Dutasteryd vs Finasteryd

[tommy.13lv 0]

Co sądzicie na temat poniższych wyników badań ?

Info: przeprowadziłem 2 badania poziomu DHT we krwi na przestrzeni ostatnich 3,5 miesiąca.

• Pierwsze badanie przeprowadzone w maju br roku pokazuje stężenie DHT we krwi po przyjmowaniu PROSCARu przez ponad 3 lata (tabletka 5 mg dzielona na 4 części i przyjmowana po 1,25 mg finasterydu dziennie)

• Drugie badanie przeprowadzone w sierpniu tydzien temu po 3,5 miesiącach przyjmowania 5 mg AVOTARDu co 3,5 dnia jedna tabletka (każdy poniedziałek 9:00 i czwartek 21:00)

 

Moja subiektywna ocana jest na razie trudna sformułowania - skutki uboczne nie występowały u mnie przy finasterydzie jaki i nie występują przy dutasterydzie (na początku były jakieś problemy ale organizm chyba się "dostosował".

Zmieniłem poprzedni środek na Duta z uwagi, iż uważam ze organizm przyzwyczaił mi sie już do Fina. Dodatkowym aspektem był fakt że DUT jest sklasyfikowany jako środek bardziej innowacyjny i teoretycznie bezpieczniejszy, blokujący dwa poziomy DHT i miał z założenia lepiej chronić przed miniaturyzacją... Powołując sie na wyniki badań - przedstawianych także przez niektórych z was na tym forum (wykresy porównawcze) powinien teoretycznie skuteczniej obniżać DHT we krwi oraz skórze głowy - moje badania trochę temu zaprzeczają porównujac poziomy DHT i stężenia 1,25 mg vs 5 mg.

Oba produkty kupowane wyłącznie na receptę w aptece wiec oryginalne.

 

Dzięki za dyskusje i wasze komentarze

[antydhtor 15]

Bierzesz 5 mg avodartu ? Czyli 10 kapsułek na raz ? - nawet ja tyle nie biorę.

 

Może jakbyś brał avodarta codziennie wyniki były by lepsze na korzyść duta. W ulotce napisane brać codziennie. A nie wymyślać jakieś dziwne dawkowania, albo chcesz blokować DHT albo nie.

 

A jaki poziom DHT był przed braniem jakiegokolwiek leku ? Czy nie masz danych bo nie robiłeś badań wcześniej ?

[jack_carver 2]

Napisal, ze co 3,5 dni jedna tabletka, czyli mial na mysli 0,5 mg. Czeski blad

[antydhtor 15]

Napisal, ze co 3,5 dni jedna tabletka, czyli mial na mysli 0,5 mg. Czeski blad

 

Dobrze wiem, nie mam brainfogu jak Ty Ale bardzo lubię wytykać takie błędy bo wiesz 0,5 mg a 5 mg danego leku to jest trochę różnica jakby nie było.

[Gość]

Dut brany co szerszy czasookres blokuje z mniejszą siłą. Odpowiednie wykresy znajdziesz w necie. Wszysko zalezy na jakim poziomie blokady Ci zalezy, Ty wybierasz - im częsciej tym większy poziom i nie trzeba brać zgodnie z ulotką , bo zachowuje się stablinie dla szerokich czasookresów - co dokumentowalem w jakimś watku. Jeśli chcesz jeszcze bardziej blokowac dht bierz częsciej (zwiększysz w ten sposób sumaryczną dawkę sterydu).

[tommy.13lv 0]

Stachmurzyn & Jack - Panowie, bardzo dziekuje za komentarz oraz podzielenie się waszymi obserwacjami.

Ktoś jeszcze oprócz dwóch kolegów napisze swoją opinie? Z góry bardzo dziekuje za info i aktywność.

Ps. analizując wlasnie te wykresy, wychodzi mi że stężenie Avidart 0,5 mg co 84 godziny powinno skuteczniej obniżyć DHT niż 1,25 mg co 24h PROSCARu - wyglada na to że każdy organizm reaguje inaczej - na forach zagranicznych widziałem kiedyś taką kurację, chłopakowi skutecznie udało się utrzymać DHT na poziomie ok 150-200...

[Gość]

- na forach zagranicznych widziałem kiedyś taką kurację, chłopakowi skutecznie udało się utrzymać DHT na poziomie ok 150-200...

 

Tommy:

 

1) Każdy człowiek ma inny naturalny poziom DHT. Jak widzisz norma jest superszeroka - 250-1000. Nie możesz wybrać sobie losowo wybranego człowieka i brać go za poziom referencyjny i miarę skuteczności kuracji. Używając blokerów ograniczamy aktualną produkcję hormonu o jakiś poziom (zwykło się to określać procentowo) i inna będzie wartość końcowa dla każdego przypadku i tak:

 

1) Gość w normie z poziomem 1000 i blokadą 70% będzie miał na wyjściu 300

2) Gość w normie z poziomem 250 i blokadą 70% będzie miał na wyjściu 75

 

[ UWAGA to bardzo ogólne i nieprecyzyjne założenia , bo być może istnieje zależność między poziomem naturalnej produkcji a poziomem blokady - takiej wiedzy nie mamy - dane są uśrednione).

 

Jak widzisz taka prosta analiza przypadków pokazuje bezzasadność przywołania konkretnego przypadku. (ja i tak tutaj ograniczyłem się do sytuacji , gdy obaj są w normie)

 

2) Twój naturalny poziom DHT był prawdopodobnie wysoki. Jeśli założysz blokowanie finem na poziomie 70% i to że był on skuteczny to wychodzi że naturalnie masz górny pułap normy lub lekko ponad. Kluczem byłoby wykonanie pomiarów na offie i wtedy odnoszenie się do skuteczności blokady.

 

3) Dut brany co 3 dzień gwarantuje poziom blokady (wg analizy wykresów umieszczonych w siecie) na poziomie 70-80%. Jest to tylko kilka procent więcej od fina - więc Twoje wyniki tylko potwierdzać mogą ta regułę (są zbliżone , a konstrukcja metody i odchylenia nie wyklucza, że to dut jest z przodu - pkt5) . Jaka jest przewaga duta? - gwarancja blokady (mała wariancja) i blokada 2 typów reduktazy.

 

4) Przez 3 wczesniejsze lata brałeś fina , a mechanizm jego działania jest inny niż duta (blokada 2 typów to sugeruje). Nie do końca wiemy jak wygląda rzeczywistość hormonalna w krótkim okresie po odstawieniu fina- jak organizm reaguje po 3 letnim "odkorkowaniu" blokady finowej - czy są to warunki stabilne, czy może są jakieś piki? - domniemania

 

5) Mimo, że Twoje wyniki są zgodne z oczekiwaniami to nie do końca można robić takie porównania opierając się na 2 obserwacjach. Tak jak każdy hormon - poziom dht może ulegac fluktuacją dobowym, tygodniowym czy miesięcznym. Może się zdarzyć że podczas pierwszej obserwacji byłeś podczas swojego naturalnego maksimum, a w drugiej podczas naturalnego minimum i wnioski zupełnie się rozjadą. Ostrożnie więc z ostatecznymi werdyktami.

 

Na marginesie: zupełnie innym zagadnieniem jest wymagany poziom blokady dla zatrzymania łysienia. Wszyscy, którzy blokują DHT stosują siermiężną, radziecką metodę zatrzymania łysienia typu walka z próchnicą poprzez wyrwanie zębów albo walka ze stonka poprzez wypalenie pól ziemniaczanych. Kluczem jest tu wrażliwość mieszków, a nie obecność naturalnego hormonu na typowych poziomach. Takie czasy, taka wiedza - kiedyś będą z nas mieli dobry rechot:)

[mihuel 0]

Stachu,

Szacunek.

[tommy.13lv 0]

Stachu,

 

dziekuję za wnikliwą analizę swoich przemysleń i obserwacji - popatrzyłeś na problem mocno przekrojowo z rożnych perspektyw - dzięki za inspiracje do myślenia także w innych aspektach , których pierwotnie nie brałem pod uwagę. To fakt, Kluczowe wydaje się zrobienie badania DHT na offie - jako punkt odniesienia do analiz, ale na tym etapie raczej mało realne do wdrożenia

dobre... pewnie pokolenie aktualnych dzieciaków będzie rzeczywiście miało polewkę z naszych dyskusji za 10-15 lat jak ich dotknie ten problem i przez przypadek trafią na ten lub podobne posty... ale taką mamy w 2016 r rzeczywistość

 

Jeszcze raz dzięki za poświęcony czas!

 

Pozdr

[kowalski92 0]

A jaka jest różnica między 1mg a 5mg fina? Robił ktoś badania?

Zastanawiam mnie po co ludzie się pchają w tak drogi lek jak dutasteryd. Nie widzę tu znaczącej różnicy między finem a dutem.

[jack_carver 2]

Roznica praktycznie zadna, na forum masz wykresy i badania w stosownym watku. Nie ma zadnej racjonalnej podstawy, zeby lykac 5 mg finasterydu zamiast 1, jesli leczysz lysienie. Finasteryd to nie jest lek, ktory umozliwia manipulowanie blokada dht. Dutasteryd z kolei taka blokade umozliwia, jest to jeden z powodow, dla ktorych ludzie preferuja tenze. Inny to z kolei mniejsze ryzyko ubokow. Cena nie jest wysoka, poza tym nikt ci nie kaze kupowac avodartu, dostepne sa znacznie tansze generyki.

[kowalski92 0]

Roznica praktycznie zadna, na forum masz wykresy i badania w stosownym watku. Nie ma zadnej racjonalnej podstawy, zeby lykac 5 mg finasterydu zamiast 1, jesli leczysz lysienie. Finasteryd to nie jest lek, ktory umozliwia manipulowanie blokada dht. Dutasteryd z kolei taka blokade umozliwia, jest to jeden z powodow, dla ktorych ludzie preferuja tenze. Inny to z kolei mniejsze ryzyko ubokow. Cena nie jest wysoka, poza tym nikt ci nie kaze kupowac avodartu, dostepne sa znacznie tansze generyki.

 

Jak różnica żadna to po jakiego grzyba wprowadzili osobny lek na łysienie jak mogliby śmiało przepisywać lek na prostatę, który jest tańszy. O co chodzi z tą manipulacją blokady dht?

[Gość]

Duasteryd lepiej redukuje DHT i blokuje oba typy 5AR. Podobno daje też mniejsze uboki i nadaje połysk włosom łonowym.

 

O tym wszystkim i wiele więcej przeczytasz tutaj:

viewtopic.php?f=22&t=61

[Gość]

EFEKTY UBOCZNE - DUTASTERYD VS FINASTERYD - PORÓWNANIE NA PODSTAWIE DANYCH Z CHARAKTERYSTYK PRODUKTÓW LECZNICZYCH

 

 

Zródło: Charakterystyki produktów leczniczych

 

http://pl.gsk.com/media/513808/avodart- ... 8_2014.pdf

http://leki.urpl.gov.pl/files/Penester_tablpowl_5mg.pdf

[kowalski92 0]

Jaka jest najtańsza cena dutasterydu obecnie na rynku?

[jack_carver 2]

Pewnie generyki z indii. Sprawdz sobie

[kowalski92 0]

Znalazłem dutasteryd 0.5 mg, 30 tab. w internetowej aptece za 140zł czy to się bierze codziennie?

O co chodzi z tą stablinością blokowania dht przy ducie? Ja jutro idę do lekarza po receptę, ale chyba na fina wezmę 5mg.

W poniedziałek z rana pobierałem krew do badania, póki co przyszedł mi sam testosteron, który jakoś nie poszedł w górę tylko się zmniejszył, ale jest po za górną granicą normy czyli nic się nie zmieniło, a wahania testosteornu są u mnie różne, ale zawsze po za górną granicą.

Przed badaniem nie brałem z rana fin, aby była przerwa 24 godzinna. Teraz zobaczę czy choć o te 50% się obniżyło.

[mihuel 0]

140 zł za opakowanie? W Ziko kosztuje około 125 za zeta 30szt.

[jack_carver 2]

Koles, masz wszystko podane na tacy na forum. Temat walkowany wiele razy. Ruszze szacowna pania pupe

[r4z3r 0]

czy istnieje jakikolwiek racjonalny powod, dla ktorego ktos mialby brac FINA zamiast DUTA? (pomijajac kase i pojedyncze wypadki gdzie ktos przez jeden ma wieksze uboki itd)

[jack_carver 2]

Nie istnieje

[antydhtor 15]

Nie istnieje

 

Jak to nie. Jeżeli dut nie jest zatwierdzony do leczenia łysienia a fin jest to ktoś kto będzie jakimś paranoikiem czy psychopatycznym służbistą który daje się urabiać i bezgranicznie wierzy np. że nie wolno używać niczego innego poza zatwierdzonymi środkami, to w takim przypadku dla niego będzie to mega powodem żeby nie brać duta a ino fina bo ten jest zatwierdzony w tym celu.

 

Jeden koleś (chyba z USA) napisał gdzieś na jakimś zagranicznym forum że będzie brał tylko i wyłącznie lek o nazwie propecia i niczego innego nigdy nie będzie brał tzn, ani fina 1mg spod innego znaku producenta, ani fina 5mg (pomijając już czy dzieliłby tabletki na części czy nie), ani duta, ani żadnych innych środków eksperymentalnych nie będzie używał czy też dobrze znanych mocniejszych bądź słabszych leków bo wierzy że TYLKO PROPECIA i że tak trzeba bo ten lek jest zatwierdzony oficjalnie i że nie wolno leczyć się innymi lekami nawet jakby te dawały lepsze rezultaty bo te nie są zatwierdzone i trzeba TYLKO PROPECIE brać.

[kowalski92 0]

Producent leku na łysienie zrobił ten sam lek pod inna nazwą dla większego zarobku i tyle.

Jestem ciekaw czy ten sam lek na łysienie nadawałby się na leczenie prostaty.

[antydhtor 15]

Producent leku na łysienie zrobił ten sam lek pod inna nazwą dla większego zarobku i tyle.

Jestem ciekaw czy ten sam lek na łysienie nadawałby się na leczenie prostaty.

 

 

Tak , nadawałby się ale trzeba by brać 5 tabletek na raz, żeby dawka była zgodnie z zaleceniami. A że w paczce jest ''AŻ 28 tabletek'' to nawet 5 opakowań propecii nie wystarczałoby na miesiąc. Czyli jeśli propecia kosztuje powiedzmy 200 PLN to koszt miesięczny leczenia BPH wynosiłby ponad 1000 a przecież finasteryd 5mg kosztuje średnio 30 PLN i niektórzy producenci robią paczki po 30 tabletek, a na refundacje to 5 PLN albo nawet 3,20 (w zależności od producenta) i za tyle dostajesz w przypadku BPH to samo co w przypadku łysienia za 1000 i bez żadnej możliwości refundacji gdyż propecia oraz inne zamienniki zawierające po 1 mg fina/tab mimo swych kure*sko wysokich cen nie są refundowane. Zatem jeśli chory na przerost prostaty byłby bogatym idiotą a do tego chciałby leczyć też łysienie to nic nie stałoby na przeszkodzie żeby kupował sobie 5 czy 6 opakowań propecii miesięcznie.

 

Od wielu lat wciskają łysielcom kit i mają ich za cymbałów. Oraz bardzo się martwią kut*sami łysiejących, wyjątkowo się tym przejmują, co trochę w sumie dziwne bo podobno jest polityka żeby zmniejszać przyrost ludności na ziemi.

 

LEK NA ŁYSIENIE O NAZWIE PROPECIA MOŻNA UZNAĆ ZA JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH LEKOWYCH PRZEKRĘTÓW ORAZ ZA WYŚMIEWANIE I ŻEROWANIE NA CUDZYM NIESZCZĘŚCIU.

 

Ja osobiście staram się nie kupować nawet leku PROSCAR (czyli leku na BPH tego samego producenta co lek PROPECIA) ani żadnych innych finów 5mg których producenci poszli w ślady MSD MERCK i oferują też tabletki fina 1 mg po mocno wygórowanych cenach (choć trochę taniej niż propecia) i bez refundacji. Robię to po to żebym miał satysfakcję że nie daję zarabiać tym pazernym i niesmacznie bezczelnym ludziom którzy próbują robić idiotów z chorych na AGA/MPB a przy tym nieźle się wyśmiewają z głupków oraz znacznie szybciej bogacą.

 

To tak jakby ku*wa wciskali kaszloka za cenę Maybacha. Oferta tylko dla idiotów, których oczywiście nie brakuje na świecie.

 

Nie wiem jak innych ale mnie osobiście nikt nie będzie robił w u *uja i jeszcze w dodatku kiedy o leki chodzi. Nie dam się i nie pozwolę na to! Nigdy !

[Gość]

Producent leku na łysienie zrobił ten sam lek pod inna nazwą dla większego zarobku i tyle.

Jestem ciekaw czy ten sam lek na łysienie nadawałby się na leczenie prostaty.

 

 

Tak , nadawałby się ale trzeba by brać 5 tabletek na raz, żeby dawka była zgodnie z zaleceniami. A że w paczce jest ''AŻ 28 tabletek'' to nawet 5 opakowań propecii nie wystarczałoby na miesiąc. Czyli jeśli propecia kosztuje powiedzmy 200 PLN to koszt miesięczny leczenia BPH wynosiłby ponad 1000 a przecież finasteryd 5mg kosztuje średnio 30 PLN i niektórzy producenci robią paczki po 30 tabletek, a na refundacje to 5 PLN albo nawet 3,20 (w zależności od producenta) i za tyle dostajesz w przypadku BPH to samo co w przypadku łysienia za 1000 i bez żadnej możliwości refundacji gdyż propecia oraz inne zamienniki zawierające po 1 mg fina/tab mimo swych kure*sko wysokich cen nie są refundowane. Zatem jeśli chory na przerost prostaty byłby bogatym idiotą a do tego chciałby leczyć też łysienie to nic nie stałoby na przeszkodzie żeby kupował sobie 5 czy 6 opakowań propecii miesięcznie.

 

Od wielu lat wciskają łysielcom kit i mają ich za cymbałów. Oraz bardzo się martwią kut*sami łysiejących, wyjątkowo się tym przejmują, co trochę w sumie dziwne bo podobno jest polityka żeby zmniejszać przyrost ludności na ziemi.

 

LEK NA ŁYSIENIE O NAZWIE PROPECIA MOŻNA UZNAĆ ZA JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH LEKOWYCH PRZEKRĘTÓW ORAZ ZA WYŚMIEWANIE I ŻEROWANIE NA CUDZYM NIESZCZĘŚCIU.

 

Ja osobiście staram się nie kupować nawet leku PROSCAR (czyli leku na BPH tego samego producenta co lek PROPECIA) ani żadnych innych finów 5mg których producenci poszli w ślady MSD MERCK i oferują też tabletki fina 1 mg po mocno wygórowanych cenach (choć trochę taniej niż propecia) i bez refundacji. Robię to po to żebym miał satysfakcję że nie daję zarabiać tym pazernym i niesmacznie bezczelnym ludziom którzy próbują robić idiotów z chorych na AGA/MPB a przy tym nieźle się wyśmiewają z głupków oraz znacznie szybciej bogacą.

 

To tak jakby ku*wa wciskali kaszloka za cenę Maybacha. Oferta tylko dla idiotów, których oczywiście nie brakuje na świecie.

 

Nie wiem jak innych ale mnie osobiście nikt nie będzie robił w u *uja i jeszcze w dodatku kiedy o leki chodzi. Nie dam się i nie pozwolę na to! Nigdy !

 

a homeopatia i suplementy