego

Co przy stosowaniu 100mg dziennie wynosi 0,04mg RU56279, choć w rzeczywistości będzie to 0,01-0,02mg

 

Prawdą jest natomiast, że niektórzy "szczęśliwcy" bardzo podatni mogą odczuć skutki uboczne typowe dla antyandrogenów, ale zasadnym jest także stwierdzenie że jeśli ktoś miał skutki uboczne przy przyjmowaniu finasterydu to jest bardzo duża szansa że z RU tego uniknie, zwłaszcza jak zastosuje się pojazd wydłużający w czasie podaż substancji.

 

To tak bardzo ogólnikowo, mam nadzieję że zrozumiale to opisałem : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...