BHR dr. Bisanga 1302 graftów FUE 20.01.2016

szymek012 · 17 Lipca 2016

Witam

Jestem już sześć miesięcy po zabiegu transplantacji włosów, przeprowadzonego u dr. Bisangi w styczniu tego roku.

Kontakt z kliniką odbywał się bardzo sprawnie, najpierw wizyta w Warszawie, tam określenie liczby potrzebnych graftów, oraz wstępne ustalenie terminu potwierdzone przeze mnie dwa tygodnie później.

Na miejsce dostałem się samochodem, więc byłem już zmęczony przed zabiegiem;). Nie lubię latać, a wycieczka dużo lepsza ze względu na możliwość zwiedzenia Brukseli, oraz odwiedzenie znajomych którzy tam mieszkają bez żadnej presji o czas.

Początkowo zalogowałem się w Klinice, gdzie kazano mi poczekać ok. godziny w hotelu na przygotowanie się zespołu (byłem trochę za wcześnie)

Hotel w którym się zatrzymałem, to oczywiście Hotel Catalonia, który znajduje się bardzo blisko miejsca zabiegu, a samą rezerwację załatwiłem przez którąś ze stron internetowych z taką możliwością.

W klinice Doktor ponownie narysował linię, która oczywiście była zadowalająca dla mnie, kilka zdjęć przed zabiegiem, a następnie do sali na zabiegowej.

Jak wiadomo znieczulenie nie jest zbyt komfortowym uczuciem, ale w zupełności do przejścia. sam zabieg bezbolesny, ja relaksowałem się słuchając rozmowy dwóch Pań wrzucających grafty w dziurki zrobione przez Dr. Bisangę.

Zabieg trwał około siedmiu godzin, ale pewny nie jestem, czas leci tam bardzo szybko.

Wszczepiono mi równo 1302 mieszki włosów.

Po tych sześciu miesiącach jestem bardzo zadowolony z efektów.

Problemem dla niektórych może okazać się czas po zabiegu, gdzie trzeba się trochę poukrywać ponieważ wygląd się co najmniej dziwnie.

W pracy chodziłem w czapce, tłumacząc się wypadkiem. Trwało to około miesiąca, do czasu wyrośnięcia mi reszty moich włosów. Samo zaczerwienienie po tym czasie jest średnio widoczne, ale nie przejmowałem się tym w ogóle.

Dziękuje Ci Jan (konsultant BHR) za pomoc w załatwieniu wszystkich formalności, jak również za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania przed zabiegiem.

Pozdrwiam.

Wrzucam zdjęcia stanu przed zabiegiem, w dzień zabiegu, po czterech miesiącach oraz dzisiejsze.

jakość nienajlepsza , większość robiona telefonem przeze mnie.