Planowanie ht

[Piotrek91 0]

Cześć,

 

Jestem nowy na forum i to mój pierwszy post. Ostatnio coraz częściej myślę o zrobieniu przeszczepu. Moje włosy nigdy nie robiły wrazenia gęstych gdyz są bardzo cienkie ( takiego typu który skleja się nawet przy odrobinie wilgoci). Jako, że jestem blondynem i moje włosy nie są zbyt gęste, to raczej nie będe miał czym szastać Chciałbym abyście pomogli mi ocenić moje możliwości. Odrazu dodam, że nie mam złudzeń co powrótu wygląd z czasów liceum. Chciałbym odbudować linie włosów, uzupełnić aktualne braki i rozplanować ht tak, aby zostało cos na drugi zabieg kiedy problem sie pogłębi. Brode mam ciemna, wiec ew. bht to tylko z rak i nóg.

 

Dodam jeszcze, że przez rok stosowałem minoxa, ale odstawiłem w Sierpniu. Wydawało mi się, ze coraz słabiej działa(moze dlatego, ze coraz czesciej o nim zapominalem ). Poza nic nie stosowałem i nie stosuje, a ostatnio sporo sie stresuje, co tez odbija sie na włosach. Z góry dzięki za pomoc!

[matias21 0]

jaki masz budżet ? generalnie na twoim miejscu bym bardzo mocno sie zastanowił na jakimś blokerem wewnętrznym(finasteryd, dutasteryd-lepszy, ale droższy) bo jak widać może cię czekać duże NW w przyszłości.

[Piotrek91 0]

Kiedyś chodziłem na mezoterapie do gabinetu trychologicznego (btw, srednia opcja, lepiej wygladały po niej jedynie zdrowe wlosy) i wtedy lekarka proponowala mi finasteryd. Pozniej niestety zaczalem o tym czytac i wtedy uznalem, ze nie ma co ryzykowac, ale chyba znowu to przemysle. Narazie moge wydać do 20k i myslałem raczej o Turcji. Chcciałbym wiedzieć czy zakladajac najgorszy scenariusz, bedzie czym zakryc reszte przy kolejnych ht. Nie licze na cuda, ale według mnie wyrazna linia włosów duzo daje. Dodam też ze od zawsze miałem zakola i włosy ukaładały mi sie na czubku w gniazdo.

[matias21 0]

bez blokera to u ciebie nie ma sensu HT chyba, że chcesz za 5 lat robić kolejne tylko wtedy już może włosów zabraknąć więc działaj póki jeszcze masz szansę mieć dobre włosy stosunkowo niskim kosztem.

[Piotrek91 0]

Twoj post nakłonił mnie żeby zaglądnać do wątku z wynikami badań na finem i dutem. Więc pomyślałem żeby brać duta, 0,5mg co dwa dni i zobaczyć jak zareaguje. Tylko zastanawiam się czy nie lepiej go brac po ht? Bo jeżeli spowodowalby odrost i po jakims czasie przestałby dzialać, to nie skonczyłbym szybko np. z grzywka odcieta łysym plackiem? I jak długo właściwie można na nim jechać?

[matias21 0]

przejrzyj to:

http://www.twinshairloss.com/dutasteride.htm

raczej na ducie co wyrośnie to się utrzyma póki go będziesz stosował, ale nie licz na odrosty na zakolach co najwyżej na koronie.

[Piotrek91 0]

Dziękuję bardzo za pomoc matias. Czyli ht na front i dut miałby szansę podtrzymac włosy mnie przez pare lat? I nie czekać z dutem do ht? 0,5mg co dwa dni, czy moze rzadziej?

[AngelOnTheEarth 0]

Jestes w goracej wodzie kapany, kubel zimnej wody by sie przydal

Zaprzeczasz sam sobie, boisz sie fina a chcesz wskoczyc na duta co 2 dzien?

Poczytaj forum, popatrz na zabiegi ludzi, ktorzy stosuja kuracje i tych co sa bez niej- jak to wyglada.

 

Poza tym dut dziala ze sporym opoznieniem, zeby zobaczyc jak na cb dziala i czy daje zatrzymanie to min 6 do 12 miesiecy. Pozniej dopiero nad ht bym pomyslal, ewentualnie nie chcesz farmakologii to przegladnij sobie efekty ht bez niej , jezeli chcesz isc tym tropem i stac bedzie to czemu nie.

Nie sluchaj pojedynczych opinii kogos czy mojej, walka z lysieniem niesie ze soba wiele konsekwencji , bez wzgledu jaka droge obierzesz, wiec podejmuj decyzje na spokojnie i przede wszystkim majac jakas wiedze i rozeznanie.

[matias21 0]

po ducie są mniejsze uboki są na to badania, a brany co 2 dzień może w ogóle nie powodować uboków, jak już się zdecydujesz na bloker to faktycznie lepiej poczekać na HT te pół roku i po HT możesz dorzucić minoxa, najgorzej będzie jak nie zrobisz nic.

[Heymi 0]

Ja biorę Duta co 6 dni i minoxidil 2x dziennie i po dwóch miesiącach widzę różnice w wypadaniu tzn jak narazie jego braku. Też bym Ci radził zacząć od czegoś takiego i zobaczyć efekty najwyżej po czasie zobaczysz czy widzisz różnice i czy masz jakieś uboki wtedy zdecydujesz czy zwiększać częstotliwość i tyle:) Skoro czekałeś tak długo to nie jest powiedziane ze teraz musisz od razu przywalić z najmocniejszej strony

[konrad8000 0]

hmmm lini to i tak nie odzyska .....wsyzstko jedno czy fin czy dut ....wiec HT i tak musi zaplanowac ....jesli masz 20 kola to spokojnie maral za 2200€ zrobi ci linie i posadzi pare graftow na korone ....dozucisz do tego blockera to powino byc dobrze ...na jakis czas .....u ciebie jest wieksze ryzyko jak odstawisz blockera ....bo mi sie u ciebie widzi NW5-6

[Piotrek91 0]

Tez mi się wydaje, że jeżeli nic nie zrobie to za pare lat cala gora poleci Ogólnie to zakładałem, ze na jednym HT sie nie skonczy i sie z tym liczę. Kwestia tylko na ile HT starczy mi donoru, ale moze przy rozsadnym podejsciu wystaczy jeszcze kiedys na korone. Na szope nie liczę, nawet na gęstości mi mniej zalezy byle miały kształt i dało sie z nich jakąś fryzure ułozyć. MInoxa raczej sobie odpusze, ale chciałbym przetestować jak zareaguje na duta. Pewnie pojde jeszcze do endokrynologa albo trychologa (albo tu i tu ) zeby to przegadać i porobić badania. Ogólnie to najbardziej boję się ew. uboki nie puszaczą po odstawienu, bo pewnie chciałbym kiedyś mieć dzieci, ale czytając forum i internety, to raczej za czesto się nie zdarza.

 

-- 14 mar 2017, 21:43 --

 

Jeśli udałoby mi sie uzyskać taki efekt koncowy po ustabilizowaniu sie łysienia( moze z ciutek bardziej gesta korona) to byłbym zadowolony. Myślicie, ze sa szanse?

http://www.greathairtransplants.com/pat ... 27/anders/

[klekoo91 0]

Czy ja wiem czy efekt dobry nadal u niego słabo z włosami. Fakt miał jeden przeszczep ale ciekawe ile graftow.

[Szalom 0]

Na moje wygląda ok. Zauważ, że to przerzedzenie na górze to ma widoczne jak się patrzy z lotu ptaka, a do tego światło świeci prosto na to miejsce. No i nikt normalny nie zwróci na to uwagi - chyba, że będzie szukał.

[Radek 3]

W porównaniu do tego co przed, wygląda bardzo ok.

[AngelOnTheEarth 0]

Badzmy realistami z tego co startowal a to co osiagnal jest bardzo dobrze. Z pustego to i Salomon nie naleje, takze chirurg bardzo madze i dobrze rozplanowal grafty, linia jest fajna reszta w miare wyglada, wiec nie wiem co chciec wiecej? Zeby kazdy z takim slabym nw mogl cos takiego osiagac to ht by wystarczalo na wszystko. Mial troche swoich wlosow, pewnie donor plus jakosc jego wlosow pozwalalo na zrobienie takiego efektu inaczej zapewne nie jest to mozliwe u wiekszosci. Nasypie troche nanogenu lub wezmie fina/duta,witaminki grubosc wlosa sie zwiekszy i bedzie jeszcze lepiej.

[ninjaturtle 0]

mi z perspektywy czasu (a trochę się woziłem w temacie) stosowanie chemii na organizm tylko po to aby poprawić w paru % wygląd sierści wydaje się lekkim absurdem, ale cóż takie czasy

[AngelOnTheEarth 0]

Co masz na mysli w paru % poprawe siersci? Ludzie utrzymuja stan owlosienia latami , badz maja nawet poprawe. Wygladaja tak, ze "zwykli" ludzie nie zaliczaja ich do lysiejacych. Jak to sie ma do paru % poprawy owlosienia?

Rowniez wiedza, ze bez kuracji bedzie sie mialo grzywke z tylu glowy i nie robienia z tym nic , nie jest absurdem? Moim zdaniem jest jeszcze wiekszym, bo wlosy utrzymac mozna probowac z bardzo dobrym efektem a odzyskac, hmm - to juz bez systemu nic nie da takiego efektu. Jednak on tez ma sporo minusow, a swoje wlosy to zawsze beda swoje.

[ninjaturtle 0]

mam ny myśli eksperymenty hormonalne na własnym oganizmie, nieselektywne działanie takich leków, po latach skutki mogą być smutniejsze niż stan owłosienia, chodzi mi zwłaszcza o młode osoby które eksperymentują ze środkami hormonalnymi.

[Gość]

To co jest absurdem, a co nie, to jest tylko kwestia światopoglądu. A ten jest zmienny, nawet wśród całych społeczeństw. Starczy się cofnął 100 lat do tyłu, nawet w naszym regionie i łatwo zobaczyć jak ówczesna norma była absurdalna z dzisiejszego punktu widzenia. Mimo, że wówczas ludzie oddawali życie za swoje przekonania.

 

U nas, co jest po części skutkiem PRLu, często uznawany jest tylko jeden właściwy tryb życia. Istnieje tylko jeden modelowy człowiek.

 

Ciekawe jednak jak za 100 lat jak będą oceniać naszą normalność. Czy byliśmy oświeceni czy obłudni, porąbani?

[ninjaturtle 0]

jakkolwiek to wygląda jak zaśmiecanie tematu, odwracanie kijem rzeki, ale po są tzw. wielkie korzyści z internetu że "niemądrością" jest niekorzystać zwłaszcza anonimowo ze spostrzerzeń innych. "Priorytety" ostro się zmieniają z wiekiem, a zdrowie z wiekiem mocno się przydaje, wystarczająco dużu jemy gówna chemii i innego syfu co wychodzi z wiekiem w organizmie. Lion masz rację z tymi obyczajami, trochę zbyt dosadnie ale mi metoda zbijania hormonów kojarzy się bardziej ze sztuką performatywną, człowiek który chciał być alienem itp ale byłoby to nawet spoko gdyby chodziło tylko o wygląd a nie to co się dzieje z organizmem.

[AngelOnTheEarth 0]

Oczywiscie, ze macie racje, przeciez nikt nie bierze duta/fina bo mu sie to usmiecha/ Niestety glownie to mamy do walki z tym go..m i ratujemy sie co jest lub kombinujemy inaczej, czyli rzadkie ht( nie chcac ratowac wlosow a czeka nas nw 6 to tylko takie cos mozna zaplanowac), system, tatuaz itd.

Tez uwazam, ze zdrowie najwazniejsze i 9 lat probowalem "uciec" przed finem/dutem , ale jak widac nie udalo mi sie. Biorac w/w leki mozna lub niekoniecznie musi ucierpiec nasze zdrowie w przyszlosci a nie ratujac naszych wlosow w wiekszosci przypadkow zdrowie psychiczne czy pewnosc siebie ucierpia w znacznym stopniu. Tak zle i tak nie dobrze. Co wybrac decyzja nalezy do kazdego indywidualnie.

Coz za 100 lat pewnie ktos czytajac to forum moze sie z nas smiac, a moze nawet za 10 lat nigdy nie wiadomo. Biorac tez fina/duta mamy nadzieje, ze to krotkoterminowo, bo wreszcie cos wyjdzie, co nie dziala az tak na caly organizm. Niby jest CB, ale za sporo watpliwosci do niego(stezenie, pojazd itd) i nie ma jeszcze go wypuszczonego oficjalnie wiec trzeba czekac, byle z glowa pelna wlosow , bo bez nich CB juz nic nie pomoze.

[Gość]

ale byłoby to nawet spoko gdyby chodziło tylko o wygląd a nie to co się dzieje z organizmem.

 

Weź pod uwagę, że zanim wprowadzono fina badano osoby z genetycznym niedoborem 5-alfa-reduktazy przez jakieś 20 lat.

Te osoby funkcjonują tak jakby jechały na finie przez całe życie aż do usranej śmierci.

One stanowiły biologiczny model dla finasterydu.

 

I nie są to schorowani inwalidzi, ale osoby które mają rodziny i normalne życie.

 

Dopiero po tych obserwacjach stwierdzono, że taka blokada DHT jest względnie bezpieczna.

 

Innymi słowy to nie jest mieszanie w hormonach "na oślep", ale precyzyjna korekta z dobrze udokumentowanymi skutkami.

 

BTW. Przerost prostaty albo rak prostaty, to nie jest zniszczone zdrowie?

A tego można uniknąć właśnie biorąc z wyprzedzeniem fina.

Nie twierdzę, że fin jest super, ale, że prawda jest po środku i każdy kij ma 2 końce.

Idealnie się prowadząc też możesz paradoksalnie poważnie zachorować w sędziwym wieku. Czasem los bywa wręcz tutaj niesprawiedliwy.

[ninjaturtle 0]

zobaczymy, znawcą nie jestem ja eksperymentowałem tylko z używkami, fina bardzo krótko i od razu miał widoczny wpływ na libido, na fryzurę prawie wcale.

W moim przypadku najlepszą terapią na problem włosowy było...zapomnienie o problemie włosowym warto się czemuś poświęcić co u mnie pomogło nie zajmować mysli pierdołami. Jednak po latach raczej się zdecyduję żeby rozwiązać to gówno przeszczepem, jednorazowo i nie przasadzając finansowo to nie jakiś lot w kosmos

[Gość]

Jednak po latach raczej się zdecyduję żeby rozwiązać to gówno przeszczepem, jednorazowo i nie przasadzając finansowo to nie jakiś lot w kosmos

 

Jakby to się tak dało jednorazowo, to nikt z nas nawet by tu nie siedział. Szanse na to, że rozwiążesz problem łysienia jednym HT są znikome.

 

Uzyskanie pełnego efektu po HT (tj odrost oraz jakość włosów) trwa długo - od roku do nawet dwóch. W tym czasie łysienie może postępować. Jak będziesz miał pecha to zanim doczekasz pełnego efektu po jednym HT, już będziesz planował kolejny.

Jak będziesz miał szczęście to będziesz miał spokój na jakiś czas, ale prawie na pewno nie na zawsze.

 

HT to nie to samo co korekta krzywego nosa. Łysienie to jest proces, który trwa cały czas, w różnym tempie, z różnymi fazami nasilenia.