Do kogo na zabieg ?

[Radek 3]

Tylko, że jeszcze niedawno w lepszych klinikach asystenci przygotowywali pobrane grafty, ewentualnie je wsadzali itp, Teraz je nawet pobierają, a lekarz jest tylko od zrobienia znieczulenia i "doglądania".

[Nerd 0]

Gdyby nie to przerzedzone miejsce od środka do kciuka na ostatnim zdjęciu. To byłoby całkiem spoko.

[Gość]

Tak naprawdę po roku od zabiegu efekt był taki sam jak obecnie.Wysłałem zdjęcia przed zabiegiem i obecne.

 

Moim zdaniem nie wygląda to źle, a już na pewno nie jest to spaprany zabieg. Raczej całkiem spoko jak na przeszczep.

Tyle, że nie ma pełnej informacji (obszaru zabiegu oraz ilości graftów na ten obszar).

 

PS. Ubytek na lewym zakolu można zawsze poprawić przy jakiejś tam okazji.

 

Tylko, że jeszcze niedawno w lepszych klinikach asystenci przygotowywali pobrane grafty, ewentualnie je wsadzali itp

 

Pobieranie i przegotowywanie graftów robił doktor, bo to ta trudniejsza część. Doktor też robił dziurki na wszczepy w obszarze biorczym.

Natomiast asystenci je już tylko wsadzali. Tak przynajmniej było kiedyś.

[mariannekk 0]

Niestety zdjęcia skasowałem. Tak więc obecnie mogę podać w przybliżeniu 6cm od linii. Zabieg był wykonany w ilości 3250 graftów.Szkoda tylko, że włosy nie są posadzone równomiernie. Przed zabiegiem miałem przyjemność spotkać się z Majete i muszę przyznać , że jego efekt po zabiegu był dobry.

[wrobel 0]

Powinieneś się postarać zrobić drugie zdjęcie w podobnych warunkach oświetlenia. W klinice z tego co widzę miałeś robione przy mocnym sztucznym świetle, z góry bez flasha natomiast drugie jest zrobione w ciemnym pomieszczeniu z flashem. Ciężko cokolwiek oceniać.

[Gość]

Niestety zdjęcia skasowałem.

 

Weź jakiś prosty program graficzny (np PhotoFiltre) i narysuj, opisz, załóż temat.

Wtedy będzie wiadomo, bo ja np (i pewnie wielu innych) jestem wzrokowcem i jak widzę to łatwiej mi cokolwiek ocenić.

[matias21 0]

efekt jest średni, a tanio nie było.

[Radek 3]

Lion, na pewno widziałem filmiki, gdzie dr pobierał grafty, a asystenci je zabierali, selekcjonowali itp.

[Nerd 0]

Zależy co Lion miałeś na myśli "przygotowywanie graftów"?

Bo obecnie w BHR jest tak, że doktor robi otwory w donorze, a technicy je wyciągają i potem oczyszczają itd.

 

Nawet w rozmowie z jednym z techników padło zdanie, że "łatwiej im się wyciąga grafty jak doktor robi motorycznym puncherem".

 

Doktor również robi dziurki w obszarze biorczym i potem technicy je wkładają.

[marcinekk 0]

Przecież taka procedura to norma. Gdzie niby jest inaczej? Jak chodzi o ten punch motorowy to nie mogą gadać inaczej technicy jak w sposób zachwalający bo przecież ideą jakichkolwiek zmian w technice jest teoretycznie poprawa jakości. Tak mówi się do pacjentów i to łykają. Śledząc to forum wiemy że masowość i szybkość z jakością nie zawsze idą w parze choć nie powiem że jedno wyklucza to drugie

[matias21 0]

marcinekk gdybyś ty widział w jakim tempie Turcy wyciągają motorynką te grafty to byś ostro się zdziwił ja naliczyłem około 40-50 graftów na minutę. Przy takim zabiegu jak miał Nerd pobieranie graftów by trwało jakieś 15 minut

[marcinekk 0]

Hehehe spokojnie... W BHR w końcu też do tego dojdą

[Nerd 0]

marcinekk gdybyś ty widział w jakim tempie Turcy wyciągają motorynką te grafty to byś ostro się zdziwił ja naliczyłem około 40-50 graftów na minutę. Przy takim zabiegu jak miał Nerd pobieranie graftów by trwało jakieś 15 minut

Kusząca wizja. Zamiast siedzenia tam parę godzin