POLARIS (min + fin)

[Midnight_Man 0]

Witam

 

Od 6 miesięcy stosuję kurację zewnętrzną minoxidil 6% + fin 0.05% ale efekty są marne jak do tej pory .... bardzo minimalne (i głownie rozchodzi sie o wzmocnienie włosów które wciąż mam a brak jest zagęszczenia nowymi włosami).https://www.minoxidilmax.com/topical-fi ... gen-6-Plus

 

Planuję przejść na Polaris 11 (gdyż obstawiam że potrzebuję silniejszego stymulatora wzrostu)

 

https://www.szampony.sklep.pl/produkt/Polaris_Labs_11

 

Czy ktoś sprawdził w laboratorium wiarygodność tego produktu? A jesli nie, możemy sie zlozyc na forum...po 5 zł w grupę ludzi i zamówić takie "sprawdzenie" ...lepiej tak niz wydawac kase w błoto przez długi czas.

[antydhtor 18]

Dobra mogę dać te 5 zł na badania Polarisa NR 10 (takiego kiedyś głównie używałem), chciałbym wiedzieć czego używałem i czy na prawdę jest w tym preparacie takie stężenie minoxa i czy w ogóle jest tam minox. I czy rzeczywiście jest tam finasteryd - lek ogólnie sprzedawany na receptę.

 

 

W sumie pomysł bardzo dobry, warto byłoby posprawdzać popularne produkty dostępne bez recepty a zawierające substancje czynne oficjalnych leków będących na receptę. Warto byłoby wiedzieć, czy nie robią nas w chuja i to za niemały hajs.

 

Jeśli chodzi o preparaty zawierające minoxa, to Loxona maxa też bym poddał weryfikacji, gdyż od jakiegoś czasu jest od dostępny bez recepty (a wszystkie inne preparaty zawierające minoxa 50 mg /ml, są sprzedawane na receptę), zawiera niby nadal 50 mg minoxa na 1 ml, oraz nachalnie jest reklamowany w tv.

[vystelior 0]

Dobry pomysł, posprawdzać te "turbo minoksy" jak Polarisy czy Lipogaine. Przecież one mają takie składy, że same powinny sporo zdziałać a w połączeniu z doustną kuracją z finem a zwłaszcza z dutem powinny nie tylko zatrzymać wypadanie, ale i spowodować spory odrost włosów. Powinni też produkować dobrej klasy wcierki zawierające np minoks od 2% do 10% (w zależności od tego kto na jaki chce wejść, bo nie każdy chce od razu wchodzić na 5% i więcej) + dutasteryd w odpowiednim stężeniu + palma sabalowa + kwas oleinowy i inne kwasy omega + kwas azelainowy + beta sitosterol + polifenole z jabłek + caffeine + tokoferol + zinc + biotyna + B5 + adenozyna + retinol i to wszystko w dobrej technologii liposferowej + jeszcze coś by się znalazło np cb (na razie jeszcze nie mogą) i/lub fina. Za taką wcierkę dobrej klasy, z dobrym pojazdem i z odpowiednimi stężeniami poszczególnych substancji mógłbym spokojnie zapłacić 100 a nawet 200 zł za 60ml.

 

Tylko żeby to naprawdę zawierało TO co MA zawierać i w odpowiednich stężeniach.

[user01 0]

Tez sie dorzuce na badanie polarisa

[antydhtor 18]

Polaris NR 10 nie jest chyba scamem bo niektórzy na tym forum mają po nim uboki seksualne, i to już przy stosowaniu co trzeci dzień. Ten sam forumowicz od tych uboków ma odrosty na przyzwoitym poziomie, a nie stosuje nic więcej z leków farmakologicznych co mogłoby pomóc na androgenówkę.

Ja też stosowałem Polarisa NR 10 (tego 16% w żelu aloesowym z finem) i miałem dobre efekty na czole, ale u mnie to było trudno na 100% stwierdzić czy to od tego minoxa bo wiecie na mojej kuracji to i tak miałem wyjątkowe odrosty.

 

Także wydaje mi się że to nie jest scam. Ale i tak bym go sprawdził.

[antydhtor 18]

Tez sie dorzuce na badanie polarisa

 

Ty płacisz 6.50 bo cię nie lubię, i dlatego, że wierzysz tylko lekarzom i uważasz ich za bożków.

[user01 0]

Tez sie dorzuce na badanie polarisa

 

Ty płacisz 6.50 bo cię nie lubię, i dlatego, że wierzysz tylko lekarzom i uważasz ich za bożków.

 

Nie będę ci tłumaczył, bo i tak nie zrozumiesz :*

[antydhtor 18]

Myślisz, że aż tak głupi jestem?

[antydhtor 18]

Dlatego indiańskie saw palmetto brane bezpośrednio z drzewa jest lepsze niż to z kapsułki z plastikowego pojemniczka wyprodukowane i sprzedane przez białego człowieka.

 

 

No dobra, z tymi sokami tak to jest, ale jak weźmiesz sobie sam jabłko z drzewa, i sam mechanicznie wyciśniesz z niego sok ?

 

 

A co do tego:

 

dużo scamu nie zastąpi działającego środka.

 

to co prawda to prawda. Nawet tysiąc różnych scamów nie zastąpi np. androcura.

[vystelior 0]

Powinni też produkować dobrej klasy wcierki zawierające np minoks od 2% do 10% (w zależności od tego kto na jaki chce wejść, bo nie każdy chce od razu wchodzić na 5% i więcej) + dutasteryd w odpowiednim stężeniu + palma sabalowa + kwas oleinowy i inne kwasy omega + kwas azelainowy + beta sitosterol + polifenole z jabłek + caffeine + tokoferol + zinc + biotyna + B5 + adenozyna + retinol i to wszystko w dobrej technologii liposferowej + jeszcze coś by się znalazło np cb (na razie jeszcze nie mogą) i/lub fina. Za taką wcierkę dobrej klasy, z dobrym pojazdem i z odpowiednimi stężeniami poszczególnych substancji mógłbym spokojnie zapłacić 100 a nawet 200 zł za 60ml.

 

Widzę, że myślisz tak samo jak ja.... 10 lat temu. Mieszanie dużej ilości składników to bardzo kiepski pomysł. Robi się z tego błoto, ciężko to rozrobić rozpuścić w jakimkolwiek pojeździe.

Możesz zmniejszyć stężenia i bardziej oczyścić specyfiki, ale wtedy będzie z tego jeszcze większy scam niż jest. Poza tym efekty tuzina specyfików się kompletnie nie kumulują - dużo scamu nie zastąpi działającego środka.

 

.

 

Dzięki za informacje, człowiek uczy się całe życie. Należało by zatem zastanowić się jaki miks we wcierce byłby optymalny, jeżeli chodzi o popularne substancje. Minoks + duta 0.05 + kwas azelainowy + co jeszcze byłoby sensownego dodać ?

 

Orientujecie się czy można sobie załatwić robioną w aptece wcierkę duta lub fina ?

 

Ciekawy artykuł : https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6609098/

 

https://fuehairdoctor.co.uk/topical-dut ... lupanzula/ "In addition, dutasteride has a high lipophilicity of 4.94, compared to 3.03 of finasteride, which means it is less water soluble than finasteride or more “greasy”. This higher lipophilicity can in theory help dutasteride to remain in the skin longer as these properties tend to preclude the paracellular and follicular routes of ingress into the skin"

 

Dr. Lupanzula przypisuje to pacjentom.

 

Mają też w ofercie liposomal gel minoks 5% + duta. Ciekawe czy sprzedają to tylko swoim pacjentom ?

Edytowane 1 Września 2019 przez Gość

[antydhtor 18]

Dzięki za informacje, człowiek uczy się całe życie. Należało by zatem zastanowić się jaki miks we wcierce byłby optymalny, jeżeli chodzi o popularne substancje. Minoks + duta 0.05 + kwas azelainowy + co jeszcze byłoby sensownego dodać ?

 

Flutamid albo Diane 35

 

 

Orientujecie się czy można sobie załatwić robioną w aptece wcierkę duta lub fina ?

 

Tak można, jak pójdziesz do apteki z kałachem.

 

Ale bez kałacha możesz spróbować na Ukrainie - tam jest szansa, że przedsięwzięcie zakończy się sukcesem.

 

Poza tym, stosowałem kiedyś wcierkę z duta, i myślisz, że jakby było można tak sobie załatwić (jak to pięknie nietutejszo mówisz) taką wcierkę w aptece (albo chociaż kupić lek z dutem bez recepty aby te wcierki z niego robić - w tej chwili tanie zamienniki avodartu dostępne w PL), to kurwa ściągał bym peptyd laboratoryjny z USA... ?

[vystelior 0]

Wtedy wkleiłem zły link, poprawiłem, ale wklejam jeszcze raz, bo wydaje się to interesujące, może komuś się przyda : https://fuehairdoctor.co.uk/topical-dut ... lupanzula/

 

 

@Anty dzięki za info . Mam znajomego dermatologa, co ciekawe jest to już (niestety) starsza pani, jednak zawsze z dużą ciekawością słuchała jak opowiadałem jej o jakiś różnych poza FDA approved lekach wzmacniających włosy, chyba się umówię na wizytę i pogadam o wcierkach z finem lub dutem. Z tego co czytam wcierka z dutem jest lepsza niż wcierka z finem, więc trzeba się tym zainteresować. Myślę, że receptę na duta mi wypisze w najgorszym wypadku.

 

Swoją drogą to byłoby dopiero żeby lekarze nie chcieli zapisywać duta, który wiadomo, że jest skuteczniejszy od fina.

Edytowane 1 Września 2019 przez Gość

[antydhtor 18]

Mam znajomego dermatologa, co ciekawe jest to już (niestety) starsza pani, jednak zawsze z dużą ciekawością słuchała jak opowiadałem jej o jakiś różnych poza FDA approved lekach wzmacniających włosy,

 

Takich lekarzy już prawie nie ma. Pewnie na palcach jednej ręki można ich policzyć w tym kraju. Reszta to ''Bogo-hołota'' tzn. uważają się za Bogów i tak zachowują jakby wszystkie rozumy zeżarli.

 

A może tak słuchała z taką ciekawością, bo żeś pierdolił o kurwa scam'ach...

 

 

Ale bez kałacha możesz spróbować na Ukrainie - tam jest szansa, że przedsięwzięcie zakończy się sukcesem.

 

A na potwierdzenie tego masz tu link https://www.kawiarniany.pl/2017/07/22/a ... -ukrainie/ bo może myślisz, że wziąłem to z dupy.

 

 

Swoją drogą to byłoby dopiero żeby lekarze nie chcieli zapisywać duta, który wiadomo, że jest skuteczniejszy od fina.

 

NIE ŻE BYŁOBY, BO TAK KURWA WŁAŚNIE JEST !!!

 

PRZECIEŻ MI WŁAŚNIE TO AVODARTU NIE CHCIELI PRZEPISAĆ ZA CHUJA JAK JESZCZE CHODZIŁEM TO TYCH CHUJÓW GNOJARSKICH LEKARZY KIEDYŚ. I TO ZARÓWNO FACET JAK I BABA DERMATOLOG NIE CHCIAŁA ZAPISAĆ !!!

 

A SWOJĄ DROGĄ, TO WIADOMO ŻE ANDROCUR JEST JESZCZE SKUTECZNIEJSZY OD DUTA , I CO KURWA DOSTANIESZ NA NIEGO RECEPTĘ ? - CHYBA KURWA JAK BĘDZIESZ MIAŁ ZAAWANSOWANEGO RAKA PROSTATY, ALBO JAK BĘDZIESZ GROŹNYM DEWIANTEM SEKSUALNYM, A I TO NAWET NIE DAJE GWARANCJI ŻE ŁATWO ZAPISZĄ TEN LEK.

 

Ty na prawdę chyba jesteś nietutejszy albo coś piłeś mocniejszego dzisiaj....

[antydhtor 18]

Dut nie nadaje się do wcierek. Jest dobry, ale wewnętrznie.

Powód tego jest prosty półokres rozpadu (half-life). Idealna substancja do wcierki to taka, która działa lokalnie, a potem jest w całości metabolizowana w skórze. Zaś najlepiej gdyby te metabolity były nieaktywne i szybko z organizmu wydalone.

 

Przede wszystkim bym rozróżnił dwa rodzaje wcierek.

 

Wcierki efektywne gdzie uboki schodzą na dalszy plan, i wcierki chujowe aby były tylko wcierkami właściwie dla celów placebo. Ale to taka tam moja opinia tylko.

 

Niejaki @Miracle robiąc i stosując swoją wcierkę z tabletek Diane 35 miał taki odrost jak chyba nikt po żadnych wcierkach, ale jego tematu już nie ma na HLT, także linka nie podrzucę.

Chociaż jak dobrze pamiętam on jest teraz adminem na tureckim forum, ale nie wiem czy ma/miał tam też swój wątek. A na HLT było widać, że raczej słabo zna angielski - napisał tylko kilka postów.

[vystelior 0]

Minoks + duta 0.05 + kwas azelainowy + co jeszcze byłoby sensownego dodać ?

 

Dut nie nadaje się do wcierek. Jest dobry, ale wewnętrznie.

Powód tego jest prosty półokres rozpadu (half-life). Idealna substancja do wcierki to taka, która działa lokalnie, a potem jest w całości metabolizowana w skórze. Zaś najlepiej gdyby te metabolity były nieaktywne i szybko z organizmu wydalone.

W praktyce takich ideałów oczywiście nie ma, ale niektóre są bliżej a inne dalej od takiego ideału.

Półokres rozpadu fina to godziny, duta to tygodnie. Stąd ten pierwszy jest lepszy do wcierki, choć nadal nieidealny (bo uboki i tak będą).

 

Spironolakton jest szybko, w całości metabolizowany w skórze, ale jest słaby - nawet 2x słabszy od RU czy fluta i należałoby go stosować 2x dziennie. Dość też cuchnie, zwłaszcza po zmieszaniu z minoxem.

Ketokonazol też jest względnie bezpieczny, choć lajtowy. Tak samo stemoxidine.

Flutamid też działa lokalnie i to dość skutecznie (porównywalnie do fina wew), ale ma uboki, bo przenika do krwi w co najmniej 15%.

 

Jeśli chcesz wskazówek to poszukaj opisu starych wcierek na forach (HairLossHelp, HairLossTalk i inne) od Regrowth (dawne minoxidil.com, prowadzone przez dr-a Richarda Lee), GenHair.com (GenHair mix, GenHair flutamid i inne), czy Sinere (FinasGel, Nanominox Finasteride + Minoxidil sulfate).

Niestety nie ma już tych stron, ale ich produkty naprawdę działały, mimo iż nie bez uboków.

 

Regrowth zostało zlikwidowane przez FDA, które przyczepiło się do dr. Lee i zażądali oficjalnej rejestracji leków. Co było oczywiście ekonomicznie nieopłacalne więc zlikwidował biznes, wydając publiczne oświadczenie.

 

Generalnie z lokalnie działających środków to chyba najlepsze jest to nieszczęsne CB-03-01. Środków innych niż antyandrogeny (jak Setipiprant) nie dane mi było przetestować, bo źle się ostatnio czuję po wcierkach i zaprzestałem ich stosowania.

Ponoć jednak Setipiprant działa dobrze wewnętrznie w dużych dawkach (1-2 g dziennie). Ja zacząłem stosować małe dawki 200 mg dziennie, bo nie mam agresywnego łysienia, a kasy mi szkoda.

 

Niezależnie od tego wszystkiego polecam dobrą dietę i dbanie o zdrowie, oraz zwracanie uwagi na witaminy, związki mineralne oraz aminokwasy istotne dla włosów. Sam niedobór żelaza czy lizyny potrafi osłabić włosy i powodować ich wypadanie, a łysiejący powinien unikać wszystkiego co może dodatkowo osłabić jego włosy.

 

Dziękuję za bardzo konkretne informację, na "starą gwardię" można liczyć jeżeli chodzi o merytoryczne kwestie . Ja nigdy nie używałem minoksa i nie wiem czy w to wchodzić...Będę się musiał zastanowić, myślę, że wcierka minoks 2% z finem byłaby ok - zażywałem fina przez parę lat i nie miałem absolutnie żadnych uboków, ale o dziwo u mnie lepiej działał sam revivogen niż sam fin.

 

Co do diety i suplementacji - tak zgadzam się w 100 % - jest to mega ważne. Zainteresowałem się suplementacją na odpowiednim poziomie i wiem, że ma ona znaczenie jeśli chodzi o skórę, włosy i układ nerwowy/kondycję psychiczną. Duże dawki tiaminy, ryboflawiny, kwasu nikotynowego, B6, biotyny, kwasu foliowego, B12(metylokobalamina) , Paby + dobry cynk, MSM, L-cysteina, Lizyna + skrzyp polny, krzem +miedź i coś by się jeszcze znalazło.

 

Fajny jest też pieprz metystynowy (Kava kava) uzyskany w drodze ekstrakcji wodnej - to polecam na wyluzowanie .

 

Lion a czytałeś to https://fuehairdoctor.co.uk/topical-dut ... lupanzula/ ?

 

Napisałem do nich i powiedzieli, że dr może mi to przypisać, ale musiałbym przyjechać na konsultacje do Brukseli (w sumie zrouzumiałe).

[antydhtor 18]

Napisałem do nich i powiedzieli, że dr może mi to przypisać, ale musiałbym przyjechać na konsultacje do Brukseli (w sumie zrouzumiałe).

 

Tak tak, to jest bardzo zrozumiałe.

 

Musiałoby mi odjąć mózgu chyba, aby specjalnie zapierdalać do Brukseli tylko po to, aby jakiś lekarz łaskawie zechciał przepisać mi jakąś wcierkę.

 

Z USA miałem wcierkę z dutem bez recepty i to w stężeniu 2.5 mg /ml. I ku*wa nie musiałem tam latać, opowiadać historii lekarzowi, pokazywać makówy, ani prosić się o receptę.

 

I jeszcze weź powiedz lepiej ile te całe konsultacje ?

[vystelior 0]

Nie wiem ile, bo nie napisali a ja nie pytałem - oczywiście nie mam zamiaru jechać do Brukseli po to .

 

A jak u Ciebie sprawdziła się ta wcierka z USA z dutem ? Co to za specyfik ?

[antydhtor 18]

A jak u Ciebie sprawdziła się ta wcierka z USA z dutem ? Co to za specyfik ?

 

A nie pamiętam już, chyba oczekiwałem więcej (z resztą tak samo jak od duta oral), a poza tym, to ja tę wcierkę stosowałem równolegle z dutem oral oraz resztą kuracji, zatem trudno stwierdzić

 

A co to za specyfik to już wklejałem w tym dziale linki pinć lat temu. Teraz nie mam czasu szukać, ale są gdzieś w tym dziale i to we więcej niż w jednym temacie.

To był dut w stężeniu 2.5 mg per ml, w pojeździe alkoholowo-glicerynowym.

 

Mogę Ci zdjęcie tego później zrobić, bo chyba mam jeszcze opakowanie i buteleczkę po tym.

[vystelior 0]

Jakbyś mógł przesłać zdjęcie to poproszę .

 

Widziałeś to https://www.alviarmani.com/topical-duta ... alifornia/ ?

[antydhtor 18]

Może i widziałem, ale nie pytałem o to podczas konsultacji. Zdjęcie prześlę wieczorem.

 

-- 05 wrz 2019, 20:18 --

 

Masz tu fotki tego duta.

[vystelior 0]

Dziękuje za fotki .