free web hit counter Skocz do zawartości

Rino

Members
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Rino

  1. Mam mętlik, bo serio widziałem już małą poprawę po ponad dwumiesięcznym stosowaniu loxonu 2, ale przerwałem bo przestraszyłem się tego zarostu ( stwierdziłem, że wolę być łysy niż wyglądać jak Yeti), ale teraz jak znowu zaczyna się spustoszenie na głowie to już mi się odechciało wszystkiego.
  2. Wiem, że nie jesteście jasnowidzami, ale czy ten zarost, który pojawia się przy stosowaniu loxonu pojawi się i tak tylko, że później? Bo jeśli to nie robi mi to różnicy. Ale trochę to obrzydliwe być tak obrośniętym, mam znajomego w pracy, który ma ksywkę kudłaty, mimo tego, że jest łysy bo jest tak obrośnięty zarostem wszędzie, że to na prawdę obrzydliwe.
  3. Stosowałem loxon 2% około 2 i pół miesiąca, w miarę regularnie ( zdarzyło się pominiecie dawki, bądź opóźnienie dawkowania, ale bardzo sporadycznie) z początku włosy wypadały trochę mocniej, później wypadało ich już mniej niż przed korzystaniem z loxonu, zauważyłem nawet pojawianie się małych włosków na zakolach. Jednak co mnie martwi: Używałem go bardzo nieumiejętnie bo jak psikałem na zakola to zawsze coś ściekało mi na twarz i tak po czasie zauważyłem nieciekawy widok z zarostem na twarzy, a mianowicie pojawiły się włoski między brwiami tak jakby brwi miały się kiedyś połączyć z sobą, z drugiej strony oczu tj. od strony uszu zarówno nad okiem i pod okiem wyłonił się zarościk. Resztę "normalnego zarostu" też przybyło, ale to mi akurat nie przeszkadza bo i tak nadal jest on ubogi i akurat w tym miejscu nie obraziłbym się na obfitszy. http://oi58.tinypic.com/2r3du7c.jpg Ten amatorski obrazek przedstawia mniej więcej sytuację, którą opisuję. Ten brązowawy kolor to zarost naturalny, a to co na czerwono to pojawiło się po stosowaniu loxonu. Czy ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem? I czy da się jakoś trwale pozbyć tego niechcianego owłosienia? Albo niestety zostało już mi tylko golenie się bądź odwiedziny u kosmetyczki i jakieś usuwanie laserowe/ woskiem itp. Przerwałem aplikowanie loxonu, ale czy jeśli lepiej zacznę go stosować tzn. tak, że nie będzie mi spływał po twarzy to czy wzrost tego zarostu będzie dalej postępował?
  4. Witam po długiej przerwie. To stan moich włosów z kwietnia 2013, a więc półtorej roku temu: Tak to wygląa: http://oi50.tinypic.com/24gtvrt.jpg http://oi46.tinypic.com/2v8gveq.jpg http://oi45.tinypic.com/2gvlgf5.jpg Natomiast tak wyglądają długie: ( po myciu) http://oi46.tinypic.com/30azyv9.jpg http://oi45.tinypic.com/2yn53xu.jpg Cóż, nie robiłem nic przez ten czas by było lepiej, bo na siłę chciałem żyć jakby żadnego łysienia nie było. Żyłem całkiem beztrosko, ale niestety bardzo się pogorszyło. Jak miałem ten stan na zdjęciach to jeszcze nie słyszałem żadnych uwag, natomiast w ostatnim czasie słyszałem parę uwag od znajomych tyczących się sytuacji na mojej głowie. Na dniach wrzucę zdjęcia z tego co mam teraz na głowie. Nie stać mnie na żadne drogie leczenie, a tym bardziej nie chce truć się finasterydem, jednak chciałbym choć trochę to spowolnić w miarę tanio i zdrowo. Zamierzam kupic loxon 2 albo 5 i do tego jakiś szampon + jakieś pastylki czy suplement. Dlatego prosiłbym o jakąś radę co najlepiej zakupić.
  5. Włosy to nie trawnik, ścinanie nic nie daje niestety bądź niewiele.
  6. http://bezuzyteczna.pl/mezczyzni-ktorzy ... dyge-74908 Panowie wiem, że to nie siłownia, nawet nie wnikam czy to prawda. Ale jeśli tak to po tym włosy też powinny lecieć bardziej prawda? Tzn. te, które i tak prędzej czy później mają wypaść. Bo te z boku głowy i tak nie wylecą...
  7. Rino

    Sporo artykułów

    Może komuś poprawi samopoczucie http://www.axn.pl/galerie/bald-stars http://www.ciacha.net/ciacha/1,81835,68 ... orcie.html
  8. Czy ta kuracja, którą tutaj opisałeś i stosujesz daje jakieś efekty? Szukam czegoś bo na głowie jest coraz gorzej, ale nie chce brać finasterydu bo już bez niego czasem mam załamania, a boję się depresji, a na Ru na dłuższą metę to mnie nie stać. Z góry dziękuje za odpowiedź, pozdrawiam.
  9. Jeżeli pracuję jako lakiernik proszkowy i dotykam naelektryzowanych elementów to czy może to jakoś zwiększyć proces łysienia? Nie czuję, żeby włosy mi się elektryzowały, ale mimo wszystko wolę zapytać. Nie jest to pytanie z serii "szukam na siłę innego powodu niż androgenowe" tylko czysta ciekawość.
  10. Panowie zapuściłem ciut dłuższe włosy i śmiesznie to wyglądało po czym ściąłem i gdy po ścięciu przejechałem włosy parę razy ręką nad umywalką to widziałem różnicę pomiędzy tymi zdrowymi obciętymi, a tymi, które wypadły. Mimo, że jestem brunetem to te wypadające w porównaniu do tych obciętych były jak blond i może z trzy razy cieńsze.
  11. Malkolm a jak u Ciebie z męskimi sprawami?
  12. Mógłby ktoś mi szczegółowo opisać RU 58841, tak od a do z? Jak to się stosuje? Czy faktycznie działa? Po jakim czasie są efekty? Jak długo trzeba stosować? To tylko bloker czy także stymuluje odrosty? Efekty uboczne są?
  13. Bo zaczynam się sypać już z tyłu, a nie tylko na skroniach dlatego w ostatnich dniach byłem w małym dołku psychicznym. Osobiście nie wierzę, że od chodzenia na siłownię się łysieje i byłem/ jestem przeciwnikiem tej teorii, ale właśnie odkąd zacząłem chodzić na siłownie zauważyłem, że pozbywam się też włosów z szczytu głowy.
  14. A czy łysienie u mężczyzn spowodowane problemem z tarczycą wygląda podobnie jak łysienie androgenowe?
  15. U mojego ojca też dopiero widocznie oznaki zaczęły się po 50. Starsi bracia też mają gęste włosy, a u mnie beznadzieja. Natomiast mama jak na kobietę ma rzadkie włosy no i drążąc temat dowiedziałem się, że jej wujkowie ( bracia jej mamy, a mojej babci) łysieli, a podobno jestem do nich podobny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...