Prośba o pomoc w wyborze kliniki

[wrobel 0]

A ja bym chciał mieć niższą linię z 2cm ale nie założyłbym systemu, to jest dopiero ból dupy

[dandinho 8]

uj z taką przyszłością z linią na pół czachy i nadkolami.

 

racja

[AngelOnTheEarth 0]

Feriduni jest bardzo konserwatywny jeśli chodzi o kształt linii.... Myśli przyszłościowo jeśli chodzi o sprawę przeszczepu i przebiegu łysienia. Twierdzi, że jestem młody (33l)

Na podstawie zdjęć oszacował mnie na 1600 graftów podczas gdy Koray zrobił linię sporo niżej, bardziej agresywną z szacunkiem 2200-2600 graftów.

 

Haha to chyba rzeczywiscie w wieku 50-60 lat dopiero powinno sie ht robic jak juz sie nie jest mlodym. 33l i on Ci pisze,ze za mlody jestes no cos tu jest nie tak rozne rzeczy czytalem,ale czegos takiego dawno nie widzialem. Mam 30 lat i moglem spokojnie 5 lat temu zrobic wciaz by byl dobry wiek a ktos ma 33l i taka kose w plecy dostaje.

1000 graftow to spora roznica jezeli masz w donorze z 7tys to wciaz marzenie linii mozesz spelnic i na przyszlosc wciaz zostanie. Wlasnie na zagranicznych forach dyskuja nt Koraya trwa,ze przesadza z agresywnymi i niskimi wzgledem lysienia liniami. Kazdy wybiera co jemu odpowiada(oprocz juszejpow jak widac )

Mi zarówno jeden jaki drugi wycenę zrobili taką samą od 2500 - 2800, na więcej bym się nie zgodził w jednym zabiegu.

Wiem że na forum każdy ma inne podejście niektórzy uważają że w pierwszym zabiegu trzeba wyciągnąć jak najwięcej itp. Ja wolałbym wyciągnąć mniej zrobić trochę mniejszy obszar i później polecieć na drugi zabieg.

Ponieważ ktoś dał już swego czasu dobry przykład na sadzenie na bardzo małym obszarze np 1cm x 1cm 100 graftów, po czym mówił że przez taką dużą gęstość niszczy się skórę i robi się blizna (czy coś takiego) i zostaje ślad, ja podchodzę tak samo do donoru jeżeli pobiera się dużo z jakiegoś tam obszaru i gdy pobierane są grafty zbyt blisko siebie może dojść nie tyle do zbliznowacenia czy czegoś takiego, lecz po prostu skóra nie poradzi sobie dobrze z szybkim i ładnym wygojeniem.

Jan niekoniecznie. Koray robi max sesje do 3000 graftow. Nie wiem jak inne kliniki. Donor zagoil mi sie w 2 tygodnie a mialem ponsd ta liczbe pobierane. Nie wyobrazam sobie zrobic 2500 i po 600 leciec za kolejny rok bo to 2 lata w plecy do calkowitego efektu i przechodzenie przez to samo rok w rok. Oczywiscie jak wspomnialem kazdy ma inny plan i podejscie,wybiera go pod siebie.

A ja bym chciał mieć niższą linię z 2cm ale nie założyłbym systemu, to jest dopiero ból dupy

Zgadzam sie. Zalozenie systemu i paradowanie z tym to dopiero jest porazka. Nie wiem co jest lepsze system czy lysina. Jedno i drugie to bol dupy,stad wszyscy jestesmy na tym forum. Bierzemy chemiczne gowna i przenosimy cebulki z jednego miejsca na drugie. Coz to oznacza ze jedna i druga opcja jest poraxka jak ktos mi pisze o systemie to rownie dobrze o maszynce moze wspomniec bo to podobne.

Ogolnie to mam nadzieje,ze ludzie na tym forum zaczna robic u Feriduniego i zobaczymy efekty tutaj,jest bodajze jeden i ciezko po jednym przypadku ocenic.

Koraya jest 2 przypadki jeden bardzo nieudany drugi bardzo udany. Jestem 3 wiec zobaczymy co on prezentuje. Nocny tez w lipcu bedzie robil wiec z czasem bedzie wiecej przypadkow i lepiej bedzie sie oceniac "na wlasnej skorze" efekt prac danej kliniki.

[antydhtor 18]

Zalozenie systemu i paradowanie z tym to dopiero jest porazka.

 

A co zrobić jeśli nie ma żadnego innego wyjścia ?

Co ma zrobić ktoś kto nie toleruje u siebie łysiny, a nie ma żadnych szans na choćby jakiś przyzwoity efekt leczenia chemią albo'i HT, nie mówiąc już o spektakularnym efekcie ?

[AngelOnTheEarth 0]

No to wtedy system jak nie toleruje lysiny. Wczesniej jest zawsze leczenie i ht. Tatuaz tez w niektorych przypadkach sie sprawdza.

[antydhtor 18]

Nie wiem co jest lepsze system czy lysina.

 

Ale ja wiem co było by dla mnie lepsze. Wiem jaką opcję bym wybrał. Natomiast osobiście nie rozumiem ludzi którzy nie wiedzą co by wybrali i co byłoby lepsze. Trzeba być zdecydowanym zawsze.

[kloocu 6]

ja mu odpisałem że raczej szacuję swój zabieg na 2500 graftów niż na 1600.... a on swoje, że konserwatywne podeśjcie.. itd..

kazał mi narysować linię która by mnie zadowalała, narysowałem i zobaczę co odpowie

ten uważam że generalnie szkoda trochę całej tej fatygi na taką bździnę jak zabieg na 1600 graftów, golenia łba, czekanie..

[antydhtor 18]

Masz racje, bździna totalna i jeszcze za taką kasę, plus do tego niedogodności: golenie łba, podróże fatyga itd... Upieraj się przy swoim, a jak nie zrobi, to wiesz, nie jest to jedyny na świecie lekarz od HT.

 

 

K***a, za chwile się jeszcze okaże że mistrz Feriduni to też wybitny upierdliwiec, ale oby nie.

[kloocu 6]

szczerze to też trochę się zawiodłem bo byłem gotów poświęcić nawet 2500 graftów i mieć przód z głowy

no nic będę prosił o grafty, zobaczymy czy namówię doktora

 

a chciałbym zrobić rzecz u niego bo wydaje mi się najlepszy.. Lorenzo natomiast bez odzewu drugi tydzień.. więc trochę słabo.

Edytowane 21 Marca 2018 przez Gość

[jan_kasprzak_1989 1]

Mi zarówno jeden jaki drugi wycenę zrobili taką samą od 2500 - 2800, na więcej bym się nie zgodził w jednym zabiegu.

Wiem że na forum każdy ma inne podejście niektórzy uważają że w pierwszym zabiegu trzeba wyciągnąć jak najwięcej itp. Ja wolałbym wyciągnąć mniej zrobić trochę mniejszy obszar i później polecieć na drugi zabieg.

Ponieważ ktoś dał już swego czasu dobry przykład na sadzenie na bardzo małym obszarze np 1cm x 1cm 100 graftów, po czym mówił że przez taką dużą gęstość niszczy się skórę i robi się blizna (czy coś takiego) i zostaje ślad, ja podchodzę tak samo do donoru jeżeli pobiera się dużo z jakiegoś tam obszaru i gdy pobierane są grafty zbyt blisko siebie może dojść nie tyle do zbliznowacenia czy czegoś takiego, lecz po prostu skóra nie poradzi sobie dobrze z szybkim i ładnym wygojeniem.

Jan niekoniecznie. Koray robi max sesje do 3000 graftow. Nie wiem jak inne kliniki. Donor zagoil mi sie w 2 tygodnie a mialem ponsd ta liczbe pobierane. Nie wyobrazam sobie zrobic 2500 i po 600 leciec za kolejny rok bo to 2 lata w plecy do calkowitego efektu i przechodzenie przez to samo rok w rok. Oczywiscie jak wspomnialem kazdy ma inny plan i podejscie,wybiera go pod siebie.

 

Sorry mój błąd źle to trochę ująłem jeżeli brakowało by nie wiem 600 graftów to wiadomo że bym się zgodził chodziło mi bardziej o ilości typu 4000-5000 w jednej sesji - to już moim zdaniem za dużo.

Jeśli chodzi o Koraya to robi do 3000 w jednym dniu a większe rozbija na dwa dni - to też mi się nie podoba (był taki przykład na forum chyba 5000 tys. graftów) - pamiętaj że to jest tylko moja opinia, lekarzem nie jestem, ale staram się podejść do wszystkiego rozważnie i zastanawiam się nad każdym aspektem.

 

A jeśli chodzi o agresywne linie Koraya to dziwne, że na zagranicznych forach rozgorzała dyskusja, akurat jakiś czas po tym jak w Polsce HDC jest delikatnie mówiąc zbanowane - przypadek

[JustynaBHR 0]

Witam,

 

Jesli pozwolicie doradzic to moge podzielic sie moimi uwagami na podstawie 8-letniego doswiadczenia jako technik transplantacji.

 

Jezeli klinika proponuje 1600 graftow, w miejscu, gdzie inne, doswiadczone kliniki, proponuja 2800, to wcale nie oznacza, ze w donorze zostanie cos "na pozniej". To po prostu oznacza, ze dany lekarz nie potrafi wydobyc wiecej w ciagu jednej sesji. Bardzo wazne jest to, ile graftow zostanie uzyskanych w stosunku do nacietych tzw punchow. Jezeli 1 na 5 graftow nadaje sie do przeszczepu, to znaczy, ze reszta zostala zniszczona a donor poteznie zaorany.

Nalezy zwrocic wage na to, czy klinika bierze odpowiedzialnosc za wykonana prace. To oznacza, ze wiekszosc lekarzy odwala robote i "rob pan co chcesz". A opieka pooperacyjna jest bardzo wazna, poniewaz sam zabieg jest tylko czescia procesu. Wszystko moze sie zdarzyc, bywaly przypadki, ze pacjent uderzyl sie glowa podczas powrotu do domu, lub ktos go tracil na ulicy, co w efekcie dalo ubytek graftow. Warto dowiedziec sie, czy dana klinika uzupelni ubytek za darmo. Czesto pacjent jest ograniczony finansowo po oplaceniu operacji, a chyba nikt z nas nie chcialby miec lysiny tylko po jednej czesci glowy, lub puste miejsce na srodku. Nie zapominajmy, ze jest to transplantacja, i z wielu roznych przyczyn, czesc przeszczepu moze sie nie przyjac. Jezeli pacjent moze liczyc na pomoc ze strony kliniki, jak rowniez ewentualna darmowa poprawke, to droga do sukcesu jest o wiele krotsza.

Odnosnie linii.... zapytalam ostatnio Dr Bisanga, dlaczego nie chce zrobic linii takiej jaka zyczy sobie pacjent...przeciez jak mowia "nasz klient-nasz pan". Odpowiedz byla dosc konkretna: on jest lekarzem i czuje sie zobowiazany edukowac pacjentow. Powiedzial, ze zbyt duzo widzial "szalonych" linii wlosow, ktore po kilkunastu latach nadaja pacjentowi wyglad conajmniej smieszny. Utrata wlosow to proces, ktory postepuje i nie nalezy kierowac sie tymczasowa satysfakcja. Odnosnie ksztaltu linii, sama jestem swiadkiem wielu dyskusji na linii pacjent-lekarz i zawsze jest to kwestia do ustalenia. Jezeli pacjent zyczyl sobie inny ksztalt, to Bisanga zawsze sie na to zgadzal.

Prosze Was bardzo, abyscie nie traktowali mnie jako naganiacza. Ja jestem technikiem i moje wynagrodzenie nie ma nic wspolnego od ilosci "nagonionych" Chce jedynie pomoc i ewentualnie przestrzec przed "pseudoklinikami", bo zal patrzec na rodakow ktorzy dali oszukac sie zasciankowym lekarzynom, ktorzy z glowy pacjenta robia sobie piaskownice niszczac przy tym czyjes zycie

[kloocu 6]

Sugeruje Pani że Dr Feriduni to słaby fachowiec i proponuje 1600 graftow bo więcej nie potrafi zrobić w ciągu sesji??

[Radek 3]

A opieka pooperacyjna jest bardzo wazna, poniewaz sam zabieg jest tylko czescia procesu. Wszystko moze sie zdarzyc, bywaly przypadki, ze pacjent uderzyl sie glowa podczas powrotu do domu, lub ktos go tracil na ulicy, co w efekcie dalo ubytek graftow. j

 

Witam, czy coś się zmieniło w kwestii opieki po operacyjnej w BHR ? Załatwiacie już hotel itp ? Taki przypadek z uderzeniem głową po HT był już na tym forum i był to pacjent BHR.

Pozdrawiam

[antydhtor 18]

Odnosnie linii.... zapytalam ostatnio Dr Bisanga, dlaczego nie chce zrobic linii takiej jaka zyczy sobie pacjent...przeciez jak mowia "nasz klient-nasz pan". Odpowiedz byla dosc konkretna: on jest lekarzem i czuje sie zobowiazany edukowac pacjentow.

 

''Edukować'', - ale to też chyba nie znaczy żeby grodzić ludziom drogę do szczęścia i zadowolenia?

 

 

Powiedzial, ze zbyt duzo widzial "szalonych" linii wlosow, ktore po kilkunastu latach nadaja pacjentowi wyglad conajmniej smieszny.

 

Chyba jednak nie za wiele widział skoro nie przypuszcza nawet że ktoś może użyć przyklejanego systemu tuż za linią, w razie kiedy łysienie bardzo postąpi, a nie będzie już donoru w zapasie.

[Astronauta 0]

Chyba jednak nie za wiele widział skoro nie przypuszcza nawet że ktoś może użyć przyklejanego systemu tuż za linią, w razie kiedy łysienie bardzo postąpi, a nie będzie już donoru w zapasie.

 

Nie wiem jak to woli ale ja osobiście nie chciał bym mieć przyklejonego systemu tuż za linią Jak decyduje sie na przeszczep to po to by miec włosy które rosną jednakowo a nie przeszczep na czole max a dalej przyklejony tupecik, to raczej kwestia indywidualnego podejścia do sprawy,

Tydzień temu robiłem zabieg w BHR i miałem przyjemność poznać panią Justynę jest technikiem i pakowała mi grafty, pozdrawiam serdecznie

[antydhtor 18]

Tak to jest kwestia indywidualna i tak właśnie indywidualnie chcę być traktowany przez lekarza od HT, a nie ''taśmowo''.

 

Po prostu ja gdybym miał dużą łysinę np. NW 6, to wolałbym gęstego i niskiego juszejpa oraz system klejony za linią, niż efekt rzadkich włosów na całym obszarze NW 6 uzyskany poprzez możliwości HT i linię V-kształtną i do tego wysoko zrobioną.

[JustynaBHR 0]

Radek, tak, na zyczenie pacjenta, zalatwiamy hotel, ewentualnie odbior z lotniska.

Antydhtor Bisanga widzial akurat wiecej niz reszta lekarzy, bo scisle wspolpracuje z amerykanskimi lekarzami nad postepem naukowym w tej dziedzinie Dyskutowalismy na temat samej transplantacji, bez doklejanek. Ale jezeli bierzesz pod uwage tez inne opcje to nie ma sprawy.

[antydhtor 18]

Antydhtor Bisanga widzial akurat wiecej niz reszta lekarzy, bo scisle wspolpracuje z amerykanskimi lekarzami nad postepem naukowym w tej dziedzinie Dyskutowalismy na temat samej transplantacji, bez doklejanek. Ale jezeli bierzesz pod uwage tez inne opcje to nie ma sprawy.

 

Świetnie! To bardzo dobrze że doktor zna i rozumie także inne różne kombinowane rozwiązania. Ja jak na razie doklejanek nie borę pod uwagę, ale dopuszczam taką opcję jakby łysienie bardzo postąpiło w przyszłości. Tak czy siak moja strategia uwzględniająca także plan awaryjny w najgorszym scenariuszu, również oparta jest na niskiej gęstej i U-kształtnej linii.

[dave.de 0]

Czekam już ponad tydzień na odpowiedź Feriduniego.

Swoją drogą, myślicie że te boki też są do zrobienia? Z tego co widziałem to najczęściej ht na zakolach sa robione na górnej części czoła, a ja bym chciał też te boki uzupełnić jak na zdjęciu z profilu.

 

[attachment=0]IMGP3442 forum.jpg[/attachment]

[mal-now-90@wp.pl 0]

ej, co to jest ten "system" ? O co chodzi ??? Jakiś tupecik czy co

[antydhtor 18]

''System włosów'' to nic innego jak po prostu taka lepsza przyklejana (za pomocą taśm dwustronnych lub kleju) peruka. Może być skrojona na całą głowę, albo jako częściowe uzupełnienie włosów i pod konkretny kształt i wymiar łysiny. Może być wykonana z różnych rodzajów włosów naturalnych lub sztucznych i o różnych kolorach (jeśli częściowe uzupełnienie to kolorystycznie podpasowane pod resztę własnych włosów) i długościach (choć nie wiem czy by się znalazł o odpowiedniej długości dla mnie ) i gęstościach (nawet o podwyższonej gęstości czyli dużo gęściej niż normalne włosy). Na forum w dziale ''maskowanie łysienia'' znajdziesz tematy o systemach włosów. Tupecik to natomiast takie coś nakładane na łysinę, które często spada.

 

-- 06 kwie 2018, 18:28 --

 

Swoją drogą, myślicie że te boki też są do zrobienia? Z tego co widziałem to najczęściej ht na zakolach sa robione na górnej części czoła, a ja bym chciał też te boki uzupełnić jak na zdjęciu z profilu.

 

Dogęścić możesz każde miejsce na głowie jeśli tego wymaga. Wszczepić włosy można w każde dowolne miejsce, to żaden problem i tylko kwestia dogadania się z lekarzem - nic więcej. Oczywiście należy brać pod uwagę fakt, że na dogęszczenie boków będą zużyte grafty donoru a te należy oszczędzać żeby wystarczyło do osiągnięcia przyzwoitego efektu jakby łysienie typu MPB postąpiło do stanu Gargusia.

Edytowane 6 Kwietnia 2018 przez Gość

[mal-now-90@wp.pl 0]

aha, dobra już wiem o co chodzi....

 

max zrobiona linia i system tuż za nią to nie jest wcale taki zły pomysł. Linia to podstawa - musi być gęsta bo to ona nadaje wyrazu twarzy. Jak linia jest gęsta to raczej nikt tam już nie dojrzy przyklejonego systemu (pod warunkiem, że jest to dobrze technicznie zrobione). To raczej problem facetów ale gdybym była na waszym miejscu chyba bym wolała robić tak jak Antek. Jasne, że najlepiej byłoby mieć SWOJE włosy równomiernie gęste wszędzie tak samo ale wtedy nie byłoby w ogóle dylematu

 

-- 06 kwie 2018, 18:54 --

 

generalnie sama noszę "doczepy" po wygoleniu łba także co nieco rozumiem w temacie.

[antydhtor 18]

generalnie sama noszę "doczepy" po wygoleniu łba także co nieco rozumiem w temacie.

 

Te doczepy to były możliwe do zrobienia przy jakiej minimalnej długości odrostów w donorze?

I jaką techniką masz to zrobione ?

[mal-now-90@wp.pl 0]

Ja mam na tzw. "zgrzewy" .

 

no te 5 cm przynajmniej włos powinien mieć, żeby fryzjerka miała jak go chwycić by zrobić zgrzew. Jak przeszczep miałam w lipcu 2017 to doczepy zrobiłam dopiero na początku lutego 2018 bo wtedy włos był wystarczająco długi by fryzjerka mogła na tym jakoś operować.

[antydhtor 18]

No tak myślałem, że ok tych 6 cm jest wymagane, także jak bym robił metodą z goleniem donoru to już tak obmyślałem żeby wcześniej wszystko pozałatwiać aby po HT się zabunkrować na pół roku gdzieś na Hawajach.

Spoko jakbyś wstawiła fotkę tego doczepu w swoim wątku, ale rozumiem jeśli nie chcesz tego pokazywać. W każdym razie dzięki za info o tym.