free web hit counter Skocz do zawartości
Hurricane

Prawdziwa przyczyna łysienia

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawial sie ktos kiedys dlaczego uważa się, że główną przyczyną MPB jest DHT? To tak jakbysmy chcieli leczyc krwawiaca rane poprzez wypompowywanie krwi z organizmu, zeby rana mniej krwawila... DHT to naturalny hormon ktory wystepuje w ciele kazdego czlowieka i na pewno nie jest tam bez powodu. Wedlug mnie prawdziwą przyczyną lysienia jest ogolny stan zdrowotny organizmu ktorego objawem sa m.in. oslabione meszki wlosowe ktore staja sie podatne na niszczace dzialanie DHT, tak jak np. slaby organizm jest bardziej podatny na infekcje.

Zauwazylem bardzo silna korelacje miedzy osobami lysiejacymi, wystarczy tylko spojrzec na twarz takiej osoby aby stwierdzic czy ma problemy z wlosami czy nie. Kazda lysiejaca osoba ma problemy ze zdrowiem fizycznym lub psychicznym a najczesciej i z tym i z tym poniewaz stan naszego ciala odzwierciedla stan naszego umyslu i odwrotnie. Są to np. wypryski skorne, nalot na jezyku, problemy gastryczne, nadmierna potliwosc, nieprzyjemny zapach z ust, ciagle uczucie zmeczenia czy niepokoju, problemy ze stresem itp. Brzmi znajomo? Wszystkie te objawy wskazuja na nadmierna ilosc toksyn w organizmie i ogolny zly stan organizmu.

Natomiast po osobach z bujna czupryna widac ze nie maja wiekszych problemow ze zdrowiem i sa zawsze pozytywnie nastawione do zycia. Wygladaja jak okazy zdrowia w porownaniu do osob lysiejacych.

 

Podobna analogie mozemy zaobserwowac rowniez wsrod celebrytow albo wsrod roznych ras, czy kultur. Azjaci od tysiecy lat odzywiaja sie zdrowo oraz inaczej toleruja stres. Sa to osoby bardzo szczere i otwarte, nie tlumia negatywnych uczuc w sobie tylko daja im upust zachowujac rownowage miedzy dusza a cialem. U nas malo kto jest w 100% soba, kazdy kogos gra, udaje, probuje sie dostosowac. To bardzo negatywnie wplywa na psychike.

Dieta takze gra kluczowa role, gdyz nadmierna ilosc chemii i toksyn dziala nie tylko na cialo, ale rowniez na mozg. Po przeksztalceniu sie w neurotoksyny powoduje spustoszenie w umysle napedzajac bledne kolo ktore jeszcze bardziej poteguje problem.

 

Dlatego, aby odzyskac zdrowie i tym samym powstrzymac lysienie, nalezy calkowicie zmienic swoje podejscie do zycia oraz sposob odzywiania. Lysienie ustapi dopiero wtedy, gdy bedziemy sie czuli zdrowi, pelni energii oraz (paradoksalnie) osiagniemi taki stan umyslu, ze wypadanie wlosow czy inne kompleksy nie sprawialyby nam juz wiecej problemow. Niestety jest to bardzo trudne i wymaga wiele poswiecen. Ale mysle ze warto sprobowac, bo jedyna alternatywą sa leki zwalczajace objawy, czyli finasteryd, ru itp. ktore trzeba przyjmowac do konca zycia dodatkowo męcząc się ze skutkami ubocznymi.

 

Mozna zaczac od produktow, ktore przy okazji w poczatkowej fazie zdrowienia pomagaja rowniez obnizyc poziom dht, ale przy tym sa rowniez wartosciowe i zdrowe (czyli walczymy z przyczyna glowna oraz maskujemy objawy). Sa to np: siemie lniane, nasiona dynii, soja, sezam, herbata, lisciaste zielone warzywa, rosliny straczkowe. Odstawienie produktow przetworzonych, glutenu, mleka to podstawa.

Jeli chodzi o walke ze stresem i poprawienie stanu umyslu to kazdy musi sobie znalezc swoj wlasny sposob. Moze to byc np podazanie za marzeniami, zrobienie czegos waznego dla nas czego nikt by sie po nas nie spodziewal, skoczenie na gleboka wode, zmiana zycia o 180 stopni.

 

Na poczatek polecam te strony aby bardziej zrozumiec jak dbac o zdrowie.

http://www.bioslone.pl/

http://www.vitalityadvocate.com/

http://www.the-healthy-diet-paradise.co ... -diet.html

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauwazylem bardzo silna korelacje miedzy osobami lysiejacymi, wystarczy tylko spojrzec na twarz takiej osoby aby stwierdzic czy ma problemy z wlosami czy nie.

 

 

Nie róbmy sobie jaj. Łysienie to poważny problem.

 

 

Coś mi się zdaje , że Stach wlepi karniaka .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się zdaje , że Stach wlepi karniaka .

Za co konkretnie? To forum jest rowniez finansowane przez firmy farmakologiczne tak jak te zagraniczne fora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanawial sie ktos kiedys dlaczego uważa się, że główną przyczyną MPB jest DHT? . Wedlug mnie prawdziwą przyczyną lysienia jest ogolny stan zdrowotny organizmu ktorego objawem sa m.in. oslabione meszki wlosowe ktore staja sie podatne na niszczace dzialanie DHT,

 

Nie stają się podatne pod wpływem stanu zdrowia organizmu, tylko to jest ich wada genetyczna.


Fin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Niestety nie mogę narazie mu wlepic karniaka ( a tak bardzo bym chciał). Albo nasz user ma takie zdanie albo jako sprzedawca tak zajebiscie to rozgrywa, że mucha nie siada ( wczesniejsze posty- historia)

 

 

Widzę tu solidną nadinterpretacje - rzeczywiście ogólny stan zdrowia ma wpływ na pozostałe aspekty/elementy/składowe naszego życia i wyglądu jednak Twoja teoria jest silnie ukierunkowana i jednowymiarowa. Aż takiego determinizmu między jednym a drugim bym się nie dopatrywał. Nie chcę tu podawać przykładów ze sławnymi owłosionymi żulami czy łysiejącymi sportowcami lub ludźmi którzy propagują Twój styl życia. Nie chcę się pytać dlaczego kobiety nie łysieją , a jeśli już łysieją androgenowo - to czy źle się odzywiały. Wolę tu zaufać konwencjonalnemu wytłumaczeniu medycyny i statystykom niż uwierzyć w Twoje łańcuchy przyczynowo - skutkowe.

 

Twoja nadinterpretacja bierze się prawdopodobnie z obecnego kulturowego trendu mody na zdrowy tryb życia. Zgadzam się, że dobre prowadzenie się jest lepsze niż złe - ale nie popadaj w skrajności - i nie twórz takich karkołomnych teorii. Jeśli bycie fit and healthy tak bardzo przypadło Ci do gustu to super, myślę że nie będzie problemu do przekonywania innych do przejścia na ten tryb. To rzeczywiście ma wiele zalet - w swej propagandzie lub w ogóle w propagandzie tej mody skup się własnie na tych zaletach - a nie wymyślaj podwójnego salta Auerbacha z podwójną śrubą.

 

Najbardziej żenadne jest to zdanie "Kazda lysiejaca osoba ma problemy ze zdrowiem fizycznym lub psychicznym a najczesciej i z tym i z tym poniewaz stan naszego ciala odzwierciedla stan naszego umyslu i odwrotnie. Są to np. wypryski skorne, nalot na jezyku, problemy gastryczne, nadmierna potliwosc, nieprzyjemny zapach z ust, ciagle uczucie zmeczenia czy niepokoju, problemy ze stresem itp. Brzmi znajomo?"

 

Lecisz tu dzieciak (to po Popku) na najniższych możliwych instynktach i logikach - szanuj nas proszę. Wykorzystujesz efekt Halo http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_aureoli_(psychologia) żeby połączyć nieporządane zjawisko jakim jest łysienie z innymi pojoratywnymi okolicznościami. Wiedz, że tutaj jest wiele osób które traktują ten problem z przesadą i w ten sposób ukierunkowujesz ich w tworzenie sobie kolejnych mrocznych zakamarków - szanuj nas proszę - i uracz bardziej pozytywnym podejściem do sprawy (jeśli jesteś userem) lub bardziej poztywnym marketingiem (jeśli jesteś szczwanym sprzedawcą kiełków i otrębów).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Menele to najlepsze zaprzeczenie tej teorii. Poza tym, jeśli łysienie byłoby spowodowane stresem/złym stanem zdrowia/ brakiem witamin itp. to utrata włosów byłaby na całej głowie, a nie tylko na androgenowych miejscach.


Fin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę tu solidną nadinterpretacje - rzeczywiście ogólny stan zdrowia ma wpływ na pozostałe aspekty/elementy/składowe naszego życia i wyglądu jednak Twoja teoria jest silnie ukierunkowana i jednowymiarowa. Aż takiego determinizmu między jednym a drugim bym się nie dopatrywał. Nie chcę tu podawać przykładów ze sławnymi owłosionymi żulami czy łysiejącymi sportowcami lub ludźmi którzy propagują Twój styl życia. Nie chcę się pytać dlaczego kobiety nie łysieją , a jeśli już łysieją androgenowo - to czy źle się odzywiały. Wolę tu zaufać konwencjonalnemu wytłumaczeniu medycyny i statystykom niż uwierzyć w Twoje łańcuchy przyczynowo - skutkowe.

Widze tutaj dużą ignorancję z Twojej strony. Podawanie takich skrajnych przypadkow jest calkowicie bez sensu. Na takiej samej zasadzie moge stwierdzic, ze palenie nie powoduje raka i jest bardzo zdrowe, poniewaz mam 80cio letniego sasiada ktory palil przez cale zycie i ma sie dobrze. Poza tym nie trafiles ze swoimi argumentami:

-sportowcy akurat sa podatni bardziej na lysienie, bo mordercze treningi wywoluja ogromny stres na organizmie i dzialaja na niego wrecz destruktywnie. Niektorzy jednak zachowuja wlosy bo slawa podnosi samoocene i wartosc wlasnej osoby (podobnie zreszta jak celebryci ktorych lysienie spotyka o wiele rzadziej niz normalnych ludzi).

-zule z natury sa bardziej odporni na stres, zyja tu i teraz, nie obchodzi ich co inni o nich mysla. Zycie nauczylo ich ze najwazniejsze jest przetrwanie, a nie rozpaczanie nad soba i duszenie negatywnych emocji. Gdyby wziasc takiego zula z ulicy na jakies wystapienie publiczne, to mysle ze nawet by sie nie stresowal tylko po prostu byl soba. Kolejnym aspektem jest tez to, ze takie osoby sa zazwyczaj mniej inteligentne i nie sa sklonne do wiekszych przemyslen (wydzieliscie kiedys lysiejacego czlowieka z zespolem downa?). Stad wlasnie u tych osob wystepuje takie proste kierowanie sie podstawowymi instynktami. Gdyby jeszcze sie dobrze odzywiali to mysle ze nie bylo by zupelnie lysienia w tej grupie spolecznej.

-kobiety lysieja z tego samego powodu co mezczyzni, nie rozumiem tego argumentu. To ze maja naturalnie nizszy poziom DHT oznacza, ze lysienie zdarza sie u nich o wiele rzadziej (tzn ich organizm moze tolerowac wiecej negatywnych czynnikow zanim dht zacznie dzialac niszczaco na oslabione meszki poniewaz po prostu jest go mniej)

-ludzie propagujacy zdrowy tryb zycia lysieja o wiele rzadziej niz reszta. Latwo mozna to wywnioskowac po obserwacji otaczajacych nas ludzi. Nie ma tu 100% zaleznosci, poniewaz to ze ktos sie dobrze odzywia nie znaczy ze jest zdrowy. Dobra dieta to tylko podstawa. Jest tutaj cala masa innych czynnikow glownie tych psychologicznych.

 

Twoja nadinterpretacja bierze się prawdopodobnie z obecnego kulturowego trendu mody na zdrowy tryb życia. Zgadzam się, że dobre prowadzenie się jest lepsze niż złe - ale nie popadaj w skrajności - i nie twórz takich karkołomnych teorii. Jeśli bycie fit and healthy tak bardzo przypadło Ci do gustu to super, myślę że nie będzie problemu do przekonywania innych do przejścia na ten tryb. To rzeczywiście ma wiele zalet - w swej propagandzie lub w ogóle w propagandzie tej mody skup się własnie na tych zaletach - a nie wymyślaj podwójnego salta Auerbacha z podwójną śrubą.

Mylisz sie tutaj i to grubo. Moje przekonanie bierze sie glownie z obserwacji i wiedzy jaka ciagle nabywam przez ostatnie 6 lat.

 

Najbardziej żenadne jest to zdanie "Kazda lysiejaca osoba ma problemy ze zdrowiem fizycznym lub psychicznym a najczesciej i z tym i z tym poniewaz stan naszego ciala odzwierciedla stan naszego umyslu i odwrotnie. Są to np. wypryski skorne, nalot na jezyku, problemy gastryczne, nadmierna potliwosc, nieprzyjemny zapach z ust, ciagle uczucie zmeczenia czy niepokoju, problemy ze stresem itp. Brzmi znajomo?"

 

Lecisz tu dzieciak (to po Popku) na najniższych możliwych instynktach i logikach - szanuj nas proszę. Wykorzystujesz efekt Halo http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_aureoli_(psychologia) żeby połączyć nieporządane zjawisko jakim jest łysienie z innymi pojoratywnymi okolicznościami. Wiedz, że tutaj jest wiele osób które traktują ten problem z przesadą i w ten sposób ukierunkowujesz ich w tworzenie sobie kolejnych mrocznych zakamarków - szanuj nas proszę - i uracz bardziej pozytywnym podejściem do sprawy (jeśli jesteś userem) lub bardziej poztywnym marketingiem (jeśli jesteś szczwanym sprzedawcą kiełków i otrębów).

 

Mysle ze w tej kwestii kazdy ma swoj rozum. Z moich obserwacji jasno wynika, ze lysieniu zawsze towarzysza inne charakterystyczne objawy czy choroby, ktore u osob nielysiejacy wystepuja kilkanascie razy rzadziej - widac to jak na tacy. Musze jednak przyznac, ze calkowicie rozumiem atak i brak zgody z Twojej strony. Bedac na tak pokaznej kuracji całą tą chemią, musi byc bardzo ciezko spojrzec na problem z nieco innej strony. Zakladanie klapek na oczy jest tutaj mechanizmem obronnym co jest calkowicie naturalne. Jednak nie zniechecaj prosze innych osob, ktore mogly by na tym skorzystac. Ja zachecam jedynie do poszerzania swojej wiedzy o zdrowiu i zmiany sposobu myslenia i przekonan ktorymi zaraża nas dzisiejsza medycyna (propecia to biznes na miliard dolarow i przez bardzo dlugi czas firma bedzie blokowala rozwoj konkurencyjnych czy naturalnych sposobow poprzez np falszowanie badan czy oklamywanie pacjentow).

 

A z tym marketingiem to zagranie ponizej pasa i jakiegokolwiek poziomu...

 

 

Edit

Menele to najlepsze zaprzeczenie tej teorii. Poza tym, jeśli łysienie byłoby spowodowane stresem/złym stanem zdrowia/ brakiem witamin itp. to utrata włosów byłaby na całej głowie, a nie tylko na androgenowych miejscach.

Niestety tak to juz jest, nie wszystkie wlosy sa tak samo podatne na dht. Dieta stres itd maja oczywiscie tez wplyw na inne typy lysienia.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Wyczerpałem mój punkt widzenia w poprzednim poście i powtórze:

 

 

TAK - dla propagowania zdrowego stylu życia

 

NIE - dla takiej retoryki

Kazda lysiejaca osoba ma problemy ze zdrowiem fizycznym lub psychicznym a najczesciej i z tym i z tym poniewaz stan naszego ciala odzwierciedla stan naszego umyslu i odwrotnie. Są to np. wypryski skorne, nalot na jezyku, problemy gastryczne, nadmierna potliwosc, nieprzyjemny zapach z ust, ciagle uczucie zmeczenia czy niepokoju, problemy ze stresem itp. Brzmi znajomo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg ostatnich rewelacji może się okazać, że cała teoria tego, że włosy są genetycznie upośledzone jest nieprawdziwa... W zamian za to może okazać się, że w rejonie głowy łysiejących jest zbyt wysoki poziom PGD2 i zbyt niski PGE2. Ale oczywiście to kolejna teoria - niektózy uważają, że jedząc mięso i pijąc mleko przyczyniasz się do MBP, lol.

 

http://files.shareholder.com/downloads/ ... 5B1%5D.pdf tutaj na temat inhibitora PGD2 łopatologicznie.

 

Reszty nawet nie chce mi się czytać, Jak widać Hurricane jako nowy użytkownik i pewnie Świeżak na linii frontu próbuje doszukać się jakiejś niecnej idei, przez którą nie ma leku. Po paru latach zrozumie, że nikt celowo nie blokuje badań, po prostu taka propecia od 20 lat uważana za lek nałysienie przyblokowała badania w tym rejonie, bo po co inwestować we wcierki czy nowe leki skoro uważano, że lek już jest. Dopiero teraz w świetle uboków i wygaśniętego patentu na propecie coś się rusza.

 

LOL takie problem jak opisałeś z toksycznością organizmu ma pewnie 95% społeczeństwa... A jakoś nie wszyscy wyłysieli. Twoje teorie są o kant dupy rozbić. Im szybciej to zrozumiesz tym szybciej zajmiesz się włosami, może na tyle szybko, że nie skończysz zbierając kasę na przeszczep.

 

Coś mi się zdaje , że Stach wlepi karniaka .

Za co konkretnie? To forum jest rowniez finansowane przez firmy farmakologiczne tak jak te zagraniczne fora?

 

Nie jesteś pierwszym szaleńcem, który chce z łysieniem walczyć ziołami i bieganiem. Życzę powodzenia .

 

Niestety tak to juz jest, nie wszystkie wlosy sa tak samo podatne na dht. Dieta stres itd maja oczywiscie tez wplyw na inne typy lysienia.

Tym zdaniem zaprzeczyłeś swojemu 100 stronicowemu wpisowi o jedzeniu marchwi.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każda ze stron ma rację. Ale w zasadzie nie ma jednego wytłumaczenia dlaczego tak jest, więc nigdy nie dojdzie się do konsensusu w tych kwestiach.

 

Wiadomo natomiast że łysieniu towarzyszą chroniczne stany zapalne w obrębie mieszków włosowych, podwyższony poziom PGD2, obniżony poziom PGE2 itp. itd (można ciągnąc w nieskończoność) Jak wiadomo stres znacząco wpływa na podniesienie kortyzolu -> wzrost stanów zapalnych w organizmie itp. itd. (też można ciągnąc w nieskończoność). Wszędzie można znaleźć analogię. Jest wiele pytań w tej kwestii na które nie ma po prostu dobrej odpowiedzi np. co powoduje że łysienie eskaluje zdecydowanie mocniej na zakolach, czubku a nie na tyle głowy, dlaczego przeszczepiony włos trzyma się mimo tego same oddziaływania czynników na niego? Dlaczego w zdecydowanej większość osoby mające łysych w rodzinie też łysieją, przecież kilka pokoleń temu nie było chamskiego żarcia, dlaczego murzyni mimo iż wpieprzają tyle samo fast foodów w USA łysieją rzadziej... Jedyne co się podsuwa to że jest to w jakimś stopniu zaprogramowanie genetyczne. Na pewno stres, złe odżywianie mają zasadniczy wpływ, ale nie wyeliminują całkowicie przyczyny.

 

Obecna medycyna skupia się jedynie na eliminowaniu objawów, dlatego nie jest w pełni skuteczna i nigdy nie będzie, ale trzeba też zachować jakiś kompromis. Z drugiej strony nie każdy jest w stanie wyeliminować całkiem stres z własnego życia, albo zmienić nawyków żywieniowych - nawet gdyby bardzo chciał.

 

-- 19 sie 2015, 17:50 --

 

Wg ostatnich rewelacji może się okazać, że cała teoria tego, że włosy są genetycznie upośledzone jest nieprawdziwa. W zamian za to może okazać się, że w rejonie głowy łysiejących jest zbyt wysoki poziom PGD2 i zbyt niski PGE2. Ale oczywiście to kolejna teoria - niektózy uważają, że jedząc mięso i pijąc mleko przyczyniasz się do MBP, lol.

 

http://files.shareholder.com/downloads/ ... 5B1%5D.pdf tutaj na temat inhibitora PGD2 łopatologicznie.

 

Reszty nawet nie chce mi się czytać, Jak widać Hurricane jako nowy użytkownik i pewnie Świeżak na linii frontu próbuje doszukać się jakiejś niecnej idei, przez którą nie ma leku. Po paru latach zrozumie, że nikt celowo nie blokuje badań, po prostu taka propecia od 20 lat uważana za lek nałysienie przyblokowała badania w tym rejonie, bo po co inwestować we wcierki czy nowe leki skoro uważano, że lek już jest. Dopiero teraz w świetle uboków i wygaśniętego patentu na propecie coś się rusza.

 

Ale co powoduje że akurat PGD2 jest podwyższone w tym rejonie a nie z tyłu głowy? PGE, PGD, PGF to są jedynie sygnały jakie daje organizm że dochodzi tam do stanu zapalnego. Nie wyjaśnia to przyczyny jego pojawienia się akurat w tym rejonie. W tej kwestii zgadzam się z Hurricane'm że obecnie nie leczy się przyczyny tylko objawy - jak zresztą nastawiona się medycyna w obecnych czasach.

 

Największym problemem dla wszystkich badaczy jest fakt, że jeśli łysienie jest genetycznie zaprogramowane to jedynym wyjściem jest poprawa własnego DNA. A z tym medycyna sobie nie jest w stanie póki co poradzić i dlatego szuka czego się złapać żeby obejść problem, lub zablokować któryś z czynników będących na jego szlaku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Też jestem zdania że prawda leży po środku - dlatego podjąłem dyskusję w tym temacie. Autor urwał się z orbity i zafiksował w jednym kierunku - ultrapropaganda zdrowego stylu życia nawet kosztem bycia niepoważnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam od siebie, że mój Ojciec odżywia się tragicznie (i w głodowych ilościach), wpieprza cukierki i jest na silnych lekach (blady i pewnie pełny toksyn), a ma lepsze włosy niż ja, ba ma lepsze włosy niż nie jeden 25 latek... Także te 'obserwacje; jakoby łysi mieli znamiona choroby - Matko Boska i Jezusku w żłobie, zejdź na ziemię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze dodam od siebie, że mój Ojciec odżywia się tragicznie (i w głodowych ilościach), wpieprza cukierki i jest na silnych lekach (blady i pewnie pełny toksyn), a ma lepsze włosy niż ja, ba ma lepsze włosy niż nie jeden 25 latek... Także te 'obserwacje; jakoby łysi mieli znamiona choroby - Matko Boska i Jezusku w żłobie, zejdź na ziemię.

A ja mam sasiada ktory 60 lat pali papierosy (teraz ma 80) i zyje. Moze Twoj ojciec lepiej sobie radzi ze stresem i mimo swoich chorob jest szczesliwy? Albo ma bardzo silny organizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Kolego , ale sam dałes zielone światło , aby odpowiadac Ci przykładami (ja tego nie zrobiłem - przeczytaj moj post dokładniej - mam takie samo zdanie na temat takiej argumentacji). Napisałeś nieszcześliwe dla siebie słowo - "kazdy" - w ten sposób uprawniłes drugą strone do obalania Twojej tezy poprzez podanie 1 przykładu. Ani zawłaszczanie całej przestrzeni przez słowo" każdy " ani podawanie pojednczych przykładów nie jest godne poważnej dyskusji - jednakże jeśli używasz juz takiej retoryki - nie pozbawiaj podobnych "argumentów" strony przeciwnej.

 

Koncze ten jałowy temat z domniemanym sprzedawcą kiełków:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego , ale sam dałes zielone światło , aby odpowiadac Ci przykładami (ja tego nie zrobiłem - przeczytaj moj post dokładniej - mam takie samo zdanie na temat takiej argumentacji). Napisałeś nieszcześliwe dla siebie słowo - "kazdy" - w ten sposób uprawniłes drugą strone do obalania Twojej tezy poprzez podanie 1 przykładu. Ani zawłaszczanie całej przestrzeni przez słowo" każdy " ani podawanie pojednczych przykładów nie jest godne poważnej dyskusji - jednakże jeśli używasz juz takiej retoryki - nie pozbawiaj podobnych "argumentów" strony przeciwnej.

Z mojego poprzedniego zdania przed tym cytowanym mozna latwo wydedukowac, ze chodzilo mi o "kazda osoba jaka znam / ktora podlegala moim obserwacja". Prosze mi tu nie wyciagac zdan z kontekstu.

 

Moj przyklad byl kontragumentem do tego co pisal kolega wyzej aby mu zobrazowac jak bezsensowne jest wyszukiwanie takich igiel w stogu siana. Liczy sie wiekszy obrazek, poza tym nigdy nie bedziemy pewni w jakim stanie jest dana osoba i co w zyciu przezyla - jest tutaj zbyt wiele zmiennych.

 

Koncze ten jałowy temat z domniemanym sprzedawcą kiełków:)

Nie wiem o co ci chodzi z tymi kielkami... Jak ja jestem sprzedawca kielkow to ty jestes sprzedawca propeci i innych nielegalnych srodkow chemicznych :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

A wiec ta obserwacja też jest słaba i godna posługiwania się przykładami . Jesli ja to widzę inaczej to z duzym prawdopodobienstwem otaczam sie ludzmi przy ktorych mozna wysnuć teorię przeciwną. Teraz pewnie bedzie przepychanka na liczbę znajomych na fejsie i przekrój srodowisk w ktorych sie poruszamy.

 

Chłopaku - piszesz kategorycznym tonem "każdy", obwieszczasz prawdy nieznane "Prawdziwa przyczyna łysienia" , łączysz rzeczy których medycyna nie zna - a to wszytsko opierasz na swoich obserwacjach i jednej parze oczu. Poważne hasła wymagają poważnych metod - a ty jesteś Stefkiem obserwatorem - daruj sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hurrican jak łysienie osiągnie poziom, w którym nie będziesz mógł go ukrywać to wróć na forum. Tylko zbieraj kasę na przeszczep, bo z odrostami jest ciężko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaku - piszesz kategorycznym tonem "każdy", obwieszczasz prawdy nieznane "Prawdziwa przyczyna łysienia" , łączysz rzeczy których medycyna nie zna - a to wszytsko opierasz na swoich obserwacjach i jednej parze oczu. Poważne hasła wymagają poważnych metod - a ty jesteś Stefkiem obserwatorem - daruj sobie.

A co mam napisac prace naukowa na ten temat? Oczywistym jest ze to jest moje wlasne zdanie. Nie moge sie dzielic tym co mysle? Poza tym nie tylko ja dostrzegam tego typu korelacje. W internecie mozna znalezc badania potwierdzajace wplyw stresu/depresji na MPB. Oczywiscie nie sa one finansowane przez bogate firmy farmaceutyczne wiec jest ich niewiele. Niektore sa wrecz uciszane i zamiatane pod dywan przez koncerny medyczne.

 

A wiec ta obserwacja też jest słaba i godna posługiwania się przykładami . Jesli ja to widzę inaczej to z duzym prawdopodobienstwem otaczam sie ludzmi przy ktorych mozna wysnuć teorię przeciwną. Teraz pewnie bedzie przepychanka na liczbę znajomych na fejsie i przekrój srodowisk w ktorych sie poruszamy.

Jakos nie brzmisz zbyt przekonujaco z tymi swoimi kontrobserwacjami.

 

Hurrican jak łysienie osiągnie poziom, w którym nie będziesz mógł go ukrywać to wróć na forum. Tylko zbieraj kasę na przeszczep, bo z odrostami jest ciężko.

Mam nadzieje ze tak sie jednak nie stanie. Jestem w dosc trudnej sytuacji zyciowe ale po woli wszystko wraca do normy. Dziekuje za troske.

 

Aha a co do przeszczepu, uwazam ze jest to o wiele lepsze, tansze i bezpieczniejsze rozwiazanie niz przyjmowanie chemii przez reszte zycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie masz pojęcia ani o łysieniu ani o przeszczepach. Brak stresu i dobra dieta nic Ci nie pomoże. Ale w sumie w tej chwili to mi nawet zwisa ;p.

 

tutaj masz przykład zdrowego freaka. Wystarczy obejrzeć sobie jak ten faszerujący się witaminami wege maniak traci włosy (ostatnio na filmikach paraduje w czapce). Zobacz sobie od 1 do ostatniego. Przypomina mi z gadki dokładnie Ciebie. Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
A co mam napisac prace naukowa na ten temat? Oczywistym jest ze to jest moje wlasne zdanie. Nie moge sie dzielic tym co mysle? Poza tym nie tylko ja dostrzegam tego typu korelacje. W internecie mozna znalezc badania potwierdzajace wplyw stresu/depresji na MPB. Oczywiscie nie sa one finansowane przez bogate firmy farmaceutyczne wiec jest ich niewiele. Niektore sa wrecz uciszane i zamiatane pod dywan przez koncerny medyczne.

 

 

Wystarczy ze posłuzysz sie jakimiś kompetentymi metodami lub zródłami - a nie Twoją zbieraniną obserwacji - nie musisz tego redagować - napisz nam w luznej formie. Zgadzam się o wpływie stresu etc - nie zgadzam się z Twoim przejaskrawieniem i twoim odkrywczym "Prawdziwa przyczyna łysienia"

 

jakos nie brzmisz zbyt przekonujaco z tymi swoimi kontrobserwacjami

 

 

Nie wiem jak dla Ciebie brzmię- kolejny subiektywizm. Metody,standardy, procedury, unifikacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie zgadzam się z Twoim przejaskrawieniem i twoim odkrywczym "Prawdziwa przyczyna łysienia"

Nie musisz sie zgadzac. Zyjemy w wolnym kraju (podobno).

Jesli sie czegos nie rozumie, to sie uzywa metody obserwacji. W ten sposob zreszta ksztaltowala sie cala nauka - najpierw obserwacje a pozniej latami dochodzenie i proba zrozumienia "dlaczego tak sie dzieje". Niczego ci nie narzucam, na poczatku mojego pierwszego postu uzylem slowa "wedlug mnie". Chcialem sie tylko podzielic swoimi obserwacjami.

Jesli uwazasz ze moja teza odnosnie przyczyny lysienia jest zla, to moze podaj swoja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Moja teoria jest niestety nudna , nieefektowna i typowa. Łykam tutaj jak kumak mainstreamową medycyne - na myślenie off rezerwuję strefę rozrywki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma chęci to niech pozbiera info o naturalnych sposobach leczenia łysienia (jak ten link do Youtueb, który dałem na poprzedniej stronie)) i przypmnie to jako "Czego nie robić gdy łysiejesz".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Hurricane, ja uważam, że zdrowie ogólne może przyspieszyć łysienie jak i uczynić jego przebieg agresywniejszym.

 

Np zanieczyszczenia powietrza ponoć przyspieszają ten proces:

 

Jak się okazuje palenie tytoniu i zanieczyszczenie środowiska może znacznie przyspieszyć wypadanie włosów. Do takich wniosków doszli angielscy naukowcy z uniwersytetu Queen Mary University of London. W warunkach laboratoryjnych przebadali próbki mieszków włosowych pobrane od łysiejących mężczyzn. Wyniki eksperymentu wykazały, że toksyczne substancje znajdujące się w papierosach, jak również te krążące w skażonym powietrzu, mają niekorzystny wpływ na wzrost włosów - wytwarzanie białek, z których są zbudowane zostaje w znacznym stopniu zablokowane.

 

Więcej: http://www.telegraph.co.uk/news/science/science-news/3341490/Pollution-sends-men-bald.html

 

Jednakże nie oznacza to, że jest to "prawdziwa przyczyna łysienia", a tylko tyle, że jest to "czynnik sprzyjający".

W swoich wywodach zdajesz się przekonywać, że "genetyka nie istnieje", "kod genetyczny nie istnieje", nie jest dziedziczny, itp.

Z takim podejściem cofasz nas do epoki Trofima Łysenki.

 

Dlaczego jedni mają np wzrost niższy a inni wyższy ? Bo ci drudzy jedli więcej marchewek ? Nie! Z powodów genetycznych, zazwyczaj.

 

Tam samo jest z mieszkami włosowymi, jak i każdą inną częścią organizmu. Możesz być np okazem zdrowia, a mieć jedną nogę ciut krótszą z powodu wad genetycznych.

 

BTW: Zgadza się, DHT to naturalny hormon i nikt nie twierdzi, że jest on przyczyną łysienia, a tylko, że jego blokada je zatrzymuje. Kastracja też zatrzymuje łysienie, co nie oznacza, że posiadanie jąder jest nienaturalne.

Ideałem byłoby po prostu "naprawić" wadliwe mieszki, ale to jest dla nas nieosiągalne na dziś dzień, dlatego posługujemy się metodami pośrednimi. Oczywiście staramy się to robić tak, by wyczynić możliwie minimum efektów niepożądanych dla organizmu.

Ograniczanie DHT jest wbrew pozorom względnie bezpieczne, gdyż hormon ten jest mniej ważny od pozostałych (po zakończeniu okresu dojrzewania płciowego).

 

PS. Całego tematu nie chce mi się czytać, bo jest przydługi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mylisz tutaj pojecia cech genetycznych, z chorobami. MPB jest wedlug mnie choroba taka sama jak np miazdzyca i ma przyczyne ktora nie jest w 100% zalezna od genow. Oczywiscie historia rodziny moze sprawic ze jestesmy w grupie osob bardziej narazonych na dana chorobe, ale to nie oznacza ze nie mozemy nic z tym zrobic.

"Ideałem byłoby po prostu "naprawić" wadliwe mieszki, ale to jest dla nas nieosiągalne na dziś dzień."

Moze nie jest osiagalne przez medycyne, ale organizm ma zaskakujace wlasciwosci samolecznicze, tylko trzeba mu dac bodzce potrzebne do dzialania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...