Złe samopoczucie po finasterydzie

[hope]

Witam , od miesiąca zacząłem brać finasteryd jednakże ostatnio zacząłem się źle czuć , mianowicie pierwsze spadło libido niemalże do zera , ból jąder , brak apetytu , spadek wagi i uczucie złego samopoczucie jak bym miał zaraz zejść , oczywiście zaprzestałem brać lek i wszystko wróciło do normy , czy ktoś z was miał podobne objawy ? spróbować ponowie czy z takimi skutkami ubocznymi lepiej nie ryzykować ? Dziękuję za rady i pozdrawiam.

[Matrix_neo94]

Wkrecasz sobie, ja biorę już pół roku ok 0.5 mg dziennie i jednym skutkiem ubocznym jest mniejsza ilość spermy i tyle.

Tak to jest wszystko normalnie, pała stoi jak Sosna, na siłowni nie zauważyłem żadnych ubokow a włosow wypada mi już tyle co kot naplakal

[Mark21]

Z mojego doświadczenia z finem - Złe samopoczucie (prawie depresja) u mnie utrzymywało się przez cały okres brania fina 1mg ED - 14 miesięcy. W dodatku ciągle byłem niewyspany, mimo że przespałem całą noc (7 godz.) to cały czas chciało mi się spać. Co do bólu jąder to miałem przez 2-3 dni. Jeśli chodzi o wage, to u mnie w drugą stronę...z 68-69kg na 75-76kg przy wzroście 176 (dieta była ta sama). Oczywiście spadła też jakość nasienia.

Odkąd rzuciłem fina (2 miesiące) to jakość nasienia wróciła do normy. Tak samo nastrój. Natomiast brzuch i cycki zostały - mimo biegania 10km co drugi dzień i diety (obecna waga 67kg - 176cm wz.).

Jeśli chodzi o efekty fina - nie miałem żadnych efektów. Teraz jestem na ducie.