Kobieta,zakola i wysokie czoło, przeszczep dr Przybylski.

[gorgiew 0]

Witam.

Mam 25 lat i moja linia włosów wygląda właśnie tak od urodzenia. Zakola i do tego wysokie czoło. Nie mam problemu z wypadaniem włosów ani jakimkolwiek postępującym łysieniem. Kiedyś myślałam, że używanie wcierek pomoże wyhodować włosy na mojej łysej glacy jednak sposoby te okazały się bezskuteczne i z góry skazane na niepowodzenie. Pojawiła się zatem myśl o przeszczepie, raczej w Polsce. Pojawił się doktor Przybylski, który rodzi we mnie nadzieję, jednak chce poczekać na pełny odrost i efekt u tych, którzy poddali się u niego zabiegowi. Na forum widziałam tylko jeden przypadek kobiety po przeszczepie i chciałabym żebyście pomogli mi ocenić jaka ilość graftów byłaby wystarczająca na uzupełnienie zakoli i obniżenie linii o około 3,5-4 cm. Wiem, najlepiej udać się na konsultację i dowiedzieć u źródła, ale w końcu to forum też po coś tu jest Dodaję zdjęcia w mokrych włosach zaczesanych do tyłu, z mniej więcej zaznaczoną linią.

A nie lepiej zrobić zwykłą redukcję czoła, a potem tylko bliznę zakryć 1000 graftów? Efekt powinien być znacznie lepszy.

[antydhtor 18]

@gorgiew, Ty mnie lepiej powiedz, czy u mnie byłoby lepiej jednak zrobić tę redukcję czoła. Ja cały czas rozmyślam o tym jakby było najlepiej. Ale ja nie chcę aż tak dużo obniżać linii, bo tylko o ok. 1 cm, głównie to chodzi mi o to, aby wypierdki włosowe na obszarze juszejpa zastąpić prawdziwymi pełnowartościowymi włosami. I myślę, że w moim przypadku samo HT jednak wystarczyłoby.

 

Po prostu wyraź swoją opinię czy warto robić jednak redukcje czoła aby obniżyć ogólnie linię tylko o 1 cm. Twoją opinię to ja wezmę pod uwagę.

[lysoll 0]

Anty, to Ty jakie chcesz mieć czoło niskie, skoro już masz 3 cm?

Ja mam ogólnie długą czaszkę, dolne powieki są w połowie jej wysokości, a czoło nam 7 cm od języka do brwi.

[antydhtor 18]

Anty, to Ty jakie chcesz mieć czoło niskie, skoro już masz 3 cm?

 

A kto powiedział, że mam 3 cm niskie czoło ?

[lysoll 0]

A nie pisałeś o tym w tym temacie?

[wonski 0]

Moim skromnym zdaniem nie warto. Masz wręcz wzorowy stan, po co przechodzić drogi i skomplikowany zabieg chirurgiczny, jak i tak później będziesz musiał robić jeszcze dodatkowo ht. Zabieg obniżania to raczej powinno się robić dla większego zysku niż 1cm. 1cm zrobisz z HT i będzie petarda.

[Matrix_neo94 3]

Antek sam tak pisałeś i nawet wysłałeś zdjęcie

[antydhtor 18]

Antek sam tak pisałeś i nawet wysłałeś zdjęcie

 

A nie pisałeś o tym w tym temacie?

 

 

Co nie znaczy, że mam 3 cm wysokości czoła na prawdę bez zmarszczenia go i w normalnej postaci, bo tylko pytałem autorki wątku, czy chce zobaczyć jak wygląda trzy-centymetrowe czoło - cytuję moje pytanie: ''chcesz zobaczyć jak na prawdę wygląda trzy-centymetrowe czoło, i to moje czoło ? ''. A na zdjęciu z linijką zmarszczyłem czoło na maxa jak się tylko da oraz podniosłem brwi automatycznie do góry też.

Pokazywałem tylko ilustracyjnie autorce tego wątku, jak wygląda (i jak może wyglądać, aby zobrazować) trzy centymetrowa wysokość czoła, bo wątpię aby kto inny z forum jej to pokazał, a nawet jakby ktoś znalazł jakiś przypadek w sieci, kogoś kto ma bardzo niskie czoło, to i tak byłaby to za pewne fotka bez linijki, i można by tylko przypuszczać i domyślać się jak wysokie czoło ma dana osoba.

To samo zdjęcie było kiedyś w moim wątku jak jeszcze istniał, i był tam opis, że to przy maksymalnym zmarszczeniu czoła, wszyscy weterani forum na pewno pamiętają. Z resztą na zdjęciu było widać zmarszczki i fałdki skóry spowodowane zmarszczeniem czoła.

 

Nigdzie, i nigdy, nie napisałem otwarcie, że posiadam czoło wysokie 3 cm, bo gdy bym takie posiadał, to nie chciałbym nic obniżać.

 

-- 23 kwie 2019, 22:09 --

 

Moim skromnym zdaniem nie warto. Masz wręcz wzorowy stan, po co przechodzić drogi i skomplikowany zabieg chirurgiczny, jak i tak później będziesz musiał robić jeszcze dodatkowo ht. Zabieg obniżania to raczej powinno się robić dla większego zysku niż 1cm. 1cm zrobisz z HT i będzie petarda.

 

Też tak właśnie myślę, a poza tym wolę mieć bliznę po stripie z tyłu, niż z przodu i po bokach po redukcji czoła. Nie warto robić FR dla zysku 1 cm, ale dla dwóch, trzech i więcej, to na pewno.

[gorgiew 0]

@gorgiew, Ty mnie lepiej powiedz, czy u mnie byłoby lepiej jednak zrobić tę redukcję czoła. Ja cały czas rozmyślam o tym jakby było najlepiej. Ale ja nie chcę aż tak dużo obniżać linii, bo tylko o ok. 1 cm, głównie to chodzi mi o to, aby wypierdki włosowe na obszarze juszejpa zastąpić prawdziwymi pełnowartościowymi włosami. I myślę, że w moim przypadku samo HT jednak wystarczyłoby.

 

Po prostu wyraź swoją opinię czy warto robić jednak redukcje czoła aby obniżyć ogólnie linię tylko o 1 cm. Twoją opinię to ja wezmę pod uwagę.

Też się nad tym zastanawiam. Zależy jak masz gęstą linię. Ci partacze od HT nie potrafią sadzić gęsto włosów. U mnie na linii włosy rosną w odstępach około 1mm, a to daje gęstość na poziomie 100 graftów na cm2 i ta gęstość jest tragiczna przy moich włosach.

Moim zdaniem spróbuj mikronakłówania, powinno wzmocnić z czasem te, jak je nazywasz, wypierdki (u mnie po chwilowym ich naruszeniu, zdają się wracać do normy, a nawet zyskują kolorki).

[antydhtor 18]

Też się nad tym zastanawiam. Zależy jak masz gęstą linię.

 

Były kiedyś moje fotki na tym forum, nawet ostatnio w tym wątku.

 

Ci partacze od HT nie potrafią sadzić gęsto włosów.

 

Co prawda to prawda.

 

U mnie na linii włosy rosną w odstępach około 1mm, a to daje gęstość na poziomie 100 graftów na cm2 i ta gęstość jest tragiczna przy moich włosach.

 

Chyba raczej skupiska włosów rosną w odstępach co 1 mm ? - Bo jeśli pojedyńcze włosy rosną co 1 mm, to faktycznie lipa. Szkoda, że nie ma żadnej Twojej fotki nigdzie na forum.

 

Moim zdaniem spróbuj mikronakłówania, powinno wzmocnić z czasem te, jak je nazywasz, wypierdki (u mnie po chwilowym ich naruszeniu, zdają się wracać do normy, a nawet zyskują kolorki).

 

Może spróbuję, ale tak jak mówiłem tylko na wypierdki. Jednak wątpię aby to dało ten sam efekt co HT, a HT da mi pełnowartościowe włosy na tym obszarze na stałe, i bez potrzeby bawienia się w to. Poza tym ja i tak mam spore wypierdki, nie chciał bym ich też zniszczyć tym nakłuwaniem. A kolor to tam nie jest problemem, bo farby istnieją.

 

To tyle, i nie będziemy tu zaśmiecać tego tematu o mnie i o redukcji czoła, jak chcesz to pisz dalej w moim wątku o redukcji czoła.

[lysoll 0]

Tutaj na stosunkowo nieduże obniżenie linii poszło ponad 2000 graftów, a w głąb za bardzo mu nic nie robili (może powinni?):

 

[antydhtor 18]

Przecież weszli trochę w głąb - zrobili zazębienie. A jak ktoś chce przy takim stanie aby bardziej mu weszli w głąb i ''dogęścili'' to niech jedzie do Koray'a Erdogan'a - ten jest w tym mistrzem, tylko jest mały szkopuł, robi to kosztem uszkodzenia wielu graftów i natywnych włosów, oraz dziur i gówno gęstości na zakolach.

[lysoll 0]

No tylko delikatne zazębienie, a skoro koleś ma schemat "A", to linia może zacząć się agresywnie się cofać i zrobi się przerwa między linią z HT, a resztą włosów. Swoją drogą sporo graftów, jak na tylko obniżenie linii bez konieczności uzupełniania wielgachnych zakoli w głąb. Koleś miał wysokie czoło, ale bez jakichś wielgachnych zakoli.

[antydhtor 18]

Po pierwsze, to nie widzę żeby on łysiał jakoś bardzo agresywnie i to w kształt A. Po drugie, 2kgr na takie obniżenie linii to nie aż tak dużo (u @mal-now było 2 kgr i dupy to nie urwało jeśli o gęstość chodzi), bo z pewnością nawet 3kgr dałoby radę wszczepić przy znacznie wyższej gęstości. Po trzecie co Cię ktoś obchodzi, tak chciał i tak ma zrobione. Po czwarte, to jest wątek Oli, a ona nie łysieje, więc chodzi o to, aby jak najwięcej graftów napakować w obszar biorczy i zrobić najwyższą możliwą gęstość na całym obszarze biorczym, zwłaszcza, że nie będzie redukcji czoła.

 

Załóż w końcu swój wątek o swoim przypadku i swoim łysieniu typu A, to będziemy dyskutować pod Twój przypadek, bo do tej pory to tylko wszędzie piszesz o łysieniu typu A, w każdym wątku, a swojej historii czy planu HT nam nie przedstawiłeś.

 

Co to jest 2kgr - nic - to jest ilość do pokrycia malutkich zakoli lub inaczej: do wypełnienia kątów bocznych i wykreowania juszejpa i to bez ogólnego obniżania linii. W przypadku osób niełysiejących.