Octan cyproteronu

[tom555 0]

Warto zwrócić uwagę na tą substancję o nazwie octan. W badaniach wypadła trochę gorzej od CB, ale daje porównywalne rezultaty. Plusem jest to że nie potrzeba jakichś specjalnych pojazdów. Gość z tureckiego forum w ciągu 5 miesięcy odzyskał większą część włosów. Spora część osób na tureckim forum również pisze że ma odrosty. Od miesiąca wiem że grupa z niemiec testuje octan, ale tu jeszcze za wcześnie żeby coś mówić. Niektórzy używają zwykłego pojazdu, a inni L'Oreal Elseve Arginine lotion. Dorzucają również do tego spiro.

Poniżej wątek gościa i efekty:

http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... one-lotion

 

Niestety minusem mogą być uboki. Jednak pisze na tureckim forum goście którzy zauważyli uboki zaraz po odstawieniu one mijają. Goście z forum niemieckiego jak na razie nie zauważyli żadnych skutków ubocznych

Jest również filmik gościa który łykał octan (tu Diane-35) doustnie ale to już jest hardkor i nikomu nie radzę, ale efekty bardzo dobre

https://www.youtube.com/watch?v=GZt60O-eXmw

[lalalalala 0]

to chyba bardziej filmik o tym jak zmieniał się w kobietę

[tom555 0]

to chyba bardziej filmik o tym jak zmieniał się w kobietę

 

Dlatego wewnętrznie lepiej nie brać, przy dłuższym stosowaniu ginekomastia gwarantowana Ale zewnętrznie powinno być bezpiecznie. Jest to kuracja bardzo tania, a efekty można mieć bardzo dobre. Jest to lek antykoncepcyjny dla kobiet, ale kiedy one to biorą również poprawia im się cera, włosy i nie wyskakują pryszcze.

Ja osobiście dodałem do swojej kuracji. Stosuję parę dni.

[Gość]

Octan cyproteronu (ang. cyproterone acetate) dostępny jest np w lekach Androcur lub Diane-35. Z tym, że Diane-35 zawiera dodatkowo etynyloestradiol - pochodną estradiolu, głównego hormonu żeńskiego. Generalnie uważa się, że estrogeny (żeńskie hormony) mają pozytywny wpływ na włosy, choć są także opinie, że neutralny.

 

Nie ma jednak wątpliwości, że androgeny (hormony męskie) mają hamujący wpływ na wzrost włosów. Stąd silne anty-androgeny, takie jak octan cyproteronu, oczywiście pomagają w walce z łysieniem androgenowym. Doustnie, przepisuje się je jednak tylko kobietom.

W przypadku mężczyzn, nawet przy stosowaniu zewnętrznym, problem jest taki sam jednak jak z flutamidem - długi okres pół-trwania (pół-okres rozpadu). Dla octanu cyproteronu wynosi on ok 40 godzin. Dla porównania, dla RU 58841 okres ten wynosi ok 1 godziny, gdy środek ten dostanie się do krwiobiegu.

 

Tu pojawia się pytanie - ile octanu cyproteronu i w jakim tempie dostaje się do krwiobiegu. Pytanie otwarte, bo jak wiadomo anty-androgeny zabijają naszą męskość. Im ich więcej w krwiobiegu i im silniejsze, tym w większym stopniu.

[Joseph 0]

Widziałem tamten watek już wcześniej ale widzę że się rozwinął.

 

 

Muszę go przeczytać w całości.

 

 

--------------

 

BTW:

 

@tom555 - co dokładnie dodałeś do swojej kuracji?

[antydhtor 13]

NIE WOLNO POD ŻADNYM POZOREM STOSOWAĆ CPA BO JESZCZE SIĘ DYDEK ZMNIEJSZY O 5mm I WTEDY TRAGEDIA BĘDZIE DOPIERO A JAK NASTĄPI ZATRZYMANIE CZYNNOŚCI GONAD TOŻ TO KONIEC ŚWIATA ALBO ZAHAMOWANIE SPERMATOGENEZY PRZECIEZ TO UMRZEC MOZNA PÓŹNIEJ NA SAMOBUJSTWO NIE WOLNO ZATEM BRAĆ CYPROTERONU POD ŻADNYM POZOREM I NIECH NIKT TEGO NIE ROBI NIGDY. MUSIAŁEM EDYTOWAĆ BO ZŁOWIERCZO BULGOCZĄ NA MNIE NIEKTÓRZY ALE NIE USUNĘ TEGO GDYŻ WSZYSTKO NAPISANE PONIŻEJ JEST NAJPRAWDZIWSZĄ PRAWDĄ. JAK ADMINISTRACJA CHCE TO NIECH SAMA USUNIE. LUDZIE NIE WIEDZĄ CZYM JEST KASTRACJA A PITOLA OD RZECZY GŁUPOTY. PONIŻSZE INFO MA CHARAKTER JEDYNIE INFORMACYJNY I NIE NALEŻY TRAKTOWAC TEGO ZA WZORZEC PRZY WALCE Z ŁYSIENIEM.

 

-- 11 kwie 2015, 12:07 --

 

Lepszy od flutamidu jest octan cyproteronu CPA gdyż jest to środek który oprucz działania antyandrogenowego w postaci blokowania receptorów dla T i DHT ma działanie przeciw gonadotropowe tzn. wpływa poniekąd na zmniejszenie wydzielania LH i FSH przez przysadkę w skutek czego może nastąpić niewielkie obniżenie produkcji T w komórkach Leydiga. Np. można za pomocą niego obniżyć nadwyżkę T spowodowaną użuwaniem blokerów 5AR - jest to teoretycznie ok. 19% w przypadku długotrwałego stosowania duta albo teoretycznie 10-20% w przypadku przewlwkłego stosowania fina. Nie mówię zaraz żeby brać dawki wysokie i doprowadzić do impotencji ale minimalne żeby uzyskać właśnie obniżkę tej nadwyżki T spowodowanej stosowaniem blokerów 5AR. Sam zacząłem stosować ale to dopiero początek (zeżarłem 1 op. dopiero), na duta jestem już prawie dwa lata także z pewnością mam zwiększony wolny T. A resumując nie mówię żeby doprowadzić do znacznego obniżenia T (dla bardzo przestraszonych nie da się obniżyć T do poziomu kastracyjnego przez stosowanie antyandrogenów bo jest to tylko możliwe przez kastrację chirurgiczną albo farmakologiczną, a jedynie spowodować że organizm będzie mniej podatny na jego działanie dzięki blokowaniu receptorów właśnie), ale generalnie czym on niższy tym mniej substrytutu do produkcji DHT. O efektach dalszej kuracji napewno napiszę. CPA jest tylko dla tych którzy nie boją się skutków ubocznych albo skutki uboczne nie są im drastyczne. CPA jest także mniej toksyczny w porównaniu z flutamidem ale niestety droższy. Nawet przy dużych skutkach ubocznych tzn. zahamowanie spermatogenezy, efekty są odwracalne po przestaniu jego stosowania. Niektórzy straszą że to kastracja ale to NIE PRAWDA bo kastracja to usunięcie jąder albo stosowanie leków typu analogi/agoniści LH RH albo antagonistów LH RH. Z pośród tego wszystkiego skutki kastracji chirurgicznej sa tylko nie odwracalne. Wracając do CPA można przecież stale monitorować skutki uboczne jak i samopoczucie stosownie dobierając dawkę. Wiem że niektórzy zaraz powiedzą że można zmienić się w kobitę - totalna bzdura bo żeby zmienić się w kobietę to najpierw trzeba przede wszystkim wyciąć jądra, po drugie przedawkowywać antyandrogen a do tego zażywać końskie dawki estrogenów tzw. bomby estrogenowe i jeszcze korekta płci zostaje-operacja SRS a i tak ja akurat osobiście uważam że żadna osoba trans nie jest w 100% płcią przeciwną i nigdy nie będzie! Zatem to żeby ostudzić zapały osób przeciwnych stosowaniu silniejszych leków antyandrogenowych. Założe się że niektórzy myślą że stosowanie octanu cyproteronu lub podobnych substancji to kastracja ale prawda jest taka że kastracja to zupełnie co innego i na czym innym polega (opisane powyżej). I za pomocą octanu cyproteronu co najwyżej można efekty podobne do kastracji stosując wielkie dawki oczywiście rzędu 200 a nawet 300mg/dobę przez dłuższy czas, co najciekawsze samo stosowanie antyandrogenów nie powoduje spadku Testosteronu we krwi a nawet powoduje jego wzrost o 10-30% jedynie tylko antyandrogeny takie jak właśnie CPA mogą go nie znacznie powtarzam nie znacznie obniżyć i nawet taki efekt jest przemijający. Dlatego biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw a na pierwszy plan wysunąć trzeba to że skutki uboczne (i dotyczy to wszystkich antyandrogenów) są odwracalne a łysina niestety NIE bez interwencji chirurgicznych.

Edytowane 4 Czerwca 2015 przez Gość

[sugaar 0]

Octan nie jest środkiem dla ludzi nie bojących się uboków , tylko środkiem dla desperatów. Powiedzmy sobie szczerze.

Flutamid to jest już grube działo , a co mówić o octanie cyproteronu ( i to stosowanym wewnętrznie ) .

[antydhtor 13]

Octan nie jest środkiem dla ludzi nie bojących się uboków , tylko środkiem dla desperatów. Powiedzmy sobie szczerze.

Flutamid to jest już grube działo , a co mówić o octanie cyproteronu ( i to stosowanym wewnętrznie ) .

 

Edytowany przeze mnie

Spodziewałem się takiej reakcji także żadna nowość. Jednak wszystko co napisałem ma poparcie we faktach! Efekty nie pożądane sa odwracalne a skuteczność dość wysoka. Czasami żeby wygrać trzeba grać wysoko, nieraz stawiając wręcz wszystko na jedną kartę. Jeśli bym był zdesperowany to może bym jaja wycioł albo samobujstwo popełnił a nie zrobiłem nic z tych rzeczy. Wszystko jest dla ludzi, kwestia, ceny (i w przenośni i dosłownie) kwestia indywidualnego podejścia, kwestia prób nieraz także błędów, także nie zgadzam się z opinią że to dla desperatów tylko tak jak powiedziałem powyżej. Naturalnie w myśl zasady rób swoje ryzyko jest twoje. Wyobraź sobie że po prawie dwuletnim stosowaniu duta w dawce 1mg/d nie mam żadnych skutków ubocznych ale też nie specjalnie efektów -niestety, dlatego postanowiłem kurację wspomagać delikatnie CPA. Zawsze można przecież zrezygnować a skutki uboczne są przemijające, zanim podjąłem decyzję przestudiowałem wiele tematów z tym związanych i rożważyłem za i przeciw. Rozmawiałem także z ludźmi stosujący ten specyfik płci obojga a także przejżałem różne fora. Hmmm... wszystko jest dla ludzi, oraz wszystkiego trzeba w życiu spróbować zwłaszcza jeśli gra się o coś ważnego. Naturalnie szanuję opinię innych każdy ma prawo uważać inaczej, ale z tym się nie zgodzę że to dla desperatów bo desperaci skakają z wierzowca albo kładą się pod pociąg więc słowo desperat i desperacja jest mocno nadużywane zresztą dotyczczy też innych tematów z życia wziętych. Tak uważam.

 

NIE WOLNO TEGO ROBIĆ!!! BO ORZESZKI WYSCHNĄĆ MOGĄ I CO TO BĘDZIE

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez Gość

[sugaar 0]

Też myślałem , że wszystko jest dla ludzi , ale 2,5 tygodniowa kuracja flutamidem uświadomiła mi , że zdrowie jest tylko jedno .

Jak Ci guzy pod sutami wywali z dnia na dzień i trzeba będzie pójść do androloga lub onkologa po poradę to inaczej będziesz śpiewał. Ale widać każdy musi się przekonać na własnym przykładzie .

[AngelOnTheEarth 0]

Też myślałem , że wszystko jest dla ludzi , ale 2,5 tygodniowa kuracja flutamidem uświadomiła mi , że zdrowie jest tylko jedno .

Jak Ci guzy pod sutami wywali z dnia na dzień i trzeba będzie pójść do androloga lub onkologa po poradę to inaczej będziesz śpiewał. Ale widać każdy musi się przekonać na własnym przykładzie .

 

Po 2.5tyg stosowania miales takie powazne uboki??!! Dodawales do minoxa czy w jakim pojezdzie stosowales??

Stosowalem kilka miesiecy w przeszlosci i oprocz miekkiej fajki nic nie mialem, z tego co pamietam....

[sugaar 0]

Stosowałem w KB, jako chwilowe zastępstwo Ru . Minęło już 6 miesięcy od odstawienia, a guzki są jeszcze wyczuwalne . Chociaż zmniejszyły się znacznie przez ostatnie pół roku .

[antydhtor 13]

Edytowany przeze mnie na prośbę administratora

Wiem o wszystkich ubokach i biorę je w pełni świadomie po uwagę. Wiem tez że guzy o których mowa przeważnie ustępują po odstawieniu, ponadto nie są to guzy natury złośliwej bo takie trafiają się nadzwyczaj rzadko. Zanim zaczałem stosować przeforsowałem niezliczone ilości danych na ten temat z całego świata. Naturalnie że się też trochę boję, mówiąc że się nie boję potwierdziłbym głupotę. Większość ludzi nawet nie korzystała z tego typu leków a mówi o skutkach ubocznych bo są one światłem samosugestii opieranej na podstawie opini o zagrożeniach a nie o autentycznych przeżyciach - nie twierdzę że zawsze ale przeważnie i w większości. Zawszwe z reguły i to się tyczy też innych różnych for na inne zupełnie tematy, wymondrza się ten, który akurat najmniej pojęcia ma. Ja nie zabieram głosu na tamat o którym nie mam pojęcia ale na taki który przerabiałem lub przerabiam i doświadczyłem na własnej skórze. Fakty: 3 m-ce na fina, później 18 m-cy na duta w tym 15 na 1mg/d, miesiąc na CPA pomocniczo i nic mi się złego nie dzieje a kontroluję się często. Niewiem być może jestem jakiś leko-odporny i niewiem też czy jakikolwiek wpływ ma np. grupa krwi bo niestety ciężko jest akurat coś znaleźć na ten temat. Być może niektóre organizmy produkują jakieś przeciw ciała w stosunku do leków i z tego powodu leki nie działają lub działają znikomo. A ponadto czuję się świetnie nawet można powiedzieć lepiej bo zastosowanie nowego specyfiku wpływa na psychikę i przynajmniej dodaje nadzieji (wiem wiem czym jest nadzieja - matką głupich). Zauwarzyłem natomiast jeden dodatkowy efekt i to akurat na plus, a mianowicie z całą pewnością przynajmniej poniekąd leki te sprawiły że mój brzuch (wcześniej bemben) wraca do formy z przed lat tzn. robi się bardziej płaski a z tym akurat nie mogłem też sobie dać rady od kąd przytyłem kilka lat temu nawet ograniczając żarło albo ćwiczenia ''brzuszki'' a tu proszę jakie miłe doświadczenie, wiem że w dalszej perspektywie tłuszcz ten mioże się odkładać na biodrach czy udach za sprawą antyandrogenów ale to będzie znak do przerwania kuracji albo zmniejszenia dawki, póki co jest ok. I szczerze mówiąc nie wierzę że jak ktoś twierdzi że po dwóch tygodniach miał jakieś poważne uboki. To tak nie działa jak alkochol czy dragi że natychmiast niemal że czuś skutki tylko wszelkie zainicjowane kaskady zdarzeń wymagają czasu i to sporo. Fakt jest że każdy organizm jest inny i zupełnie indywidualny jednak wszelkie niezmienne prawidła też mają zastosowanie.

 

NIE WOLNO STOSOWAC ŻADNYCH ANTYANDROGENÓW I TO W ŻADNEJ POSTACI GDYŻ CYCKI UROSNA DO ROZMIARY XXXXXXXXXXL ORAZ ORZESZKI WYSCHNĄ NA WIÓR!!! I WTEDY TRAGEDIA BĘDZIE DOPIERO.

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez Gość

[sugaar 0]

Jednym słowem pie#$@!dolenie o szopenie .

Robiłem badania USG i mam czarno na białym jak jest . Ty wierzyć nie musisz , a ja nie muszę przekonywać desperatów .

Mam tylko nadzieję , że nikt z forumowiczów nie będzie podążał za twoim przykładem i nie będzie łykał cyproteronu na własną rękę .

[antydhtor 13]

Edytowany przeze mnie

Naturalnie nikogo do niczego nie namawiam anie nie zmuszam, zresztą nie jestem sam na tym forum bo ktoś wcześniej założył ten temat a niektórzy się podpieli, napewno też jest tak że niektórzy biora ale wstydzą się przyznać potwierdzam jest to dosyć wstydliwe. A już wsześniej powiedziałem że desperastem nie jestem i że słowo desperacja jest nadużywane. Nazwałby co najwyżej że jestem mocno zmotywowany do leczenia tego. Zresztą w zupełnie innych przypadłościach/dolegliwościach nawet chorobach różne inne leki też często wykorzystuje się nawet oficjalnie przez lekarzy na zasadzie off-label czyli nie zgonie z przeznaczeniem i zatwierdzeniem. Jeśli chodzi o łysienie (alopecia androgenica) to oprucz antyandrogenów też ostatnio wykorzystuję się krople do zakrapiania oczu jako wcierkę zamiast minoxa na skórę, bo ktoś zauwazył że u ludzi go stosujących bardzo się pogrubiają i rozrastają brwi oraz występują nowe włoski w okolicach oczu. Następny fakt na wykorzystanie off-label leków. Decyzję oczywiście każdy zawsze musi podjąc sam i przerachować sobie wg. własnego kalkulatora stosunek korzyść/ryzyko uboków jak i cena. Ja się chcę podzielić własnym doświadczeniem korzystając też oczywiście z doświadczeń innych. Do brania narkotyków/ koksów/ sterydów/ picia alkocholu też nikt nikogo nie zmusza ludzi sami wybierają. Sprzedaz papierosów tez podobno zakazana do 18tki a gówniarze obnoszą się z fajami w gębie nieraz nawet nie potrafią się zaciągać ale dla szpanu. Co do CPA jeśli będę miał jakieś uboki to też napiszę o tym. Druga rzecz to fakt od niepamiętnych czasów że zakazany owoc smakuje najlepiej i prawda też że nieraz można się zatruć. Dlatego żeby nie mieć wyrzutów że się czegoś nie wytestowało osobiście uważam że należy sprubować Przecież to nie trucizna tylko lekarstwo. Różne ćpuny cpają świństwa od których im na łeb pada i ustawiają się w kolejce do apteki po psychotropy (i jakoś nik z nich nie umiera przynajmniej po pojedyńczej dawce na ''sprubę'') to dlaczego nie sprubować leku który może pomóc i wiadomo że pomaga a nawet akurat ten lek jest stosowany do leczenia androgeno-zależnego łysienia w przypadku kobiet z powodzeniem, myśle że mógłby być też spokojnie stosowany do tego celu w przypadku mężczyzn a jedyne przeciwskazanie do własnie możlwe uboki na swere seksualną i to jedyna właściwie bariera. Z drugiej zaś strony niektórzy twierdzą że nie ma barier których nie można pokonać, ja akurat tak nie twierdzę bo np. prędkości swiatła nie da się przekroczyć ale np. dużo sportowców np. we wyścigach motocyklowych/ samochodowych o draxterach nie wspomnę dosłownie igra ze śmiercią albo z trwałym kalectwem ale jedna mimo tak wysokiej stawki i ryzyka potrzeba adrenaliny jest silniejsza. Niektórzy lubią przekraczać wszelakie granice uważane za dopuszczalne czy normatywne a inni nie i nawet stanowczo się przeciw temu wypowiadją. Jeden z wyścigowych kierowców parę razy chacząc o śmierć i doświadczając poważnych złamań wielokrotnych powiedził że i tak mimo tego nigdy nie zrezygnuje z tego co robi. Wiem igrając z ogniem można się sparzyć (tutaj akurat to sparzenie polega na ubokach) ale z drugiej strony umiejętnie nim władając i manipulując osiąga się sukces. Zatem nawet jeśli doświadczę uboków i nawet jeśli będą one długo trwałe albo całkiem trwałe nie będę miał za złe nikomu a już tym bardziej sobie bo robię to na własne ryzyko tak samo jak sportowcy ryzykują w różnych sportach ekstremalnych. Np. upadek kolarza górskiego krokiem na ramę rowerową z np. 10m może się skończyć samoczynną kastracją na miejscu. Duża częśc Panów w różnym wieku stosuję wiagrę na swoją męskość żeby wyrgarnie nie powiedzieć... większość tych Panów nie ma problemów z impotęcją ani z uzyskaniem wzwodu czy coś takiego lecz ma kompleksy na punkcie swojej męskości właśnie i dlatego przed stosunkiem zarzywa wigrę nieraz nawet niektórzy mają obsesję (osobiście znam takiego) i przedawkowują wiagrę. Większość tych Panów jednak nie wie że ciągłe stosowanie wiagry i zdrowych a co dopiero przedawkowanie może i często doprowadza do trwałego zniszczenia ciał jamistych będących budulcem prącia i wtedy już żadna wiara ani ''wiagra'' nie pomorze odzyskać sprawność. Kto nie wierzy niech się zaznajomi z tematem. Dużo osób przedawkowując sam męski hormon testosteron jak i wszelkiego rodzaju dopingi powoduje zaczymanie czynności gonad i obkurczenie się jąder oraz impotęcie wbrew jak wydawałby się logice i tutaj tez kto nie wierzy niech zaznajomi się z tematem, były takie przypadki wśród kulturystów/pakerów oraz ludzi w sportach siłowych stosujących doping że mieli problemy ze swoją ''męskością''. Tak jak mówię wszystko jest dla ludzi ale podkreslam też nie dajmy się zwariowac bo naprawdę jak się okazuję każdy kij ma dwa końce, szkpół w tym żeby sprytnie tym kijem operować gdzieś po środku i nie walnąć się tym końcem w łeb.

 

-- 12 kwie 2015, 12:20 --

 

Jednym słowem pie#$@!dolenie o szopenie .

Robiłem badania USG i mam czarno na białym jak jest . Ty wierzyć nie musisz , a ja nie muszę przekonywać desperatów .

Mam tylko nadzieję , że nikt z forumowiczów nie będzie podążał za twoim przykładem i nie będzie łykał cyproteronu na własną rękę .

 

Desperatem nie jestem już to powiedziałem, a słowo desperat/desperacja/zdesperowany/ jest przez Ciebie bardzo nadurzywane.

Nie mam zamiaru się z nikim w tym także z Tobą kłucic o co kolwiek, po to sa fora by wymieniać doswiadczenia i stac się bogatszym wiedzą. Nigdze też nie powiedziałem że na własną rękę. otóż lek ten jest bez problemu wydawany dla dewianów sexualnych a nie tylko na raka. Może więc zdobłem go całkiem legalnie a może ''poczęstowała'' mnie jakaś laska nie będziemy tutaj debatować na ten temat bo nie o to chodzi. Tak samo dutasteryd, może lekarz mi go przepisuje na prostatę... wierz ja już naprawdę nie jestem pierwszej młodości. Też mam nadzieje że nikt nie będzie łykał dlatego napisałem ''tylko dla tych dla których skutki uboczne nie są drastyczne'' wyobraź sobie że są tacy też do których ja akurat się zaliczam. Nie dla każdego sex jest priorytetowy, choć dla większości (bo najwięcej uboków związane właśnie ze swerą seksualną). Czy jeśli ktoś napisze że trzeba wskoczyć do studni to wskoczysz? NIE każdy ma swój łeb po to żeby myślał. Albo będą krzyczeć na alicach ''przyłączcie się do terrorystów'' to się przyłączysz. Może tego nie wiesz ale kiedyś we wojsku dawali bromek sodu albo częściej bromek potasu o bardzo podobnym działaniu do octanu cyproteronu z tym że dużo bardziej szkodliwe to były sybstancje i toksyczne. Dawali kotom żeby nie wydupczali się nawzajem w pokojach na kompani. Było to zupełnie normalne legalne powszechnie praktykowane przez państwo bo przecież pństwo odpowiada za armię, wiadomo było że to jest szkodliwe a jednak nikt nic nie mówił. Co też z pozoru wydawać się może dziwne żeby komandosom ''zabijać męskość'' Jednak problem się pojawiał u bardziej podatnych czy mniej męskich gdy na kompani miało miejsce tzw. mierzenie #uja lecz poza tym po odbyciu służby wojskowej wszyscy swobodnie mogli spokojnie płodzić dzieci i cieszyć się sexem. Nie wiem ile masz lat ale jak nie wierzysz to poczytaj trochę albo zapytaj starszych. A tutaj mamy na tapetę wzięty można rzec prawie nie szkodliwy octanik i już niektórzy wielkie halo robią.

 

-- 12 kwie 2015, 12:26 --

 

Jeśli chodzi o Szopena to poprawna nazwa w czytaniu to Szopęęęęę pisownia Chopin.

Z ''Szopena'' najbardziej lubię marsz pogrzebowy to wielki klasyk. Tak jakoś mi się zebrało na śmiech, sam widzisz czuję się świetnie i branie CPA nie przeszkadza mi w dobrym samopoczuciu;)

 

NIE WOLNO STOSOWAĆ POD ŻADNYM POZOREM I W ŻADNEJ POSTACI ORAZ W ŻADNEJ NAWET NAJMNIEJSZEJ ILOŚCI ŻADNYCH ANTYANDROGENÓW BO ORZESZKI MOGA WYSCHNĄĆ I CYCKI UROSNĄĆ A NIEKTÓRZY COŚ GLĘDZĄ TEŻ O RZEKOMYCH PRZYPADKACH SAMOBUJSTW!!! SPOKO JAK MI ORZESZKI WYSCHNĄ TO SIĘ NIE POWIESZĘ PRZEZ TO A JAK CYCKI UROSNĄ TO WYPOMPUJĘ TŁUSZCZ.

[pozarek89 0]

Zastanawia mnie dodanie CPA do wcierki z minoxem zamiast tego nieszczęsnego Fluta co o tym sądzicie?

[adamdidol 0]

Co Ci się we flucie nie podoba? Dopiero zacząłeś stosować

[pozarek89 0]

Haha no wiem ale mam całe opakowanie i zanim wykrozystam to minie ponad rok poza tym octan podobno ma szersze właściwości niż tylko blokowanie receptorów androgenowych co może skutkować lepszymi efektami. Po prostu gromadzę wiedzę na przyszłośc

[antydhtor 13]

poza tym octan podobno ma szersze właściwości niż tylko blokowanie receptorów androgenowych co może skutkować lepszymi efektami. Po prostu gromadzę wiedzę na przyszłośc

 

Owszem, ale nie chciałbyś się przekonać raczej o tych szerszych właściwościach, a gdy odpowiednio duża dawka bęzie się przedostawała do organizmu i to codziennie to po krótkim czasie przekonasz się o tych szerszych właściwościach a dokładniej mówiąc przekonasz się ten antygonadotropin zahamuje (a przynajmniej obniży przy stosunkowo małych dawkach) produkcję spermy i będziesz ''ślepakami strzelał'' tak jak ja . W ogóle spadnie też ochota żeby ''broń ładować'' a gdzie tu mówić o ''strzelaniu'' (i jeszcze ''seriami'')

 

I tu jest problem bo jeśli dawki będą mikroskopijne to i też nie będzie dobrych czy spektakularnych efektów.

 

-- 06 lip 2017, 15:45 --

 

Jest również filmik gościa który łykał octan (tu Diane-35) doustnie ale to już jest hardkor i nikomu nie radzę, ale efekty bardzo dobre

https://www.youtube.com/watch?v=GZt60O-eXmw

 

Ten gościu nie sfeminizował się głównie dlatego że brał CPA, lecz głównie dlatego że Diane zawiera ethinylestradiol (10 x mocniejszy w działaniu niż endogenny 17-Bestradiol albo jego odpowiednik w formie leku). Octan cyproteronu był tylko poniekąd pomocny w tym bo Diane zawiera zbyt małą dawkę (2 mg).