Czy da się coś z tym jeszcze zrobić?

[grecja007 0]

Witam! Na to forum natrafiłem wczoraj wieczorem, mam 20 lat moja sytuacja na głowie jest bardzo nieciekawa jak na ten wiek

https://www.dropbox.com/sh/a1cxn4t8d9qve4p/clObgz64q0

 

Co o tym myślicie czy jest jeszcze jakaś szansa na odbudowę? Moje zakola nie są w pełni łyse, jest tam widoczny z bliska i wyczuwalny ręką meszek.

Problem zaczął się jakieś 3-4 lata temu wraz z ciężkim łupieżem, prawdopodobnie łojotokowe zapalenie skóry. Włosy wypadały wtedy wraz z łupieżem

 

Proszę o jakieś rady i sugestie. Pozdrawiam.

Edytowane 5 Stycznia 2013 przez Gość

[fighter 4]

Masz 20 lat?! ;/

szczerze mówiąc ogól się na 0 i pomyśl o mikropigmentacji. Według mnie innego wyboru nie ma, ale czasem się tym nie załamuj, włosy to nie wszystko

oczywiście zawsze możesz próbować walczyć mocną chemią, ale jak w tym wieku masz coś takiego to nie warto obciążać organizmu.

[tard 0]

Jeśli jednak będziesz chciał powalczyć "chemią" to poszukaj na forum informacji, trochę czasu trzeba poświęcić ale warto.

 

Nie jestem zbyt doświadczony, ale mogę Cię nieco ukierunkować. Nic nie doradzam, napiszę tylko najbardziej popularne leki.

 

Z bardziej "tradycyjnych" środków to finasteryd lub dutasteryd (blokery do stosowania wewnętrznego), minoxidil (stymulator), nizoral (przeciwłupieżowo - przeciwzapalne działanie).

Wszystkie z nich są łatwo dostępne i stosunkowo tanie. Poszukaj opinii, szczególnie o finie i dutasterydzie i skutkach ubocznych.

 

Bardziej nowoczesne, dosyć powszechnie stosowane, ale droższe i trudniej dostępne: RU, CB (blokery stosowane miejscowo), VPA (stymulator), SABA żel z różnymi sterydami (działanie przeciwzapalne).

Co do SABA akurat jest robione zamówienie na forum.

[grecja007 0]

O finasteryd lub dutasteryd zdążyłem już przeczytać, boję się skutków ubocznych. A co do SABA żel, jak to z nim jest jeśli chodzi o skutki uboczne? PS: Rocznikowo już 21.

[AngelOnTheEarth 0]

Przykro to stwierdzic, ale sytuacja jest beznadziejna i szkoda, ze takie cos w takim wieku Cie dopadlo;/ Przykro mi, ale masz 3 wyjscia- zaatakowac naprawde ostro 3-6 miesiecy big 3 (keto,fin/dut, minox na calosc) i zobaczyc jak reagujesz na kuracje), 2- mikropigmentacja, 3- maszynka i zapomniec o problemie.

[tard 0]

Właśnie skutki uboczne długotrwałego stosowania SABA żel są największą niewiadomą, szczególnie tego z betametazonem, najbardziej skutecznego. Co do hydrokortyzonu i prednizolonu artur.artur27 napisał ostatnio, że gdzieś znalazł jakąś opinię jakiegoś profesora, że można je stosować długotrwale bez powikłań.

 

Poczytaj ten wątek:

viewtopic.php?f=22&t=342

 

Ci co stosowali przez ostatnie kilka miesięcy ten żel nie narzekali chyba na nic, także w krótszej perspektywie i przy prawidłowym stosowaniu ryzyko jakiś poważnych skutków ubocznych jest chyba niewielkie.

 

Ale musisz sobie zdawać sprawę, jest to często podkreślane tutaj, że stosujesz te leki na własną odpowiedzialność i jesteś świadomy tego co bierzesz.

 

Co do skutków ubocznych finasterydu/dutasterydu, MOJE zdanie jest takie, że w dużej części ludzie sami się nakręcają. Pełno dyskusji o tym jest i nie chcę ich zaczynać, ale w każdym razie (szczególnie jeśli chodzi o finasteryd) chyba nikt nie spotkał się z sytuacją żeby te skutki uboczne były długotrwałe, po odstawieniu leku ustępują. Tym bardziej jeśli brałbyś na próbę.

[grecja007 0]

Czy warto zastosować w moim wieku big 3?

Jeśli chodzi o mikropigmentacje. Czy są jakieś sprawdzone kliniki w Polsce? Rozumiem że ten pigment wprowadzany jest pod skórę i koloryzuje meszek? Czy to jest tylko forma "tatuażu". Jeśli się ktoś orientuje to ile może wynieść cena takiego zabiegu w moim przypadku?

[Skald 0]

Czy warto zastosować w moim wieku big 3?

Jeśli chodzi o mikropigmentacje. Czy są jakieś sprawdzone kliniki w Polsce? Rozumiem że ten pigment wprowadzany jest pod skórę i koloryzuje meszek? Czy to jest tylko forma "tatuażu". Jeśli się ktoś orientuje to ile może wynieść cena takiego zabiegu w moim przypadku?

 

To jest forma tatuażu.

[eryk 0]

Ja bym na Twoim miejscu poeksperymentował

Przepraszam, że tak to ujmuję, ale masz zaawansowane łysienie więc nie masz nic do stracenia. Wpierw big3 a później z braku efektów inne środki. Możliwe, że sam fin spowoduję już spore odrosty.

Działaj.

[bejker 0]

Ja bym dorzucił RU, mimo że niektórym linia poszła po RU to tutaj nie ma się co przejmować, tym bardziej że RU jest w teorii skuteczniejszym blokerem niż DUT czy Fin, a raczej bezpieczniejszym. (Nie wiem jak branie RU + Fin wpływa na organizm)

Z stymulatorów to zacząłbym od Minoxa, na tą chwilę najlepiej przetestowany i chyba w Twoim przypadku można zacząć wyższe % niż 5.

szampon z keto jest zawsze niezłym dodatkiem.

+ Saba/asc-j9

 

Można chyba do RU dorzucić CB (ktoś na forum tak robi)

 

Ewentualnie OC lub OSH.

 

Ja na Twoim miejscu bym poeksperymentował, do stracenia nie masz nic, możesz wyjść tylko na plus.

Ps. I nie nabieraj się na jakieś telewizyjno-reklamowe rzeczy

 

Ps2. Głowa do góry coś czuję że w ciągu 10 lat jakiś lek powstanie

[fighter 4]

A ja Ci odradzam walkę eksperymentalnymi środkami, chyba że masz mnóstwo pieniędzy- musiałbyś pokrywać obszar nw6, to naprawdę będzie spory wydatek. Szczerze mówiąc to mój ojciec, który za niedługo zbliża się do 60 ma mniej więcej taki stan jak Ty.

Jeśli chcesz rzeczywiście powalczyć- przy drugim zdjęciu widać małą nadzieję, że jak dobrze zareagujesz to przy ducie/finie, minoxie i nizoralu może uda Ci się wyjść na nw3- ale tylko jeśli świetnie zareagujesz i wymaga to sporo czasu.

Ja na Twoim miejscu i tak poczytałbym o mikropigmentacji i zrobiłbym ja jak najszybciej, następnie czekał na jakiś przełomowy lek

[bejker 0]

Fighter, masa osób używa terapii eksperymentalnych na NW6 bo widać lekkie przerzedzenia, tutaj są krótkie włosy lub ich brak więc nie powinno tego aż tak dużo schodzić.

Nie wiem też czy to byłoby aż taki wydatek.

Dla mnie warto spróbować.

[Luksok 0]

Kurcze współczucia ale nie rozczulajmy się trzeba działać tak jak koledzy pisali Big3 na początek.Sam mam 20 lat i też dużo się naczytałem o finasterydzie i biorę już 7 miesięcy i nic zero skutków ubocznych oprócz zahamowania łysienia.Ale nie zawsze było tak cukierkowo bo po jakimś miesiącu zaczął działać potem po 3 włosy ponownie zaczęły wypadać i wtedy dodałem do kuracji lizynę i obecnie prawię nic nie leci obecnie walczę o odrost na zakolach.Ps obecnie jestem na NW2.

Jak na twoim miejscu kupiłbym Dualgen 15% do tego zoxin-med i 1 mg finasterydu jak chcesz możesz dodać lizynę która mi bardzo pomogła.

Edytowane 6 Stycznia 2013 przez Gość

[Luksok 0]

Byłbym zapomniał poczytaj artykuł Liona

[grecja007 0]

Jaki jest koszt miesięcznej kuracji Big3 ? Dodam że mam strasznie tłustą skórę na głowie, jak o 7 umyję głowę to ok 14 mam już tłuste włosy.

[eryk 0]

Finasteryd 70zł starczy na jakieś 140 dni biorąc 1mg dziennie. Szampon z keto czyli nizoral jakieś 27zł za 100ml, używasz kilka razy w tygodniu, niektórzy 2 razy inni codziennie. Minox 5% 100zł za 3 butelki 60ml. Używasz dwa razy dziennie. Pewnie z 1,5ml bedzie ci potrzebne na jedną aplikację więc 3ml dziennie więc butelka na 20 dni. Fina mozesz brać co drugi dzień wiec starczy na dwa razy dłużej. Masz o tym w temacie finasteryd - wykresy badania.

[grecja007 0]

Gdzie można kupić Finasteryd i Minox w takiej cenie?

[fighter 4]

Gdzie można kupić Finasteryd i Minox w takiej cenie?

nawet w aptece, ale potrzebujesz recepty. Idź do dermatologa to przy Twoim stanie na pewno dostaniesz

ale możesz też na forum w dziale kupię/sprzedam, mnóstwo osób sprzedaje proscar więc wyjdzie Ci taniej (dzieli się tabletkę na 5 części). Minoxa chyba już tak ochoczo nie sprzedają, ale też powinieneś znaleźć.

[grecja007 0]

Czy to jest ten produkt Minoxidil Kirkland?

[fighter 4]

Kirkland, Loxon albo pianka Rogaine Ważne, żeby w preparacie było 5% minoxidilu (w aptece jest wersja bez recepty loxonu 2% i to kompletnie nic nie daje)

[Luksok 0]

Kirkland, Loxon albo pianka Rogaine Ważne, żeby w preparacie było 5% minoxidilu (w aptece jest wersja bez recepty loxonu 2% i to kompletnie nic nie daje)

 

Fighter mogę widzieć czy stosowałeś w przeszłości minoxidil jeśli tak to jakie stężenia?I druga sprawa czy saba żel w twoim przypadku spowodował jakieś odrosty?

Przepraszam że pytam w temacie kolegi ale nie mam wyjścia.

[grecja007 0]

Dermatolog powinien przepisać mi coś z finasterydem i minoxem? Czy Minox muszę kupić tylko na własną rękę?

[tard 0]

Dermatolog może Ci przepisać finasteryd w postaci Propecia 1 mg (drogo), ale poproś o proscar żebyś mógł sobie dzielić, albo tak jak ja mam, żeby przepisywał lek robiony finasteryd 1 mg na bazie właśnie proscaru. Wtedy masz podzielone i przygotowane w takich opłatkach w aptece.

Minox 5% może Ci przepisać w postaci Loxonu 5%. Chociaż jakbyś się uparł to można powiedzieć w aptece, że potrzebujesz a nie masz recepty, mi tak dali 2 razy na 3 próby

 

Swoją drogą, to wszystko może też (ale nie musi) przepisać lekarz rodzinny. Ja bym spróbował jeśli musiałbyś czekać do dermatologa.

Edytowane 6 Stycznia 2013 przez Gość

[eryk 0]

Daj sobie spokój z dermatologiem. Powie Ci że łysiejesz genetycznie, zapiszę buteleczkę loxonu i ew. mega drogą propecię, która jest niczym innym jak zwyczajnym finasterydem (proscar, penester) ładnie zapakowanym i opatrzonym w reklamę "dla łysiejących". Kupujesz zwyczajnie tutaj na forum proscar i dzielisz go na 4-5. Minoxa kupisz w necie.

To co napisałem może wydać Ci się trochę dziwne. Że odsprzedajemy sobie leki przy tym siebie nie znając. Ale na forum panuję ogólne zaufanie. Nie mówię żeby nie zachowywać czujności.

[grecja007 0]

A proscar można kupić w aptece?