Ot, i mamy dyplomację na najwyższym światowym poziomie A tak bez sarkazmu, to co się dzieje teraz na forach z tą żałosną spamerską partyzantką to jest jakieś nieporozumienie. Poziom żenady tych hien osiągnął poziom dna. Tfu, wróć...przebił je na wylot. Ja rozumiem, czasy są jakie są, każdy orze jak może, ale na litość boską ZLITUJCIE SIĘ. (wiem, że mój apel to walenie głową w ścianę ale chociaż próbowałem)