Czym powalczyć o linię?

[eryk 0]

Właśnie minął roczek odkąd zacząłem walczyć z łysieniem Efekty? Linia poszarpana a zakola trochę bardziej przerzedzone. Cała reszta w miarę jako tako się trzyma dzieki finasterydowi.

No i pytam się co polecacie na linie, gdzie jakiś tydzień temu przestałem używać minoxa z braku efektów (używałem tylko na zakola). Chciałbym coś po czym było słychać mało przypadków linienia, bo moja linia jest taka na styk. To znaczy, że jak się jeszcze trochę poszczępi to już żadnej fryzury z niej nie zrobię pomimo całkiem dobrej góry.

Teraz zacząłem używać na linię ASC, ale to jest bloker więc cudów się nie spodziewam. Najlepiej jakby można to było dodać do ASC i stosować razem. Jest coś takiego? Może AHK-Cu?

Dodam, że w najbliższym czasie mam zamiar wrzucić do kuracji żel SABA.

[AngelOnTheEarth 0]

Wlosy utrzymac jest bardzo ciezko, a odzyskac linie to juz graniczy z cudem. Niestety nie mamy i pewnie dlugo nie bedziemy miec jeszcze leku , ktory na linie dzialal by chociaz w 50% skutecznie, ze ja odbuduje. Kazdy probuje , eksperymentuje, ale jednemu na tysiac sie cos wiecej uda odzyskac jezeli chodzi o zakola czy linie;/

Skoro minoxa tyle stosowales i Ci nie odbudowal lini, nie oznacza, ze nie dzialal! Oby po odstawieniu nic na niekorzysc nie bylo.

Walczac o odrosty to mysle, ze nr 1 jednak bedzie minox, mozesz probowac rowniez ahk cu 5% , ale to tez razem z minoxem ma lepsze dzialanie. Przy ogromnym szczesciu nawet bloker wraz ze srodkiem przeciwzapalnym moze Ci dac te odrosty np saba zel plus ru czy CB ktore dzialaja swietnie na zatrzymanie a jak jest z odrostami na lini to juz lud szczescia. Wiele przypadkow jest tez ze fin/dut zadzialal w tych miejscach, ale wszystko zalezne od danego organizmu...