Kolega na Ciebie nie najeżdża tylko sprowadza Cię na ziemię. Ja powiem bardziej brutalnie - robiąć przeszczep bez inhibitorów DHT skazujesz się na:
- dodatkowy HT
- śmieszny wygląd za parę lat, nie ma nic bardziej komicznego i uwłaczającego dla faceta jak widoczny i nieudany zabieg HT.
Minox i fin to dwie zupełnie różniące się od siebie substancje, działające na zupełnie inne zasadzie, więc ta opinia z którą "często się spotykasz" jest totalną bzdurą. Osocze też gówno Ci da.
Przeszczep bez podkładu z, chociażby topical fina to bezsens, kasa w błoto to pikuś, ale donoru Ci nikt nie odda. Zachowujesz się jak napalona na botoks nastolatka, a niestety konsekwencje w przypadku przeszczepu włosów są zazwyczaj znacznie poważniejsze.
Pozdrawiam i na przyszłość polecam głębszy research, bo ja nauczyłem się na własnych błędach, że pewne decyzje mają konsekwencje, ale jedyne co straciłem to dwa bilety do Turcji, bo ostatecznie nie zdecydowałem się na zabieg bez kuracji fin/dut.