Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

saymenq

Members
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez saymenq

  1. Widze koleś nie nadaje się do niczego. Robił liposukcje brzucha 50 letniemu facetowi i mu rozpierdzielił jelito tak, że mężczyzna zmarł. A żona tego kolesia robiła też liposukcje nóg i też trwale ją oszpecił. Przecież to są jakieś żarty, jakim cudem ten koleś ma w ogóle uprawnienia... Małżeństwo sobie chciało pewnie zrobić zabiegi żeby się odmłodzić, może jakiś wspólny prezent na rocznice, kto wie, i jedno nie żyje a drugie oszpecone, dramat....
  2. Ostatnia aktualizacja po prawie półtora roku. Co tu duzo mówić, zrobiło się duuuuzo gęściej, zresztą sami oceńcie, wrzucam zdjęcia w pełnym świetle dziennym. Nie wiem czy to też nie zasługa minoxa a czy może po prostu musiałem czekać dłużej niż rok na zagęszczanie, ale jak ktoś miał robiona koronę i nie jest zadowolony z efektów to mam jedną radę - poczekaj pełne 18 miesięcy. Korona jednak potrzebuje dużo więcej czasu. Jakby komus nie chciało się czytać całego topicu to podsumowanie: -przeszczep 2800 graftow , Smile clinic Turcja, sama korona, data przeszczepu 24.01.2023 -od marca biorę Fina 0.33mg (1mg tabletkę dziele na 3) , brak jakichkolwiek efektów ubocznych + minoxidil(Alopexy) , 1.5ml (około 10 psikniec) wmasowujac sobie w głowę zaraz po prysznicu. -wlosy myje codziennie, na co dzień szampon Masveri (ten na porost włosów, dostępny w każdym Rossmanie), raz na tydzień lupaczem (jakis head&shoulders) + raz na tydzień robię też maskę na włosy (zostawiam na 15-20min i spłukuje pod prysznicem) + raz na tydzień dermaroller 0.5mm (najczęściej wszystko to jest połączone ze raz w niedzielę robię takie spa na włosy) -nie stosuje żadnych dodatkowych suplementów ani witamin Mam nadzieję że może komuś pomogę, tym bardziej że mało jest przeszczepów na samej koronie jeżeli chodzi o to forum.
  3. Nie za bardzo wiem co to SMP, możesz wyjaśnić? Z włóknami masz rację, miałem raz sypniete przez fryzjera i wtedy jest efekt mega, ale nie chce mi się w to bawić że tak powiem , chyba że przed jakaś impreza. I tak, jakby mnie ktoś zapytał czy zrobiłbym to jeszcze raz znając efekt to odpowiedź brzmi tak
  4. Witam, Jako że w styczniu minął już pełen rok a jak zapomniałem całkowicie wrzucić tutaj efekty, pozwólcie że nadrobie: Podsumowanie: nie osiągnąłem tego co chciałem (czyli całkowicie brak łysiny na koronie), z efektu jestem zadowolony tak w 65-70%, jest dużo lepiej niż było. Drugi zabieg by pewnie załatwił sprawe, ale nie chce mi sie już w to bawić. Ogólnie włosy zrobiły mi się też rzadsze niż przez zabiegiem, ale zwalam to na postępujące łysienie. Od jutra wskakuje na fin 0.25mg + minox , odstawiam palme sabałową i tak już do starości
  5. Na żywo to w ogóle lepiej wygląda, wrzucam zdjęcia tylko w świetle dziennym(i zawsze te co najbardziej pokazują łysinę), natomiast w takim normalnym półświetle w mieszkaniu prawie nie widać tego placka. Włosy jeszcze grubieją, przy dobrym zaczesaniu można zrobić fajny efekt, ale na pewno spodziewałem się więcej. Tutaj fotki jakie znalazłem po kilku dniach od zabiegu:
  6. Update 8 miesięcy
  7. Powiedz mi czy widziałeś różnice pomiędzy pół roku a rokiem czy to co już wtedy miałes to był max? Do którego miesiąca czules że gęścieje, a kiedy stwierdziłeś że to już max?
  8. Dzięki za posta, doceniam. Co do przeżywalności na koronie to słyszałem to samo - że od 60 do 70 procent zostaje. Przy czym miałem 2800, dlatego też uważałem, że nawet jak połowa wypadnie to efekt będzie lepszy. Do karbo wracam jak tylko wrócę z wakajek, to jest już pewne. Podsumowując , spodziewałem się prześwitów jak najbardziej, ale nie aż takich - czekam dalej, może jeszcze zaskoczy za 1-3 miesiące i włosy zgrubieja.
  9. No czekam bo co mi pozostało, nie mam w ogóle porównania bo nie mogę znaleźć podobnych przypadków tutaj..
  10. Witam, Załączam zdjęcia z dziś, wg. mnie na zdjęciach nie widzę żadnej różnicy niestety, więc jestem już nastawiony pesymistycznie. Włosy są bardzo cienkie i nie wierzę że zgęstnieja. Minęło 7 miesięcy:
  11. Fotka po pół roku pod światło dzienne, ogólnie na żywo lepiej to wygląda , ale dalej jest łysy placek szczególnie pod mocne światło. Liczyłem że nie będę go już miał na urlop we wrześniu ale myślę że chyba sie nie uda 😕
  12. Tak, 10 tygodni dokładnie bo 10 zabiegów, więc można liczyć to jako ponad 2 miesiące. Po zabiegu żadnych dolegliwości - natomiast sam zabieg czasami potrafił zaboleć. Skóra na głowie w niektórych miejscach jest dość wrażliwa. Ale to trwa około 10min, więc raczej każdy wytrzyma
  13. Ah byłbym zapomniał - noszę oczywiście czapke, ale w czapce np. nie pogram w piłkę Tzn można ale no kurde
  14. Specjalnie dla Ciebie poszukałem, to było w 2020 roku, poniżej zdjęcia przed zaczęciem karboksyterapii, później w połowie i ostatnie po 10 zabiegu (w takiej kolejności): Wiem, że światło też robi swoje, nie mam niestety zdjęć w innej jakości, na słowo możesz mi uwierzyć, że efekt był zauważalny. Natomiast zabieg ten trzeba dość regularnie powtarzać żeby to utrzymać, ja zaniechałem z lenistwa i przez COVID. Teraz planuje wykupić znowu 10 zabiegów (jeden na tydzień) a potem robić raz na miesiąc taki 'uzupełniający'.
  15. Jak najbardziej wracam do karboksyterapii - nie chce jedynie tego robić jeszcze teraz, gdyż uważam że troche za szybko po przeszczepie + mamy lato i duże upały, głowa łapie dużo słońca, nie wiem czy takie nakłuwanie a potem promienie słoneczne dobrze by wpłyneły na skóre (mimo, że smaruje sobie korone 50spf zawsze na dłusze wyjscie). Prawdopodobnie wróce do tego we wrześniu/październiku. Co do zdjęć to klinika mi żadnych nie wysyłała a robili całkiem sporo, więc chyba poprosze o nie, wydaje mi się że nie będzie problemy żeby mi je przesłać
  16. Cenowo to wyszło 2390 euro o ile dobrze pamiętam. Poszło 2800 graftów, nie robiłem zakoli gdyż mi nie przeszkadzają i bałem się że mi przeorają donor - w tej chwili praktycznie nie widać że miałem jakikolwiek przeszczep. Samopoczucie bardzo dobre, żyłem już z tym plackiem kilka lat więc te 5 miesięcy to nie było żadnego problemu Teraz została już w sumie najlepsza część i oczekiwanie na najlepszy rezultat. Włosy miałem niestety zawsze cienkie i spodziewałem się, że minimum 7-9 miesięcy do tak naprawde widocznych rezultatów. Pod światło dalej widać placek, natomiast z bliska zdecydowanie duża poprawa, a jeszcze nie mamy pół roku. Bede regularnie updatowal
  17. Kolejny update po miesiącu, widać że gęścieje ale dość wolno:
  18. Nie, w Smile Clinic
  19. Witam po prawie roku, tak jak pisałem zrobiłem przeszczep (tylko korona) pod koniec stycznia. Wrzucam zdjęcia miesiąc po miesiącu praktycznie, za ponad 2 tyg będzie już 5 miesiąc i tak naprawdę odrost zaczął mi się dopiero z miesiąc temu, ale na koronie to normalne że trwa dłużej. Wrzucam z telefonu więc zdjęcia w załączniku, ale tak jak widać: W czerwonej koszulce to po 1 miesiącu. W beżowej po 3. I w błękitnej 4 miesiąc, zdjęcia zaraz po wizycie u fryzjera.
  20. Jak czytam tych wszystkich znawców od włosów bo pogadali z Bisanga godzinę to śmiać mi się chce 🤣 najlepiej każdego byście wrzucili na fina + minox , też to słyszałem mimo że DHT mam na dolnej granicy a włosy mi stoją w miejscu od 6 lat - ale nie ważne, wchodź na fina + minox bo będziesz śmiesznie wyglądał po przeszczepie. Po pierwsze, zrób badanie DHT i sprawdź czy masz ponad normę. Zacznij od małych blokerów typu palma sabałowa, czasem serio to niektórym wystarcza i włosy wiadomo, nie odrastają, ale też już nie wypadają (a przynajmniej dużo mniej). Nie słuchaj tych wszystkich specjalistów którzy po swoich złych doświadczeniach próbują cię nauczać, bo sami dali kiedyś dupy - to chwalebne, ale każda człowiek inaczej reaguje na różne rzeczy, każdy ma też inne rodzaje łysienia, a niektórzy mogą mieć nasilenie w młodym wieku a potem przystopowanie. Mam kolegę, który miał bardzo podobne zakola jak Ty w twoim wieku i teraz wygląda praktycznie tak samo, a ma już 31 lat. Ale oczywiście każdy inaczej reaguje - ja bym po prostu zaczął od badań, przeszczep już zrobiłeś to teraz zadbaj o to jak najlepiej, ale broń boże nie wskakuj na żadnego Fina pod wypływem komentarzy.
  21. Pokazał byś donor jak wygląda? Teraz i tak miesiąc po ?
  22. Witam wszystkich, Dziś mija 3 dzień po zabiegu przeszczepu i o ile nie mam żadnych uwag do obszaru przeszczepionego, to martwią mnie trochę duże strupy (mam ich z 10) w obszarze dawczym. Miałem przeszczpione 2800 graftow. Miał ktoś też taki przypadek? One zejdą normalnie z myciem? Zdjęcie po drugim myciu głowy niżej. Martwię się czy nie będę miał po tym bladych plam/blizn
  23. Dzwoniłem do Skymed, zrobili analizę, wysłali formularz przeciwskazan , który wypełniłem i odesłałem i cisza. Nie odpisują mi w ogóle na whats uppie. Ktoś miał podobnie? Czuję się trochę zignorowany, chciałbym już rezerwować loty na styczeń, wysłałem im 3 terminy no ale zero odezwu ...
  24. @styks przy mojej gęstości włosów oraz patrząc na to, że większość graftów to raczej pojedyńcze, max podwójne włosy, to nie jestem tego taki pewien. Napisalem do Skymed i planuje na styczeń, sama korona, DHI, zobaczymy jak to wyjdzie. Będe na bieżąco updatował. Ponawiam też pytanie, jak ktoś robił samą korone i jest już kilka miesięcy po przeszczepie czy może dać znać jak rezultaty?
  25. Nie boje się bólu i nie przejmuję się tym. Zdecydowanie wole zostawić sobie te 2k donoru na ewentualne dogęszczenie za kilka lat. Skymed odpisało że na całość (zakola + korona) wyliczyli 4 - 4.5k graftów. Poprosiłem o analize samej korony i czekam na odpowiedź, obstawiam że około 2-2.5k tak jak przypuszczałem Teraz jedynie rozważam czy nie zrobić serio tego DHI, człowiek nie jest w sumie wykluczony potem z życia na jakiś czas. Te kilkaset euro więcej nie robi mi jakiejś mega różnicy, ważne by się zmieścić w 3k. @mario777 dzięki za post, daj znać jak tam wygląda efekt za te kilka miesięcy
×
  • Dodaj nową pozycję...