Z tymi efektami z zachodnich klinik też czasami różnie bywa, był przypadek z Hasson and Wang gdzie przy 2000 graftów prawie nic nie wyrosło, do tego klinika wpadła na pomysł wmawiania klientowi że wszystko jest ok. Po upublicznieniu tych wyników na hairrestorationnetwork klinika przestraszyła się i zaoferowała mu najwyraźniej jakąś rekompensatę albo nowy zabieg, co dokładnie nie wiadomo bo podpisał jakąś klauzulę. Ale tu jest właśnie różnica między polskimi klinikami i zachodnimi, że tamte dbają o reputacje i z przy braku efektów oferują darmową poprawkę a u nas jak coś nie pójdzie to będą pieniądze wyrzucone w błoto i zmasakrowany donor.