Prośba o pomoc w wyborze kliniki

[dave.de 0]

Witam Wszystkich!

 

Bardzo Was proszę o pomoc w wyborze kliniki. Chciałbym zrobić te parszywa zakola ze zdjęć i lekko obniżyć linię jak na obrazku.

Poszukuję kogoś, kto by to zrobił z jak najmniejszą szkodą dla donora i jak najmniejszymi zniszczeniami ogólnymi (FUE manualne?) oraz żeby linia wyglądała w miarę naturalnie. Chciałbym to zrobić w Europie lub w Turcji.

Mam dość słabe rozeznanie w cenach. Wiem, że u Marala zrobiłbym to za 2.5 tys. euro, ale nie chcę oszczędzać jeśli efekt u kogoś innego będzie warty wyższej ceny. Myślicie, że znajdę dobrego zawodnika do 5 tys. euro? Kogo polecacie? Ile graftów będzie trzeba żeby osiągnąć dobry wynik i czy da się to zrobić za jednym strzałem?

 

Mam 30 lat i mniej więcej takie zakola występują u mnie w rodzinie, więc nie powinny się za bardzo powiększyć.

 

[attachment=3]IMG_2603.JPG[/attachment]

[attachment=2]IMG_2604.JPG[/attachment]

[attachment=1]IMG_2606.JPG[/attachment]

[attachment=0]IMG_26032.jpg[/attachment]

[Tepeeno 0]

Sporo chcesz ta linie obnizyc.

 

Stawiam na 2500-3000 graftow.

 

Koray ponoc malo kaleczy donor i ma tutaj dobre opinie.

 

U Marala zrobisz za 2100.

[dandinho 8]

Widze ze masz podobnie do mnie tj. jedno zakole wżarte do polowy glowy, drugiego zostalo kilka cm witaj w klubie, na to sie mowi chyba nw2 a lub nw3 a

 

tez obstawiam 2500-3000 gr

 

proponuje boki wygolic na zero wtedy zakola zmniejsza sie optycznie i nie bedzie tak paskudnie to wygladac

 

z manualnego fue Koray bedzie najtanszy

[dave.de 0]

Dzięki za odpowiedź!

Linię narysowałem mniej więcej żeby zagospodarować to, co mi zostało na przodzie (sam front to trochę rzadsze włosy, więc dobrze nie widać).

Linia przy zakolach trochę mi się nie udała - w praktyce wziąłbym wszystko, co wyglądałoby schludnie, nie zależy mi na obniżaniu czoła na siłę.

 

dandinho, wydaje mi się, że to zależy od ułożenia włosów, na innych zdjęciach oba zakola są wżarte mniej więcej tak samo.

 

Dzięki za polecenie Koraya, właśnie oglądam jego wyniki i wygląda to nieźle!

 

A co myślicie o Ferudinim? Z tego co widziałem, to w postach z ostatnich lat miał dobre opinie. Mam nadzieję, że nic się nie zmieniło w ostatnim czasie?

Rozumiem, że przy 3000 gr u niego by to wyszło ze 3 razy drożej niż planowałem, ale jeśli jest wart swojej ceny, to myślę, że byłbym w stanie jeść chleb z wodą, żeby dać sobie szansę na normalny wygląd. Mam taką pracę, że muszę wrócić do biura po mniej-więcej 2 tygodniach i najlepiej, gdyby moje HT nie rzucało się w oczy, a z tego co widziałem, Ferduini tak potrafi?

[AngelOnTheEarth 0]

Skoro lysienie w rodzinie na takim etapie sie zatrzymuje, to mega plus.

Z manualnego to Feriduni i Koray, jezeli mialbym wybierac osobiscie to miedzy nimi.

Mysle, ze minimum 3000 graftow tu pojdzie jednak gestosc musi byc dobra i obnizenie kosztuje sporo graftow.

Koray 30-35k

Feriduni 2x tyle czyli 60-70k

[marcinekk 0]

Po takim zabiegu (3 k graftow) i to jeszcze na linie i zakola to nie miej zludzen ze po 2 tygodniach wrocisz i nikt nie zauwazy... tak mozna planowac przy koronie albo dogeszczaniu. Ty bedziesz sadzil na kompletnie łyse miejsca. Nie pisze tego żeby Cię dołowac ale jestem po 2 zabiegach i wiem co mówię

[mal-now-90@wp.pl 0]

Poszukuję kogoś, kto by to zrobił z jak najmniejszą szkodą dla donora i jak najmniejszymi zniszczeniami ogólnymi (FUE manualne?) oraz żeby linia wyglądała w miarę naturalnie.

 

no w HDC to obsesyjnie dbają o donor...z tą naturalnością linii to może być różnie (mówię ze swojej perspektywy aczkolwiek w 100 % jak to wygląda będę w stanie napisać po 12 miesiącach), aczkolwiek u "pacjentów-facetów" z hdc to wygląda trochę lepiej niż u mnie.

 

co do Koraya wypowiem się jak zobaczę pierwsze efekty Angela po 6 miesiącach.

 

ale nie ulega wątpliwości, że zawsze najlepszym wyborem jest Feridunii i komu kieszeń pozwala niech nastawia nawigacje na Hasselt.

[grzegorzrz 0]

Koraya odradzam, obniżałem u niego linię o około 2cm, gęstość słaba, byłem zmuszony jeszcze ją dogęścić. Osobiście polecam Poswala Indie. ilość to 3,5-4tys graftów. 5 tys Euro w tym budżecie byś sie zmiescił u Poswala ale tylko w opcji strip, oczywiście całościowo z przelotami hotelem itp

Edytowane 20 Marca 2018 przez Gość

[AngelOnTheEarth 0]

grzegorzrz a brales wtedy jakies srodki na wypadanie wlosow? Fina/duta?

[kloocu 6]

grzegorzrz a brales wtedy jakies srodki na wypadanie wlosow? Fina/duta?

 

A co to ma do rzeczy. rzadko mu posadził linie i tyle.

[grzegorzrz 0]

grzegorzrz a brales wtedy jakies srodki na wypadanie wlosow? Fina/duta?

 

Po zabiegu u Koraya, brałem fina i loxon 5%, to jest następny trik lekarzy , po zabiegu karzą brać fina i minoxa, wówczas efekt zabiegu nie jest obiektywny po 12mc, gdyż następuje znaczne zagęszczenie czupryny po chemii, a laicy jarają się że super klinika i mega efekty. Sporo bzdur wypisuje sie na tym forum, aż nóż sie otwiera w kieszeni jak to czytam.

 

Przy obniżeniu linii jednak chemia nic nie pomoże, gdyż nigdy nie było tam włosów, dlatego jak rzadko nasadzą to i efekt nie jest zadowalający

[jan_kasprzak_1989 1]

I w końcu świetny przykład tego, jak wiele zależy od chemii i dlaczego jest tak polecana przez lekarzy oraz dlaczego (tak ja do tego podchodzę) trzeba zwracać uwagę czy jest brana chemia czy nie.

Oraz dlaczego jestem jej takim przeciwnikiem, ale to już moje zdanie.

[wrobel 0]

Naprzykład Maral odradzał jakąkolwiek chemię a właściwie nie proponował a jak spytałem powiedział że nie poleca.

[AngelOnTheEarth 0]

Jasne macie racje. Tylko to sie glownie tyczy tych co maja lysienie na calosci. U mnie delikatnie linia zostala obnizona i uzupelnienie zakoli w ktorych nie ma wlosow od 12-15 lat?? Takze tam tez chemia nic nie pomoze. Nikogo tu reklamowac nie chce, bo nic mi z tego a swoje zdanie na temat efektu zapodam poczatkowe po kolo 6-7 miesiecy a koncowe po 12miesiacach. Takze zobaczymy z czasem jak to wszystko wyglada.

Chemie stosuje w celu zastopowoania dalszego procesu lysienia na obszarze nw 4 w gore, ale to wszyscy doskonale wiecie .

Reklamowales w ogole cokolwiek?

[dave.de 0]

Dzięki Wszystkim za odpowiedzi!

Indie raczej odpadają, szczerze mówiąc to skłaniam się ku Feriduniemu. To HT to duża decyzja, więc chyba wezmę kogoś, kogo wszyscy polecają dla własnego spokoju nawet, jeśli by miał ze mnie zedrzeć ten worek pieniędzy.

Myślę, że najpierw wybiorę się tam na konsultacje za te 180 euro i zobaczymy co mi powie.

 

Czy po takim zabiegu można się golić na 0 maszynką do golenia zamiast nożyczkami?

 

Wyczytałem gdzieś, że ta metoda S.A.F.E.R jest lepsza od FUE manualnego, zgadzacie się z tym? Feriduni robi coś takiego?

[jan_kasprzak_1989 1]

SEFER jest lepsza od dłuta i młotka, póki co to FUE zarówno mechaniczne jaki manualne bije SEFER na głowę, a opinie są pochlebne od tych co ją sprzedają lub reklamują, pamiętam że też się naczytałem o tej maszynce do mięsa i jak szukałem efektów to znalazłem różne cuda - zniszczony donor.

Jak wybierzesz Ferudiniego to o efekt raczej możesz być spokojny (wiadomo u każdego jest niebezpieczeństwo, że coś nie wypali), tutaj klasa sama w sobie gdybym dysponował większą gotówką to prawdopodobnie zdecydował bym się na niego, ale 5€ działa na wyobraźnie a przy 2800 graftów jak mnie oszacował przez internet to jednak sporo.

[dave.de 0]

Dzięki Jani! Dobrze, że można te wszystkie ściemy zweryfikować z Wami, bo faktycznie w necie piszą cuda, o tym SAFER pisali, że lepsze niż FUE bo nie niszczy graftów.

W takim razie zostaję przy moim kursie na manualny FUE. Myślę, że Feriduni na początek, a w razie gdyby później trzeba było uzupełnić to, co ewentualnie wypadnie w przyszłości, to wybiorę się do Turcji.

[wonski 0]

Piszą cuda, bo piszą to naganiacze z kliniki za $$.

[Gość]

bo faktycznie w necie piszą cuda, o tym SAFER pisali, że lepsze niż FUE bo nie niszczy graftów.

 

Jak bym sprzedawał Dacie to bym pisał, że to najlepsze samochody na świecie. To zupełnie normalne, że każdy swoje chwali, a konkurencyjne gani.

 

Ryszard Gzela (Handsome-Men) który robi systemy włosów, pisze np o przeszczepach tak:

 

Jak w przypadku każdej operacji – bo tak należy traktować zabieg transplantacji włosów – istnieje ryzyko odrzucenia przeszczepu przez organizm.

 

Każdy odpowiedzialny chirurg estetyczny informuje więc swojego pacjenta, że transplantacja włosów jest ryzykowna. Nie chodzi tylko o odrzut, ale także dość prawdopodobne problemy z podrażnieniem skóry, a nawet zakażeniami, co wiąże się z dyskomfortem pacjenta i cierpieniem.

 

Oczywiście każdy kto ma trochę pojęcia, wie, że nie istnieje ryzyko odrzucenia przeszczepu włosów przez organizm. Organizm odrzuca tylko obcą tkankę, nigdy swoją własną. O ile oczywiście zabieg jest prawidłowo wykonany. To samo dotyczy podrażnień i zakażeń.

 

Ale co tam. Pan Gzela robi systemy włosów, to wiadomo, że musi obrzydzać przeszczepy które są dla niego konkurencją.

 

Dlatego czytaj kolorowe stronki w necie, to głupszy będziesz.

[kloocu 6]

Feriduni jest bardzo konserwatywny jeśli chodzi o kształt linii.... Myśli przyszłościowo jeśli chodzi o sprawę przeszczepu i przebiegu łysienia. Twierdzi, że jestem młody (33l)

Na podstawie zdjęć oszacował mnie na 1600 graftów podczas gdy Koray zrobił linię sporo niżej, bardziej agresywną z szacunkiem 2200-2600 graftów.

[antydhtor 18]

Feriduni jest bardzo konserwatywny jeśli chodzi o kształt linii.... Myśli przyszłościowo jeśli chodzi o sprawę

 

A to *uj z nim, w dupie go mam, nie będę nawet go pytać. Przyszłościowo....? - *uj z taką przyszłością z linią na pół czachy i nadkolami. Zawsze wydawało mi się że euhropeisze lekarze to sku*******y, i chyba dobrze mi się wydawało.

 

 

Na podstawie zdjęć oszacował mnie na 1600 graftów podczas gdy Koray zrobił linię sporo niżej, bardziej agresywną z szacunkiem 2200-2600 graftów.

 

To już tym bardziej nie mam się go co pytać, bo Koray też mówił że mi nie zrobi. *uj z nimi wszystkim (z euhropejszymi jak i z islamskimi wrednymi *ujami), tylko w USA są lekarze na poziomie.

[jan_kasprzak_1989 1]

Mi zarówno jeden jaki drugi wycenę zrobili taką samą od 2500 - 2800, na więcej bym się nie zgodził w jednym zabiegu.

Wiem że na forum każdy ma inne podejście niektórzy uważają że w pierwszym zabiegu trzeba wyciągnąć jak najwięcej itp. Ja wolałbym wyciągnąć mniej zrobić trochę mniejszy obszar i później polecieć na drugi zabieg.

Ponieważ ktoś dał już swego czasu dobry przykład na sadzenie na bardzo małym obszarze np 1cm x 1cm 100 graftów, po czym mówił że przez taką dużą gęstość niszczy się skórę i robi się blizna (czy coś takiego) i zostaje ślad, ja podchodzę tak samo do donoru jeżeli pobiera się dużo z jakiegoś tam obszaru i gdy pobierane są grafty zbyt blisko siebie może dojść nie tyle do zbliznowacenia czy czegoś takiego, lecz po prostu skóra nie poradzi sobie dobrze z szybkim i ładnym wygojeniem.

[kloocu 6]

Sam nie wiem, ale każdy ma swój rozum i sam podejmuje decyzję,

Feriduni mógłby naciągać na grafty w końcu to jego kasa, jednak wiadomo że donor nie jest nieskończony i nie chce zostawić pacjenta w czarnej dupie, pół donoru wyjebać na linię i zakola,

a co potem?

Z drugiej strony po HT nawet małym 1600 graftów, będę miał poprawę do stanu obecnego, z którym jakoś żyję. A grafty na przyszłość zostaną.

 

Fajne są marzenia o pięknej lini takiej której nawet nie miałem w wieku 18 lat.. ale trzeba patrzeć na sprawę trzeźwo.

 

Po Ferudinim na pewno można spodziewać się dobrego odrostu i dbania o donor cena troszku spora jednak

[antydhtor 18]

Fajne są marzenia o pięknej lini takiej której nawet nie miałem w wieku 18 lat.. ale trzeba patrzeć na sprawę trzeźwo.

 

A myślisz że ja na haju jestem? Po prostu wolałbym system w razie potrzeby niż linie na pół czachy z zakolami sięgającymi, za połowę czachy i gęstość zapałek wbitych w g*wno.... - jak to tu na tym forum mówią nieraz.

 

Szlag mnie tylko trafia że lekarze od HT tego nie potrafią zrozumieć.

 

Ale oczywiście niech każdy postępuje tak jak uważa za słuszne.

[kloocu 6]

a ja wolałbym linie wyżej która w raz z wiekiem staje się "bardziej" naturalna, niż przyklejać "mopa" na głowę, sorry

 

ale o gustach się nie dyskutuje, tak czy inaczej antek życzę Ci 20.000 graftów w donorze