mg99 0 Napisano 27 Kwietnia 2012 Mam sprawę, łysienie na czubku głowy mniej więcej postępuje, boje się jednak zaryzykować z finem. Boję się że jak go odstawię to później poleci mi więcej niż zanim go wziąłem. Mam 21 lat. Czy może być tak że zatrzyma mi sie to łysienie ? lecą mi z czubka głowy, zakola może minimalnie - tak z centymetr w nwralgicznych miejscach poszły - ale to co najwyżej centymetr poszły i nie idą dalej, tak samo z gęstością na górze głowy (nie mówie o czubku samym) - nie przerzedzają się bardziej niż są. Dlatego czy nie załatwił bym się bardziej tą propecją niż pomógł ? Czy jak przebiore propecje tak 3-5 miesięcy to czy to może supokoić mój czubek głowy? Wiecie co zauważyłem, że teraz mniej mnie szczypie, swędzi skóra głowy niż np. rok temu, ale jak już swędzi to na czubku głowy (wiadomo: to objaw gdzie lecą najbradziej), oraz zauważyłem że mniej mi leci włosów, jak wcześniej na dobę przy myciu leciało ok 240 to teraz leci ok, 180. Jeszcze jedno moje spostrzeżenie: przez jakiś czas brałem końskie dawki pokrzywy - tabletki, herbatki, piłem olej z pestek dyni - i czasami czułem tak jak by suty... chodzi o to że tak jak bym je czuł jak skórę przy gęsiej skórce. Na pewno nie był to objaw że mi rosną. To nie ból ani szczypanie... To jak brać tą propecje przez 3- 5 miesięcy ? bo jednak mam rzadziznę na czubku głowy, ale może to całe łysienie mi się uspokoi ? PS ojciec ma 50 lat i żarówkę na czubku głowy no i spore zakola. Aha i szczerze powiem że nie wyobrażam sobie brania fina przez kilkanaście lat non stop - stąd te 3, 5 meisięcy, najwyżej przerwa i po jakimś czasie znów kilka miesiecy przebrałbym... to jak Panowie co radzicie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ziom1990 0 Napisano 27 Kwietnia 2012 Jeśli Twoim zamiarem jest brać fina jedynie 3-5 miesięcy to nie masz nawet po co się za niego zabierać. Finasteryd to jest kuracja na dłuższy czas i tak jest duże prawdopodobieństwo że przy jego stosowaniu zatrzymasz/spowolnisz łysienie. Wszystko jest zależne o Twoich indywidualnych predyspozycji. Jest także spironolakton stosowany zewnętrznie, który jest dość bezpiecznym środkiem, bo działa jedynie miejscowo i przy powolnym postępie łysienia może znaczącą spowolnić jego rozwój. Możesz spróbować ze wcierkami, jeśli masz dość łagodne łysienie to powinny Ci w jakimś stopniu pomóc, aczkolwiek ich skuteczność jest zdecydowanie niższa aniżeli farmakologicznych środków. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emigrant 0 Napisano 27 Kwietnia 2012 To działa na prostej zasadzie, bierzesz działa i blokuje wypadanie, przestajesz brać znowu wypada. To tylko bloker, fin nic nie leczy jeżeli chodzi o włosy. Można finem przez kilka lat spróbować odratować utracone włosy a później żeby nie truć się dalej chemią próbować środkami zewnętrznymi te włosy zachować o ile to ma w ogóle jakiś sens. I to finem się nie odratuje tylko trzeba psikać się minoxem. Trochę nie rozumiem reklam propeci bo tam efekty odrostu są po samym finie co moim zdaniem nie jest możliwe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ziom1990 0 Napisano 27 Kwietnia 2012 jest możliwe, zdarzają się przypadki (rzadko) że po stosowaniu samych blokerów włosy odrastają, nie jest powiedziane że trzeba stosować stymulatory Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eryk 0 Napisano 27 Kwietnia 2012 U mnie po finie, a biorę 4 miesiące, znacząco zagęściła się cała góra głowy, ale zakola prawie w ogóle. A nawet chyba gorzej, ale to przez przerwaną kurację minoksem na same zakola(też 4 miesiące)... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mg99 0 Napisano 27 Kwietnia 2012 jakies zmiany który mogły by powstać po dłuższym braniu fina zawsze są odwracalne ? powiem szczerze że boje się czy będę mógł stanąć na wysokości zadania w razie potrzeby... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ziom1990 0 Napisano 27 Kwietnia 2012 Zobacz tematy odnośnie finasterydu oraz dutasterydu, masz tam opisane jakie i jak często występują skutki uboczne. W dużej mierze zależy to od organizmu, ja np. nie mam żadnych skutków ubocznych przy finasterydzie, ale mój organizm chyba jest niezwykle odporny bo po żadnym środku nie mam uboków. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Skald 0 Napisano 27 Kwietnia 2012 jakies zmiany który mogły by powstać po dłuższym braniu fina zawsze są odwracalne ? powiem szczerze że boje się czy będę mógł stanąć na wysokości zadania w razie potrzeby... Jeżeli będziesz się o to bał to najprawdopodobniej będziesz miał problem, i nie jest to związane z finem, ale psychiką. Co do zmian - zazwyczaj są odwracalne, ale ostatnio do oficjalnej ulotki Propeci dodano stałe zaburzenia seksualne, wraz ze stałą impotencją. Z zaznaczeniem (przeze mnie), że jest to b.mało prawdopodobne. Cytuj Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.http://www.fusehairpolska.blogspot.com Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach