Biore finasteryd 1mg juz 2 rok, ale zmagam się z takim dziwnym skutkiem ubocznym, że nie mogę się skupić, wrażenie jakbym tracil swiadomość, np. rozmawiam sobie z kims przez minute i czuje jakbym odlatywał, totalne zamglenie w głowie. Mam też problemy z erekcją, nie czuje się tak pobudzony jak wczesniej, np 3-5 dni abstytencji nie wywołuje we mnie potrzeby. Utrzymac erekcje tez ciezko, wystarczy chwila nie skupienia na temacie i od razu opada. Czy ktoś ma coś podobnego? Zawsze jak probowalem odstawic na 2-4tyg tabletki, to wszystko wraca do normy. WIęc jestem pewien 100% ze to przez finasteryd. Obecnie przestalem brać tabletki i zamowilem https://anagenica.com/product/lipofin/ w 0.025%, nakladam raz dziennie i mam nadzieje ze cos pomoze z tym.