Finasteryd przestał działać?

[Hr_Junior]

Cholera sam nie wiem co o tym myśleć... bardzo chciałbym aby i mnie utrzymał przez te 10 lat conajmniej.

[Hr_Junior]

AKTUALIZACJA

 

Panowie wyszła jak zwykle głupia panika. Dobrze było tutaj pisane, źe to może być usuwanie słabszych włosów przez te mocniejsze rosnące już pod mniejszym wpływem dht. Wypadanie ustało i obserwuje wyrastanie mocnych i grubych włosów. Rośnie dużo w okolicy skroniowej aczkolwiek na odrost zakoli nie licze. Zagęszcza się mocno linia włosów w tamtym rejonie.

Nie radze panikować i jak zwykle zastosować się do wskazań i czekać ten rok minimum.

U mnie minął 6 miesiąc brania fina. Jakieś tam uboki na początku były, ale po tym czasie znikły lub osłabły na tyle, że ich nie odczuwam. Napewno poprawiło się samopoczucie i gęstość włosa. Oby trwało to jak najdłużej.

 

Jeśli ktoś chce poznać jakieś szczegóły to prosze pytać. Starałem sie prowadzić baczne obserwacje i notować co sie działo.

[hgk23]

Ja aktualnie przechodzę przez drugie zrzucanie odkąd zacząłem brać fina. Pierwsze wystąpiło miesiąc po braniu fina i było to spore zrzucanie, warto było bo włosy odrodziły się grubsze, ciemniejsze dużo lepsze i takiego stanu dobrego to ja nie pamiętam. A teraz znów eh, nie wiem czy to od fina czy sezonowe zrzucanie, mam zdjęcie z marca czyli po zimie i tam lipa spora była, zacząłem suplementowac wit d.

[Hr_Junior]

Moge jedynie zalecić to co reszta. Nie panikuj i czekaj. Efekty końcowe można oceniać po roku albo i dwóch.

[MrKruger]

hgk23 jestem dokładnie na tym samym etapie. Fina zacząłem brać podobnie jak Ty w sierpniu i po naprawdę dobrych odrostach od kilku tygodni włosy znów zaczęły się sypać. Jak na razie po kolejnych odrostach ani śladu, ale miejmy nadzieję, że wkrótce nastąpi poprawa.

[torcik]

Zglasza sie uzytkownik fina od konca lipca. U mnie tez byla poprawa a aktualnie trafilo na chujowy stan. U mnie glownie korona sie poprawila i to BARDZO ale teraz wrocilem do punktu startowego. Nie stresuje sie, zobaczymy za pol roku.

[MrKruger]

Zauważasz powoli jakieś odrosty jak po miesiącu bądź dwóch kuracji, czy póki co wciąż samo wypadanie?

[BHR32]

Biorę Nezyr od 1.5 roku. Zacząłem w wieku 18 lat. Początkowo 1 mg wystarczył niestety wypadanie mocno się nasiliło, zmieniłem do 1.5 mg i dosłownie wypadały mi podczas mycia góra 3-4 włosy. Były bardzo grube i ogólnie gęste. Niestety od września do teraz widzę nieustanne wypadanie, włosy są cienkie i rzadkie, zakola są już bardzo widoczne. 2 mg nie pomagają. Wątpię, że to linienie. Czekam na RU może w połączeniu z 1.5 mg dziennie da jakieś efekty.

[Hr_Junior]

Radze cierpliwie czekać z normalną dawką. Ja spanikowałem w Listopadzie, a teraz w styczniu jest fajnie. Włosy napewno są w lepszej kondycji, a i odrost jest fajny. Cierpliwości panowie.