free web hit counter Skocz do zawartości

nobo

Members
  • Liczba zawartości

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez nobo

  1. Witam. Po długim namyśle w końcu zdecydowałem się na HT. Wczoraj poszła zaliczka na konto BHR tak więc nie ma już odwrotu Mam 32 lata. Moim problemem są zakola. Zawsze miałem gęste włosy ( i nadal mam, poza przodem ). W młodości sterczałem przed lustrem i układałem włosy na żel na miliony sposobów. Kilka lat temu przestałem używać wszelkich specyfików do stylizacji fryzur. Zakola robiły się bowiem coraz większe i szersze. Nad czołem pozostawała coraz mniejsza ilość włosów i po ułożeniu fryzury było widać ogromne prześwity. Wtedy zdałem sobie sprawę, że łysieję. Nigdy wcześniej nawet o tym nie myślałem. Od 1,5 roku zacząłem się interesować bardziej tematem włosów i myśleć coraz poważniej o przeszczepie. Spróbowałem też ustalić kiedy to wszystko się zaczęło. Zebrałem praktycznie wszystkie swoje zdjęcia jakie posiadam. Z reguły zawsze nosiłem dłuższe włosy i ciężko jednak mi określić początek łysienia, zwłaszcza że pierwsze ubytki przysłaniałem i maskowałem. Na wielu zdjęciach widać przerzedzenia, ale nie jestem wstanie określić jak powiększały się zakola ( szerokość i wysokość). NA pewno jednak wszystko zaczęło się w wieku około 20 lat ( Mam zdjęcie z dowodu osobistego, i wtedy jeszcze miałem idealna linię włosów). Jednak na zdjęciu w indeksie, gdy zaczynałem już zauważyłem, że coś się zaczęło "dziać". Mniejsza o to. Od kilku lat wydaje mi się, że łysienie wyhamowało. Może zakola troszkę się jeszcze poszerzają, ale nie robią się na pewno coraz wyższe. Mam zdjęcie z przed 4 lat, gdzie akurat byłem ścięty na 3mm i porównując z dzisiejszym stanem, nie widać dużej różnicy. W rodzinie też wszyscy mają włosy. Jedynie ojciec ma takie same zakola (60 lat), jego brat podobnie. Dalsze pokolenie podobnie. Mam więc nadzieję, że dalsze łysienie nie będzie postępować szybko. Nie biorę na dany moment, ani nie brałem żadnych leków na łysienie. Ale powoli zaczynam się nad tym zastanawiać. 1,5 roku temu zacząłem myśleć o HT. Chciałem szybko rozwiązać problem i zrobić to w Polsce. Miałem już się kontaktować z jedną z klinik robiących HT, ale postanowiłem jeszcze dokładnie zagłębić się w temat. Wtedy znalazłem też te forum. Postanowiłem więc zrobić HT za granicą, zwłaszcza gdy naczytałem się o zabiegach robionych w Polsce i gdy zobaczyłem wyniki. O BHR słyszałem już wcześniej. Czytałem w necie, że to dobra klinika a doktor Bisanga to świetny fachowiec. Rozważałem jeszcze kilka opcji, ale z czasem utwierdziłem się w przekonaniu co do BHR. Dodatkowymi zaletami to polski konsultant Jan ( od początku bardzo szybki kontakt, bardzo pomocny ). Mam nadzieję, że przeprowadzi mnie do końca przez cały ten proces . Język angielski też był dla mnie sporą barierą. No i kolejnym plusem to odległość ( nie chciałem latać po Azji czy do Turcji ). 20 września byłem na konsultacjach BHR w Wawie. Dr sprawdził donor i zaproponował linie włosów ( zdjęcia na dole ). Linia ok, ale spróbuję "nanieść poprawki" i przedstawić swój "projekt" doktorowi. Tak więc 17/18 lutego czeka mnie zabieg. W tym wątku będę chciał przedstawić cały etap przygotowań, zabiegu i najtrudniejszego okresu po HT. Mam nadzieję, ze do tego czasu nie stracę pozostałych włosów i nie osiwieję, bo strasznie się denerwuję Włosy normalne Wlosy mokre Zarys linii na konsultacji u dr Bisangii
  2. Jak ogólnie zadowolenie z efektu?
  3. Hej. Sama zaproponowałaś linię włosów? Czy tak jak napisałaś te dwie to były propozycje doktora. Sam przygotowuje się do zrobienia zakoli i odbudowania linii. Przeglądam stare fotografie i chciałbym przedstawić swoją propozycje. Byłem na konsultacjach, doktor rozrysował mi swoją propozycję, ale dla mnie to nie łatwa sprawa, bo chciałbym żeby efekt był fajny i żeby było to przemyślane.
  4. Fundesze mam, zależy mi na tym żeby to dobrze było zrobione. To jest priorytet.
  5. Przynajmniej jak jeszcze lysienie postapi to kiedys cos sie zrobi Czyli wybór Bisangi na te moje zakola będzie ok?
  6. Gęstość to 70 graftów/cm2.
  7. Witam. Mam 32 lata. Mój problem to zakola. Tak naprawdę to nie pamiętam kiedy zaczęły lecieć włosy. Kiedyś nie zwracałem na to uwagi, od kilku lat zacząłem dostrzegać to i czuć dyskomfort. Ostatnio dotarłem do zdjęć z młodości i włosy zaczęły lecieć prawdopodobnie jakoś po 20stce. Na początku stopniowo, niezauważalnie powiększały się zakola. Mimo wszystko mam gęste włosy więc bez problemu je przykrywałem. Większy problem zaczął się w wieku 26-27 lat. Praktycznie już jedna fryzura i przykrywanie ubytków. Znalazłem zdjęcia z wieku ~27/28 lat i prawdopodobnie postęp łysienia jest taki sam a na pewno porównywalny do stanu obecnego. Od 1,5 roku obserwuje dokładnie problem i już nie widzę większego postępu wypadania włosów. Ostatnio zacząłem się przyglądać jak to wygląda w rodzinie. Na szczęście nikt nie jest łysy i wszyscy mają max NW3. Ojciec (60 lat) ma identyczne zakola jak ja Tak więc chcę się zdecydować na przeszczep. W grę wchodzi tylko FUE a cena też nie gra dużej roli. Byłem na konsultacjach w BHR i chcą mi wsadzić 1800-2200 graftów. Za tą kliniką przemawia polski konsultant ( bardzo słaby angielski), renoma i odległość ( nie chcę latać po Azji). Ogólnie jestem bliski decyzji i planuję zrobić to w przyszłym roku. Mimo wszystko zawsze są jakieś obawy dlatego proszę doświadczonych użytkowników o rady co do kliniki, może jakieś inne propozycję. Widziałem efekty podobnych HT z BHRa i efekty są fajne. Wrzucam kilka aktualnych zdjęć. Ogólnie włosy mam bardzo gęste i nawet teraz spokojnie zakrywam te zakola, ale zawsze jakiś dyskomfort i kompleksy zostają Włosy normalne Wlosy mokre Zarys linii na konsultacji u dr Bisangii
×
×
  • Dodaj nową pozycję...