free web hit counter Skocz do zawartości

saymenq

Members
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez saymenq

  1. Nie za bardzo wiem co to SMP, możesz wyjaśnić? Z włóknami masz rację, miałem raz sypniete przez fryzjera i wtedy jest efekt mega, ale nie chce mi się w to bawić że tak powiem , chyba że przed jakaś impreza. I tak, jakby mnie ktoś zapytał czy zrobiłbym to jeszcze raz znając efekt to odpowiedź brzmi tak
  2. Witam, Jako że w styczniu minął już pełen rok a jak zapomniałem całkowicie wrzucić tutaj efekty, pozwólcie że nadrobie: Podsumowanie: nie osiągnąłem tego co chciałem (czyli całkowicie brak łysiny na koronie), z efektu jestem zadowolony tak w 65-70%, jest dużo lepiej niż było. Drugi zabieg by pewnie załatwił sprawe, ale nie chce mi sie już w to bawić. Ogólnie włosy zrobiły mi się też rzadsze niż przez zabiegiem, ale zwalam to na postępujące łysienie. Od jutra wskakuje na fin 0.25mg + minox , odstawiam palme sabałową i tak już do starości
  3. Na żywo to w ogóle lepiej wygląda, wrzucam zdjęcia tylko w świetle dziennym(i zawsze te co najbardziej pokazują łysinę), natomiast w takim normalnym półświetle w mieszkaniu prawie nie widać tego placka. Włosy jeszcze grubieją, przy dobrym zaczesaniu można zrobić fajny efekt, ale na pewno spodziewałem się więcej. Tutaj fotki jakie znalazłem po kilku dniach od zabiegu:
  4. Powiedz mi czy widziałeś różnice pomiędzy pół roku a rokiem czy to co już wtedy miałes to był max? Do którego miesiąca czules że gęścieje, a kiedy stwierdziłeś że to już max?
  5. Dzięki za posta, doceniam. Co do przeżywalności na koronie to słyszałem to samo - że od 60 do 70 procent zostaje. Przy czym miałem 2800, dlatego też uważałem, że nawet jak połowa wypadnie to efekt będzie lepszy. Do karbo wracam jak tylko wrócę z wakajek, to jest już pewne. Podsumowując , spodziewałem się prześwitów jak najbardziej, ale nie aż takich - czekam dalej, może jeszcze zaskoczy za 1-3 miesiące i włosy zgrubieja.
  6. No czekam bo co mi pozostało, nie mam w ogóle porównania bo nie mogę znaleźć podobnych przypadków tutaj..
  7. Witam, Załączam zdjęcia z dziś, wg. mnie na zdjęciach nie widzę żadnej różnicy niestety, więc jestem już nastawiony pesymistycznie. Włosy są bardzo cienkie i nie wierzę że zgęstnieja. Minęło 7 miesięcy:
  8. Fotka po pół roku pod światło dzienne, ogólnie na żywo lepiej to wygląda , ale dalej jest łysy placek szczególnie pod mocne światło. Liczyłem że nie będę go już miał na urlop we wrześniu ale myślę że chyba sie nie uda 😕
  9. Tak, 10 tygodni dokładnie bo 10 zabiegów, więc można liczyć to jako ponad 2 miesiące. Po zabiegu żadnych dolegliwości - natomiast sam zabieg czasami potrafił zaboleć. Skóra na głowie w niektórych miejscach jest dość wrażliwa. Ale to trwa około 10min, więc raczej każdy wytrzyma
  10. Ah byłbym zapomniał - noszę oczywiście czapke, ale w czapce np. nie pogram w piłkę Tzn można ale no kurde
  11. Specjalnie dla Ciebie poszukałem, to było w 2020 roku, poniżej zdjęcia przed zaczęciem karboksyterapii, później w połowie i ostatnie po 10 zabiegu (w takiej kolejności): Wiem, że światło też robi swoje, nie mam niestety zdjęć w innej jakości, na słowo możesz mi uwierzyć, że efekt był zauważalny. Natomiast zabieg ten trzeba dość regularnie powtarzać żeby to utrzymać, ja zaniechałem z lenistwa i przez COVID. Teraz planuje wykupić znowu 10 zabiegów (jeden na tydzień) a potem robić raz na miesiąc taki 'uzupełniający'.
  12. Jak najbardziej wracam do karboksyterapii - nie chce jedynie tego robić jeszcze teraz, gdyż uważam że troche za szybko po przeszczepie + mamy lato i duże upały, głowa łapie dużo słońca, nie wiem czy takie nakłuwanie a potem promienie słoneczne dobrze by wpłyneły na skóre (mimo, że smaruje sobie korone 50spf zawsze na dłusze wyjscie). Prawdopodobnie wróce do tego we wrześniu/październiku. Co do zdjęć to klinika mi żadnych nie wysyłała a robili całkiem sporo, więc chyba poprosze o nie, wydaje mi się że nie będzie problemy żeby mi je przesłać
  13. Cenowo to wyszło 2390 euro o ile dobrze pamiętam. Poszło 2800 graftów, nie robiłem zakoli gdyż mi nie przeszkadzają i bałem się że mi przeorają donor - w tej chwili praktycznie nie widać że miałem jakikolwiek przeszczep. Samopoczucie bardzo dobre, żyłem już z tym plackiem kilka lat więc te 5 miesięcy to nie było żadnego problemu Teraz została już w sumie najlepsza część i oczekiwanie na najlepszy rezultat. Włosy miałem niestety zawsze cienkie i spodziewałem się, że minimum 7-9 miesięcy do tak naprawde widocznych rezultatów. Pod światło dalej widać placek, natomiast z bliska zdecydowanie duża poprawa, a jeszcze nie mamy pół roku. Bede regularnie updatowal
  14. Kolejny update po miesiącu, widać że gęścieje ale dość wolno:
  15. Witam po prawie roku, tak jak pisałem zrobiłem przeszczep (tylko korona) pod koniec stycznia. Wrzucam zdjęcia miesiąc po miesiącu praktycznie, za ponad 2 tyg będzie już 5 miesiąc i tak naprawdę odrost zaczął mi się dopiero z miesiąc temu, ale na koronie to normalne że trwa dłużej. Wrzucam z telefonu więc zdjęcia w załączniku, ale tak jak widać: W czerwonej koszulce to po 1 miesiącu. W beżowej po 3. I w błękitnej 4 miesiąc, zdjęcia zaraz po wizycie u fryzjera.
  16. Jak czytam tych wszystkich znawców od włosów bo pogadali z Bisanga godzinę to śmiać mi się chce 🤣 najlepiej każdego byście wrzucili na fina + minox , też to słyszałem mimo że DHT mam na dolnej granicy a włosy mi stoją w miejscu od 6 lat - ale nie ważne, wchodź na fina + minox bo będziesz śmiesznie wyglądał po przeszczepie. Po pierwsze, zrób badanie DHT i sprawdź czy masz ponad normę. Zacznij od małych blokerów typu palma sabałowa, czasem serio to niektórym wystarcza i włosy wiadomo, nie odrastają, ale też już nie wypadają (a przynajmniej dużo mniej). Nie słuchaj tych wszystkich specjalistów którzy po swoich złych doświadczeniach próbują cię nauczać, bo sami dali kiedyś dupy - to chwalebne, ale każda człowiek inaczej reaguje na różne rzeczy, każdy ma też inne rodzaje łysienia, a niektórzy mogą mieć nasilenie w młodym wieku a potem przystopowanie. Mam kolegę, który miał bardzo podobne zakola jak Ty w twoim wieku i teraz wygląda praktycznie tak samo, a ma już 31 lat. Ale oczywiście każdy inaczej reaguje - ja bym po prostu zaczął od badań, przeszczep już zrobiłeś to teraz zadbaj o to jak najlepiej, ale broń boże nie wskakuj na żadnego Fina pod wypływem komentarzy.
  17. Pokazał byś donor jak wygląda? Teraz i tak miesiąc po ?
  18. Witam wszystkich, Dziś mija 3 dzień po zabiegu przeszczepu i o ile nie mam żadnych uwag do obszaru przeszczepionego, to martwią mnie trochę duże strupy (mam ich z 10) w obszarze dawczym. Miałem przeszczpione 2800 graftow. Miał ktoś też taki przypadek? One zejdą normalnie z myciem? Zdjęcie po drugim myciu głowy niżej. Martwię się czy nie będę miał po tym bladych plam/blizn
  19. Dzwoniłem do Skymed, zrobili analizę, wysłali formularz przeciwskazan , który wypełniłem i odesłałem i cisza. Nie odpisują mi w ogóle na whats uppie. Ktoś miał podobnie? Czuję się trochę zignorowany, chciałbym już rezerwować loty na styczeń, wysłałem im 3 terminy no ale zero odezwu ...
  20. @styks przy mojej gęstości włosów oraz patrząc na to, że większość graftów to raczej pojedyńcze, max podwójne włosy, to nie jestem tego taki pewien. Napisalem do Skymed i planuje na styczeń, sama korona, DHI, zobaczymy jak to wyjdzie. Będe na bieżąco updatował. Ponawiam też pytanie, jak ktoś robił samą korone i jest już kilka miesięcy po przeszczepie czy może dać znać jak rezultaty?
  21. Nie boje się bólu i nie przejmuję się tym. Zdecydowanie wole zostawić sobie te 2k donoru na ewentualne dogęszczenie za kilka lat. Skymed odpisało że na całość (zakola + korona) wyliczyli 4 - 4.5k graftów. Poprosiłem o analize samej korony i czekam na odpowiedź, obstawiam że około 2-2.5k tak jak przypuszczałem Teraz jedynie rozważam czy nie zrobić serio tego DHI, człowiek nie jest w sumie wykluczony potem z życia na jakiś czas. Te kilkaset euro więcej nie robi mi jakiejś mega różnicy, ważne by się zmieścić w 3k. @mario777 dzięki za post, daj znać jak tam wygląda efekt za te kilka miesięcy
  22. Witam, Chciałem w dużym skrócie opisać swoją historię i poradzić się doświadczonych użytkowników Wiek 31. Pierwsze oznaki łysienia zobaczyłem w 2016 roku, kiedy znajomi zaczeli zauważać łysienie na czubku głowy. Jednocześnie zakola zaczeły mi się robić z rok/dwa szybciej, ale nigdy mi to nie przeszkadzało - natomiast sam placek na głowie już tak. Stosowałem to co każdy pewnie, czyli biotyna, jakiś Loxon na głowe, szampon bez SLS. W 2019 kupowałem mieszkanie, miałem dużo stresów (wiadomo, kredyt na kupe lat) i zauważyłem pogorszenie. Wybrałem się do trychologa, przepisała mi palme sabałową i karboksyterapie na odrost. I teraz najważniejsze punkty: 1. Od 2019 do teraz (sierpień 2022) łysienie progresuje bardzo powoli - praktycznie nie widzę różnicy, a jak już to bardzo małe. 2. Ciężko teraz ocenić, ale wydaje mi się, że na mnie palma po prostu działa. Nie robiłem wyników DHT przed braniem tabletek, natomiast zrobiłem je pierwszy raz kilka dni temu i mam na dolnej granicy (wrzucam screena) 3. Palma sabałowa Swansona, dwie tabletki dziennie czyli 540mg x 2. Uwaga : sika sie po tym regularnie jak w zegarku, nawet w nocy zawsze raz musze wstać (nie miałem tak wcześniej). Co ciekawe, mega mi podniosła libido, na początku ciągle sie chciało sexów, ale jest też druga strona medalu - jak odstawiłem ja na jakiś czas (skończyły sie i zapomniałem dokupić) to zdarzało się, że opadal w czasie seksu (mimo, że czułem normalne podniecenie). To było mega dziwne, po prostu nagle wiotczał. Powrót na tabletki naprawił to, ale oczywiście kwasy z dziewczyną były Teraz w sumie boję sie je nawet odstawić. Nie jestem też mega regularny, zdarzały się dni że zapominałem, to nie ma większego znaczenia. 4. Żadnych loxonów i wcierek na głowe nie chce i nie bede stosował. Genetycznie mam predyspozycje do przetłuszczania się głowy - moja siostra i mama mają to samo. Nie, nie mam żadnego łojtokowego zapalenia skóry. Po prostu muszę myć łeb codziennie, inaczej mam mega smar (rano i tak po nocy są tłuste, szczególnie w te upały). Jak wiemy DHT gromadzi się właśnie w tym łoju, dlatego na lato zawsze mam pogorszenie z włosami, a zimą są dużo bardziej puszyste i bujniejsze. 5. Szampon który używam też od 2019 to Masveri - dla mnie jest zajebisty, ma fajny zapach i włosy są po nim puszyste (daje taki efekt). Nie lubie go jedynie jak jest już końcówka w butelce, mam wrażenie, że traci wtedy swój zapach i w sumie jest taki dziwny. Jednak nie mam zamiaru z niego rezygnować. 6. Zrobiłem sobie sesje karboksyterapii (10 zabiegów po 10min) i efekty były serio zajebiste, ale oczywiście spadly po kilku miesiącach. Trzeba by to regularnie robić, na co mi było szkoda kasy i pieniędzy (wtedy, myślę o powrocie do tego, ale też myślałem o dermarollerze) 7. Nie stosuje żadnych środków na włosy typu żele czy gumy. Nie susze ich nawet, układam je po wymyciu i czekam aż wyschną naturalnie. Nie stosuje żadnych innych witamin czy wspomagaczy. Jedynie palma i szampon. Poniżej moje włosy , stan na dzisiaj, świeżo po fryzjerze. I teraz najwazniejsze: Chcę zrobić przeszczep, ale tylko na korone. Nie przejmuje się zakolami, mam je totalnie w dupie, zaczesuje sobie włosy na bok i jest git, uważam nawet że mi pasują. Oczywiście, jakby mądry doktor stwierdził, że można w moim przypadku zrobić korone i zakola bez problemu to bym na to poszedł, ale zdecydowanie wole zostawić sobie donor na ewentualne dogęszczenie za kilka lat. Przejrzałem dużo tematów na forum i zdecydowałem się na Skymed. Planuje do nich niedługo się zgłosić, chciałem zaplanować przeszczep na Styczeń (wiadomo, żeby odrost był na nastepne wakacje, a w zime to można się chować, pracuje i tak z domu) I teraz kilka pytań: 1. Ktoś jest w stanie ocenić ile mniej więcej graftów trzeba by na pokrycie korony? Myślałem, że około 2-2.5k, ale możliwe, że gówno się znam. 2. Czy ktoś miał robiona korone w Skymed i może dać relacje? Albo gdziekolwiek indziej, ale mówię ciągle o samej koronie? Z tego co wyczytałem i sie nasłuchałem na necie to jest to w sumie najgorszy obszar, przez to że włosy tam rosną w różne strony. 3. Jak możecie ocenić donor i gęstość? Zdjęcia robione w świetle dziennym. Na mokro oczywiście widać, że są rzadkie, ale ja rzadkie włosy miałem całe życie (nawet w liceum) i taki już chyba mój los. 4. Czy jest sens wskakiwać na mino przy tak niskim DHT? Mówie o czasie "po" przeszczepie 5. Wszelkie inne uwagi / komentarze mile widziane Wiem, że takich tematów pewnie było sporo, za co przepraszam z góry.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...