free web hit counter Skocz do zawartości
peter

Czy to na pewno łysienie androgenowe?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od kilku lat mam problem z wypadaniem włosów jednak teraz się on nasilił. Pisząc teraz mam na myśli pójście do pracy (mam 25 lat), z której nie jestem zadowolony, chcę ją koniecznie zmienić, poza tym ta atmosfera w pracy ... No jakby nie było stres i nerwy są a ja nerwice miałem i mam i o tym doskonale wiem. Ponadto nie wiem czy zakola itd to jakieś typowe dla łysienia androgenowego bo ja ich nie mam. Włosy lecą mi raczej na całej głowie (z przewagą całego czubka). Nie mam żadnego łojotoku, łupieżu. Włosów mogę nie myć 3 dni i nie mam tłustych. Tak to mniej więcej wygląda: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 6a08577330

 

Co jeszcze zauważyłem, włosy wypadają mi głównie w trakcie dnia po jakimś czasie. Same nie lecą tylko jak wezmę zacznę trzeć ręką głowę to kilka poleci. Rano nigdy tego objawu nie mam a jak wiadomo, w ciągu dnia stres się nasila. Byłem u trychologa ale ta pani nie była nastawiona na pomoc i leczenie tylko na sprzedaż kosmetyków. Sprzedała mi jakieś specyfiki z linii DSD de lux o których nawet nie można nic w necie znaleźć. Stosuję je ale poprawy nie ma żadnej. Jeszcze wracając do włosów to zauważyłem że wypadają mi też takie które mają naprawdę duże cebulki bo to widać. Aż się zastanawiam jak taki włos z taką cebulką może wypaść. Ogólnie u mnie w rodzinie wszyscy mają słabe włosy, tata jest łysy na czubku ale on miał typową androgenówką, na początku zakola a później cofało mu się dalej. Ja jak wspomniałem tego nie mam i nawet widać aby mi się robiły. Mama to samo, łysa nie jest ale ma tych włosów mało i są cieniutkie. Chcę pójść teraz zrobić sobie cały pakiet hormonalny ale nie wiem czy to będzie miarodajne. Teraz zakupiłem sobie spectral.dnc i zamierzam jego stosować bo w tych co mi ta trycholog dała nawet minoxidilu nie mam. Tym co ma mi pomóc najbardziej to jest taki lotion w ampułkach, dokładnie to: http://www.realbeauty.pl/994-dixidox-de ... e-3-4.html ale składniki chyba to ma słabiutkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To częste pytanie "nowych". 99 z nich na 100 ma nadzieję, że ich akurat nie dotknęła androgenówka. Tymczasem to właśnie 99 na 100 ją niestety ma. Nie wygląda mi na to, żebyś był tym 1 przypadkiem na 100. To, że stres ma cokolwiek wspólnego z łysieniem to mit. Pomijam już, że z reguły "stres", o którym piszą takie osoby to mają wszyscy (normalnie by pewnie nawet nie zwrócili uwagi, ale trzeba było przecież znaleźć jakąś przyczynę łysienia). Włosy nie wypadają Ci z całej głowy, bo widać, że po bokach są silniejsze (co jest typowe przy MBP). Z tego, że nie masz zakoli możesz się tylko cieszyć. Prawdopodobieństwo odzyskania włosów na koronie i na czubku jest dużo większe niż na zakolach.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda, mi jakoś tak to środkiem poleciało przez czubek. Zakoli brak, może na zdjęciu wygląda tak jakby było ale nie nie, ja tak od zawsze miałem, obserwuję i zakola się nie pojawiają. Mój ojciec je miał i u niego od tego się zaczęło. Jutro mam urlop i idę po skierowanie na badania hormonalne. Jeśli okaże się że mam podwyższone DHT to załączę finasteryd. Myślicie że fin bardzo obniża libido? Chodzi mi tu głównie o erekcję. Nie mam z tym żadnych problemów, wręcz jestem bardzo zadowolony i chciałbym aby tak pozostało. Tam jak trochę się pogorszy to też jakoś nie będę rozpaczał ale jeśli ma mi spaść na tyle że będę miał kłopoty z erekcją to nie wiem czy tego chcę. Na razie czekam na spectral dnc-n. Czytałem że on właśnie ma bardzo fajne efekty na czubku głowy więc może chociaż trochę pomoże. Mi dużo by dało poprawienie grubości włosów bo mam cieniutkie bardzo. Jakby się pogrubiły to już by sporo dało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Myślicie że fin bardzo obniża libido?
Na każdego działa inaczej. Zawsze możesz odstawić, jak nie będziesz zadowolony.

 

A co do poziomu DHT to nie chcę Cię martwić, ale nie zdziwię się, jak wszystko będziesz miał w normie. To nie jest niestety tak, że łysieją ci, którzy mają podwyższony poziom DHT i wystarczy go tylko unormować i jest super. Łysienie do podwyższona wrażliwość mieszków włosowych na DHT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak można to sprawdzić? Jest jakiś skuteczny bloker który eliminuje np DHT tylko ze skóry głowy? Bo rozumiem że spectral dnc-n mi tego nie zaoferuje? Podobno naukowcy z USA już opracowali jakiś skuteczny lek który zmniejsza poziom białka PGD2 bo to ponoć to białko odpowiada za wypadanie włosów ale kiedy on wejdzie do sprzedaży to nie wiadomo. Czy w ogóle wejdzie ... A jak oceniasz mój stan? Bardzo jest już źle? Nie za późno żeby zacząć coś działać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Byłem u trychologa ale ta pani nie była nastawiona na pomoc i leczenie tylko na sprzedaż kosmetyków. Sprzedała mi jakieś specyfiki z linii DSD de lux o których nawet nie można nic w necie znaleźć. Tym co ma mi pomóc najbardziej to jest taki lotion w ampułkach, dokładnie to: http://www.realbeauty.pl/994-dixidox-de ... e-3-4.html ale składniki chyba to ma słabiutkie.

 

W żadne kosmetyki DSD de luxe nie baw się, szkoda Twojego czasu i pieniędzy. Ja zmarnowałem na nie kilka miesięcy i kupę kasy..... nie wspomnę o nerwach spowodowanych wizytami u niekompetentnej baby Trocińskiej, która występuje w TV jako wybitny trycholog.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warszawa Czerniakowska? No to byliśmy u tej samej. Ja kończę to co już kupiłem i więcej nie zamierzam tego stosować. Kuracja na 3 miesiące to koszt prawie tysiaka a efektu zero. Dziś kupiłem sobie ten spectral. Teraz załatwię receptę na propecie i myślę że ten zestaw powinien pomóc. O ile nie jest u mnie to bardzo zaawansowane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dokładnie tam, ta baba przyjmuje. Pocieszę Cię, że ja wydałem ponad 2 tyś i zero rezultatu. Nawet miałem wrażenie, że pogorszyła mi się sytuacja na głowie od tych pseudo kosmetyków. Otrząsłem się po n-wizycie, jak zobaczyłem, że ta baba wciska mi wszystko po kolei co ma w szafie..... a ja głupi to kupowałem...... No cóż trzeba mieć dużo tupetu, żeby żerować na krzywdzie ludzkiej... Jak ludzie się zorientują i nie będzie miała klientów, to zmieni działalność na sprzedaż lekarstw na raka......

 

U mnie najlepsze efekty widziałem po Dutasterydzie (po kilku tygodniach nie wypadał mi żaden włos, nawet jak próbowałem na siłę) i Minoxidilu 15% (zew) (nawet zauważyłem na prawym zakolu odrost kilku włosów), ale przestałem. Przy moim wysokim ciśnieniu przy Minoxidilu źle się czułem a po Dutasterydzie byłem ospały i ciągle chciało mi się spać. No tylko, że brałem 0,5 mg codziennie.

Od ponad miesiąca nic nie biorę, przerzedzenie zostało, ale chociaż mam energię do życia

 

Za tydzień na wakacje golę głowę i zobaczę jak wyglądam. Jak będzie dobrze składam ostatecznie broń a jak źle, to odkładam kasę na HT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko mam nadzieję że wkrótce pojawi się coś naprawdę skutecznego dzięki czemu pozbędziemy się łysienia. Ja nie wiem czemu do tej pory nie mogą nic wynaleźć. Czy to naprawdę aż takie skomplikowane? Sądzę że są o wiele poważniejsze choroby na które wynaleźli leki. Mi tam nie zależy na włosach jak będę miał 50 czy 60 lat no ale wyłysieć w wieku 25 lat to trochę za wcześniej dlatego chcę zrobić wszystko żeby poprawić ich kondycję, zatrzymać to co jest i żeby trochę odrosło. Jeśli będą efekty to będę to ciągnął chociaż do czterdziestki a później zobaczymy. Liczę na jakiś cud i przełomowe odkrycie. Nikt nic nie wie jak z tymi specyfikami blokującymi pgd2? Coś tam już jest, testują coś? Czy na razie na obietnicach się skończyło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podobno naukowcy z USA już opracowali jakiś skuteczny lek który zmniejsza poziom białka PGD2 bo to ponoć to białko odpowiada za wypadanie włosów ale kiedy on wejdzie do sprzedaży to nie wiadomo.

Nie wiem czy wiesz, ale trafiłeś na forum, gdzie ludzie używają proszków z Chin, o których amerykańskim naukowcom nawet się nie śniło Można powiedzieć, że jesteśmy na bieżąco z obecnym stanem wiedzy na temat łysienia, także takie zapowiedzi (zwłaszcza z onetu, interii czy teleekspresu traktowałbym z przymrużeniem oka).

 

 

A jak oceniasz mój stan? Bardzo jest już źle? Nie za późno żeby zacząć coś działać?
Jesteś młody, łysiejesz tylko na czubku, wypadanie natężyło się dopiero ostatnio - to wszystko jest na plus, jeśli chodzi o możliwość odzyskania włosów. Z drugiej strony zacząłeś łysieć wcześnie, więc czeka Cię długa walka. Musisz też mieć świadomość, że walka z łysieniem to nierzadko igranie ze swoim zdrowiem (i nie mam tu na myśli wyłącznie erekcji).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety na przeszczep mnie póki co nie stać a ten do najtańszych nie należy bo jakbym chciał sobie przeszczepić ten czubek głowy to zapewne ok 20k musiał bym wydać.

 

 

A co ewentualnie polecili byście mi dołączyć do spectral'a? Chodzi o jakiś bloker DHT bo wiadomo, spectral powoduje wzmocnienie i odrost ale trzeba też to wypadanie powstrzymać. Propecia tania nie jest ale może jest coś równie skutecznego i tańszego?

 

Jeszcze jedno pytanko. Czy to normalne żeby przy androgenowym leciały włosy z całej korony zarówno z przodu jak i z tyłu oraz po bokach? Czy może powinienem przyczyny szukać gdzie indziej? Bo mi kurcze lecą równomiernie wszędzie. Prześledziłem właśnie historię swojej rodziny do pradziadka i po zdjęciach którymi dysponuję widać ewidentnie że każdy miał zakola. Mojemu tacie zakole zaczęły robić się dopiero koło 30 a dopiero po 40 poleciał mu czubek głowy. Nie miał tak że wszystko na raz. Dziadek, jego ojciec jak zmarł w wieku 68 lat to miał tylko zakola a środek nie ruszony, pradziadek identycznie, dziadek od strony mojej mamy ma zakola i czubek tak do połowy a ma ponad 90 lat. Więc u mnie to jakoś bardzo nietypowo się objawia ... A czy tarczyca zawsze wyjdzie w hormonach jak się je robi z krwi? Robiłem póltora roku temu i miałem w porządku a robiłem dlatego że miałem kilka objawów wskazujących na chorą tarczycę no ale badania były ok. Z kolei u mnie w rodzinie są problemy z tarczycą. Może powinienem gdzieś dalej szukać ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek rozpocznę trzeci tydzień na spectralu. Na razie zauważyłem że włosy dalej wypadają ale jest ich już coraz mniej i wypadają tylko takie cieniutkie. Czy to normalny objaw? Ponadto mogę powiedzieć że te włosy które są, pogrubiły się. Czasem zdarza się że wypadnie mi jeden taki włos i jest on naprawdę gruby i czarny. Zupełnie inny niż te które wypadają na co dzień. Wcześniej takich nie miałem. Myślę że może to być zasługa spectrala. Póki co odrostów nie widzę. Ale może to jeszcze za wcześnie by mówić o odrostach. Dziennie wypada mi obecnie ok. 50 - 60 włosów. Najwięcej podczas wcierki spectrala. Trochę mnie podczas mycia (ok 10 włosów). Wczoraj dołączyłem jeszcze do kuracji vitapil z biotyną. Zakoli w dalszym ciągu brak. Włosy przerzedzają się na całym czubku, od czoła przez środek aż po tył (tak troszeczkę poza szczyt głowy). Czekam teraz kiedy i czy pojawią się jakieś nowe włosy.

 

Dziwne jest trochę to że wszędzie czytam że włosy chore wypadają bez cebulki bo ona ulega miniaturyzacji. Mój każdy włos ma cebulkę. Normalnie czuję ją w palcu. Jak przeciągam taki włos między palcami to wyczuwam normalnie cebulkę.

 

Dodam jeszcze że po spectralu nie mam żadnych skutków ubocznych, żadnego łupieżu, swędzenia, łojotoku itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem już prawie miesiąc na spectralu, od ok 2 tygodni dołączyłem vitapil. Dziś się przyglądałem z bliska swoim włosom i zauważyłem na głowie między włosami mnóstwo maleńkich włosków, bezbarwnych, taki meszek. Jest ich naprawdę sporo. Próbowałem uchwycić to aparatem ale nie mogę. Widać to pod światło. Trzeba pod odpowiednim kątem spojrzeć bo jak wspomniałem są one malutkie, mają jakiś 1mm długości, są cieniutkie i bezbarwne. Czy tak powinny wyglądać te odrosty? Te włosy z czasem nabiorą koloru?

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rok temu miałem bardzo podobny stan na głowie do Twojego, zero zakoli, przetłuszczania się głowy, włosy może nie wypadały w dużych ilościach ale stawały się dużo cieńsze i słabsze. Oczywiście gdy zaczynałem przygodę z łysieniem byłem zupełnie zielony, nie znałem forum, byłem w tym kompletnie pogubiony, dostałem od dermatologa receptę na propecię i loxon. I w ciągu 4 miesięcy zanotowałem meega progres, oczywiście efekty jak to przy finie bywa z czasem osłabły ale mówię to dlatego, że ja na Twoim miejscu właśnie dorzuciłbym do kuracji fina. Fin to dobry stuff, wiadomo ma uboki, ale przecież jak się pojawią można go zamienić na coś bezpiecznego np. Ru/Cb. Nie jesteś też znowu aż taki młody, więc myśle, że podszedłbyś rozsądnie do fina, bo niestety bez porządnego blokera ciężej jest o konkretne efekty. A swoją drogą to mimo wszystko masz szczęście bo raz, że zainteresowałeś się problemem i trafiłeś na forum a dwa, że przy takim typie łysienia łatwiej o odrosty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie męczy mnie ten bloker ale boję się spadku libido które w moim przypadku jest bardzo wysokie i chciałbym aby tak pozostało. Wolę mieć ochotę na seks 2 razy dziennie niż nie mieć jej wcale. Zresztą chyba każda kobieta prędzej zaakceptuje łysego niż włochatego impotenta. Ale wiadomo, włosy też chciałbym zachować. Z RU jest ten problem że nie jest on dostępny w polsce i np jak mi się skończy a nie ma akurat zamówienia to zostaję bez niczego. Na razie włosy mi wypadają głównie podczas wcierania spectrala i mycia głowy. Nie wiem ile dokładnie, sądzę że ok 50 - 60. Dla osoby nie łysiejącej to mało, dla łysiejącej nawet 10 włosów dziennie to bardzo dużo. Myślałem że spectral zahamuje wypadanie ale na razie może delikatnie przyblokował. Włosy które wypadają są cieniutkie i mają bardzo małe cebulki. Może to są te telogenowe które są wypychane przez nowe. Nie wiem. Postosuję tego spectrala przez pół roku i zobaczę co będzie. Na razie po 3 tygodniach widocznego efektu nie widzę.

 

A czy znacie jakiś skuteczny bloker który nie powoduje tak drastycznych skutków ubocznych jak fin a jednocześnie jest dostępny w polsce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o Alpicorcie E? Skład całkiem fajny, też na sterydzie, do wcierania miejscowego. Tylko ciekawe jak z jego skutecznością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ile kosztuje 3 miesięczna kuracja RU?

jakieś 450zł

 

mniej. Wliczjąc już pojazd KB solution (na cały rok) to i kupując RU w grupie gdzie jest taniej, wychodzi ~1500zł rocznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze cena nie jest taka straszna. A czy planuje może ktoś z forum zakup RU w większej a następnie rozsprzedaż tego np na forum? Ja byłbym w stanie co 2 miesiące brać dawkę ponieważ na większą ilość nie jestem w stanie sobie pozwolić . Do tego dochodzi mi spectral. Ja tak jak mówię, tylko czubek mam do odzyskania. Na zakolach ni się u mnie nie dzieje, oglądałem zdjęcia sprzed kilku lat i mam taki sam stan jak teraz. Natomiast czubek się przerzedził.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, czyli to normalne że włosy odrastające po spectralu mogą być cienkie i bezbarwne? Czy one później jeszcze się zmienią. Pytam bo mam mnóstwo takich włosków, cienkich i bezbarwnych i one rosą bo to widać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak myślicie, jest jakaś minimalna poprawa? Pogorszenie? Czy może bez zmian? Zdjęcia dzieli okres ok 3 miesięcy. Pierwsze jest to starsze, drugie to dzisiejsze. Na tym drugim mam chyba krótsze włosy.

 

2aa1e0c5b4615518m.jpg

 

607ffcc88577104am.jpg

 

Ps. Oba zdjęcia robione lustrzanką z flashem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak myślicie, jest jakaś minimalna poprawa? Pogorszenie? Czy może bez zmian? Zdjęcia dzieli okres ok 3 miesięcy. Pierwsze jest to starsze, drugie to dzisiejsze. Na tym drugim mam chyba krótsze włosy.

 

2aa1e0c5b4615518m.jpg

 

607ffcc88577104am.jpg

 

Ps. Oba zdjęcia robione lustrzanką z flashem.

 

Zdjęcia mają inną perspektywę i oświetlenie, ale wydaje się sporo lepiej (ale to moze byc kwestia tych czynników o których napisałem wcześniej). A jaką kurację w końcu stosujesz?


Aktualna Kuracja (data rozpoczęcia)

RU 5% w KB 2 ml dziennie ( 9.08.12)

Biotyna 10 mg (22.01.14)

MSM 1.5g (15.01.18)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomi i rodzina również mówią mi że widzą poprawę. Stosuję na razie wyłącznie spectral DNC-N + cynk w tabletkach. Na pewno zauważyłem zdecydowanie mniejszą ilość wypadających włosów. Początkowo gdy stosowałem spectral wypadały one dość mocno. Wówczas podczas wcierki miałem całe ręce we włosach. Obecnie mam ich na palcach max 7 - 8 a często nie mam ich wcale. Podczas mycia trochę wypada ale jak tak się pokusiłem i policzyłem ile ich mniej więcej leci dziennie to naliczyłem ok 30, no może max ok 40 ale nie więcej. Więc myślę że nie jest źle, szczególnie że mamy okres w którym wypadanie włosów się wzmaga. Póki co nie stosuję nic mocniejszego typu RU. Zacząłem delikatnie i jakieś efekty są. Gdy zauważę że się pogarsza włączę coś mocniejszego. Na to zawsze jest czas. Nie ma sensu zaczynać od razu z grubej rury. Wiadomo, u jednych sam minox pomoże a inny stosują minox, fina i RU i efektów nie ma żadnych. Tu decydują indywidualne predyspozycje. Ciekaw jestem jak będzie za kolejne 3 miesiące bo pomiędzy tymi długimi włosami mam jeszcze sporo krótkich ale normalnie zabarwionych włosów. Fakt że cienkich ale u mnie cała rodzina ma cienkie włosy, siostry, rodzice, dziadkowi, wszyscy mają takich puch.

 

Teraz ta sama perspektywa i to samo oświetlenie. Mimo to chyba trochę lepiej jest. Co mnie cieszy najbardziej póki co to brak zakoli. Linia mi się nie cofa .

 

99013bf7fc24c59dm.jpg

 

No i nie bez znaczenia pozostaje fakt że na tym zdjęciu mam krótsze włosy niż na tym sprzed 3 miesięcy co zresztą widać chyba gołym okiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...