łysienie 21 lat, kuracja

[rzoohfa 0]

Cały mój problem rozpoczął się dość wcześnie, gdzieś koło 18 roku życia (pierwsze prześwity na koronie i rosnące zakola). Normalnie mam dość wysokie czoło, co w połączeniu z wypadaniem i zanikaniem włosów tworzy dość nieprzyjemny efekt.

Początkowo nie zwracałem na to wszystko większej uwagi (co było oczywistym błędem), dopiero jakieś pół roku temu stwierdziłem, że należy coś z tym zrobić. Po wizycie u dermatologa i ustaleniu, że mamy do czynienia z łysieniem androgenicznym (co nie było większym zaskoczeniem, ponieważ ojciec wyłysiał dość młodo, obecnie gładka łysina, apropo innych osób w rodzinie to dziadek od strony mamy ma dość porządne włosy jak na swój wiek, dziadek od strony taty nie wiadomo, ponieważ nie miałem okazji go poznać.) Została mi przepisana Propecia 1mg dziennie, którą zażywam 4 miesiące (teraz generyk Nezyr, ale dawka ta sama) + cynk helat + witaminy. Na razie nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, wydaje mi się, że wypadanie włosów zostało w miarę zahamowane, wnioskując po włosach w wannie po myciu i szczotce. Do tego pojawiły się małe włoski na zakolach + krótkie włoski na koronie.

 

Teraz powstaje moje pytanie - co byście panowie polecili w mojej sytuacji aby polepszyć stan linii włosów i zakoli ? Przyznam, że o ile koronę można dobrze zamaskować fryzurą (a liczę po cichu na odrost po fin), to zakola są ciężkie do ukrycia, dlatego też chciałbym jakoś wspomóc odrost nowych włosów.

 

Na zdjęciach nie widać niestety włosków, które zaczęły odrastać, są zbyt małe i cienkie.

 

Proszę o komentowanie na podstawie zdjęć oraz porady, co dalej mógłbym zrobić w moim obecnym stanie.

[vystelior 0]

"Jeneralnie" największą szansę na odrosty na linii włosów daje minoksidyl np (Loxon 5 %). Jednak minoks działa tylko na pewien odsetek ludzi (było to gdzieś na forum, ale zapomniałem na jaki % populacji, w każdym razie nie jest to szałowy odsetek np na poziomie 50 % czy coś). Na tych na których nie działa - albo nic nie pomoże i nic nie pogorszy (wersja optymistyczna) albo wręcz spowoduje dalsze przerzedzenie (dotknęło to niejednego na forum). Jest to więc ryzykowna zabawka.

 

Masz ogólnie dość dobre włosy. Głównie powinieneś się skupić na utrzymaniu tego co masz. Niestety często jest tak, że sam finasteryd nie wystarcza żeby trwale zatrzymać włosy (w sensie na > 5 lat). Dlatego stosuje się do niego dodatki , które potęgują jego działanie np RU czy revivogen wcierka (bardzo dobra wcierka).

 

Jest jeszcze pare środków co mogą pomóc. Wszystko masz opisane na forum. Sam musisz dokonać wyboru po lekturze tematów w których wszystko jest bardzo dokładnie opisane.

 

Na każdego dany preparat działa inaczej i nie ma w tej branży żadnych pewników.

[rzoohfa 0]

dzięki za odpowiedź. mam jeszcze pytanie apropo Loxonu - czy w sytuacji gdy zacznę stosować 2%, żeby zobaczyć jak reaguje organizm (powiedzmy przez miesiąc), wszystko będzie ok - jak szybko zacznie się linienie ? + czy jeśli potem przerzucę się na Loxon 5% to linienie (które już będę miał za sobą) zacznie się jeszcze raz ze względu na zwiększenie stężenia minoxa?

[rzoohfa 0]

update - w mojej kuracji jest teraz fin, revivogen wcierka, saba gel + dodatki cynk biotyna msm - niestety linia z prawej strony przez ostatni czas strasznie poleciała i zrobiła sie 'wyrwa'. Czy jest to po prostu oznaka agresywnego łysienia i pozostało mi tylko RU, żeby ewentualnie zapobiec pogorszeniu czy macie może jakiś inny pomysł ?

[AngelOnTheEarth 0]

Tyle walcze z lysieniem a wciaz nie potrafie dojsc do pewnego stwierdzenia czym to jest spowodowane. Stawialbym na minoxa i jego linienie, bylo to w moim przypadku i tutaj pewnie tez, bo wlasnie po dodaniu minoxa zaczelo ci sie wrzynac do srodka. Niestety musze napisac, ze bardzo ciezko jest to zagescic, w moim przypadku niestety zaczynalo sie takie wrzynanie a pozniej pokrywalo caly obszar w ktorym sie zaczelo. Zycze aby w twoim przypadku bylo inaczej, ale ciezka sprawa

[rzoohfa 0]

Niestety problem jest taki ze nie używam minoxa i nigdy nie uzywałem

[jack_carver 1]

To normalne, ze po finie wlosy moga przez jakis czas gorzej wygladac. Jakiegos pogorszenia nie widze. Na poprzednich zdjeciach tez masz duze zakole. Poza tym ocena kuracji po tak krotkim czasie jest bezzasadna. RU mozesz sobie na linie dodac, czemu nie. Ale fina bym nie wywalal. Poczekaj rok i wtedy bedziemy wyciagac sensowne wnioski. Najlepsze efekty po finie uzyskuje sie po 1,5 roku okolo.

[rzoohfa 0]

Tzn nie pomyślałem nawet o zaprzestaniu Fina, ubokow brak wiec nie widze powodu. Chodziło mi tylko o te linie z prawej strony bo niestety pogorszenie jest, ciekawe ze tylko z tej strony. A boje sie ze poleci w koncu tak bardzo ze nie bedzie to w ogóle do zaakceptowania

[jack_carver 1]

Ja takowego nie widze, moze jestem slepy. Jesli jest, moze sie tak zdarzyc. Fin ma czesto problemy z utrzymywaniem linii, ale te kilka lat powinienes zyskac. Natomiast jesli bardzo boisz sie o linie, aplikuj tam RU (ja mam w miare podobne zakola i oprocz brania fina leje flutamid, bo tez chce za wszelka cene przynajmniej NW2). Mozesz tez wlaczyc do kuracji minoxidil na linie - oczywiscie zostanie Ci to odradzone przez znaczna czesc forumowiczow (ewentualnie jeszcze stemoxydine, ale to raczej slaby styumlator, poza tym drogi)

[AngelOnTheEarth 0]

Niestety problem jest taki ze nie używam minoxa i nigdy nie uzywałem

 

Aha, spoko myslalem, ze stosujesz bo przyczytalem post wyzej i tam cos wspominales, ale skoro nie, to linienie po finie, na dobra sprawe powinno sie spokojnie zagescic.

[vystelior 0]

Masz porządną kurację. Fin + revivogen + saba + dodatki = bardzo dobra kuracja. Na zdjęciach wygląda na to, że poprawił się wygląd i jakość włosów.

[rzoohfa 0]

czy jesli uzywam revivogen a potem po jakiejs godzinie saba to jest ok ? w sensie czy dzialanie saba nie jest oslabione przez to ze nakladam na skore z revivogenem ?

[rzoohfa 0]

Niestety problem jest taki ze nie używam minoxa i nigdy nie uzywałem

 

Aha, spoko myslalem, ze stosujesz bo przyczytalem post wyzej i tam cos wspominales, ale skoro nie, to linienie po finie, na dobra sprawe powinno sie spokojnie zagescic.

 

co masz na mysli mowiac ze jest to linienie po finie i ze powinno sie zagescic ? w sensie, ze jest jakakolwiek szansa ze stan linii sie poprawi ?

[sugaar 0]

Linienie może być po kofeinie zawartej w revivogenie .

[rzoohfa 0]

minely jakies 2 tyg od ostatniej foty, chcialbym prosic o obiektywna ocene poniewaz ostatnio zaczynam popadac w jakas paranoje (albo co gorsza nie), takze potrzebuje opinii kogos bezstronnego.

 

czy stan prawego zakola, tego obszaru gdzie ostatnio byla 'wyrwa' nie pogorszyl sie znowu ? wiem ze to tylko 2 tyg, czyli tyle co nic, ale takie mam wrazenie.

 

niestety swiatlo na zdjeciu jest inne (tym razem mocniejsze z lampy, poprzednio bylo dzienne) ale mam nadzieje, ze ktos bedzie w stanie cos stwierdzic.

[vystelior 0]

Według mnie to wygląda to nawet lepiej niż na ostatnim zdjęciu.

[rzoohfa 0]

Vystelior - dzieki za odpowiedz. dzisiaj wlaczam do kuracji jeszcze emu oil zeby troche polepszyc stan skory glowy, a w planach dorzucenie RU na linie.

[rzoohfa 0]

siemano, notuje niestety ostatnimi czasy jakis dramatyczny regres, cofnelo sie strasznie lewe zakole ktore do tej pory nie pogarszalo sie za bardzo. Jak tylko przyjedzie do mnie ru+kb sol z forumowego sklepu to zaczynam stosowac na linie, zeby cokolwiek z niej zostalo + mam recepte na loxon ktory tez za jakis czas zaczne zeby utrzymac chociaz to co jest ( bo o odroscie nie marze nawet )

[ziom1990 0]

Przy takim stanie nie pchaj się w minoxidil. Jeśli chcesz utrzymać (a na tym bym się skupił) to raczej żadnych stymulatorów do kuracji nie dołączaj. RU 5% na linię (małe dawki 2x dziennie) + saba i to wszystko

[rzoohfa 0]

A małe dawki na linie to znaczy ile ? 0,5ml na cały dzien ?

[ziom1990 0]

powiedzmy. 2x 0,2-0,3ml RU 5%

[rzoohfa 0]

To jeszcze jedno pytanie - jaki to jest stan zeby zacząć minoxa? moj mi sie wydaje tragiczny ( a raczej tragicznie szybko pogarszający sie ), wiec kiedy powinno sie zdecydowac ?

[ziom1990 0]

ciężko stwierdzić. Ale jak patrze na Twoje zdjęcia to nie wydaje mi się to dobrym momentem. Ja wyznaję zasadę ze do NW2 nie ma co się pakować w minoksa

[jack_carver 1]

Czy tylko mi sie wydaje, ze autor przesadza i i regresu nie ma?

[rzoohfa 0]

Czy tylko mi sie wydaje, ze autor przesadza i i regresu nie ma?

 

Wiesz co, bardziej chodzi mi o to co wydarzyło sie na przestrzeni ostatnich 6 msc, bo pogorszenie jest spore, najgorzej na tym prawym zakolu w którym zrobiła sie najpierw wyrwa a potem tak to poleciało ze język od środka sie zwęził - mam na mysli ze teraz cała linia jest mniej okrągła przez to. Wiadomo ze może troche przesadzam ( bo umówmy sie ze włosy mocno wjeżdżają na psychike), ale pogorszenie na pewno postąpiło niestety