Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Members
Napisano

Poważny temat, który trzeba poruszyć.

 

Pójdziemy trochę na kompromis, wyobraźmy sobie chłopaka w wieku 19 lat który ma gęste włosy i robią mu się zakola, zaczyna działać praktycznie od razu w ciągu dajmy na to roku.

Zaczyna faszerować się finasterydem bądź dutasterydem, lub blokerami zewnętrznymi typu RU, CB.

 

Waszym zdaniem drodzy użytkownicy, bądź zdaniem badań które być może czytaliście, na ile lat dzisiejsza "medycyna" pozwoli takiemu chłopakowi zachować stan swoich włosów i zatrzymanie dalszego procesu łysienia (ile lat).

 

Dodajmy, że to łysienie jest powolne bądź średnio umiarkowane - Agresywne to trochę inne bajka, które poruszymy być może kiedyś.

24c8pok.png
  • Members
Napisano

Za mało danych.

 

Uściślij trochę, każdy szczegół się liczy. Nawet jeśli ten 19- latek jezdzi dużo samochodami dostawczymi to może mieć znaczenie. Prosimy o więcej szczegółów.

Napisano

Moim zdaniem bez sensu jest taka hipoteczna ocena w oderwaniu od jakiegoś żywego człowieka.

Hipotecznie to opisany przez ciebie przypadek może mieć uboki po finie (choćby złe próby wątrobowe) i jego walka skończy się zanim się zacznie.

Oczywiście zaraz powiesz, załóżmy, że ich nie ma. Ale przecież możemy założyć też, że fin podziałał znakomicie a nasz kolega miał po nim bujne odrosty.

Skoro zaś czynimy sporo założeń, to ograniczamy ocenę działania leków i tak sobie bujamy w próżni.

 

Lepiej jest poczytać o realnych przypadkach i na ich podstawie samemu próbować. Dopóki nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

 

Ja mogę powiedzieć o własnym.

21 lat - pierwsze zauważenie łysienia (wówczas na czubku), spore zakola (które miałem od zawsze) oraz później łysienie także na przodzie. Mimo to nie uważam mojego łysienia za agresywne.

Dziś mam 36 i wygląda to naprawdę dobrze, a wyglądało by znakomicie gdybym nie wdepnął w Polskiego chirurga (u którego chciałem zlikwidować tylko zakola i obniżyć czoło, które zawsze miałem wysokie).

 

Także uważam, że łysienie da się zatrzymać na min 15 lat.

 

Ale tak jak pisałem, to zależy od przypadku. Na mnie już sam fin zadziałał i działał skutecznie przez jakieś 5 lat.

Wiem, że jest więcej przypadków jak ja (z bardziej znanych el_duterino z hairlosshelp).

 

Aktualnie jadę na CB 1% + biotyna 5 mg + MSM + Terbinafina (raz na tydzień) + ogólnie dobra dieta (dużo warzyw, mało węgli, kwasy Omega 3, oleje roślinne, kasze bogate w aminokwasy).

 

Z innych leków zrezygnowałem głównie z uwagi na uboki. Jestem zdania, że chemii należy stosować minimalną ilość jak to konieczne.

 

Ps. Dodam tylko, że działałem szybko, nie czekałem aż zacznie się robić szambo na głowie. Do tego systematyka i poważne podejście do tematu (żadnych 2-3 tygodniowych przerw, bo czekam na dostawę leków, itp.).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...