free web hit counter Skocz do zawartości
Gość Ideas

Czy jest coś co faktycznie działa???

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że znów wkrada się lekko żartobliwy ton dyskusji A ja podtrzymam moje pytanie i będę czekał na odpowiedź ( o ile nie zostanę wzięty za naganiacza ) Niekoniecznie środek ma kosztować 5 zł. W czasie mojej trwającej od 2007 roku kuracji , czy też walki wydałem już o wiele , wiele więcej pieniędzy niż 5 zł w biedronce. Po raz kolejny pytam : Czy ktoś ( niechirurgicznie ) WYGRAŁ z łysieniem ? Jeśli jesteś tą osobą bądź trafiłeś na taki post - odezwij się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Do mnie niech się też odezwie. Podam adres na który ma podjechać z lekiem w kieszeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lek którego szukacie nic nie kosztuje, idźcie zrywać pokrzywy i róbcie z nich ekstrakt, już po pierwszym zastosowaniu budzicie się rano z grubymi czarnymi 2mm włoskami na całej głowie, z linią jak typowy przedstawiciel rasy czarnej, nawet jesli od urodzenia mieliście niewielkie zakola. Musicie tylko uważac, bo jak wam zleci na czoło to i tam urosną włosy, a już nie wypadną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No fajnie, że polecasz pokrzywy. Ok . Ja jednak pytam znowu. Czy ktoś zna jakiś lek , który faktycznie działa? Może ktoś trafił na jakieś info na zagranicznych stronach? jest nas tutaj tylu, że może akurat ktoś coś znajdzie. Pozdrawiam jednocześnie wszystkich, którzy szukają leków na łysienie i chcą odzyskać włosy , ale nie tych , których jedynym zadaniem jest reklama klinik przeszczepiających włosy, które im płacą.

A więc czy ktoś na coś trafił ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie. Chodziło o sposób syntezy. Poczytaj o Long chain i short chain PSI. Tego 1szego nie idzie nigdzie dostac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bez spamu, podsyłam link do czegoś co naprawdę działa

http://nplink.net/QkWQeXsA

 

Grzebień laserowy? Jest w ogóle jakiekolwiek badanie gdzie to działało?

 

Za 10$ da sie złożyć coś takiego i przetestować jak ktoś już na prawdę nie ma co z hajsem robić.

 

Ze stronki:

 

widzialne w czerwonej części elektromagnetycznego spektrum promieniowania

 

Kto to tłumaczył? Nie lepiej po prostu napisać, że w podczerwieni?

 

Pani "destiny" ma dwa posty i już przyniosła ratunek dla wszystkich forumowiczów.

 

Biore 10 kompletów, opromieniuje się z każdej strony i będę sprzedawał naturalne peruki. Macie tyle na stanie?

 

 

 

 

Nikt tu na forum nie usuwa takich spamerów? Wprowadzić możliwość wstawiania linków od 5 postów i będzie spokój

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bazując na wszelkich dostępnych i zweryfikowanych w ten czy inny sposób informacjach, na chwile obecną istnieje w zasadzie tylko kilka w miarę działających substancji:

 

1) Finasteryd

Jeszcze zanim trafiłem na to forum natknąłem sie na wiele faktycznych przykładów sukcesów i to takich potwierdzonych zdjęciami z przebiegu kuracji,

Niestety nie jest to panaceum dla wszystkich - niestety zdarzały sie również przypadki, kedy poza efektami ubocznymi nie zauważono żadnego pozytywnego działania. Przeważnie jednak fin wyraźnie spowalnia proces miniaturyzacji mieszków (tak jest u mnie), odrosty to jednak rzadkość, choć sam zetknąłem się kiedys na jakimś forum z wręcz oszałamiającymi rezultatami. Ale to przypadek jeden na tysiące...

 

2) Minoksydyl

Najczęsciej przypisywany stymulator mający na celu pobudzic mieszek do produkcji zdrowego włosa. Niestety to tylko stymulator, który nie neutralizuje samego żródła problemu jakim jest przyklejanie się cząsteczek DHT do receptorów androgenowych w mieszkach włosowych.

 

3) RU 58841

To właśnie poprzez RU znalazłem Wasze forum. Informacje o RU znalazłem dość przypadkowo podczas "internetowego researchu" za substancją działającą lokalnie na receptory androgenowe. Przyznam, że sposób działania tej substancji brzmi bardzo obiecująco, na forach zagranicznych da się też nzaleźć sporo fotek dokumentujących pewne sukcesy w kuracji. Niestety RU nie jest oficjalnie zarejestrowanym lekiem i krąży raczej w "lewym obiegu", stosowany na własną odpowiedzialność..

 

4) PRP

PRP czyli po naszemu osocze bogatopłytkowe. Stymuluje odrastanie włosów ale w zdrowych mieszkach, bo samo osocze tylko niejako odżywia cebulki włosowe a nie zatrzymuje DHT. Terapię PRP należy zatem traktować jako dodatek a nie cudowne panaceum na problem.

 

I to w zasadzie tyle. Podstawa podstaw to blokery DHT, czyli finasteryd i RU 58841 - bez nich walka z łysieniem skazana jest z góry na niepowodzenie.

Cała reszta wszelkich mazideł, substancji, wyciągów z fiuta nosorożca to tylko jeden wielki scam mający na celu wyciągnięcie kasy ze zdesperowanych nieszczęsników..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dutasteryd, flutamid, ketokonazol, kortykosterydy (SABA itp).

 

Jeszcze trochę się znajdzie (np CB-03-01, Ahk-Cu), ale i tak podstawa to dobry, regularnie stosowany bloker DHT lub antyandrogen.

 

ps. Są też środki, które same nie działają, ale ułatwiają działanie innym np. tretinoina (kwas retinolowy).

Inne zaś poprawiają ogólne zdrowie skóry np. terbinafina (na grzyby), olejek z drzewa herbacianego (na nużeńce), emu oil (na regenerację wysuszonej skóry).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak to co działa? DX2 sprawia że włosy odrastają i dzięki specjalnej formule nabierają odporności na DHT. W telewizorze mówili.

 

Sorry za offtop, ale tak się zastanawiam, jak myślicie warto byłoby pozwać tych skurczybyków?

 

Własnie czytam:

Zmiana w prawie, która właśnie miała miejsce powoduje, że to przedsiębiorca-reklamodawca będzie musiał przekonać sąd, że produkt posiada zapowiadane w reklamie nadzwyczajne zalety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz ich pozwać bo jest to sprzedawane jako kosmetyk. Mało ludzi o tym wie ale kosmetyk niczego nie leczy, nie naprawia itp. W zasadzie jak coś jest kosmetykiem to ilość substancji aktywnych musi być tak niska żeby nie oddziaływać praktycznie w ogóle i tak jest definiowane. Oczywiście nikt w reklamach nie powie o tym wprost bo jesteśmy nastawieni odgórnie na konsumpcjonizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...