Dermaroller

[ziom1990 0]

Witam prosiłbym osoby stosujące dermaroller o wypowiedzenie się na jego temat. Jestem bardzo ciekawy waszych opinii bo nie mogę się zdecydować czy dorzucić go do kuracji...

[fighter 5]

Stosuję dermaroller (540 igieł) od dwóch może trzech miesięcy

jak wrażenia? Myślę, że warto go kupić, bo wchłanianie zdecydowanie się poprawia- naprawdę aż się czuje jak nałożone preparaty wnikają w skórę. Cena też nie jest wysoka, ja za swój zapłaciłem niecałe 100zł.

 

Jednak jest jeden minus, zaczerwieniona skóra. Mimo, że stosuję tylko wieczorem to skórę mam czerwoną aż do momentu następnego "rolowania" kolejnego dnia wieczorem. Oczywiście zaczerwienienie nie jest aż tak intensywne jak podczas pierwszej godziny po zastosowaniu, ale jest mimo wszystko widoczne- mi to nie przeszkadza, bo i tak noszę takiej długości włosy, że zasłaniają mi całkowicie te miejsca. Jednak jeśli mi się stan poprawi na tyle,ze będę mógł ściąć dosyć krótko włosy to zastanowię się czy nie ograniczyć go do stosowania 3 razy w tygodniu.

[ziom1990 0]

Też się boje właśnie tych podrażnień (i również zainteresował mnie ten 540igieł, bo cena jest obecnie 60zł).

Mam dość krótki włosy i stosuje HSR, nie chce go nakładać na mocno podrażnioną skórę, najchętniej bym go w ogóle nie stosował, ale mam zbyt duże ubytki, moim marzeniem jest w końcu wstać rano i od razu wyjść do ludzi bez konieczność stosowania jakiegokolwiek sposobu maskowania

 

Sorry za lekki offtop, czekam na kolejne opinie

[fighter 5]

ja zapłaciłem około 80 zł już razem z przesyłką więc pewnie o tym samym mówimy

z tym zaczerwienieniem i tak jest lepiej niż na samym początku, ale na pewno jest to widoczne gdybym tak odgarnął włosy do góry- może to też dlatego, że mam jasną cerę.

[ziom1990 0]

nie ja znalazłem już z wysyłka 60zł wydaje mi się to dobrą okazją i chyba wezmę, najwyżej odsprzedam lub będzie leżał i czekał na "lepsze dni"

 

Odkażacie go jakoś po stosowaniu?

[elmo 0]

ziom, na starym forum raczej sceptycznie wypowiadałeś się na temat rollowania wspierając się opiniami na zachodnich forach (m.in. biorąc to pod uwagę porzuciłem chęć zakupu tego). dlatego ciekawi mnie skąd to ponowne zainteresowanie tematem derma rollerów.

 

a co do samego tematu, to osoby stosujące powinny napisać jakiej długości igieł używają. czytałem, że przy łysieniu należy stosować długość 0,2 mm, a w innym temacie gegus napisał, że używa 0,5 mm i może stąd te podrażnienia/zaczerwienia.

 

a druga kwestia jaka mnie interesuje to, czy używanie tego nie szarpie/wyrywa włosów zwłaszcza jak ma się je długie na kilka cm.

[ziom1990 0]

szczerze mówiąc nie pamiętam tych wypowiedzi, ale być może rzeczywiście nie przychylałem się do stosowania, wiem że czytałem zagraniczne fora i tam też nie do końca polecali/wątpili w jego skuteczność, dlatego sam już do końca nie wiem co o tym myśleć. Później zacząłem o tym czytać na prywatnym forum i tam ludzie jednak mówili o tym że jest pomocny zwłaszcza przy stosowaniu RUM, który ma dużą wielkość cząstek i jego penetracją wgłąb skóry jest mocno ograniczona

 

Co do długość to 0,2mm może być za krótkie zwłaszcza gdy rolujesz po włosach... Poza tym ja chcę także stosować na twarz a wtedy potrzebny jest 0,5mm

[majette 0]

ja stosuje od kilku lat,roller optymalny dla nas to 0,5mm bo wtedy mozna go i do twarzy stosowac na kremy, rolluje sie przed i po,przed bo robia sie mikrokanaliki ,na które potem nakłada się substancje odżywcze i lepiej wnikają,po -bo dopycha się to co nie wlazło można probować i działac jak uważamy ,że najlepiej

fakt poprawienia wchlanialności był kiedys zamieszczony w badaniach naukowych na nieistniejacym już lipoxidil.com,były nawet foty itp, wtedy to dot. poprawy wchłaniania minoxa

co ciekawe poprzez uszkodzenia naskórka rollery poprawiają gęstośc skóry,także na odmłodzenie twarzy dobre

pozatym na swoim przykładzie wiem ,ze zmniejszają sie blizny pozabiegowe /ale niezbyt dużo/

na forach polecaja np. przy RUM ,które jest wielkocząsteczkowe właśnie dla poprawy wchłaniania

odradzam zakup rollera koloru złotosrebrnego bo szybko mi pękły dwa,najmocniejszy i tani jest taki z przeźroczystego plastiku koloru przeźroczysto-zielonkawego

[ziom1990 0]

ja chcę go stosować także na czoło, w celu eliminacji powstających zmarszczek

[majette 0]

to 0,5mm bedzie najlepszy ,ja mam dwa jeden 0,2 drugi 0,5 ale używam i tak 0,5, ostrzegam nie jest to urządzonko przyjemne w użyciu

[fighter 5]

ja go odkażam spirytusem 30 minut przed każdym stosowaniem. Igły mam długości takiej jak majette- może rzeczywiście dlatego zaczerwienienie zostaje. Zastanawiam się czy stosować go też przed CB-03-01 (jeśli przyjdzie w końcu)- co o tym sądzicie?

[migdal 0]

Witam wszystkich Kolegów, na nowym forum:)

Co do dermarollera 540 igieł zauważyłem pewną niedogodność, mianowicie przy tak dużej ilości igieł odstępy od nich są bardzo niewielkie dlatego bardzo trudno i boleśnie się roluje (sytuacja jest analogiczna do fakirów kładących się na gwoździach którzy nie robią sobie krzywdy bo ciężar rozkłada się na wiele punktów podparcia). Osobiście bardzo nie polecam 540, ja zrezygnowałem ze stosowania go i wróciłem do tego z mniejszą ilością igieł - po prostu przejeżdżam po głowie więcej razy i sytuacja jest dokładnie taka sama. Tak że warto się zastanowić ale ja nie polecam 540 myślę że to nowość która nie spełnia naszych włosowych oczekiwań.

Pozdrawiam

[ziom1990 0]

jak się inni odnoszą co do tej ilości igieł? Bo własnie miałem zamówić 540, ale po tej wypowiedzi już nie wiem

[majette 0]

ja mam 200 igieł ,jest spoko,myślę,że 540 to za gęsto by było ,a tym jest w miare ok,daje sie szybko nawet rolować

[fighter 5]

hmm... Ja nie używałem nigdy mniejszej ilości igieł więc nie mogę tego porównać. Według mnie ból nie jest aż taki straszny ;P na początku owszem- dziwne uczucie, ale po dwóch tygodniach już prawie nic nie czułem. Na pewno na zakolach jest bardziej wrażliwa i cieńsza skóra, bo w porównaniu do innych miejsc, w których też stosowałem dermaroller jest jakiś tam ból- mnie jednak bardziej przeszkadza samo zaczerwienienie

ja na pewno mogę Ci (ziom) go polecić- tym bardziej za taką cenę jak znalazłeś ;]

[ziom1990 0]

no tak tylko widzę teraz że 3 z 4 osób stosują ten z mniejszą ilością igieł. Mam dość delikatną skórę dlatego chyba jednak zdecyduję się na ten z mniejszą liczbą igieł

A czy to z czego są wykonane igły ma duże znaczenie? bo jeden ma tytanowe, a drugi jest z nierdzewnej stali chirurgicznej

[majette 0]

nie wklejamy

[ziom1990 0]

ok

[Gość]

Bardzo dobry temat o Dermarollerze jest na LU - część pierwsza i część druga

 

Rzecz w tym, że kobiety używają go tam do odmładzania skóry, a więc używają igiełek przynajmniej 1,5 mm.

Tymczasem my tylko chcemy doprowadzić do złuszczania wierzchniej warstwy naskórka, w celu łatwiejszego wnikania substancji aktywnych (jak np. minoxidil) wgłąb skóry.

A więc dla nas 0,25 mm lub 0,5 mm to właściwa długość igieł. Proponowałbym zacząć od tej pierwszej, ew. później zdecydować się na przesiadkę, po pozytywnych doświadczeniach.

 

A co do dezynfekcji to ja kupiłem 2 środki, swego czasu:

Aldesan E do dezynfekcji narzędzi chirurgicznych

oraz z wyposażenia gabinetów kosmetycznych: Seku Extra

[nord 0]

Ziom nie wahaj się z dermarollerem bo jest to chyba jedyny skuteczny sposób na poprawę penetracji, nie zapominając oczywiście o Atredermie

Edytowane 25 Kwietnia 2012 przez Gość

[ziom1990 0]

już kupiłem i dzisiaj przyjdzie mi pierwszy raz użyć.

 

Nord tu nie chodzi tylko o krwawienie, ale o zaczerwienienia i wytrzymałość na ból (co mam raczej wyćwiczone heh)

 

Edit:

Wczoraj użyłem pierwszy raz dermaroller i szczerze mówiąc jakoś specjalnego wrażenia na mnie nie zrobił, chyba jednak będę go stosował jedynie na twarz...

[emigrant 0]

Ciśnij dobrze aż jucha poleci . Żartuje, ale myślę, że to bardziej do twarzy niż skóry głowy. Tylko do gęby pewnie trzeba więcej niż 0.5mm żeby to miało sens.

[nord 0]

A jakie wrażenie ma zrobić, efekt jest bo masz zaczerwienioną skórę w tym miejscu no i co najważniejsze robisz mikrokanaliki

[ziom1990 0]

skórę mam zaczerwienioną delikatnie po gorącym prysznicu który biorę przed nałożeniem asc-j9, dlatego nie wiem czy jest sens w moim przypadku stosować dermaroller dodatkowo.

 

to "wrażenie" to tak w przenośni napisałem, po prostu nie przypadł mi do gustu ale nie wykluczam że osoby które mają problemy z przenikaniem substancji przez skórę, lub stosują takie środki jak RUM lub EGCG powinny przed nałożeniem użyć dermaroller, sam też pewnie będę stosował ale nie codziennie

[Maria22 0]

Ja też używam dermarollera, mam taki model z allegro - wąska głowica, długość igieł 0,3, skóra jest czerwona. Stosuję mieszankę własnego pomysłu:

 

kwas hialuronowy, o ten:http://mazidla.com/component/virtuemart/?page=shop.product_details&flypage=flypage_new.tpl&product_id=443&category_id=11

świetnie nawilża, włsy są po prostu inne, nie sianowate, ale takie lejące, gładkie . Dodatkowo działa na porost, transportuje składniki aktywne

 

l-arginina, kom. macierzyste z jabłka, adenozyna, skórka jabłka.

 

Włosy urosły, chyba też trochę zgęstniały, lepiej wygladają. Tylko, ja nie mam ŁA.